milagros25

ewee mi się podoba imię Aleks:)super:)

ewee gratuluję z całego serduszka chłopaka:)macie wybrane imię dla synka??ihmmm.....faajnie, że wygrałam:p

wiecie kto się jeszcze dawno nie odzywał??Margo Dżi!

agentka za pół godzinki bo muszę podładować aparat:)zobaczysz jaka jestem rozlazła:p

Laseczki ale mi brzuchol wybabuszyło:p już się nie da go wciągnąć:p i pępek mi wylazł:p

Latte nie chcę przegrać:p

a ciekawe co u ewee będzie??macie jakieś typy???obstawiamy??

agentka ma być DZIEWCZYNKA:D

Latte wszystkiego najlepszego:D

oooooooo zjadłabym ptasiego mleczka:D hmmm:)

a ja nie latam na siusiu często:)mój mały jest podobno wysoko ułożony:)nawet w nocy nie wstaję na siusiu:)

Latte bierz te buty:D po urodzeniu małej zapniesz je w łydce spokojnie:D ja też mam ochotę na nowe kozaki:D ale kupię sobie jak dostanę kaskę z ubezpieczenia za szpital:p a co tam:p

Latte ja też nie wierzę w "bezobjawową" ciążę:p daj spokój to jest jakieś przereklamowane jak "śluby panieńskie" hihihi

sex?? a co to jest sex??kurde nie pamiętam:p:p

dziewczynki wiem, że już coraz bliżej:)i to mnie jakoś trzyma przy życiu hihihi:p ale jak byłam w szpitalu to poznałam dziewczyny, które to ciąże przechodziły bezobjawowo i ulotkowo:) teksty typu:tylko brzuszek mi rósł i było cudownie nie były odosobnione:)jedynie ja i ta 17-latka narzekałyśmy:D

Gloria jak ja powiedziałam mojemu lekarzowi, że mnie głowa boli to ten mi kazał rezonans magnetyczny zrobić:)więc przeszło mi w momencie:D Latte dzięki za pocieszenie kochana...ale trochę cienka dupa jestem:)czy nie mogłoby być cudownie??jak w tych nędznych gazetach i ulotkach??

ja też chciałabym pieska:)ale chyba raczej nie jest to możliwe bo siedziałby cały czas sam w domu jak ja wrócę do pracy:(i byłby nieszczęśliwy:(

agentka też to miałam:(tylko tam codziennie sprawdzali mi szyjkę a w domu kto ma mi sprawdzić??lekarze przychodzili 5 razy dziennie i macali mi brzuch i sprawdzali:(ale w ostatni dzień powiedzieli, że to skracanie się zatrzymało na 1,7 cm i że wytrzyma szyjka:)no więc leżę i biorę leki i mam nadzieję, że mi się nic nie skróciło:)

Dziewuszki gdybym nie była w tym szpitalu i nie badało mnie tam kilku lekarzy to chyba umarłabym z niepewności..ale skoro wszyscy mówią to samo to chyba wiedzą co mówią:)dopóki nie będzie wyników posiewu mam leżeć i brać leki:)

Latte bo ja mam jakieś bakterie i dopiero w poniedziałek zrobili mi badanie na posiew. Nie zakładają pessara jak się ma bakterie czy jakąś grzybice czy ch..wie co??najpierw trzeba to wyleczyć...

Gloria no właśnie nie wiem skąd ja mam te skurcze bo ja nic nie robię: nie łażę, nie dźwigam, nie denerwuję się bo nie mam powodów:(kurwa cały czas odpoczywam a w sobotę myślałam, że rodzę:(i brzuch miałam twardy jak kamień:(mam leki i je łykam tak jak mi kazali...ja chyba jestem ciapa i nie nadaję się do bycia w ciąży:(

Hihihi Latte mam się zakwalifikować albo do prostaczek albo do wariatek???kur...to dałaś mi wybór buhahaha odkąd jestem w ciąży to jestem nudna jak flaki z olejem więc raczej nie wariatka:p łoj łoj czyżby została mi prostaczka:p

laseczki ja jestem:D

Cześć dziewczynki:) nie pisałam wczoraj bo jakoś nie miałam nic konstruktywnego do powiedzenia:p całą niedzielę przeleżałam w łóżku bo w sobotę wieczorem miałam mega wielkie skurcze:(przestraszyłam się, że urodzę:(i wczoraj rano obudził mnie krwotok z nosa:(lekarz powiedział, że muszę wytrzymać do 35 tygodnia żeby dzidziuś był bezpieczny...więc jeszcze 9 tygodni... ewee czekamy na wieści dot. mieszkańca twojego brzuszka więc odezwij się po usg:) miłego dnia babeczki:)

Nio a ja zmykam na kąpanie:)