Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monika-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Monika-

  1. wczoraj mielismy wkoncu ta wizyte u okulisty, i malenstwo ma zeza i wrodzona wade wzroku. strasznie sie martwie. dostalismy skierowanie do krakowa. malenstwo zezuje lewym oczkiem, i ma oczopląs tego oczka. prócz tego w jednym ooczku ma 2+ , w drugim 2,5+ okolo, bo nie za bardzo dal sie zbadac. KATARINKA, czy mozesz mi cos powiedziec na ten temat,czy to jest duza wada i co z tym oczopląsem? pani doktor powiedziala, ze albo operacja, albo okulary. w kazdym razie nie mozna tak tego zostawic, bo skoro zezuje jednym oczkiem, to drugie beedzie mniej uzywane i moze przejsc w zaniewidzenie obwiniam sie, ze nie poszlismy wczesniej, ale myslalam ,ze to tak jak u wiekszosci maluszkow przejdzie. bo przeciez u nas w rodzinie nikt nie ma wady wzroku :-(
  2. kala, bidulko, jestem z toba duchem :-) moj mąz jest, ale jakby go nie było :D ;-) bylismy rano na zakupch, i z nikusiem u fryzjera. przygotowalam go do tego wczesniej, potem poszlam z nim sama, chwile czekalismy, najpierw nie chcial sie nawet rozebrac, i ubieral czapke, ale spokoojnie rozmawialam z nim o tym jak pojedziemy nad morze,jak bedzie fajnie, i pomalu zanim przyszla nasza kolej,bardzo grzeczny był.tak go wychwalilam, ze mam nadzieje ze juz nie bedzie nigdy problemow.. ja dzis przez ten wyjazd, ledwie zdolalam umyc naczynia, a teraz bbede dawac zupke Miluni.
  3. ja padam z nóg. strasznie jestem przemęczona. ostatnio jestem troche przyczymana, wiec składam dopiero teraz gorące życzenia dla BARTUSIA teraz bede pic piwko :D miłego wieczoru babeczki, i kolejnnych lat dlla naszego topiku pije zdrówko za nasz topik :D
  4. ja juz pranie robie, dzieciaczki jeszcze spią, Milus wstal o 6ej, zadł, posmiał i zasnął o 7ej. ja o dziwo nie zasnęlam z nim, bo mi męzus kawke podał do łózka :D mielismy wczorraj termin do okulisty, na którrego czekalismy 3 tygodnie, ale zadzwonila kobita, i powiedziała ze ten lekarz posedl teraz na urlop, i mozemy przyjsc za koolejny miesiac ale naszczescie rozmawiał z nia męzus, i nie dał sie wyrolowac, i tak załatwił, ze mamy jechac w poniedziałek :-) wyszłam wczoraj z Miluniem na podwórko, wkoncu pani doktor zezwoliła na mały spacerekk ;-) nadal kaszle, ale juz nie tak czesto, i wrócił mu apetyt :D no i nienacieszyłam sie spokojem, juz sie chłopcy przebudzili.. miłego dnia kobitki
  5. Margaret, bardzo bym chciała byc stasrsza, z tych samych powodóow co kala, pozatym mam kompleksy, ze jestem taka młoda mama, ale jak juz to powiedziala gumijagódka, nie metryka sie liczy :D padam z nóg po dzisiejszym dniu... ale zanim sie poloze to znow bedzie 11ta... :-(
  6. ales cie sie rozpisały, skoro tak o wieku, to nie przejmuj sie KALA , bo ja jestem nieco młodsza od Ciebie nie nadazam z czytaniem, wiec narazie sie nie rozpisuje :D u nas cieplutko:D
  7. hej, nie pisaLAM BO MI SIE PSUJE net.. bylam u gin, ale jej nie bylo .albo pomylilam godzine...albo ona o mnie zapomniala.. mój Milus ma zapalenie gardła :-( zaraził sie odemnie i meza, ale na szczescie oskrzela ma czyste. :-) daje mu antybiootyk od wczoraj. manika, mmoim zdaniem,too polarowej mu nie ubieraj..zalezy jaka masz ta czapke wiosenna, ale jesli nie jest zbyt cieniutka i zasłania doobrze uszy, to lepiej taka, bo jak sie w tamtej zapoci, wiaterek musnie i choroba gotowa.. a jesli nie masz takiej przejsciowej czpeczki, to poszukaj w sklepach, mnie sie wydaje, ze najlepsza byłlaby taka jeansowa, albo sztruksowa z podszewka, ale nie z polaru, tylko zwykła.jak jest doobrze bobrana, to wiadomo ze mu tam nie nawieje, a nie zmarznie napewno.. a tak wogóle to od nasttepnego tygodnia ma byc znow zima, wiec nie chowajcie szalików... nie martwcie sie baby, mezowie maja takie odchyły.. postaram sie napisac jeszcze dzis, jesli bede miec neta.., :D caluski
  8. a ja mam 24 marca urodziny ja tez jestem chora, pozatym nie mielismy dzis netu ,teraz jest ale nie wiem jak długo ;-)
  9. Hej, bylismy wczoraj z Miłoszkiem u lekarza, ale okazało sie ze zdrowy, za to ja chyba, prrzez to długie czekanie w kolejce,złapałam jakis wirus , bo tragicznie sie czuje.. gardło mnie boli i katar mam, i ogólnie czuje sie kijowo. dzis wybieram sie do mojej gin. w koncu. kurcze, taka piekna pogoda, a ja chora narazie nie mam zadnych leków, ale jak kupie, to sie nafaszeruje, zeby szybko wyzdrowiec, wkooncu upragniona wioosna nadchodzi!! :-) miłego dzionka wszystkim!!
  10. o wy baby jedne, zmiencie temat, bbo ja ostatnio porzuciłam diete, i jestem załamana..... ja sama z dzieciakami, mąz w pracy :-(
  11. Emii, pewnie ze mozesz, WITAMY napisz cos wiecej o sobie. wpieprzam bigos
  12. gdzie wy sie babeczki podziewacie???????? ja dzis posprzatałam na podwórku, w domku, ugotoowałam ,nakarmiłam dzieciaczki, umyłam gary, podłoge itd, zaraz bede prasowac i musze dzis jeszcze zrobic bigosik, a mój mąż nie zdazył w tym czasie przykrrecic regipsa !!!! dodam, ze oprócz tego ja caly czas sie opiekowałam moimi nieznosnikami.. o dziwo jestem dzis wyjatkowoo spokojna i nie krzycze tak bardzo ;-) odezwijcie sie kobity, co porabiacie???
  13. dzien dobry kobitki !!!!!!!!!! ja wiem ze kazda sytuacja jest inna, ale my tez przeszlismy ciezkie chwile.naprawde nie było miedzy nami dobrze.., :-( ale na szczescie wszystko sie ułozyło. moze warto by było wybrac sie do jakiejs poradni malzenskiej czy cos? a długo jestescie razem?? miłego weekendu
  14. uuuuuuuu, Gumijagódki nie bedzie.... u nas sie zachmurzyło i wieje biore sie za obiad, póki maluch spi. uuuuuuuuuu juz nie spi dzis planuje rybe, a jak starczy sił i czasu to placuszek według przepisu Izuni , na deser. Cypryjski słoneczko, mama Zuzi ma racje. rozwód to juz zupełna koniecznosc, i przede wszystkim brak miłosci, ale nie tylko wtedy gdy jestes wsciekła na męża i mysliszz ze go nie nawidzisz(kazdemu sie zdaza w przypływie złosci) ,ale równiez gdy jest dobrze, a ty nic do niego nie czujesz.. no nie wiem, ale mi tez chłop nie pomaga, ile sie nieraz o wkurzam, klne ile wlezie. czasem to mnie tak gotuje, ze wydaje mi sie ze ju7z nigdy sie do niego nie odezwe. ale jak przechoddzi mi wsciekłosc, to nie potrafie sie nie odzywac...choc nieraz tak sie zarzekam... to chyba znak ze kocham.. mimo wszystko.. co?
  15. o Boze to strraszne... kala, mój Nikus mówi : hujajnoga :D zamiast hulajnoga ja sie nie opiłam, bo mam słaba głowe i żołądek, wiec przezornie wipiłam tylko troszeczke, i obejrzałam film. mój Nikus to ma takie teksty ze szok. nawet po niemiecku troche mówi, pojedyncze słowa :D kiedys mi mówi,\" mamusiu kocham Cie, dobrze nam razem no nie?\" :D albo \"włącz mi bajke tylko raz, potem juz nie będe schizował \" :D miłego dnia babeczki
  16. a ja wino i jem paluszki. u mnie oczywiscie jeszcze nie spia mąz sie nimi zajał,usypia... no to zdrówko Izunia!!
  17. chyba sie wszystkie baby opiły bo zadna nie pisze :-(
  18. jestem i ja :D dzis było tak wiosennie, ze ja równiez wziełam sie za porzadki :-) i nawet nie właczałam komputera ;-) mąz jeszcze w pracy, wiec ja z maluchami sama.. Gumijagódka, przepraszam ze wczoraj nie oodpisałam, ale mój \"kochany\" męzus, zabrał mi klawiature -\"bo on musi cos sprawdzic\" a potem kąpałam maluszki( jak widzisz nie tylko twoje dzieciaki pózno chodza spac).... Brylka witaj!!! ale Ci zazdrroszcze :D IZUNIAZ kala gumisia luiza reszta babeczek ja nieszczesna tez bym zjadła te chipsiki Izuni, ale cóz, brzuchol mam taki, i opone, ze nie moge
  19. WITAM!!! ja tez uwielbiam patrzec na moje maluszki jak spia, sa takie słodkie i grzeczne :D :D, dlatego uwielbiam wieczory kiedy sie kładziemy i wtulam sie w mojego Nikunia (zamiast w męza ,hi hi) :D czasem jak mi smutno, to kłade na nmaszym wielkim łózku z jednej strony NIkusia a z drugiej Miłoszka, a sama kłade sie wsrodku między tymi cudami moimi, i ttak nam sie cudnie spi ze szok:-) a męzus sam :D biedne te nasze chłopy :D ;-) u nas pochmurnie i pada deszcz ... :-( miłego dzionka
  20. tak czy inaczej, ja tez doradzam poród naturalny.
  21. nie martw sie nie bedzie bolało pózniej bo napewno Cie nie pootną(przynajmniej w polsce by nie cieli) ja to po porodzie nie miałam na szczescie problemów z tymi rzeczami.... :D kurcze,wrecz przeciwnie nie mogłam odczekac tych 6ciu miesięcy:-) a po drugim, to wytrwałam niecały miesiąc ;-) wiec mamo zuzi, napewno bedzie dobrze :-)
  22. Dla poprawienia chumoru :D :D FW: ZONA MNIE ZDRADZA... :) Jest to autentyczny list do jednego z czasopism poradnikowych. Niech jego nadawca pozostanie anonimowy... Pilne pytanie. Prosze o pomoc. Potrzebuje wyczerpujacej odpowiedzi. Z gory dziekuje. Jakis czas temu zaczalem podejrzewac swoja zone o zdrade Skad sie dowiedzialem. No bo zachowywala sie typowo dla takich sytuacji. Gdy odbieralem telefon w domu, po drugiej stronie odkladano sluchawke. Miala czesto spotkania z kolezankami, niespodziewane wyjscia na kawe czy po ksiazke. Na pytanie \"z kim z naszych wspolnych znajomych sie spotyka\",odpowiadala, ze sa to nowe przyjaciolki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam na taksowke, ktora ona wraca do domu, jednak zona wysiada kilkaset metrow wczesniej i reszte drogi idzie na nogach, tak ze nigdy nie widze jakim samochodem przyjezdza i z kim. Kiedys wzialem jej komorke, tylko aby zobaczyc ktora godzina. Wtedy ona po prostu dostala szalu i zakazala dotykac jej telefonu. Przez caly ten czas nie moglem sie zdecydowac, by porozmawiac z nia o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedzialbym sie prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy zona niespodziewanie gdzies wyszla. Ja sie zainteresowalem, ze cos nie tak. Wyszedlem na zewnatrz. Postanowilem schowac sie za naszym samochodem, skad byl doskonaly widok na cala ulice, co pozwoliloby mi zobaczyc, do jakiego samochodu wsiadzie. Kucnalem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauwazylem, ze tarcze hamulcowe przy przednich kolach maja jakies brunatne plamy, podobne do rdzy. (I teraz najlepsze:) Prosze mi odpowiedziec, czy ja moge jezdzic z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je stoczyc? Jezeli natomiast trzeba je wymienic, to czy mozna zamontowac tanszy zamiennik, a nie oryginalne, a jezeli tak, to ktore najlepiej?
  23. kurczee, tyle sie opisałam i coos mnie wywaliło z cafe. margaret ja chetnie zrobie!najtrudniej jest zaczac :-)
×