Monika-
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Monika-
-
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a teraz prasowanie, i kawka -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to pogadałam sama ze sobą ... dobranoc spokojnej nocki wszystkim mamom i dzieciaczkom -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O rany, a co tu akie pustki?????//!!!!!!!! dziewczyny pobudka!!!! Gumijagódka, złaz z gadu i napisz co tam u Ciebie, bo cos ostatnio zamilkłaś...:-( a gdzie reszta dziewuszek..? -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
miało byc oczywiście ze mój malutki, a nie kój -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzien dobrry., kój malutki poszedł wczoraj spac o północy, urrwis jeden, :-) a drugi od czwartej nie spał i męczył mężusia,więc biedak nie wyspany poszedł do pracy.. ja tez zaspana, dzis jade do krakowa , wracam w niedziele, wiec życze wam miłego weekendu.!! -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzien Dobry Bardzo!! Kobitki, pochwale sie wam, mam nadzieje ze nie na wyrost, ze wstałam dzisiaj po 6ej i ćwiczyłam!! mam takie płyty z SHEAPA, znaczy takiej gazety która kupuje, z ćwiczeniami, i dzisiaj własnie zrobiłam taki zestawik:-) ta pogoda tak mnie nasraja ze juz czuje lato, a postanowiłam zostac super wysportowana laską, hi hi hi :-) ;-) ;-) zobaczymy czy mój zapał nie zgasnie tak szybko, jak sie pojawił:-) własnie obudził sie mój mały urwisek, więc mykam i zycze wam miłego dzionka, i wszystkim tak pięknej pogody jaka była u nas wczoraj:-) całuski dla dzieciaczków*** -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
-
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka!! WITAM NOWA MAMUSIE, KSENKA !!! uprasowałam, teraz planuje sie uczyc;-) dziopki, któras z was kiedys podawała przepis na pyszna zapiekanke, ale nie odpisałam , czy mozecie podac jeszcze raz, prosze malutki terrorysta, nie spał cały dzien, a wieczorem zasnął i niedawno sie obudził, i nie wyglada juz na spiacego:-( zielna:-) Brawo za wytrwałośc! iza, ja tez mówie na moje malenstwo terrorysta, bo odkąd sie urodził, to nie przestaje nas terroryzowac:-) :-);-) kiedys nikus poszedł do wujka i mówi do niego, ze braciszek to jest mały terrorysta, a wujek sie pyta, dlaczego, on na to :bo terroryzuje mamusie, wujek na to: to co on jest z Al kaidy? , a Nikus:nie, z brzuszka. :-) hi hi. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczynki, dzięki za pocieszenie mamo zuzi , świetny filmik:-) Margaret, tak nadal robi takie kupki:-( tylko ze na szczescie je, i nie sa one tak obfite jak wczesniej.. kurcze, musze sie wkoncu wziasc za prasowanie, i nauke dzisiaj, bo tragedia, tak sie rozleniwiłam ze szok... -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
chyba zespół napięcia przedmiesiączkowego od wczoraj mam dołek....,,, -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jak minął dzionek, u nas była piękna pogoda, bylismy na polu, ale malutki dzis ciagle płakał,robi rzadkie kupki i mało je..:-( nie wiem czy to znowu przez ta grype, czy przez ząbki? mam nadzieje ze to drugie.. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o nowa stronka, to piwko mi sie nalezy dziewczynki;-) sie rozpisałam , to podwójne, he he, tylkoo kto postawi? ;-) -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczynki spóznione zyczenia dla Brylki,wszystkiego naj naj lepszego, ale przede wszystkim zdrówka, bo najcenniejsze!! Gumijagoda,nie umawiałysmy sie , a ja wczoraj tez obcinałam synusia, nozyczkami, bo on nie lubi mmaszynki.. WItAM NOWE MAMUSIE. z tymi zabkami to jestem kompletnie zaskoczona, ale wątpie zeby to tylko od dawania piersi zalezało, znam rózne dzieci i róznie to bywa, niektóre jadły długo piers, pózniej nie szczedziły słodyczy, a zabki zdroowe. i odwrotnie. na tto wpływa wiele czynnikóow. ja nikusia nauczyłam na nocnik w lecie, wiec nie musiałam biegac ze szmatka, bo biegał sobie pod domem i radosc sprawiało mu oobsikiwanie krzacvzkow, a jak nie zdązył, to tylko majtusie przebierałam i juz.. co do zupek, to mój Niki jak był mały to lubił jarzynowa na cielęcince z grysikiem. ja długo miksowałam , to znaczy chyba tez do 1,5 roku.bo jestem przewrazliwiona i sie bałam ze sie zadławi:-( mój mały myje zabki, ale mmusze sie bez bicia przyznac ze nie zawsze....czasem nie mam siły wieczorem sama umyc, i jego przypilnowac:-( :-( oj wyrodna ze mnie matka:-( oglądam Detektywa Monka, bardzo go lubie.. dobrej nocki Pozdrowienia dla wszystkich mam -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie pisze, bo u mnie sieje spustoszenie grypa żołądkowa, i nawet nie mam siły opowiadac co sie ze mna działo:-( niestety mojego Nikusia nadal trzyma, a mężusia dopiero łapie, naszczescie maleństwu juz przeszło, i mam nadzieje ze nie wróci.. miłego wieczoru dobrej nocki -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurcze, poszłam usypiac maluchy, i usnełam razem z nimi, na dwie godziny!! a miałam w ty czasie sobie poczytac, albo sie pouczyc ostatnio straszny ze mnie spioch.. Gumijagódka, no to kawka,stuknijmy sie kubkami :-) -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzien dobry!! iza,współczuje, tez tak miałam jak mąz był za granicą a ja z dzieciakami w domu.tez był w Irlandii jakis czas.. moje postanowienia, sa podobne do waszych, czyli zrzucic pare kilo i ujędrnic ciało, po tej ciązy nie wygląda dobrze:-( cos mi komputer nawala,dlatego ostatnio rzadko pisze, dzis resetowałam go kilka razy zanim udało mi sie napisac.. pozatym niedługo sesja, wiec pewnie będe rzadziej zagladac (wybaczcie mi to) dzis jestesmy juz sami, tesciowa pojechała, męzus w pracy, dziwnie tak pusto.. miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o nowa stronka :-) -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
-
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://www.youtube.com/watch?v=zCQ3a0UD_vs zobaczcie ten filmik:-) ;-) WESOŁYCH ŚWIĄT , DUZO MIŁOSCI I ZDROWIA, ZDROWIA I JESZCZE RAZ ZDROWIA -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
-
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja jestem takzmeczona ze szok. a tu maluch sie oudził, a drugi jeszcze nie spi wziełam męzulkowi piwo i tez golne z wami. zdrówko -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzien dobry!! dziewczynki musze was zmartwic, ale to był ostatni odcinek Magdy M. miało juz nie byc wiecej odcinków, ale zdecydowali krecic 4 serie, i dlatego skonczyło sie tak nijak..niestety, ale nowe odcinki to pewnie za kilka miesięcy.. chłopcy jeszcze śpia, ja pije kawe. dzis wyjatkowo, skoro jeszcze nie wstali.. miłego dnia ps: dajcie jeszcze jakies przepisy na placki, albo chociaz linki do stron z łatwymi przysmakami.. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzien dobry dla mnie raczej zły, ja tez nie wyspana..:-( miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
> Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć > dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu > wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, > zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie \"specjalisty\". > Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy > fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w > nadziei na zarobek. > - Dzień dobry, madame, ja jestem... > - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka. > - Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się > w dzieciach... > - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili > pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy? > - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na > mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy > razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę > w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę > można się wyluzować... > \"Dywan w salonie...\" - Myśli kobieta. - \"Nic dziwnego, że mnie i Harry\'emu > nic nie wychodziło...\" > - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje > fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z > sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani > zadowolona z rezultatu... > Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej: > - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, > człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę > nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty > mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania... > Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia... > - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! > Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy > współpracy... > - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta. > - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale > był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć > mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY > ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że > z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo > zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki > zaczęły mi obgryzać sprzęt... > - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że > wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..? > - Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... > No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do > roboty. > - STATYW ? > - No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale > nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!! > -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
Monika- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, witam serdecznie, zwłaszcza nowe mamusie iza osti ja wróciłam wczoraj z krakowa, ale nie miałam siły juz pisac.chłopcy poradzili sobie sami, i nawet nie zapuścili domu, ale czysto tez nie jest, wiec czeka mnie duzo pracy. nie mam pojecia co dzis gotowac... aha, dziewczynki, jak znacie jakies proste przepisy na placki swiateczne to poprosze, bo wygląda na to ze bede musiała sama piec :-( luiza, juz sie martwiłam, gdzie sie podziewasz:-) dobrze ze wszystko ok. :-) zuzia30 gumijagoda marteczka mama zuzi asmana kala zielna, brylka i reszta dziewczyn, gdzie sie podziewacie? miłego dnia, u nas deszczowo i pochmurnie:;-(