Monika-

no, ale tu pustki.... rety, nie ma z kim kawy wypic..

kawka dla wszystkich \\_/> ja juz żłoie drugą. nie wyspalam sie bo wczoraj bylam u kolezanki na plotach( z Nikusiemi autem, a pozatym post, wiec nic nie mzna było chlapnąć :-( ;-) ) a jak wrócilam, to dopadl mnie strach egzaminów i sie uczyłam w nocy.. teraz padnieta jestem, a dzis czeka mnie to samo.. pozdrawiam babeczki u nas sloneczko wychodzi a ja mam duuzo srzatania, tylko weny mi komletnie brak buzki

Witam,u mnie jakos leci do przodu.. zuziu,mam jeszcze 7egzaminów.. w tym 5w weekend za dwa tygodnie.. z nauka idzie mi jak po gruzie..

wszystkiego naj naj lepszego dla OLI , dduuuuzo zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka Miłego Dnia babeczki

o rany, myslalam, ze nie nadaze z czytaniem, a tu wiele nie przybyło:-) ale to dobrze, bo jestem na bieżąco w miare;-) nie bylo mnie bo mialam zjazd. u mnie w miare jakos leci.Milus zdrowy, Nikus jeszcze kaszle.ale siedzial tydzien w domu, jutro chce isc do przedszkola. Dobrej nocki

dzien dobry serwuje kawke [_}> bardzo dziękuje wam dziewczyny za dodanie otuchy, tej nocy milus juz tak nie plakal.na szczescie.moze faktycznie jakas bakteria od tej choroby. logopeda kazala mu myc zeby, ale on sobie nie chce dac,pozatym jak on wypluka buzie... bedzie ciezko, ale bede sie starac.. to zimno ma okropne nie chce mu zejsc i mu sie jadzi brzydko..:-( on sie w dodatku nadmiernie slini, wiec mysle ze to utrudnia gojenie:-( wogole dola mam od wczoraj, co z tym moim dzidziem bedzie. :-( Nikus nie mial juz goraczki, ale kaszle brzydko i ma katar, wiec jutro czeka mnie kolejna wizyta u lekarza. ja tez obudzilam sie z bolem gardla, ale jak wiadomo matki nie maja prawa do choroby,wiec musze sie nalykac lekarstw zeby szybko dojsc do siebie.. jeszcze mnie cos boli w lewym boku z tylu, wiec pewnie nerka sie odzywa, jakbym miala malo zmartwien.. u nas wczoraj wichury straszne i wieczorem wzieli prąd..na filmie ktory ogladalam sory ze marudze, ale moj limit narzekania jeszcze sie na kafe nie wyczerpal mam wrazenie, gdyz dawniej bylam pozytywnie nastawiona mimo wszystko, ale kazdego dopada melancholia, i mnie wzielo wlasnie teraz.. bezsilnosc i tyle, ot co.. milego dnia

hej.. ja mam dzis okrony dzien , rano bolala mnie strasznie glowa, a pozatym martwie sie o dzieci. nikus w nocy znow mial gorączke, a Milus ol nocy plakal i zauwazylam ze ma czerwone dziąsla, ale tylko te gdzie ma juz zeby Boze zeby nie jakie zapalenia, ale przeciez nigdzie nie wychodzilismy na pole, bo taki wiatr, ze ja jestem nieprzsytomna..bylam z nim u dentysty ale jej nie bylo, wyjechala na weekend. no i tak, osrodek zamkniety, na pogotowiu ni ma dentysty, przez dzien nie płakal, zrteszta wiekszosc przespal,odsypial noc. teraz tata pojechal z nim do logopedy, bo wizyta juz dawno umówiona, a juz dlugo nie bylismy. poradzcie dziewczyny, co to moze byc z tymi dziaslami, tylko mnie tu nie straszyc, bo ja i tak juz cala zawyta:-( moze to od tego zimna co mu wyszlo w konciku ust, smaruje mu mascia Vratizolin chyba ale mu nie schodzi.ja nie wiem juz, ale gorączki nie mial, to jakby zapalenie jakies to by byla, nie. chyba zwariuje.:-( ozatym caly czas zazywa augumentin na gardlo..do poniedzialku ma brac..

gumisia, poprostu moderator mnie ppolubil, i widzi ze zadko otwieram stronki, i zrobil dla mnie czary mary;-) ;-)

przepraszam mialo byc- życze udanego balu :-)no ładna ze mnie analfabetka:-)

hej, Nikus mial dzisiaj w przeszkolu akademie na dzien babci, ale rano i w nocy mial gorączke, szkoda mi bylo zeby nie poszedl, choc i tak zadna z babc nie mogla byc na przedstawioeniou. ale chcialamnagrac, bo myslalam ze on mowi wierszyk, bo przyniosl do nauiczenia.a to sie okazalo ze oni to mowia wszyscy razem:-( szkoda myslalam ze moj nieśmialek zabłysnie. no ale reasumujac , bylismy na przestawieniu:-)bo czul sie dobrze, .. a teraz znowu gorączka jestem zalamana, tak sie cieszylam, ze wkoncu zdrowy Milus tez marudny i caly czas na antybiotyku...:-( teraz nie bede mogla czesto pisac, bo mam sesje, i duzo egzaminow przedemna:-( pozatym muisze na za tydzien napisac plan ramowy i bibliografie do pracy lic,. a ja nawet nie mam dokladnego tytulu. opadam dzis z sil, te choroby dzieci mnie rozwalaja. sylwia, ja nie uzywalam chodzika przy nikusiu i jestem przeciwna.ale czasami to wygoda.. no ja mam gorzej, bo nie moge nawet malego posadzic, bo nie siedzi. brylka, chyba ty pytalas, o rehabilitacje, wiec to jest ruchowa, indywidualnie nie grupowo. sylwus, do solarium nie chodze,boje sie ze to niszczy cere, pozatym ja mam duzo pieprzy, no i mysle ze nie ładnie bym wygladala. co do egzaminu, to najpierw teoria,chyba 18 pytan, na komputerze. potem plac-pokazac swiatla w srodku, na zewnatrz, co jest pod maską , potem łuk do przodu i tyłu(rzecz jasna) , potem ruszanie pod górke z recznego i miasto. na miescie parkowanie, zawracanie z wykorzystaniem wstecznego itp. ja sie pochwale, ze przestalam sie juz panicznie bac jazdy samej i śmigam;-) bardzo lubie jezdzic:-) gumisia, rzycze udanego balu:D wszystkim babeczkom

u mnie kiepsko, napisze potem, jak sie wyjasni sprawa całuski***********

POOOOBUDDKA !!!!! kawa dla wszystkich > ja juz po.. glowa mnie dzis boli.. a u dentysty,dobrze, wyleczylam wkoncu 2zeby. tylko ze zrujnowalam sie finansowo:-( jestem w plecy o 170zl. :-( milego dnia

no i z planów nici. Miloszek mial w nocy znow goraczke i kaszlal, wiec musialam odwolac rehabilitacje, i okuliste tez musze. pojechal z tata do lekarza i dostal antybiotyk:-( zapalenie gardla, jak zwykle..:-( tylko dentysty niestety odwolac nie moge bo juz raz przekladalam. luiza ty masohistko, jak mozna lubic dentyste? ja mialam juz takie przejscia z zebami ze wole rodzic niz zeby mnie tak bolaly jak wtedy:-( koncze bo balagan okrutny..a mi jak to w poniedzialek nioc sie nie chce:-( pochwale sie dzis pierwszy raz odwiozlam nikusia sama do przedszkola do tej pory zawsze asystowal mi mąz bo sie balam. inni tez sie boja takiego świezo upieczonego kierowcy jak ja:D milego dzionka

Witam nie odzywalam sie bo bylam na uczelni.wprawdzie wracalam wieczorami ale bylam padnieta, i szlam odrazu spac.. widze sylwia, ze dobrze podtrzymujesz topic i popychasz do przodu:D oby tak dalej:-) jutro czeka mnie ciezki dzien. rehabilitacja o 8mej, potem do domku,zeby Milus sie przespal i dookulisty znowóż, a potem ja do dentysty tego najbardziej sie boje nie cierpie dentysty,brr pozatym Milus dalej kaszle,i dzis jest dodatkowo marudny i mial troche gorączke:-( wiec pewnie bedzie cieka noc:-( ostatnio sie budzi w nocy i nie moze spac:-( dobra ale koniec juz marudzenia. jutro nowy dzien, napewno bedzie dobry, mimo wszystko:-) buzki dla wszystkich babeczek

manika, ja tez robilam ten syrop, tylko w duzo mniejszych ilosciach i nie zalewalam woda.. i fajny byl tylko mi sie zepsul po tygodniu:-( moze dlatego ze nie trzymalam w lodówce:-( ale polecam, mimo wszystko wierze w jego dzialanie,. ja procz naturalnych mikstur daje malemu i duzemu vibovit, a duzemu jeszcze rutinacea w syropie. teraz Miloszkowi daje jeszcze syrop z cebuli i cukru, bo kaszle. sylwia, wspolczuje ci problemow ze spaniem malucha' ja tez to przechodzilam z malym. niektore dzieci tak poprostu maja,wyrosnie z tego:-) margaret, nie martw sie, bedzie dobrze

zuzia, ja jak najbardziej chce zobaczyc Twoja podobizne, :D wysle ci mojego maila na gg

Dzien Dobry mój chłopczyk dzis ma bal przebieranców. będzie przebrany za lwa:D wczoraj bylismy u fryzjeraz z Milunią, rany strasznie plakal, ale mial juz takie dlugie loki, ze stylu mial ciagle zmierzwione jak dredy:-) ślicznie teraz wyglada z krótkimi włoskami, jak maly prawdziwy męzczyzna:-) ja teraz jem śniadanie,i zycze smacznego,tym ktorzy tez to robią:-) sylwuś, odpisalam Ci,niezbyt wyczerpująco, bo wiadomo czasu zawsze mało;-) pozdrawiam wszystkie babeczki

> kawka dla wszystkich :-)

kurcze,Sylwia, bardzo Ci współczuje tych choróbsk:-( a moze te zagraniczne antybiotyki sa jakies nienormalne? kurcze, a kiedy bedziesz w Polsce? ja to bym sie dziwnie czula i nic bym nie wiedziala jakby mi w obcym języku stawiali diagnozy..pewnie bym nawet nie zrozmiala. jak bedziesz to powinnas isc z synkiem na jakis szersze badania, czemu tak czesto choruje... sama nie wiem. mi w tamtym roku tez chorowali na zmiane. ale teraz odpukac..albo nic nie bede mowic.... bo zawsze jak wykrakam to chorzy.. jedno wiem,staraj sie nie zamartwiac na zapas i momo wszystko myslec pozytywnie, ze napewno mu szybko przejdzie:-) caluje Cie mocnio i zycze duzo siły

ja tez nie bede zbyt rozmowna jak poprzedniczki;-) bo narazie nie mam o czym gadac;-) Miloszek nadal kaszle, na szczescie juz nie tak bardzo, i nie męczy go w nocy:-) Nikus ma w czwartek bal przebierancow w przeszkolu:-) ma strój lwa:-) dostal tez wierszyk do nauczenia na dzien babci,mam nadzieje ze nie bedzie sie wstydzil go powiedziec:-) miłego dnia u nas słoneczko:D o prosze, nie planowalam a sie rozgadalam:D sylwia, co do NK to tez ostatnio buszuje, ale znalesc was nie dam rady, bo nie znam nazwisk:-( jak chcesz mnie poszukac, to daj swoje gg, to ci dam namiary:-)

hej bylismy u lekarki, na sZczescie i ku mojemu zdziwieniu nie przepisala nam antybiotyku tylko syropy. powiedziala ze to wirusoe zapalenie gornych dróg oddechowych, ale juz przechodzi, i jesklli nie bedzie mial goraczki to tylko te syropy podawac:-) ciesze sie i mam nadzieje ze szybko mu przejdzie. dobra spadam, bo padam:-)

dzien dobry dla mnie raczej nie zaczal sie dobrze, bo wydawalo sie ze Miluni przechodzi, a tu dzis od rana strasznie kaszle i wymiotuje flegma, co niestety przychodzi mu z trudem, bo to co odkaszlnie to polyka czesto. :-( zaraz jedziemy odwiesc Nikusia do przedszkoila i prosto do lekarza z malutkim.. buzki i milego dnia

No prosze, ledwo gumisia wróciła i juz topik ruszył z kopyta:D :D współczuje Basiu,tych choróbsk, mam nadzieje ze juz wszystko wreaca do normy:-) Marta,doskonale Cie rozumiem, jamam tak co jakis czas. na zmiane, raz jest super, raz dołek. zaleznosc jest taka ze im wiecej mam pracy i obowiazków, tym zadziej świruje i nie mam czasu na chandre. czyli trzeba sobie poprostu zapewnic duzo zajec, równiez rozrywkowych:D jestes w sumie niedawno po porodzie, ja długo dochodziłam do siebie, i tez darłam koty z męzem. teraz miedzy nami jest bardzo dobrze, choc jeszcze niedawno tez mielismy dołek:-) tak to juz w zyciu jest raz lepiej raz gorzej, wazne zeby nie ześwirować i pamiętac ze zawsze po deszczu przychodzi słońce:-) ale sie opisalam, moglabym tak wkołko.tak sobie zawsze sama tłumacze:-) sylwia, ja wkoncu tez tej kawy nie ypilam, moze i dobrze,lepiej zasne:-) wszystkim babeczkom dobrej nocki