Szpetna Aniela
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Szpetna Aniela
-
kaciu moja miła, droga :-) szarloteczka już gotowa i wódeczka wyborowa szkic księciunia już zrobiony taki szuka pewnie żony żoną księcia ja zostanę piękny będzie każdy ranek będzie nosił mnie na rękach będzie szeptał czułe słówka będzie mój i tylko mój za mnie pójdzie w każdy bój będzie walczył w mej obronie a ja łzy już nie uronię bo szczęśliwa będę wielce cudne życie będę wieść kaci chwała jest i cześć oj zachciało mi się jeść apetycik mam na księcia będzie on z kaci zaklęcia już nie mogę się doczekać z zaklęciem nie można długo zwlekać także kaciu czyń uroki bo w mych żyłach wrze już krew to miłości wzywa zew :-D
-
czy helgunia i madziunia to się znaja takie szczegóły o sobie tutaj zapodają helga wie o madzi chrześniaku madzia o helgi przystojniaku ja już jestem wypoczęta skośne mrużę swe oczęta na gorzałkę się szykuję siły witalne przywołuję jeśli chodzi o księciunia to ustawiam się w kolejce ja chcę swego księcia mieć byle nie był on jak cieć ma być smukły i wysoki piękny blondyn niebieskooki opiekuńczy i oddany w domu przyłóż go do rany ba być cudny niczym ja czyli szpetna aniela
-
nie wiem co się ze mną dzieje mózg mój zaraz oszaleje składam rymy w domu, pracy już nie umiem żyć inaczej do wszystkich mówię wierszem me dziwactwo to nie pierwsze a jak spotkam tego draba będę bardzo, bardzo rada :-)
-
poszło sobie towarzystwo ja do lustra pić nie będę z samotności zaraz zwiędnę strzelę sobie znów kielicha na imprezę skrzyknę Zdzicha a wam mówię teraz pa nie ma was i jestem zła
-
w mej ostatniej wypowiedzi błąd zrobiłam człowiek bredzi gdy się naje z wódką śledzi \'\'mój \'\'o suni nabazgrałam a to sunia moja jest mój to byłby przecież pies
-
mój sunia właśnie szczeka z nerwów wyprowadzi człeka zawsze gdy wieczorna pora ona wyjśc chce co za zmora
-
szaleć z wami mam radochę chociaż jestem wielkim śpiochem na libację zapraszamy wszystkim chętnym polewamy
-
mam likierek i deserek tiramisu już wam niosę zapijemy to kokosem nie tym mlekiem owocowym lecz malibu wyborowym
-
pyszne winko i wódeczka i kolejna kolejeczka... niech i ja wam tu poleję z wami chyżo zaszaleję mała chwilka już się śmieję procent tutaj jest 40 to się w głowie mej nie mieści a kto z nami nie wypije tego zaraz we dwa kije ;-)
-
pora wczesna lecz do rana i ja będę również schlana
-
dwa dni prawie mnie nie było wiele tutaj się zmieniło doszło kilku jegomości kaciaa stale tutaj gości wielkie picie mnie minęło od procentów mnie nie ścięło cześć i czołem mówię wam szpetny ze mnie strasznie drań słonko wczoraj piękne miałam założyłam więc sandała zakaz helgi łamiący tym niezły z tego wyszedł rym kończę teraz swe wywody idę napić się łyk wody
-
ja rybaczki jutro wkładam będzie upał tak wam gadam
-
jutro netu mieć nie będę co ja zrobię? z żalu zwiędnę! :-(
-
siedzę tutaj z wami sobie i paznokcie śliczne robię szlam wczorajszy poszedł precz piękny pazur- fajna rzecz
-
jeśli kiszki będą marsza grać to nie pisać ino spać na jedzenie późna pora z bólem brzucha do znachora znachor ziółek wam naparzy to i pumeks się nie zwarzy strawić można kamień , szkło ale po co wszytko to!?
-
nie ma helgi, nie ma czapki poszły sobie od nas babki ale ja tu poczatuję z dziewczynami porymuję
-
nie ma helgi, nie ma czapki poszły sobie od nas babki ale ja tu poczatuję z dziewczynami porymuje
-
ale późna godzina ze mnie szpetna gadzina jak do snu się nie ułożę będzie ze mną jeszcze gorzej
-
gdy do jutra wytrzymasz procent niezły otrzymasz
-
jak dukata teraz chcesz to sobie go bierz :-P
-
na L4 rymu brak zaraz trafi mnie tu szlag
-
klawo z wami się rymuje więc te spanie se daruje ;-)
-
dzieweczka nieźle mi radzi ale brudu tego i chlor nie zgładzi
-
w ziemi ryłam jak dżdżownica bo na kwiaty naszła chcica teraz kwiatów pełno mam i za paznokciami szlam