milagros25

nie już mi nie dał zwolnienia...dał mi skierowanie do szpitala i już szpitalne dostanę (gdybym urodziła po północy) albo u. macierzyński jak urodzę jutro do północy:)

Latte gdzie masz suwaczek??

no wiem Lenka:)ja mam blisko do szpitala to żaden problem coś dowieźć:)

no chyba się stresuję......... wszystko CHYBA przygotowałam na jutro:)

ale się kiepsko czuję:o

agentka to musisz szybko zdrowieć:)martwiłam się o ciebie bo nic nie pisałaś.... u mnie po tym badaniu masakra...wszystko mnie boli:( i boję się jutra:(jak nie wiem:( będę do ciebie pisała smsy w miarę możliwości:)

*agentka

agenta kotek to prześlij mi meila......

ninka będzie dobrze...zobaczysz...musi być dobrze:)

nie dostałam:(:(:(

Latte u mnie też tak będzie..mój dostanie wolne tylko do końca tego tygodnia a później ja będę siedziała sama z małym w domu:o moja siostra będzie brała urlop ale ona ma małe dziecko więc też się ze mną nie nasiedzi...

agi ja tez się boję...poważnie:)a byłam taka spokojna:)

no zdjęcie też podeślę:D

Latte jutro dam przyślę ci smsa:)tak jak się umawiałyśmy:p

ninka a ja Wam życzę powodzenia i szczęścia:)napewno wam się ułoży:) dziewczynki....jutro rodzę:)mam skierowanie do szpitala bo znów miałam wysokie ciśnienie (165/100) i lekarz powiedział, że rodzimy:)jeszcze nie wie jak urodzę ale napewno urodzę:)łaaaaaaaaaaaaaaaaaa

idę wziąć prysznic i troszkę się malnąć:p

ale tu dzisiaj pustki.............dziewczyny rodzą??;)

oki:)ale pewnie nic się nie dzieje:p

na 11:)wczoraj myślałam, że na 10 ale sprawdziłam i na 11.oo:)

oldar no właśnie tak miało być..on mi tak gadał 2 tygodnie temu....bo ja mam na jutro termin...i do dzisiaj tylko zwolnienie lekarskie....

przed planowanym cc nie wolno jeść:)i też robią lewatywę:)

a ja sobie bym chętnie sama tą szyjkę zbadała ale się nie znam...

w tym samym szpitalu ale chciałabym go dzisiaj pokazać lekarzowi, bo jak byłam w szpitalu to on miał ferie:(a tam są wszystkie wyniki na tym wypisie i może chciałby zobaczyć...

właśnie fatalnie się czuję...pół nocy nie spałam...a zaraz mam wizytę u lekarza i miałam ambitny plan pójść tam na nogach (żeby coś się ruszyło)i dałam chłopu samochód:(ale nie dojdę tam za cholerę bo mnie boli brzuch i jeszcze kolka kłuje czy coś po prawej stronie i nie mogę chodzić... muszę zadzwonić po taksówkę i jeszcze podjechać do szpitala po wypis:(

Hej:) agi dziękuję za adres:)