Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monika-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Monika-

  1. gumisia, nie chodzi o rehabilitacje, tylko do konca studiów musze odbyc praktyke (120 godzin) w jakiejs placówce zwiazanej z kierunkiem studiów(socjologia) czyli np: w domu dziecka, w policji, w agencji reklamowej ,w osrodku pomocy spolecznej itp. ja mam najblizej do ops wiec tam bym chciala. jesli chodzi o miloszka to bez zmian, jezdzimy na rechabilitacje, musze sie zarejestrowac do poradni psych.-pedagogicznej i ttam bede sie starac, po zlozeniu wszystkich papierrów, zebty rehabilitantkka przyjezdzala do na dwa razy w tygoniu , a dwa razy my do niej(narazie mamy tylko dwa razy my do niej) podobno wójt gminy daje na to fundusze. pozatym 20go jedzimy do witkowic do kjontroli a 21go do neurologa tez do krakowa/ pozatym jezdzimy raz w miesiącu do krakowa do bioenergoterapeuty. wynikow z warszawy,które byly roobione juz dawno, o podejrzenie choroby metabolicznej nadal nie m,a...dzis bede dzwonic znowu, moze sie cos wkoncu dowiem.. narazie nie leje, czasem przyswieca sloneczko. mam nadzieje ze mi wyschnie pranie.. dzis jestem strasznie zaspana. padam. najchetniej bym poszla spac.ale niestety nioe moge.. :-(
  2. hej!!! witam nowe mamy nie bylo mnie bo nie dzialal mi net:-( na szczescie juz jest. Brylka, wiem jak sie denerwujesz tym przedszkolem, bo ja w tamtym tygodniu chodzilam jak struta. dzis byl pierwszy dzien rozstania bez płaczu..:-) dostałam decyzje z powiatowego zespołu do orzekania o niepełnosprawnosci -pozytywna. w srode jade do opieki, wypełniac te wszystkie papiery, i oodrazu spyttac czy prrzyjma mnie od pazdziernika na praktyke- bo potrzebna mi na studia.. wyklady z prawka skonczylam. 20go mam pierwsza jazde. piore dzisiaj choc pogoda niespecjalna, ale wkoncu trzeba.. milego dnia wszystkim.
  3. hej wczoraj nikus byl pierwszy dzien w przedszkolu. bylo dobrze, zaprowadzilam go posiedzialam chwile i powiedzialam ze przyjde niedlugo po obiedzie. bawil sie podobno ladnie, ale juz po obiedzie ppanie dzwonily do mojej mamy (pracuje obok p[rzedszkola w szkole) ze nikus płacze i chce zeby po niego przyjsc. no i mama go wzieła. okazalo sie ze nie robil siku i kupy tam wogóle bo chyba sie wstydził. dzius odwiózxł go tata i strasznie tam schizuje, nie chce go puscic :-( nie wiem co robic
  4. witam w ten niewyrazny u nas dzień gumisia, dzieki za slowa otuchy
  5. hej!! dzis na szczescie miłoszek nie płakal u babci, bo uspilam go i spal az tata nie wrócił. mam tone prasowania, i musze to dzisiaj zrobic, wiec zdjęc pewnie nie powklejam:-( w srode mamy termin z miłoszkiem na komisje do spraw orzekania o niepełnosprawosci. moze ktoras z was wie, jak to wygląda, co sie beda pytac, czy co? pozdrawiam wszystkie babeczki i dzieciątka :-) :D :D
  6. aha, wczoraj bylismy na zamku Tropsztyn, to jak dam rade to potem wrzuce zdjecia :-)
  7. Dzieeeeeen dobry !!! dzięki dziewczyny za dobre słowo:-) ale marna u nas pogoda.. ja dzis znow musze sie uwijac ze wszystkim zeby zaprowadzic dzieciątka do mamy i znów na wykład z prawka.. tylko co tu ugotowac na szybko zeby moj duzy niejadek zjadł. bo malutki to ma niezly apetyt.. napisze wieczorem, jak mnie prasowannie nie przywali..:-) aha, dzis przeciez dzien sw. Moniki :-) choc ja obchodze imieniny w maju, ale sie podepne pod ten dzien, to moze doostene od męza jaki kwiatek :D
  8. hej babitki przepraszam ze nie pisze ale ostatnio wogóle nie mam czasu. mamy teraz przerwe w rehabilitacji, bo kobita na urlopie, wiec musimy cwiczyc sami. gumisia, a propo, mi dzisiaj snila sie moja babcia, pewnie dlatego ze wczoraj bylam nna cmentarzu, zobaczyc m.in. pomnik, który niedawno zrobili. nie wiem ale chyba nie pisalam, bo mnie wtedy dlugo nie bylo na cafe, ale 28maja tego roku zmarła moja babcia, tez jedyna jaka miałam, w dodatku to byla najukochansza babcia jaka mozna by sobie wymazyc..strasznie ja kochalam.razem mieszkalismy przez kilka lat. sory ze sie tak rozklejam, ale snila mi sie poraz pierwszy od smierci.. pozatym, ja tez przymiezam sie do robienia dzis ogórków, bo juz dwa razy robilam po kilka słoików, ale niestety zeszly. pozatym na obiad planuje fasolke po bretońsku.. pierwszy raz bede robic,, mam nadzieje ze sie uda. wczoraj bylam na kolejnym wykładzie na prawo jazdy, dzieci zostawiłam u mamy , uspilam i pojechalam, niestety niedlugo potem sie obudzily i miloszek strasznie plakał,.bo on tylko mamusia i tatus. męzus odebral je za jakies dwie godziny po moim wyjezdzie a i tak ciezko bylo, wiec nie wiem jak to dalej bedzie z tym kursem.... lece robic cos, bo uspilam przed chwila malucha, wiec musze sie streszczac. aha, mooj nikus tez idzie pierwszy rok, do przedszkola, az sie boje. pozdrówka
  9. doczytuje teraz co pisalyscie. mój nikus tez jest leworęczny po tacie :-)
  10. hej. nie odzywalam sie bo tesciowa przyjechala i mielismy przygotowania do imprezki, gdyz mój synek wczoraj mial urodziny! to juz 4latka.. wiec zaganiana bylam i jestem nadal, spóznione ale szczere zyczenia dla gumisi i luizy!!!!!! oby tych lat prrzezytych razem bylo jeszcze conajmniej 50 !!!!! pozdrówka dla wszystkich! duzo zdrowka dla dzieciaczkow! u nas piekna pogooda wczoraj i dzis.
  11. dzien dobry!!!!! moj mąz zostal bohhaterem. jechal wczoraj pózno z pracy, kolo 23ej, i zauwazyl ze u sąsiada pali sie stotoła. tam juz wszyscy prawie spali,wiec gdyby nie on to chyba by sie schajczyli. na szczescie pozar byl jeszcze we wczesnym stadium i udalo sie go opanowac. niestety raczej bylo to podpalenie, w dodatku przypuszczamy kto to zrobil, wiec jak tu spac spokojnie... mam dzis duzego stresa, bo poraz pierwszy zoostawiam Miłoszka u mamy, kiedy mnie tam nie bedzie... nie wiem jak sobie z nim poradza, bo on placze jak tylko sie oddalam... jade zapisac sie wkoncu na kurs prawa jazdy, którego dotad niestety nie posiadam. prócz tego musze skoczyc do szpitala, zeby dorwac moją gin, ostatni dzzien przed urlopem.bo potrzebuje recepte na anty. Gumisia, co sie tam u Ciebie biedactwo dzieje,. wyzal sie , moze cos poradzimy.. :-) a jesli nie to i tak bedzie ci lzej jak sie wygadasz.. babeczki, gdzie sie podziewacie? nie jestem na bieżąco z czytaniem , ale czy Izuniaz, Katarinka,Mama Zuzi, luiza i inne kobitki juz tu nie pisują??? czy maja poprostu wakacje? życze wszystkim milego dnia sciskam szczegolnie mocno dzis gumijagode, zeby wszystko bylo ok.
  12. hej kobity!! ale tu cichooo. ja oczywiscie nie uprasowalam jeszcze. w sobote czesc mi zalalo wiec upralam jeszcze raz i mialam w domu na suszarce a dzis wywiesilam na pole i wyschło.. ale mam jeszcze sporo do prania, bo przez ten deszcz nie pralam poscieli i spodni...bo i tak by nie wyschły.. dzis musze sie wziasc za prasowanko..,moze sie uda,, u nas pogoda dzis byla kaprysna, raz cieplo raz wiatr.. bylismy chhwile u mamy, trafilismy akuraT NA GRILA Z\" RODZINKA\" ja dlugo sie rozkrecam na takich zgromadzeniach, bo ogólnie to wstydliwa jestem, a długo ich nie widzialam,.poprostu nie przepadam za opowiadaniem co u mnie slychac...bo albo trzeba sciemniac ze w porzadku, albo sie zwierzac i narzekac, a tego niecierpie..no ale naszczescie obylo sie bez tego.milego wieczoru babitki
  13. ......ale pusto....:-( to ja cos skrobne. dzieciatka mojejuz spia, ale ja niestety sama, bo chłop w pracy... dzis byłam z moim starszym przystojniaczkiem u fryzjera, i teraz slicznie wygląda :D prasowanie czeka, ale tak mi sie nie chce... u nas dzis byla brzydka pogoda, pranie mi w czesci zamokło, wiec jutro bede musiala robic powtórke. nie bede sie rozpisywac, bo nie ma nikogo:-( miłych snów -* -*
  14. my niedlugo na rehabilitacje pędzimy, wiec odezwe sie pózniej. pozdrówka!!
  15. Nikus tez ciagle pyta kiedy pojedziemy do zoo, bo juz kiedys bylismy i chcialby znowu, wiec niewykluczone ze w niedzxiele sie wybierzemy. milego dnia wszystkim,. gumisia, miłej wycieczxki
  16. oj , widze ze ten topik, cos słabo funkcjonuje, czyzby wiekszosc z was była na wakacjach? :-) tak, do rezonansu byl usypiany, straszny stres przezylam wtedy, bo balam sie tego uspienia,ale na szczescie ładnie sie wybudził. poczytam troche zaległosci zeby wiedziec co tam u was. u nas zimny ten sierpien...
  17. Gumijagódko, były rózne podejrzenia. rezonans wykazał niedotlenienie okołoporodowe, ale lekarz stwierdził, ze to nie to bo mały miał 9pnkt apgar.... były tez poodejrzenia o leukodystrofie....okropna choroba..prowadząca w rezultacie do smierci...poszły badania do warszawy w kierunku choroby genetycznej, ale do tej pory nic nie wiadomo. narazie mały nie ma zadnych napadów padaczki, i mam nadzieje ze nie bedzie miał. na pierwszy rzut oka, wydaje sie ze jest wszystko w porzadku bo jest usmiechnięty i wesoły...ale tylko na rączkach:-) ja juz odrzuciłam wszystkie czarne mysli, bo bym chyba osiwiala do tej pory. mysle pozytywnie.bo jak sie zadręczam to nie mam na nic siły...a musze jej miec duzo..
  18. czesc baardzo dawno mnie tu nie było... to dlatego ze zycie zawalilo mi sie na glowe, i dlugo nie mialam sily o tym pisac. opowiem w skrucie: okazało sie ze nasz Miłoszek ma oprócz zeza i oczoplasu ma spore problemy neurologiczne.. kilka razy bylismy juz na badaniach w szpitalu im,jana pawla , jadnak jak dotad konkretnej diagnozy nie ma. jeżdzimy dwa razy w tygodniu na rehabilitacje, bo milus nie siedzi sam, nie przewraca sie na brrzuszek, bardzo mocno zaciska rączki co uniemozkliwia mu łapanie zabbawek i przekładanie ich. ma zbyt duze napięcie w raczkach, a wiotki jest w czesci ledzwiowej. pozatym jest strasznym wesołkiem, ale nie jest z nim łatwo, bo wazy juz prawie 10 kg, a trzeba go ciagle nosic.. 17 lipca skonczył roczek. czasaminie mam sily juz do tego wszystkiego. a czasem ogarnia mnie zazdrosc, czem nie jest tak jak inne dzieci. mysle ze przed nami jeszcze dluga rehabilitacja, ale jesli bym wiedziala ze napewno bedzie kiedys dobrze, to byloby mi łatwiej.. kurcze nie cierpie sie zalic, dlatego nie pisalam dotad, ale moze znacie jakies podobne przypadki i dodacie mi otuchy.... niestety nie czytalam wstecz, ale mam nadzieje ze nie wykreslilyscie mnie definitywnie z topicu...?:-) pozdrawiam wszystkich goraco.
  19. jasne Evita,to ja przyniose trunki, a ty żarełko :D :D
  20. hej, tesciowa przyjechala dzis, zamiast dopierro jutro( jak wiecie przyjezdza co dwa tygodnie jak ja mam studia) ciekawe jaki ma dla mnie prezencik na urodziny...., pewnie jakis ciuszek :-) :D . moj mezus ma jutro urodzinki, a ja w sobote, niestety nie bede mogla z wami tego oblac, bo bede wkrakowie w weekend... niestety mezusiowi nic nie kupilam, bo nie mialam kiedy :-( moze jeszcze cos wymysle... ale przeciez wiadomo, ze najwspanialszym prezentem jaki dostal sa nasze dzieciaczki:D :D:D Jagoda, moj dzidzius jest troche wiekszy od twojego i tez zawsze byl i jest absorbujacy, tez nie chce siedziec, lezec ani nic,. czasem nie wiem o co mu chodzi. no i oczywiscie najbardziej lubi byc noszony, no i jest,... u nas tez dzeszczowo :-( papatkiii !!!
  21. mnie dzis tez łeb bolał :-( męzus niedawno wrócił z roboty, ja dopiero oddychnęłam...zastanawiam sie czy sobie teraz nie ufarbowac włosów sama...nigdy tego nie robiłam , ale kuzynka mnie dzis wystawiła a tak mi zalezało na tych kłakach milej nocki kobitki
  22. Hej kobitki mi wkoncu udaloo sie zjesc obiad. chlopcy chwilowo spią :-) katarinka, dziekuje ci bardzo , jestem strasznie wdzieczna. szkoda ze nie mieszkasz blizej bo najchętniej to bym sie do ciebie wybrala na konsultacje, tak superr wyjasniasz! ja sie stresuje, bo mam wrazenie ze to trzeba działac szybko, a tu na wszysko trzeba czekac, na kazda wizyte itp. wogóle dziekuje wam kobitki za wsparcie, zawsze jak mam problem przychodzicie z pomoca :D juz nie moge zyc bez tego topiku :D chociaz sie osobiscie nieznamy, to czasem łapie sie na tym , ze zastanawiam sie co tam słychac u jednej czy drugiej babeczki :D u nas pogoda barowa, wiec siedzimy w domu :-(
  23. hej kobitki Katarinka, wielkie dzieki za informacje. napewno musze isc tu jeszcze raz do okulisty innego, bo po tym to ja niewiele wiem.nigdy nie mialam wczesniej doczynienia z okulista, a ona nam takk pobieznie wytłumaczyla ze niewiele wiem.. dzwonilam do Witkowic, bo tam dostalismy slkierowanie, i najblizszy termin jest w listopadzie, ponadto kobita zdziwila sie , ze taki maluch i nie próbuja go leczyc narazie tutaj, tylko oodrazu tam wysyłaja.... kazala mi sie zarejestrowac do pooradni oczopląsu tam u nich, i mamy termin na 29marca, uff, na szczescie juzniedługoo.. ty pisalas ze nie powinno sie zaslaniac tego ooczka, jesli ma oczoplas a ta okulistka kazala nam zaslaniac, tylko gdybysmy widzieli ze bardzo mu drga, to zeby zaprzestac???? Miluś ma te drgania wjednym oczku, w tym ktorym zezuje.nie ma ich casly czas, tylko czasami. i najwazniejsze, niektorzy sie pytaja czemu on tak przechyla główke, a ja nie wiedzialam...to znaczy ze to tez jest związane z tym oczopląsem/???no patrz, a ta okulistka nic nam nie mowila ani nie pytala. moim zdaniem odwalila fuche. niedokladnie go zbadala, i odrazu dala skierowanie zeby miec nas z głowy!!!teraz pojdziemy prywatnie. a p[owiedz mi w jakich przypadkach zeza sie operuje, i w jakim wieku??/ calusy dla wszystkich mamusiek, niestety nie odniose sie narazie do waszych wypowiedzi, bo nie nadazam z czytaniem :-) :D a jakies baby tu chcialy zwijac żagle i zamykac topik :D
×