rumianek86

nie umiem was znaleźc na fb, pomóżcie:*

która ma konto na FB? bo usunęłam nk, szukajcie mnie:P

Hej dziewczynki ja też żyję:) dzisiaj zajrzałam, przyznam się już od dłuższego czasu myślałam co tam u was ale zawsze coś wypadnie. Ja za 2 miesiące z hakiem biorę ślub:) więc troszkę jeszcze latania przede mną. pracuję w branży w ogóle nie związanej z moim zawodem, ale to chyba norma w tych czasach:) od października chciałabym zacząć administrację, ale wciąż się zastanawiam czy podołam:) buziam was mocno i mam nadzieje ze sie znowu zmobilizujemy do codziennego pisania choćby kilku zdań, buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuziaki

a mój kochany wyjechał na 3 dniowe szkolenie i jakoś mi smutno:(:(:(

Gigusia co się stało?? Różnie się nam życie poukładało. Ja właśnie siedzę w pracy i się strasznie nudzę ;D połowa mojego zespołu na urlopie, szef w delegacji i nie ma co robić:P a minuty się strasznie ciągną............ jak wam święta minęły??

Gigusia co się stało?? Różnie się każdej z nas życie poukładało, nic na to nie poradzimy a żyć trzeba jakoś dalej. Trzymaj się Ja właśnie siedzę w pracy i się strasznie nudzę ;D połowa mojego zespołu na urlopie, szef w delegacji i nie ma co robić:P a minuty się strasznie ciągną............ jak wam święta minęły??

Dziewczynki pobudka ;) MAMY WIOSNĘ!!!!

KObietki a może my się w końcu spotkamy?? Reaktywacja w realu??

Podobnie jak Nala odświeżam sobie pamięć czytając trochę wstecz;D właśnie przeczytałam mój wpis z 10 października 2008 - moje początki z Ł ;) kig może wysłałabyś trochę zdjątek twojej szczęśliwej rodzinki?? Nieprawdopodobne, że tyle się wydarzyło przez ten czas jak "nas tu nie było". Mam nadzieję, że reszta też powróci:)

trochę w takim chaotycznym skrócie, wieczorem spróbuję napisać;)

a ja niestety nie zrobiłam lic, powtarzam rok bo miałyśmy problem z promotorem który zostawił mnie i moje koleżanki na lodzie, nadrabiamy i robimy dwa kierunki w jednym, więc lic dopiero u mnie za rok:D od października 2008 jestem w bardzo szczęśliwym związku z moim Ł:D:D:D mam nadzieję że już tak zostanie, powoli planujemy już coś na poważnie i zaczęliśmy odkładać :) mamą jeszcze nie jestem chociaż mam stresa co miesiąc bo postanowiliśmy ze dosyc trucia tabletkami i je odstawiłam, jak na razie jestem podwójną ciocią, moja siostra urodziła córkę w grudniu:) kig jestem pod wrażeniem i szczerze gratuluje:):):):) zresztą jak całej reszcie. mam nadzieje że gigusia, owieczka i reszta też tu zajrzą:) pókico to na razie tyle, bo robię porządki przedświąteczne, buziaki

Co tam u was??

I ja też jestem:)

hej dziewczynki, ja tez zyje ale jak wiecie studia praca licencjacka, w dodatku jeszcze pracuje teraz w nienormalnych porach ze masakra, czasami juz wysiadam:/ ale moj Łukasz podnosi mnie na duchu:) jestesmy juz 2 miesiace razem i na razie jest cudownie, mam nadzieje ze bedzie tak dalej, buuuuuziam was goraco i pamietam tylko skad wziasc czas?? :O

hej dziewczynki:* jutro lece do niemiec na 10 dni, wiec usprawiedliwiam swoja nieobecnosc, ropzisze sie po powrocie, moja milosc kwiiiiiiiiiiiiiiitnie kocham was i piszcie cos bo nam topik zamiera:(

zaaaaaaaaaakochani:):):):) jakie to fajne uczucie:P jak zejde na ziemie to sie rozpisze:P wlasnie wrocilam z pracy i mam dosyc:/ tesknie za wami

dziewczyny ratujcie nasz topik!!!!!!!! gdzie sie podziwacie wsyzstkie?? az sie przerazilam, ze 4 pazdziernika byl ostatni wpis:( przepraszam za moja nieobecnosc, ale JA SIE ZAKOCHALAM!!!!!!!!!!!!! i to ze wzajemnoscia:D

zyje neta przez tydzien:( wogole moj tydzien wyglada koszmarnie, rano do pracy a potem na praktyke do domu dziecka, od jutra zaczynam szkole:( jak juz odetchne troche to sie postaram ropzisac, buuuuuziam was goraco:*

zna ktoś lek na bezsenność?? :( bo juz 4 noc nie spie:(:(:(:(

bajbajko toś pojechała z ta stopką, co się stało??

ja zyje;) wbrew pozorom:P mialam kilka dni urlopu bo byly u mnie moje kuzynki z niemiec, nasza babcia miala 70 urodziny. Troche krotko:( przelecilao szybko, ale za 5 tygodni ja lece do nich w koncu na zasluzony urlop, w zeszlym tygodniu mialam poprawke egzaminu, jestem juz oficjalnie na 3 roku:P teraz musze sie zabrac za pisanie pracy licencjackiej a checi brak:O w milosci mi sie dalej nie wiedzie ale to nic nowego:P poznalam pewnego chlopaka ale pojechal na wakacje:P ale w piatek juz wraca wiec zobaczymy co bedzie dalej....... tesknie za wami okropnie ale naprawde czasami nie mam juz sily pisac, buuuuuuuuziam was serdecznie i obiecuje poprawe, widze ze nie tylko ja mam taka niska frekwencje ostatnio:P

hej słonka:) zyje i mam sie calkiem dobrze, facet to swinia ale co tam:P depresja mija, wychodze na prostą:) jak bede miala troche wiecej czasu to sie postaram rozpisać:) buuuziam was goraco NALA GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

{czesc]