Szpetna Aniela
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Szpetna Aniela
-
dzisiaj się moje dwa psy pogryzły jakby normalnie dostały wścieklizny sunia z raną z walki wyszła pies się cały wieczór ciskał poszło wszystko o sezamki o to były kotłowanki psy zazdrosne są o siebie każdy chce się czuć jak w niebie i słodycze mieć dla siebie a sezamki jadłam ja tak to jest mieć pazernego psa :-P
-
wisi księżyc tak ogromny jak bochenek z wielkiej formy wielkość jego niebotyczna fantastyczna romantyczna ciepła nocka nie chcę spać a na księżyc spozierać piękne noce są czerwcowe ale w lipcu odjazdowe bo upalne to są noce spać nie można i pod kocem tak gorąco i tak grzeje że do naga się rozdzieję dziś na wódkę nie mam chęci chyba że mnie ktoś zachęci ;-)
-
oczywiście gacie cos to ę się zaplątało a to zwykłe e być miało
-
znowu wiele mnie minęło aż mnie w sercu coś ścisnęło helga miała urodziny więc choć kilka dni spóźnione ślę życzenia w twoją stronę zdrówka szczęścia pomyślności i powodów do radości słonko nieźle nadal grzeje ja się chyba już starzeję bo upały znoszę gorzej zdechnąć można dziś na dworze mózg na słońcu się gotuje ale co ja wam tu truję przytachałam skrzynkę wódki to by topić wszystkie smutki dziś wieczorem wypijemy i jak zwykle się urżniemy teraz spadam cześć i czołem zobaczymy się wieczorem
-
często tutaj nie rymuję bo innymi sprawami się zajmuję lecz nie myślcie przyjaciele że ja jestem głupie ciele co rymować już nie umie które pustkę ma w rozumie gdybym czasu więcej miała to bym z wami rymowała mam sentyment do topiku który wpisów ma bez liku będę mieć ja was na oku nie zginiecie w kafe tłoku bo ten topik ekstra jest wie to każdy kto tu bywa no i wpisów wciąż przybywa gorzałeczkę wszystkim stawiam i zagrychy nie odmawiam mam kiełbaskę pyszną z grila korniszony w wielkim słoju nie zostawię ich w spokoju race właśnie sąsiad strzela zaraz będzie już niedziela także pijmy moi mili byście potem słodko śnili
-
bombeczko miła tyś jedna tu się stawiła rymować czasu nie mam zbyt wiele gdzieście się wszyscy podziali przyjaciele teraz znikam na kolację czasu nie mam na libację ;-)
-
:-( pięć stron rymów przegapiłam z wami dawno już nie piłam erotyczne minęły mnie tematy należą mi się srogie baty jutro sobie stracone rymy poczytam z żalu wielkiego tylko zębami zazgrzytam jakie piękne rymowanki straciłam gdy na innych topikach bawiłam tęskno mi było do was dziewczęta a jutro gdy będę wypoczęta rymami na pewno się pochawlę i nie jedną flachę obalę
-
kolacyjkę właśnie zjadłam chyba nieźle się objadłam żółty serek pomidorek na to zielony szczypiorek a pod spodem bułka z masełkiem otoczę się po tym pewnie sadełkiem teraz znikam cześć i pa rymowanki na sto dwa :-D
-
topik nasz już dogorywa a nas ciągle tu ubywa ja wpisuję dzisiaj rym by nasz topik jeszcze żył by się inni nim cieszyli swoje smutki tu topili :-)
-
witam witam miłe panie któż tu teraz się ostanie wszyscy czasu już nie mają topik rzadko odwiedzają dziś pogoda nieciekawa bez długiego rękawa nie obędzie się nasz strój z zimnem trzeba stoczyć bój może za dzień lub dni kilka będzie już wesoła minka kiedy słonko nas przypiecze skóra brązem się oblecze teraz ja ślę pozdrowionka z krainy bez słonka za to z deszczowymi obłokami cumulo-nimbusami hej
-
jestem jestem moje panie stawiam się na rymu żądanie wczoraj czasu ja nie miałam a do tego się nie wyspałam bo po piątej rano wstałam potem z psem przeprawę miałam i po polach ją ganiałam zwiała mi cholera jedna trzy godziny uciekała wredna sunia moja jest szalona do swobody jest stworzona już od dziecka ciągle biega ciągle nogę z działki daje a ja w tyle hen odstaję nieposłuszne to jest bydle wstrętne cwane i przebrzydłe ale kocham tą paskudę co rozwiewa czasem nudę za to drugi piesek mój znowu śmierdział niczym gnój po raz wtóry go kąpałam bo od smrodu umierałam drugi raz się mi wytarzał i na mycie się narażał dzisiaj grzeczne pieski dwa chyba , że je dziabnie pchła ( to na potrzeby rymu bo pcheł nie mają ;-) )
-
późna pora już wybiła a ja znowu będę piła by być jutro w dobrej formie ogóreczka zaraz wrąbię bo zagrycha dobra rzecz nie wiesz tego no to precz towarzystwo tu trunkowe i do rymów też gotowe czekam słonka z utęsknieniem lecz pogody ja nie zmienię już od kilku dobrych dni niebo roni słodkie łzy
-
co ja bez was bym zrobiła gdzie ja wtedy bym się spiła dziś przyniosę na zagryche ogórkowej pełną michę ogórkowa dobra rzecz a głod pójdzie sobie precz a na deser będą lody polewane pysznym musem z zapalonym spirytusem sto lat wtedy zaśpiewamy i pójdziemy w niezłe tany
-
wódka, winko, naleweczka oj rozgrzewa gorzałeczka za ciasto dziś podziękuję jutro chętnie je skosztuję
-
z madzią sobie fajnie gadam rymów na kafe nie składam bomba mi to wypomniała do porządku przywołała
-
bomba chodź do nas rozbroimy towarzystwo
-
może zajdziesz na op nim mnie spotkasz na wp ;-)
-
bombko droga i dziewczęta wódka już jest napoczęta ;-) kielicha z wami wypijam i na czacie się uwijam rozproszona jestem wielce tyle trunku w tej butelce
-
kochaniutka ma madziuniu jestem na wirtualnej na warszawskim poznasz mnie po szpetnym nicku nie do rymu nie do taktu
-
alkoholem jestem struta czuję lekko się wypruta jeszcze bimbru dzbanek stawiam jutro znowu się pojawiam :-)
-
kaciu miła już pisałam zdanie swoje powiedziałam księcia biorę to jest pewne w czerwcu będą zaręczyny no a potem zaślubiny
-
jam wymyta już kobita kąpiel była znakomita naleję koniaku lampeczkę upijemy się troszeczkę cóż to była za dziewczyna co sie jako anielka itd pojawiła ja jej nie znam to nie ja jam aniela lecz nie ta
-
30 maja o północy będę wypatrywać księcia z kacinego zaklęcia a was wszystkie miłe panie a tak na pewno się stanie na wesele zaproszę będziem pić jeść lulki palić tańce hulanka swawola przyjdzie na to w sam raz pora
-
ja już niosę flaszeczkę i browarku skrzyneczkę zdrówko wasze miłe panie nikt tu trzeźwy nie ostanie
-
poszedł sobie chłopek roztropek co księciuniem siebie zwał a był z niego zwykły wał :-P kaci , madzi browar stawiam mężne one niesłychanie z nimi mi się nic nie stanie