marzencia70
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marzencia70
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
paseczki super że jednak się odezwałaś :) no nie byłyście całkiem same z serene bo ja też z wami pisałam :) co prawda ja do gaduł nie należę :D ale zawsze lubię wtrącić swoje trzy grosze :D:D fajnie ze ci ta dieta sb odpowiada i że dobrze się na niej czujesz , a najważniejsze że waga spada bo przecież o to nam chodzi :) Serene a co u ciebie ? całkiem już tu nie zaglądasz ? :) pozdrowionka i pomachaj nam chociaż :) a złośliwcami się nie przejmuj , oni są, byli i będą jedyne sensowne wyjście to olać ich i robić swoje :) Ja dziś bardzo grzecznie się trzymam :) na śniadanko jogurcik naturalny z dodatkami , na drugie śniadanko jabłko a teraz właśnie czekam do 14-tej żeby zjeść sałatkę śledziową z tekturką :P na obiadek warzywka (zaopatrzyłam się ostatnio w Tesco w różne mrożonki) i teraz nie patrze co mąż ugotował na obiadek tylko prychcę swoje dietkowe obiadki :)
-
toja ja właśnie dopatrzyłam że ty do celu to masz już tylko troszeczkę :) super, no ja do pierwszego celu też mam już niedaleko ale do mojego marzenia to jeszcze droga daleka :)
-
toja właśnie to jest najfajniejsze, że co zakładam to za luźne, nawet majtki nowe sobie kupiłam bo stare jakieś takie luźne i mi brzuszka dobrze nie wciągały :P uczucie super :) i motywacja do dalszego działania, a jeszcze jak ktoś ze znajomych zauważy i pochwali to już człowiek cały w skowronkach chodzi :D:D ja też jakoś tak zaglądam tu z sentymentu i z nadzieją że jednak się rozkręci , bo jakoś nie mogę sobie znaleźć nowego miejsca na kafeterii ;)
-
witaski :) tym co podglądają i czytają pragnę się pochwalić :) dziś było 80,5kg :) cieszę się niezmiernie i mam motywację do dalszej walki :) pozdrawiam:) wszystkie bez wyjątku :) miłego dnia i owocnego dietowania :)
-
paseczki zaglądam, zaglądam :) oczywiście czytam i piszę w miarę możliwości :) dietkę staram się trzymać ale wczoraj skusiłam się na chlebek z dżemem (szt 3 ) a dziś na śniadanie zjadłam kromkę chlebka se smalcem takim z cebulką i przyprawami :P no niestety czasami pokusy biorą górę i tego upragnionego 80 na wadze zobaczyć nie mogę ;) ale ostatnie dwa tygodnie, z powodu braku czasu ,wcale nie ćwiczyłam i nie jeździłam na rowerze i to pewnie dla tego waga tak wolno spada. pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)
-
WITAM:) mam wreszcie chwilkę żeby was poczytać :) Ja też nie nadaję się raczej na diety typowe, więc zostaje na mż bo mi bardzo odpowiada, połączyłam ja troszkę z niełączenia i jest super , chudnę bardzo wolno ale jednak chudnę, jem to co lubię i na co mam ochotę , głodna nie chodzę więc chyba to jest dla mnie najlepsze :) fajnie ze dietka sb wam służy i możecie na niej wytrzymać :) Ja siedzę właśnie nad talerzem z jabłuszkiem i dwoma kiwi :) pyszota :) pozdrawiam i życzę miłego dnia :) szkoda że zostało tu nas tak mało , dziewczyny wracajcie , brakuje was tutaj :)
-
miłej reszty dnia :) zaglądnę w wolnej chwili jeszcze :)
-
ja tylko na chwilkę :) zaobserwowałam że dziś ciągle biegam siku :) i doszłam do wniosku że przez weekend nie piłam swoich herbatek zielonych i czerwonych i tak nie biegałam do toalety , czyli ta moja dzisiejsza waga to pewnie w dużym stopniu woda :) jak jutro będzie mniej to zaraz zmieniam stopkę żeby nie straszyła :)
-
cześć poniedziałkowo :) waga dzisiaj oszalała :( ale zawzięłam się i stopkę uzupełniłam , może jak zobaczę to napisane to mnie w oczy zakole i wstyd mi się zrobi i się opanuję ;) niestety po piątkowej wadze zostało wspomnienie :P a dziś znów kolejny pracowity dzień przedemną do godz 19-tej :P weekend minął pracowito-imprezowo :) w sobotę pomagałam sąsiadce przy przyjęciu chrzcinowym a wczoraj byliśmy do nich zaproszeni ( całą rodzinką) na obiad więc pojadłam ale wcale nie odpoczęłam w te wolne dni :):) w domu mam straszne zaległości prasowaniowo- praniowo- sprzątaniowe w pracy jeszcze tydzień mordęgi więc nie wiem kiedy ja się wyrobie z tym wszystkim . Mon cheri fajnie że twoja waga idzie w dół , oby tak dalej :) no nic koniec dobrego wracam do obowiązków służbowych :P
-
witaski jestem na bieżąco (trudno nie być przy takiej ilości postów) :P ale z powodu nawału pracy nie mam czasu na pisanie ;) waga oscyluje w granicach 82 ( bo niestety podjadam) i jakoś niżej nie chce zejść :P coraz bardziej dojrzewa we mnie myśl o wizycie u dietetyka :) w naszej przychodni przyjmuje pani dietetyk, słyszałam że fajna kobitka i ma dobre efekty , więc może skorzystam z dobrych rad :) Pozdrawiam i życzę aby przeszło to zatwardzenie pisaniowe co niektórym koleżankom :D:D:D
-
;) pozdrowionka :)
-
A ja dziś ostatkuję :P mąż kupił kilka rodzaj piwa i tak się ze mną dzieli różnymi smakami :) można by rzec degustujemy :D:P miłego wieczoru życzę :)
-
cześć dziewczynki:) Jestem z wami troszkę podczytuję jeśli czas pozwala, ale niestety tak ja York mam urwanie tyłka w pracy i ciągły brak czasu, a jak wracam do domku koło 19-tej to już nic mi się nie chce a na kompa to po prostu już patrzeć nie mogę jak tak cały dzień przed tym monitorem posiedzę :P Mon cheri masz racje ze to wina @ właśnie wczoraj dostałam , ale u mnie waga to tak właśnie spada około 2 kg miesięcznie więc i tak nie jest źle :) ważne ze już trójka nie wskakuje na wagę nawet wieczorem :) pomału pomału i osiągnę swój pierwszy cel :D mam nadzieję :P a potem pójdę dalej aż do celu ostatecznego :D pozdrawiam i życzę wytrwałości na ten ostatkowy dzień :) a od jutra pościmy dziewczynki , pościmy, :) wiosna za pasem to musimy się wylaszczyć :D no dobra koniec tego dobrego , zanurzam się dalej w pracę ;)
-
witam w niedzielny wieczór :) dzień minął mi bardzo intensywnie i wcale nie dietetycznie :P ale za to sympatycznie :) imprezka u babci się udała , babcia zadowolona z tortu :) Ciekawa jestem co jutro waga pokarze , ale szału chyba nie będzie :):):) życzę dobrej nocki :) i powodzenia w jutrzejszym ważeniu ;)
-
paseczki ja też jutro w gości jadę i to z torem :P , bo babcia ma 89 urodzinki , i na pewno będzie walka z pokusami ;)
-
paseczki a jak robisz wątróbkę drobiową ? bo ja robiłam zawsze tak tradycyjnie , obtaczałam w mące i smażyłam a oleju potem cebulę smażyłam i dokładałam do wątróbki. Ale teraz dostałam przepi na dietetyczną wątróbkę z ziołami i dla mnie jest pyszna i wszystkim w domu smakuje bardziej niż ta stara. Cebulę kroisz w pół piórka i lekko podsmażasz na odrobinie oleju , a jak już jest szklista podlewasz wodą i wrzucasz na cebulę wątróbkę wymieszaną z natką pietruszki, koprem i majerankiem (zioła to tak na oko daje ale żeby było ich sporo, pietruszka i koper mogą być mrożone lub suszone)i solę trochę i duszę to wszystko pod przykryciem jakieś 15-20 minut. Jak dla mnie pychotka :)
-
WITAM POZDRAWIAM I ZMYKAM DALEJ PRACOWAĆ :D
-
dobrej nocki życzę koleżankom :) zmęczona jestem i zmykam spać , nie nadaję się na pracoholiczkę, ja raczej kura domowa jestem , praca od 8 do 16, to tak ,ale takie maratony jak mam ostatnio to nie dla mnie :( no ale cóż i takie rzeczy trzeba przetrwać :P jedyny plus tej sytuacji to że jak się zajmę praca to nie myślę o jedzeniu :) i tym samym trzymam dietę :D
-
mon cheri - sukienkę przyślą pewnie w przyszłym tygodniu bo dopiero jutro zapłacę za nią :P bo miałam drobny poślizg finansowy i konto było puste :P ale jak przyjdzie i będę w niej dobrze wyglądała ;) to wstawię fotki na nk :)
-
a ja pojadłam sobie dzisiaj - a co człowiek ma tak mało przyjemności w życiu :P 2 pączki i chrusty drożdżowe i oponki, same pyszności , i wiecie co nawet nie mam wyrzutów sumienia, bo ta ilość co dziś zjadłam jest i tak dużo mniejsza niż w latach poprzednich :P:D jutro też jest dzień i na pewno po dzisiejszym obżarstwie nie będę miała apetytu ;) to się wyrówna :) życzę miłego wieczorku :) do juterka :)
-
paseczkikropeczki - powodzenia, trzymam kciuki :) jak na razie dietowo trzymam się ściśle według planu :) nawet nie dałam się skusić na pączka :) pracuje dziś niestety do 19 :( miłego popołudnia :)
-
witam w ten biały poranek :) wczoraj jak się kładłam spać znalazłam pod poduszką bombonierkę serduszko :P czyli jednak chłopisko nie tak całkiem zapomniało o mnie :) wczoraj żarłam jak opętana a dziś mam gule w żołądku i nic nie mogę jeść bo mi od razu niedobrze, to chyba reakcja na antybiotyk, na śniadanie zjadłam plasterek szynki (tej co to ją mąż wczoraj wędził ) :D:D na potem mam jabłko i pół pomelo, sałatkę i dwa plastry polędwicy sopockiej , a ponieważ dziś w pracy chyba będę do 19-tej to na obiad mam bułkę grahamkę i sałatkę śledziową z kukurydzą . Paseczkikropeczki super wieści wagowe - gratulacje i oby tak dale spadało :) Jutro tłusty czwartek i u mamy zamówiłam sobie chrusty drożdżowe lub oponki :P mam tylko nadzieję ze będę umiała się opanować i zjeść te pyszności z umiarem ;) Pozdrawiam i życzę miłego dnia, oby was nie pozasypywało :D bo u mnie pada śnieg jak szalony :)
-
miłego WALENTYNKOWEGO dnia życzę koleżankom :)
-
Witam kochane koleżanki :) Przepraszam że dopiero teraz ale mam taki nawał pracy że nie mam czasu do internetu zaglądnąć :) Na początek chwalę się nową stopką :D:D paseczkikropeczki gratuluję spadku wagi :) Mon cheri sorki że tak długo czekałaś z ta kawą ale pisałam aż trzy razy odpowiedź i co chciałam wysłać to mi internet wywalało:) dopiero po godzinie zaskoczyło :) a tak zajęcie znalazłam, połaziłam po allegro i kupiłam sobie sukienkę :P http://allegro.pl/piekna-sukienka-evie-r-18-46-i2102708838.html i obejrzałam film na jedynce :) Dziś dietkowo całkiem dobrze bo po porannym ważeniu to czuje się taka lekka :P:D na śniadanie zjadłam kawałek wędzonego tuńczyka i pomidorka, na drugie śniadanie sałatkę owocową , na potem mam jeszcze sałatkę warzywną i jabłko i to będę musiała rozłożyć sobie na dwa posiłki bo do domu wrócę dopiero o 19-tej pozdrawiam i życzę miłego i cieplutkiego dnia :D
-
:) :D nie ma sprawy , już lecę :) tylko musisz trochę poczekać bo z centrum Polski trochę daleko do Ciebie :D
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7