TosiaSamosia

chyba jutro rano ide na Bete. i rano robie test gdyz dzis ostatni dzien biore duphaston. po ostatniej tabletce zaleca sie zrobienie testu. jajniki mnie kluja ale inaczej niz na @ i momentami bola mnie plecy... jutro 26 dc.. 11 dni od owulacji. az sie boje... powiem szczerze ze to byl drugi moj cykl kiedy po owulacji nie zachowywalam sie jak "prawie ciezarna" tzn bawilam sie ze znajomymi, pijac np. lampke winka. wczoraj do 3 rano szalalam na parkiecie.. tyle ze jak chcialam wypic drinka to mnie odrzucalo... a pierwszy raz gdy sobie pozwalam na normalne zycie po owulacji to bylo wtedy kiedy zaciazylam... moze wazna jest nasza psychika i nastawienie w momencie zagniezdzania... no juz sama nie wiem..

witajcie!! u mnie wszystko OK. za kilka dni wszystko sie okaze czy sie udalo... :) powiem jedynie ze piersi zrobily sie zylaste i wieksze, muli mnie strasznie, wszystko mi smierdzi iiiiiii... mam przeczucie ze sie udalo :) ale co bedzie to bedzie... jeszcze sie nie ciesze za wczasu

wlasnie wrocilam od lekarza. :) pecherzyk pekl. wszystko jest ksiazkowe. endometrium tez - 12 mm. mysle ze przyczynilo sie wspomaganie lampka czerwonego wina ;) podobno skuteczne... teraz pozostaje tylko czekac i lykac progesteron. caluski.

no mi lekarz powiedzial ze podejzewa pco. dzis jeszcze zrobilam badanie testosteronu wolnego co potwiedzi albo zaprzeczy jego przypuszczeniom. ja bez clo tez mialam owulacje i pekaly a mimo tego ten lekarz zalecil. jezeli chodzi o hsg to robi sie to do 10 dnia cyklu.

ja mam teraz drugi cykl z clo. dzis mam wizyte u gina - sprawdzi czy pecherzyk pekl. jeszcze 4 cykle z clo i badanie droznosci - czyli nie wczesniej jak za 4 miesiace. mojej kolezance ginka powiedziala ze to ze byla w ciazy i poronila to nie znaczy ze ma drozne jajowody. albo miala niedrozny jeden albo co gorsze po poronieniu zrobily sie zrosty. wiec to ze bylam w ciazy nie traktuje jako dowod droznosci.. eh... ale jakos sie jeszcze nie przejmuje.. tak sobie myslalam ze skoro jestesmy zdrowi (ja i maz) to pozostaje droznosc albo wrogi sluz.

witam :D chcialam sie tylko zameldowac. podczytuje wiernie jednak pisac nie mam na razie o czym ;) a powiedzcie dziewczynki bo jestem ciekawa czy zalozycielka topiku juz ma dzieciaczka czy szybko przestala pisac i nie wiecie ( w sumie od niedawna tu klikam to sie nie orientuje)

no ja jestem w trakcie drugiego cyklu z CLO. lekarz mowil cos o 6 bez przerwy. zobaczymy...

ja jestem w trakcie... :) pierwszy cykl z CLO mam... zobaczymy.. zmykam na zakupy... trzeba maksymalnie urlop wykorzystac ;)

polecam poczytac o tym na necie... bo i niektorzy urolodzy czy androlodzy sie na tym nie znaja a inni potwierdza ze tak jest,....

a jezeli chodzi o to uplynnienie to jest to cos takiego: po oddaniu nasienia przez faceta jest ono czesto galaretowate. po pewnym czasie zamienia sie wrecz w wode.. wtedy kijanki sie moga poruszac.. wczesniej sa wrecz unieruchomione.. uplynnienie jest zazwyczaj do godziny czasu.. wiadomo ze zawsze znajdzie sie jakis zolnierzyk zdolny sie uwolnic... ale gorzej jak to uplynnienie jest dluzsze niz 60 min albo zerowe!! wtedy zostaje wirówka do inseminacji i mechaniczne oddzielenie ruchliwych plemnikow.. wtedy to i stanie z nogami do góry nie pomoze.. ale pomaga na to witamina C.. wiec moj maz profilaktycznie bierze... :)

jezeli na zwolnieniu masz napisane ze mozesz chodzic to mozesz wychodzic z domu :) ZUS ma czasem akcje o nazwie "akcja brzuszki" i lubia nachodzic w domu ale to glownie kobiety zatrudnione do pracy gdy juz byly w ciazy albo kobiety na dzialalnosci... zazwyczaj jednak wzywaja na komisje do siebie,,,,

daje mu lemoniade z duza iloscia soku z cytryny i witamine C. to jest tez jedyny lek na poprawe uplynnienia... to na razie bierze na wlasna reke bo nie zaszkodzi a pomaga... ale juz wiemy czemu ja lapie czesto zapalenie pecherza... te bakterie od niego z nasienia przechodza pewnie na mnie a wiadomo ze u kobiet sa wieksze problemy...

z domowych lekow to Urinal, urosept.. duzo witaminy C itp.

nie ma co sie Dorka przejmowac... to w zasadzie nie przeszkadza w zostaniu rodzicami.. ale lepiej to wyleczyc.. moj jeszcze nie odebral wynikow tego posiewu.. bo dopiero z wakacji wrocilismy.. jutro to zrobi.. ale lepiej to wyleczyc zeby mu nie rozwinelo sie jakies zapalenie... a jaki ma twoj facet czas uplynnienia? bo to jest wazne i czesto lekcewazone...

posty wyzej byly do Dorki :) bo nie napisalam..

kolejnym krokiem jest zrobienie posiewu nasienia.. czyli szczegolowe badanie kijanek ;) to moze byc powodem problemu z zajsciem w ciaze... gdyz przy leukocytach i bakteriach kijanki szybciej "padają"

a jezeli chodzi o wyniki badan twojego faceta... to jest podobnie jak u mojego... ma podwyzszone leukocyty - czyli krwinki biale... dzieje sie tak gdy ma w nasieniu jakies bakterie.. moze to byc niewyleczone zapalenie pecherza itp...

hej! witam po przerwie.. :D ja staranka dopiero zaczynam po mojej nieobecnosci na forum... cykle mi sie poprzestawialy i dopiero teraz moge zaczac :)

Dzięki Anna.. jak będę miała pytania to dam znać :) pozdrawiam wszystkie.. :D :D :D jeszcze się odezwe :)

Witam, na miesiąc czasu was opuszcze... dajemy na luz bo wiem ze ten cykl jest bezowulacyjny - czasem tak jest.. u mnie pierwszy raz. starania wznowimy w sierpniu wiec z pewnoscia sie odezwe :) dostane minimalna dawke Clo. Mam cykle ok. 31 dniowe, pozna owulacje i tu lekarz zauwazyl problem.. pobudzi troszke jajniki. wiec jak dobrze pojdzie juz niedlugo zobacze II kreski :) podtrzymalabym rodzinna tradycje gdyz moj ojciec i moj maz urodzili sie w tym samym dniu i teraz tez byloby duze prawdopodobienstwo... :D do zobaczenia w sierpniu :D :D :D niektore juz chyba nie beda w "dwupaku" :)

NICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. anna999..............24.06.09..............Lublin .........26.........0 agi26................. 06.07.09............Londyn........26.........0 Dorka.................30.06.09..............Londyn... ....28.........0 ZACIĄŻONE: NICK.................TC......... TERMINPORODU .....WIEK........PŁEĆ Kasia.T21........36.........23/27.07.2009..........27... ......Wiktor Polusia86.........34........07.08.2009........ ....22..........Aleksander aska.osa..........31........06/09/09.......... ....26...........Tomek Sylwinka25.......28........18.09.2009........ ....25...... dziewczynka MERY27............25.........8/12.10.2009....... ..28....chłopiec 80% Grażka23..........25..........5/14.10.2009........24.. .......Igor S.U.R.I..............24.........22.10.2009............30 ........Dawid

Witam, tak jak myślałam @ przyszła jak w zegarku... dziś mąż odebrał wyniki nasienia. wg norm w internecie ma wszystko OK a wręcz ponad normę... przed badaniami był tak zdygany ze ho ho... a po odebraniu wynikow chodzi dumny jak paw :D ilościowo ma ponad normę.. jakościowo też... resztę wynikow musi lekarz ocenić.. ale jestem dobrej myśli :D :D tylko czemu gdy obydwoje jestesmy zdrowi nadal nic....? teraz zastanawiam sie czy nie mam wrogiego sluzu albo jakichs przeciwcial.. zostało mi tylko to albo hsg.. ale jeszcze dam sobie czas.... :D

STARACZKI: NICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. anna999..............24.06.09..............Lublin .........26.........0 agi26................. 06.07.09............Londyn........26.........0 Dorka.................30.06.09..............Londyn... ....28.........0 TosiaSamosia........20.07.09..............płd Polski.....26..........0 ZACIĄŻONE: NICK.................TC......... TERMINPORODU .....WIEK........PŁEĆ Kasia.T21........35.........23/27.07.2009..........27... ......Wiktor Polusia86.........33.......07.08.2009........ ....22..........Aleksander aska.osa..........29........06/09/09.......... ....26...........Tomek Sylwinka25........27........18.09.2009........ ....25...... ....??? MERY27............24.........8/12.10.2009....... ..27....chłopiec 80% Grażka23..........23..........5/14.10.2009..........24.. .......Igor S.U.R.I..............22.........22.10.2009.............3 0........Dawid

Witam, u mnie wszystko po staremu.. :) wiem ze @ przyjdzie - juz dość długo znam swój organizm.. ;) ale w lipcu do nowego lekarza - nowe mozliwosci :D grunt to pozytywnie myslec....

kochane... znalazlam na necie chyba jedyne zdjecia owulacji! kobieta mialam akurat operacje i lekarz to uchwycil.. niesamowite.. http://news.bbc.co.uk/2/hi/health/7447942.stm zrodlo: BBC NEWS