Rozgoryczona, ja odkupię, bo mnie TO poruszyło. I wogóle co sądzicie o problemie drobnych kradzieży w naszym kraju? Na ladzie nie można postawić żadnego drobiazgu, a ostatnio mi sasiad drzwi metalowe sprzedał na złomie, bo myślał, że to jego.
Piwo mi kurde obiecał. Bo go złapałem na wynoszeniu. Niezazbytnio wierzę złodziejowi.