Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaja3000

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kaja3000

  1. kurcze, wybiłam sie z rytmu cwiczen i teraz mam doła, bo nie moge wrócic do systematycznosci:( brrr. to jedno dziecko chore, to drugie, to imprezy, to zmęczenie,to cos tam cos tam...i ciągłe wymówki. shann, kopnij mnie w zadek, to moze pomoże:) chyba ta pogoda tez mnie dobija...
  2. kaja3000

    od jutra dieta kapuściana , kto ze mna?

    martuśka, 105 a 75, to chyba ci juz nic nie musze mówic:) szczerze to nie wierzyłam ze tak szybko ci te kg zlecą:) a teraz sztuka ich utrzymac, bo widzisz jak łatwo sie wraca do wagi sprzed... ale teraz człowiek mądrzejszy o te wszystkie wyrzeczenia. trzymam kciuki za dalsze pozytywne rezultaty!!!
  3. kaja3000

    od jutra dieta kapuściana , kto ze mna?

    qurcze, prawie mnie dogoniłas:) gratuluje!!!!!
  4. kaja3000

    od jutra dieta kapuściana , kto ze mna?

    Martuśka, zaglądam tu cichaczem tylko dlatego ze czekam na dobre!!!!! wieści od ciebie:) dziewczyn nowych tu od zatrząsnienia a ja przeciez nie bede jesc cały czas kapusty:) dziewczyny kibicuje wam i powtórze za martuską, ze trzeba jesc zupe , dodatki do niej, duzo pic i sie nie poddawac, ale pamietac ze nie kazda dieta jest dobra dla wszystkich i co najwazniejsze, według mnie i nie tylko, super efekty są w drugim i trezcim tygodniu:) a potem trzeba sie pilnowac:) martuska, ja teraz przerzuciłam sie na bardziej racjonalną diete z węglami, weglowodanami , tłuszczami i białkami:) dlastego ze cwicze(raczej staram sie) i musze dostarczac wszystkiego dla organizmu. zaglądaj tu bo ja pewnie predzej czy pózniej tu wróce:)
  5. Wiks, widze ze waga leci w dół:) gratuluje i zazdroszcze:)
  6. chodziło mi o wage, która lezy sobie w kącie:) nie nadążam za myślami z tym pisaniem:)
  7. Idzi:) tak walcze ale jakos bez efektów, a Ty jak sobie radzisz???? całuje i zaraz tam zaglądne jak twoje postępy!!!!! shan, to czekam na wyniki, choc ja teraz odstawiłam w kąt i mimo ze czasem na nią wchodze to mam ją głęboko w ..., skoro nie leci w dół, a jak mówisz lepiej ze wogóle nie rosnie tylko jak zaczarowana stoi w miejscu.
  8. powiem wam ze okiełzac szesc dwunastolatek to ciężka sprawa, a hula hop to na razie hit imprezy!!!!
  9. ja dzis w domku, bo synus ma angine i odsprzątałam pół chałupy, okna pomyte, obiadek zrobiony, pranie sie suszy, firanki piorą:) eh, zaraz przerwa na kawusie.córka wreóciła ze szkoły, to mam juz towarzystwo, ale ona jeszcze uraczy sie herbatką, bo na kawke za wcvzesnie:) dzis ide na stepa( chyba dam rade), a jutro na siłownie i do fryzjera. złapałam jakiegos powera, to wykorzystam sytuacje:) :) :) dziewczyny, polecam ksiązke Tożsamośc Anioła. Boska.i zycze pozytywnej energi i zdanych egzaminów!!!!
  10. ja dostałam @@@ i na razie pracuje księgowo, bo zusy jutro, a ja robie 1.raz przekaz elektroniczny i cos mnie trafia.
  11. shann, załatwie ci górrryyy soli:) mi tez dzis humorek dopisuje, dieta ok, staram sie jakos. wczoraj był mintaj i morszczuk z parowara. moje dzieci uwielbiają ryby, a te panierowane mimo ze pyszne to b.kaloryczne i przerzucamy sie na takie z parowara.staram sie tez gotowac fileta z zkuraka i potem podjadac zamiast słodkosci, paluszków itp.i pije moje herbatki. co do hh, to takimi zwykłymi mi nie wychodziło krecenia a to jest rewelka. nawet sinców nie mam i jakbym mogła to bym kręciła nawet przy popołudniowej kawusi, ale " nie wypada":) aha, i mój mężus łowi sam rybki: pstrągi, karpie ,liny i inne :)musze zacząc to doceniac.
  12. ostatni i biore sie do roboty::) Dzwoni gość do pracy: - Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie. Szef na to: - No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę moją żonę żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś to wypróbować. - Hmm OK spróbuję. Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił. Szef podchodzi i zagaduje: - I co, jak działa mój sposób ? - Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę.
  13. Słońce, piasek, woda... zatrudnię do pracy przy betoniarce. :) :) :)
  14. wiks, nie widziałam twego w[pisu. u mnie lepiej i tez jestem w pracy, ale nie mam nawału pracy(czyt.jestem odrobiona) wiec czas sie ciągnie,a za oknem pięęęknaaa pogoda.ehhh, czasem mysle ze wolałabym zbierac owoce czy truskawki. kasa lepsza, figura tez i opalone ciałko. ale ile bym wytrzymała? godzine czy dwie?
  15. c.d.:) i zastanawiam sie czym go obciązyc? chyba kupie ze trzy plasteliny i wkleje do srodka?
  16. dziękuje:) ty zawsze pocieszysz.wczoraj poszłam po prostu spac i bardzo dobrze bo synek od 1. miał 39 stopni i do rana prawie oka nie zmruzyłam, ale dzis jestem w lepszym nastroju. lada dzien dostane @@ wiec mnie nosi co nowoscią nie jest, ale znam juz przyczyny i łatwiej to zniesc. wiem ze słodkie i chlebus w tych dniach jest bee , bo trudno mi sie opanowac. aha, hulałam wczoraj z pół godzinki i zas
  17. no, kawusie z córką wypiłam, chumorek lepszy:) koncze sobotnie sprzątanie, bo nie mysle wtedy o jedzeniu.które cwiczenia> sama nie wiem , niby wszystkie w kołko sie powtarzają, ale musze miec ściąge.napisze pozniej co z tego wyjdzie. i na pewno9 z hantelkami, bo własnie jak zastanawiałam sie ze 2 kg za cięzkie, to teraz są w sumie takie sobie:) więc spox.
  18. a ja własnie wstałam!!tak, tak przyszłam z pracy, chciałam sie drzemnąc i zasnęla,,teraz mam dziwne napady zachciankowe na słodkie, brrr. i ide zrobic sobie kaffkę bo i naczej tez zaczne warczec bez powodu a dzis MUSZE zrobic cwiczenia z shape, bo inacvzej sie załamie i cały tydzien nowego zarełka i wyrzeczen pójdzioe na marne.
  19. w nowym shape są fajne cwiczenia, prawie takie do wykonania w domku:)
  20. wyszło ok 1300 cal, a wczoraj zjadłam prawie 2000:(
  21. dzięki ze znalazłas czas na wyskrobanie pare zdan. co do tych proporcji to są rózne 33/33/33 i 35/45/20 ale z treningiem i bez treningu.pozniej gdzies doczytałam . straszne to wszystko pogmatwane. ja na szczescie dobrałam sie do mojego tunczyka:) i o dziwo wychodzi ze on ma tylko białko??? teraz zmykam na siłownie troche tez sie wypocic. shan, ucz sie ucz!!!juz niedługo i wakacje!
  22. jak przypuszczałam ułozenie zbilansowanej diety nie jest takie proste. jak mam to, to brakuje innego składnika i kicha. dzis napaliłam sie na tunczyka, a nie zabrałam otwieracza do puszek:( wiec w pracy jog.naturalny( 250g) , łyzka otrebów granulowanych i w jednej porcji pomidor, a w drugiej identycznej cała pomarancza. nawet zjadliwe. i do tego tran w kapsułce. rano jajecznica z jajka (sztuk 2) na odr.oliwy i pomidor. shan, wielka prosba o pomoc, chociaz moze tu juz mi pisałas, a nie moge sie doczytac, jakie wg ciebie powinny byc proporcje węgli, białek i tłuszczy? w % czy wagowej ilosci mierzysz? ja gdzies wyczytałam chyba na sfd :B 35/W45/T20 ?????? ale są rózne proporcje, nawet po 33/33/33.
  23. WIKS, ja dwa lata temu miałam 86,60 a dzis 76,60. wiec sie uda, tylko czas, czas i realne cele.i zmierzam do 70, bo wiem ze mozna:) bede pisac przykładowe jadłospisy i ruch.
  24. kaja3000

    od jutra dieta kapuściana , kto ze mna?

    DZIEWCZYNY, GRATULUJE SUKCESÓW i pamietajcie, aby potem to utrzymac czyli zdrowo sie odzywiac:) ja na jakis czas zmykam stąd na inny topik, gdzie raczej popstawie na ruch, ale bede tu zagladac i was chwalic:) za osiągnięcia!!! ale wróce tu, bo sie zadomowiłam. martuśka, a ty jak tam?? odezwij sie!!! i napisz jak walczysz i czy zastój juz minął:)
×