milagros25

śliczna pościel:) a ewee nie pisze od wczoraj no nie??

i ty zostaniesz tutaj w Polsce sama z córeczką a on wyjedzie??ło matko:(no to ci się nie dziwię, że nie chcesz ślubu...a swoją drogą "niezła"ta mama jego syna:o ile jego synek ma latek??

a dlaczego nie chcesz wyjść za mąż??ja chcę:D

ninka ja też nie mam męża:p widzisz nie jesteś sama:)też mam narzeczonego:p ale ja nie dostanę tego drugiego becikowego....a na co przeznaczę pieniążki??nie wiem jeszcze:)a o szczepionkach pogadam z moją siostrą bo jej synek na pewno nie był niektórymi dodatkowymi szczepiony:)moja siostra mi to kiedyś tłumaczyła ale jej nie słuchałam:p

ja nie myślę o szczepieniach..moja siostra jest mikrobiologiem i jak przyjdzie czas to mi powie na co szczepić małego a co jest zbędne:)i na pewno nie wydam na to becikowego no co ty??:D

a ja mam ochotę na placki ziemniaczane agentki:p

Latte skończ z tym czarnowidztwem...uspokój się...czemu się nakręcasz??trzeba wierzyć, że będzie dobrze:)dlaczego miałoby się to pogłębiać??kiedy masz tę wizytę??

mi też się podoba...też sobie po porodzie kupię:D

agentka fajna ta bluza:)

a mi się wydaje że angellss:p ale nie wiem:p ja sobie kupię jakąś fajną kurtkę po porodzie:)widziałam fajne w Carry ale strasznie drogie więc poczekam na wyprze:D Latte a ty się nie martw tą wizytą bo zobaczysz, że wszystko będzie dobrze:)

chyba angellss zamawiała:D poważnie:)

ja kupiłabym kurtkę gdybym musiała chodzić na nogach bo przecież nie sposób wyjść zimą (tym bardziej, że podobno ma przyjść zima)w rozbebłanej kurtce (czyt. rozpiętej)bo to nie sztuka się rozchorować...

no i rzeczywiście nudno się zrobiło na tym naszym topiku:(

ha a mi się ostatnio nie chce jeść:)a słodyczy to już w ogóle:)coś tam sobie skubnę ale już mi przeszło opychanie się:D

Latte ładna stopka:p

Latte mi też się spać chce dzisiaj:)a nic konstruktywnego nie zrobiłam bo tylko pozmywałam kilka naczyń i jestem taka rozlazła, że szok:p

hej mamy:) Effcia jak ja bym się napiła wina:* kurcze już jakiś czas za mną chodzi coś alkoholowego:p Laski ja już nie mogę się doczekać końca tej ciąży bo chciałabym się normalnie ubrać i normalnie czuć:) i też nie mam kurtki na zimę:(ale nie kupuję bo szkoda mi kaski:(ja i tak wszędzie jeżdżę autkiem i najwyżej będę miała wszystko porozpinane w kurtce jak mi się brzuchol nie zmieści:p

jejku jak dobrze, że ten dzień już się kończy:)zresztą nie wiem dlaczego narzekam bo dzisiaj czułam się całkiem nieźle:)w tyłku się mi chyba przewraca i marudzę:):p

hallo a co tu tak cicho??gdzie wy się podziewacie??:)

a ja miesiączki znosiłam prawie bezobjawowo:p i jestem mało odporna na ból dlatego boję się tylko, że zacznę beczeć:)

a ja ostatnio jem mniej...bo jakoś nie mam apetytu:(

ja też już nie chcę cesarki:) i u mnie też co wizytę mam robione usg i lekarz mierzy małego:) już nie mogę się doczekać kiedy urodzę:)niech ten czas szybciej leci.........

bardzo ładna:)

ninka sylwester to jeszcze stary rok:p:p:p:p

jejku Latte jak to mało czasu zostało:P