milagros25

nie dopiero w sobotę:)38 tydzień:)

dokładnie:)może pomarańczka będzie dyskutowała tutaj na naszych zasadach???skoro jest gościem??

ja też myślę, że lepsza lewatywa niż później niespodzianki przy porodzie:)uwierzcie mi ta lewatywa nie jest taka straszna:D

u nas w szpitalu nie pytają o zgodę-po prostu przychodzi lekarz i mówi, że zaraz przyjdzie po Panią położna na lewatywę..nie ma wyboru:)nie wiem jak to jest jak ktoś się nie zgodzi:)

u nas w szpitalu to jest tak, że przychodzi położna po ciebie i w łazience jest taka leżanka i masz się położyć bokiem i ona ma taką buteleczkę z takim plastikowym szpikulcem:p i wkłada ci to wiadomo gdzie i wyciska to z tej buteleczki:p i każe czekać 10-15 minut i usiąść na kibelek:p i wychodzi a ty czekasz:D

ja wiem jak to jest z lewatywą:P agentka to nie jest takie straszne:p

hehehe 100pytań do:p no to ja się boję porodu:p z każdym dniem coraz bardziej:p łaaaaaaaaaaaa

no to która następna??:D

Latte jeszcze mam jedno pytanie:jak to jest bez brzucha??fajnie znowu??:p

wiesz, że mi chyba też będzie wstyd się drzeć...ale w myślach to będę bluzgała na potęgę:p:p

ja też będę chciała lewatywę...lepsze to niż zapaskudzić wszystko:p

oja:p boję się jeszcze bardziej:p ale ładnie to opisałaś:D

Hej:) ja też już nie śpię:)od piątku zaczynam akcję RODZĘ...tzn. przysiady, seks, masowanie sutków bo do 26 jeszcze 2 tygodnie....a mnie wszystko boli:p Latte opowiadaj o porodzie:)

ja też już zmykam...poleżę sobie:)jak latte przyjdzie to ja jutro wszystko przeczytam:)już nie mogę siedzieć bo mnie krzesło w tyłek parzy:)a laptopa nie zanoszę do łóżka, bo anioł potem się wydziera, że śpi ze mną i okruchami i płatkami kukurydzianymi i się pyta co jeszcze tam wniosę:p:D

agentka ja się opitalam:p dzień jak co dzień:p

albo jutro:)

Latte się odezwie...wierzę w nią:p

Effcia i szkoda, że nie sprawdziła tego pulsu bo ja mam wysoki i mam na to leki......

wiedziałam, że to ptaszek:D gratki:*

mój też ma od 2 stycznia zakaz picia:D ale wczoraj mu pozwoliłam:D a co tam niech ma:D

jak patrzę tak na siebie teraz jak mi opadł ten brzuch to czuje się jak słoń i jakoś cycki mi chyba wiszą

a ja się posmarowałam ze strachu:p

ciekawe co u ewee??:)

poczekajcie zaraz Latte nam tak zobrazuje poród, że będziemy wszystko oczami wyobraźni widzieć:D glorcia a ty to popadasz w jednej skrajności w drugą:)albo ledwo żyjesz albo masz powera na maxa:D

nic tam nie widać...a ten koleś jakoś śmiesznie mi tam wygląda:D angellss nie martw się może po porodzie ci chociaż trochę to zniknie........