katka2006

Dzień dobry kobietki! wczoraj wybraliśmy się na film Zodiak i dlatego nie przesłałam Wam zdjęć. idę czegoś poszukać :)

to ja lecę do pracy! do zobaczenia wieczorem!!! :) papapa

oma----i dziewczyny! w takim razie, mam pomysł : może byście coś mi doradziły jeśli chodzi o mój \"image\"? :D przesłałabym wieczorem parę fotek - powiedziałybyście może jak się malować, co zrobić z włosami, jakie ciuchy do mojej figury, itp :) nie wiem nawet czy teraz styl, w którym się ubieram do mnie pasuje :)

na szczęście do wesela jeszcze dokładnie 4 tygodnie :) ale wolałabym kupić buty i rozchdzić, żeby potem nie płakać :)

czesc ślicznoty! dziś o wiele lepszy nastrój mam :) witam Anię i składam zyczenia za wczoraj! :) nie dałam rady już wieczorem zajrzeć - za dużo Anek w rodzinie :) dziewczyny doradzcie jakie buty będą pasować do sukienki ecru na wesele - i czy wypada kupić sandałki? :) sukienka jest dluga, prosta - troszkę ku dole rozszeszona (taka a la rybka) a na górze \"angielka\" tzn zawiązywana na szyji, bez dekoltu, pelcki od polowy odkryte. na niej jest taka jakby delikatna koronka, na której są złote motywy (jakieś kwiatuszki czy coś). nie mam czasu szukac ,ale mniej więcej coś w tym stylu (tyle że ta na zdjęciu jest ślubna, a moja jest trochę bardziej skromna - będę świadkiem, na dole nie ma tyle materiału - tylko leciutkie rozszerzenie) http://allegro.pl/item217338297_hiszpanska_suknia_slubna_orense_pronovias2007_.html muszę jechać na zakupy , a nie mam pojęcia czy np. złote sandałki, jakieś delikatne pasować będą? :)

dziś imieniny Anny! mamy tu jakieś? :) mam więc mnóstwo roboty, trzeba bie cpo kwiatki i jakieś prezenciki, bo w rodzinie są aż 4 Anki! :)

witajcie laleczki :) (mam nadzieję, że żadna się za takie określenie nie obrazi wczoraj nawet się z wami nie pożegnałam- przepraszam, była tak przemęczona i w tak fatalnym nastroju, że zapomniałam :( dzisiaj jest o wiele lepiej, słonko świeci za oknem, wiem że umiem być silna :) jakie macie plany na dzisiaj??

---- Fitness -jak poszedł egzamin???

widzę, że powymieniałyście się już zdjęciami. też bym chciała was zobaczyć. jak tylko znajdę jakieś zdjęcie to wam podeślę, wtedy poproszę o wasze

wiem kochana, tak naprawdę to ja chyba nie oczekuję żadnych słó. mam świadomość, że one i tak niczego nie zmienią... chciałam się po prostu wygadać....

dzięki dziewczyny, jest mi naprawdę bardzo ciężko.. ja wiem, że ona czuje, że jej czas już nadchodzi... staram się z nią być.. cała rodzina zresztą jest przy niej, tyle że to jest bardzo bardzo trudne. miewam koszmary, że ona umiera przy mnie. jak nie odbiera telefonu ( bo na przykład śpi) dostaję spazmów, że to już :( codziennie ktoś z nią jest, podtrzymuje ją na duchu i mówi, że guz zniknie, że się wchłonie... ona nie wie, że jest złośliwy i tak jest lepiej... chociaż czasem, tak jak dzisiaj, wydaje mi się, że ona się poddaje... codziennie opowiadam jej, że już niedługo wesele jej wnuczki -mojej siostry, że musi na nim zatańczyć z moim narzeczonym, że będzie cała rodzina, że ... wymyślam tysiące głupot, żeby tylko wzbudzić wniej zainteresowanie i chęć do życia... ja wiem, że jej czas już nadchodzi, zbliża się nieuchronnie i że na każdego musi nadejść, ale jest strasznie ciężko być przy powolnym umieraniu osoby, którą się kocha....

cześć piękne! mam trochę problemów i strasznego doła... help!!!

widzę dziewczyny, że wy zajęte :) albo odpoczywacie - nie ukrywam , że to drugie lepsze :D ja zaraz będę sie zmywac - zakupy i parę spraw do załatwienia na mieście! dzisiaj zamierzam spróbować tych waszych przepisów ze szpinakiem :) mniam mniam. wczoraj zrobiłam rybkę :) tez dobra była.

ale była burza wczoraj! :) nigdy w życiu nie widziałam takiej intensywności piorunów! wszytsko trwało ponad 2 godziny! :) niesamowite wrażenia! w ogóle to dzien dobry! faktycznie straszny się zastój ostatnio tutaj zrobił!!! :)

dziewczyny, ja dopiero wróciłam z pracy. muszę się zająć trochę mieszkankiem i moim narzeczonym... :P wieczoram gram w tenisa do bardzo późna i pewnie po nim będzie spotkanie ze znajomymi, jakieś piwko, więc wrócę późno. papa