Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Schizofremia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Schizofremia

  1. Lemonkowa.... eh słońce, wiem doskonale co znaczy wściekłość za zmarnowany wysiłek, wściekłość za to, że nie potrafie zwymiotować, gdy chce, wściekłosć za wieczny głod (psychiczny)m za przekonanie o wegetatywnym sensie swego istnienia. Ironią jest, że mimo świadomości bulimii i any, całego trudu jakie za sobą niosa wraz z niszczeniem organizmu, chcemy je nabyć, chcemy żygac na zawołanie i obsesyjnie trzymac sie bariery 500 kcal.... :( Zbyt dobrze to znam, zbyt bardzo to czuje, zeby moc przejsc obojetnie wobec niektórych postów ... . ja codziennie chce znalesc siłe aby raz jeszcze pokonac siebie. Chce być szczupła. o chudości nie mam prawa marzyć. Kocham ubostwiam wystajaca miednice, małe tyłeczki i chude ładne nogi, nie chorobliwie chude, ale 3* bardziej chudsze od moich.... Ide do szafy i biore ciastko \"po co to wpierdalasz? nie jestes głodna, ani nie masz ochoty. Miałas od dzisiaj sie odchudzac!!! Twoje uda wyglądają jak kawał tłustej wieprzowiny, tylko na grila i obsmażac a ty dalej wpierdalasz! Ciągle i ciągle wpierdalasz!!! PO CO?\"... monolog z psychą w chwili otwierania szafki.... Kurwa. jstem załosna na tyle świadoma, że nie umiejąca się zagłodzić, HA nawet przestac nieustannie wpierdalac... :(
×