milagros25

latte jak ja ściągam tym laktatorem to mam wrażenie, że mi sutki oderwie tak mnie to boli:o już chyba sama wolałabym to wypić jakoś niż ściągać tym gówn...em:o

ae ale może u ciebie się sprawdzą...a może Jasiek jest jeszcze na nie za mały...no nie wiem...w każdym bądź razie wszystko mu wylatuje bokiem i po każdym siku był do przebrania:o

Hej:) u mnie pampesy newbaby się sprawdziły ale te o rozmiarze 2 są beznadziejne:o wszystko wylewa się nogawkami:O teraz mamy haggisy:)są super:)mamy jeszcze te rossmanowe ale zużyjemy po haggisach:) u mnie lakatacja na całego...ciurkiem mi się leje z cycków ale mały jest głodny co około 2,5h...trochę zbyt często chyba??mamy całe opakowanie bebilonu i tak myślę czy by go nie dokarmiać...ale jak??najpierw mleko modyfikowane a potem cycka??i ile tego mleka??macie jakiś pomysł?? dzisiaj królewicz miał mega gila w nosie i się martwię żeby nie był chory:o rety macierzyństwo:O dzisiaj pojechałam na chwilkę na miasto i tatuś został sam z synkiem i dali sobie radę:)jestem dumna:D glorcia jeszcze raz powodzenia:) oldar ty bierz przykład z glorii i też urodź:)

dzieki agentka:)jutro kupie tą ziajkę:) mój krasnoludek śpi już drugą godzinę:)o rany co będzie w nocy.........??????????

agentka nie denerwuj się jeszcze bo do piątku masz czas:) ja mam takie zmasakrowane sutki znowu, że szok:o:o:o muszę coś jutro w aptece kupić jeszcze na nie....ale pokarmu mam tyle, że mi ciurkiem leci:)chociaż tyle dobrego:)

Glorcia no to czekamy:D powodzenia:D

ae ale masz fajnie bo mój krasnoludek nie śpi tak długo........a szkoda......

stokrotka ja będę miała więcej czasu (czyli jak mój chłop wróci z pracy:p)to napiszę do Ciebie meila:)

dziewczyny czym smarujecie brzuchy??bo mi skóra wisi:O:O:O:O

bebe ale maskara:/ ale u nas w szpitalu też tak dziewczyny rodzą bo sama widziałam:/

my tez jeszcze nie byliśmy na spacerze.... w samochodzie mi się przeguby zepsuły:o czy coś takiego:o

Fannie ja też się cieszę, że wcześniej mi poród wywołali:D

tak gloria:)a tą oksytocynę mi podłączyli parę minut przed 18-tą żeby skurcze były efektywniejsze:o a o 18.00 urodził się Jaś:)i po porodzie ciągle mi ta oksytocyna leciała na obkurczenie macicy:o wcześniej dostałam ketonal dwa razy w zastrzyku i glukozę w kroplówce, żebym miała siłę przeć:)i nic więcej:)

a mi oksytocynę dopiero na porodówce podłączyli jak już rozwarcie miałam na 9 cm...ja nie wiem jak oni w tym szpitalu to zrobili ale mnie "wzięło" po tych ich badaniach na fotelu...co godzinę zabierali mnie na badanie:p a później lewatywa i dopiero te skurcze się zaczęły...ale już wtedy tak bolało, że zginało mnie w pól:o brrrrr

Gloria ja miałąm poród wywoływany:)mi w dzień porodu rano nic nie było...żadnego skurczu, nic, a rozwarcie na 3 cm tylko...ale szyjka nie zgładzona....

mi też nie pomogło chodzenie po schodach...i seks też nie pomógł:o

Latte to też ładnie spała:)

AAAAAAAAA dzięki Latte-------myślałam, że za duże ma to ciemiączko......nie znam się na tym:O

dziewczyny już podajecie witaminę D??bo ja mam podawać od ukończenia 3 tygodnia życia:)a od 8 doby podaje witaminę K:)ale ja praktycznie nie dokarmiam go butlą...tylko cyckiem się karmimy:)a karmienie ma znaczenie przy tych witaminach no nie??

jejku oldar jaki koszmarny poród:o ja też musiałam robić przysiady bo mały był "wysoko"mimo rozwarcia:o ale to na skurczu mi kazali kucać:)zanim jeszcze trafiłam na porodówkę:)

Jeśli stokrotka będzie chciała to oczywiście, że pomogę:)

stokrotko ty będziesz zwolniona z kosztów bo strona dochodząca roszczeń alimentacyjnych jest zwolniona od kosztów sądowych. Jak chcesz to pomogę ci z pozwem.....

dorcia trzymamy kciuki:D

oldar nie martw się...bo przynajmniej wiesz kiedy urodzisz i że już niedługo:)

moje ma paluszki:)bo ja mam takie szczupłe długie palce u rąk:)a mój chłop takie krótkie paluchny grubiutkie:p:p:p i Jasiulek też ma takie długie paluszki i paznokietki takie jak moje:)chociaż tyle:p:p