Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mili_23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mili_23

  1. ejmi dziekuje;) no i kolejna osoba mowi ze maly podobny do taty leeee madzia zaraz podesle ci fotki ja wlasnie zamawiam malemu to krzeselko do karmienia aaa ejmi a moze to niejedzenia krzysia jest spowodowane tym ze ida zabki? u mnie tez ostatnio jak nigdy byly jazdy z jedzeniam i prosze zabki ida....a dzisiaj pierwszy raz wylalam mleko maly zjal tylko 90ml po calej nocy dziwne... a no i zapomnialabym, jedlismy ostatnio rybke z pomidorami, malemu smakowalo i wszystko po tym bylo ok
  2. teraz nas nie ma w domku goscimy sie u siostry:D jak tylko wrocimy to wysle ci ejmi fotki a musze sie z wami podzielic radosna nowina uwaga widze zabki:D juz lada chwila sie wyzna chyba prawa jedynka na dole bedzie pierwsza ale widze obie:"D
  3. OOOO Aguliniu juz widzialas fotki:D no wlasnie niech mowi ten kto nie dostal bo jak zwykle mam jakis problem i do jednych dochodza do jednych nie:o Dla Szymoncia mojego gwiezdnego chlopaka ukochanego sto lat i zdrowka i wielkie calusy od cioci i nikosia:* mialam juz wczoraj pisac w nocy maila bo wrocilismy do domu o 23 ale padlam jak mucha wiec robie to dzis... Wczoraj obkupilam troche malego m.in. kupilam mu okulary przeciwsloneczne:D jak mu przymierzylam w sklepie a on sie tak bardzo zasmial to mowie musze je wziasc:D no i kupilam mojemu synowi pierwsze majtki:D ogolnie bardzo fajnie spedzilismy dzien no ale zeby nie bylo tak pieknie to na koniec przytluklam sobie reke drzwiami o auta az sie zryczalam ale na szczescie nic sie nie stalo mam tylko spuchnieta przy kostce... alex ja czytam i normalnie mam lzy w oczach...nawet nie wiem co powiedziec...ja to sie teraz boje dac dotknac mezowi dlatego kochamy sie w gumkach a ja i tak mam schiza i do tego chce jeszcze brac tabletki bo niewyobrazam sobie byc w ciazy teraz kiedy nikos jest taki malutki...
  4. Boze kochany Alex az tak zle bylo? Biedna jak mi Ciebie szkoda:( co Ty musialas przezyc:( najwazniejsze ze juz po wszystkim i jestes w domku, buziaki la Ciebie kochana i zdrowka duzo:*
  5. natalie wszystkiego naj naj dla Patrysia buziak od cioci i nikosia... niech rosnie duzy i zrowy a my jutro obchodzimy pol roczku,Jezu juz pol roczku:O
  6. ja tez padnieta, ale nie odpuscilam przeczytalam wszystko... bylismy dzisiaj na spacerku ale deszczyk lekki nas zlapal i ucieklismy do siostry domku i siedzielismy i plotkowalysmy do wieczora, przyjechalam do domku to sprzatanie szykowanie malego do snu a teraz sama jestem padnieta...tego chleba to chyba nigdy nie upieke zbieram sie zbieram i zebrac nie moge.... moj maly dzisiaj mi zrobil taka arie przy jezeniu rano jak nigdy, ja nie wiem, chce mu sie jesc, otwiera buzke a za chwile w placz, jadl kaszke malinowa ktora bardzo lubi i je od dawna, szybciej dawalam zle wolniej tez zle, w koncu sie tak wkurzylam ze wywalilam ta cala miseczke kaszi dalam smoka i mowie do malego nie dostaniesz juz dzisiaj wcale jesc tak cie przeglodze ze bedziesz jadl az sie bedzie kurzylo:D no ale wymieklam i po pol godz dalam mleczka a maly palaszowal az sie uszy trzesly, ja nie wiem moze mu sie chcialo z butelki a nie lyzeczka? ale codziennie rano dostaje kaszke lyzeczka i jest ok.... lobuziak moj maly, a teraz to sie potrafi tak do mnie tulic miziac i kleic ze ja po prostu wymiekam...i tak fajnie sklada usteczka i chce gadac blllie blllie... ale fajnie dziewczyny ze chrzciny juz macie pozalatwiane, niech mnie ktos kopnie w sranie na rozped bo nigdy sie za to nie wezme...
  7. ejmi wlasnie dzisiaj czytalam ze lepiej takiemu maluszkowi jest pobrac siusiu do jalowego pojemnika, bo zazwyczaj do woreczka przedostaja sie bakteria ze skory...tylko pewnie niezle trudno bedzie pobrac siusiu do pojemnika. teraz jak nikos jest wiekszy to zauwazylam ze potrafi dosc dlugo polezec bez pieluszki i mi nie siusia, nie wiem czy to zbieg okolicznosci, a kiedys sie z nim wyglupialam i smeralam go po brzuszku i dmuchalam mu na pupke i sitka i sie zsikla, moze sprobuj tak z Krzysiem i moze uda Ci sie zlapac o pojemnika...a moze dacie rade na stojaco?
  8. zenek ja tez mialam problemy z polikami malego, pisalam Ci kiedys, u nas pomoglo przemywanie kwasem borowym i smarowanie mascia adwantan tydz czasu i pozbylismy sie tego cholerstwa na szczescie, choc czasem widze jakias krostke kol,o ustek ale to od slina na pewno... aguliniu narobilas nam chetki na ten chlebek, skorzystam z przepisu i na dniach tez upieke... ejmi to ja znowu mam sposob na jedzenie kichajac:D zauwazylam ze maly niesamowicie sie smieje jak kichne wiec jak chce go zainteresowac badz odwrocic od czegos uwage to kicham na niby a on wdtey jak zachipnotyzowany sie wpatruje i moge pakowac jedzenie do woli:D tylko ile ja sie nakicham podczas calego jedzenia:Dno ale widze ze kazda z nas teraz przechodzi to samo, wkladanie sliniakow do buzki, wyrywanie uszu itp...
  9. moj tez sie ciagnie za uszy i to ju za oba malo sobie nie urwe, jak jest jakis poddenerwowany czy spiacy... jestem taka zla, co to za maj beznaziejny, zeby z dzieckiem przesiadywac calymi dniami w domu w maju... maly tez ciagle spi a jak nie spi to jakis rozdrazniony marudzi marudzi maruzi i jeszcze raz marudzi, daje jesc to otwiera buzie jak widzi lyzeczke po czym po chwili ma jakies nerwy i wygina sie we wszystkie strony, normalnie sekundy nie posiedzi spokojnie...dobrze ze w nocy chociaz spi lanie...
  10. ejmi w szoku jestem, bo pomyslalabym ze z taka waga dziecko jest dosc grubiutkie a ogladajac wasze zdjecia, krzys wrecz mi sie wydawal mniejszy od nikosia, a nikos wazy 8200...:)
  11. kurde tez bym chciala isc do tego pepko, gabi jest ten sklep gdzies w lodz????
  12. kurde powiem wam ze jak tak mysle to u nas by sie i bez tej gondoli obylo...ja zaledwie kilka razy powozilam malego w niej, a tak to tylko w foteliku i spacerowka, a ze spacerowka jest duza to moglabym tylko w spiworek i od urodzenia w spacerowce wozic... natalie moj tez ostatnio cos za bardzo na rece sie domaga,a on taki klocek ze ja juz nie daje rady za dlugo go ponosic..no i tez manifestuje, jak mu wlasnie zabieram chrupe bo juz zostala zmemlona koncowka i chce dac nowa to ten sie tak rozplacze ze mama zabrala ze mowie sobie dobra baw sie ta ciapa:D a dzis tez w kapieli pierwszy raz w zyciu mi plakal bo trzymal gabke a ja mu podnioslam lapke bo chcialam pod paszka umyc i mu ta gabka wypadla to tak sie rozkrzyczal ze nawet podtykanie gabki nie pomagalo... no i dzisiaj mi zrobil nura na brzuszku jak lezal i troche sie napil wody, juz go tak nie klade jak bede go sama kapac... nadia ja wlasnie tak jak toszi pisze, podscielilam kocykiem w spacerowce i jest ok, bo tak to maly sie w niej topil, a drugiej spacerowki na razie nie kupilam, ale jezszcze sobie nie odpuscilam i chyba ja kupie bo na lato przyda sie cos leciutkiego i wygodniego... powiem wam ze ciesze sie niezmiernie ze maly juz probuje raczkowac ze stoi na nozka i w ogole robi takie postepy, ale czasem mysle sobie ze fajnie bylo jak lezal nieruchomo taki malenki, bo teraz to oka nie mozna spuscic, ostatnio lezal na podlodze na dywanie kawal od stolu, poszlam na chwile do kuchni a ten juz jakims cudem znalazl sie pod stolem:D
  13. biedny Szymcio, nie martw sie agulinko na pewno wszystko ok, ale powiem ci ze moj tez ostatnio jakis czas robil co chwile takie rzadkie kupy ze z pieluszki wychodzily, to pwenie po tych sliwkach, bo chyba pisalas ze mu sliwki suszone podalas tak? ja mam suszone sliwki ale wlasnie trzymam je w razie gdyby maly nie mogl zrobic kupki... powiem wam ze jak mi maly przesypial cale nocki bez zadnej pobudki juz na prawde dlugo, to teraz zaczal mi sie budzic jak w zegarku o 4 i nie da sie go oszukac piciem, a jedyne co go w sekunde usypia jest mleczko...nie wiem moze dlatego ze ostatnio mi duzo spi w dzien...
  14. no to tylko wykorzystam to co mam mleczko nan2r i bede kupowac zwykly nan2 tym bardziej ze moj nikus jest taki grubaski ze jemu nie potrzeba takiego dodatkowego tuczenia, on ma mega apetyt na doslownie wszystko, nie ma rzeczy ktorej by nie zjadl:D dzisiaj moj byl na zakupach i pokupowal malemu sloiczki kupil rybke z jarzynkami lososia tylko ze tam sa tez pomidory, i jeszcze cos z pomidorami chyba indyka, wiec dam malemu kilka lyzeczek jutro na sprobowanie i zobaczymy co bedzie po tej rybie i pomidorach... no i mam jeszcze dynie z zoltkiem ale to za jakis czas sprobujemy...
  15. deseo jejku piekne zdjecia, ale mieliscie super majowke, adam jaki szczesliwy normalnie usmiech taki szeroki, no i chyba pokochal plywanie:) a ty dzaga ze hoho, super napatrzylam sie i teraz jecze mojemu, zebysmy jakis wyjazd zorganizowali...:D gabi fajna ta twoja praca, lepiej sie nuzic i na kafe posiedziec niz wracac do domu ztyranym...fajnie mi tez zalatw haha... nadia ja po czesci tez wierze w zabobony ale brzuszkoe dotykam jak tylko mam okazje nie potrafie sie opszec i jak na razie na rodzenstwo dla nikosia sie nie zapowiada:D ejmi u nas tak samo z tym macaniem buzi przez nikosia tylko ja sie czasem daje tak podrapac ze szok...a butle za smoja maly tez lapie i lecimy do pokoju jesc:D wlasie dobrze jest tak uczyc dziecko podczas czynnosci (chodz wez daj itp) agulinka Szymcio juz tak dlugo je nan 2? a jakie dajesz to w kartoniku czy w puszce? ja dostalam w paczce ze szpitala nan2r wiec daje (tylko ze ja nie mieszalam dalam od razu i jest ok) i nie wiem czy kupywac to nan2r ono jest z dodatkiem kleiku ryzowegoczy nan2?
  16. gabi wow! brawa dla Tysi ze juz usiadla super! szok ze juz sie potrafi rozgladac za masma tata i babcia niezle na prawde... thekasia jak masz zwykla kaszke manne to chyba musisz gotowac... ja ta mala lyzeczke kaszki wsypuje we wrzaxca wode i gotuje 2minuty...
  17. ejmi dokladnie nikos robi tak jak krzys, na prostych raczkach sie podpiera, podnosi pupe, podkula kolanka, fajnie bo juz niedlugo beda nam raczkowac..., nawet potrafi (lezac na brzuszku do mnie tylem) tak odkrecac glowke i spogladac czy na niego patzre basiu nikos tez sie raz zlapal za sitka i tak pociagnal ze malo sobie nie urwal:)
  18. jednak do kina nie poszlismy, a jeszcze bedzie na to czas.. basiu mielismy isc o zwyklego kina... 100lat i zdrowka dla Olisia, buziaki ogromne aguliniu Karolcia jest taka sliczna, delikatna, taki anioleczek i jeszcze w tych kwiatuszkach...a z mleczykiem slodkie zdjecie, pewnie sobie pomyslala, co ty mi mama dales, trzeba sprobowac:D a jaki horror ogladaliscie?? agulinko no prosze jaki Szymonek grzeczniutki, super! wiesz co ja kupuje malemu chrupki kukurydziane, bo ciastka mi tez obgryzal i nie raz zrobil stracha, a jak mu daje w raczke chrupe to lanie ja je, ona mu sie praktycznie sama rozpuszcza w pysiu i nie musze stac caly czas i go pilnowac tylko sobie ladnie je, wlasnie teraz podjada chrupy a ja mam taaaki spokoj:D aaa Marcelince podobno tez wyszla jedynka na dole
  19. dzieki za podpowiez, no zobaczymy czy sie wybierzemy do kina, ale jestem pewna (chyba:D) ze maly bedzie grzeczny i mega zainteresowany tym co sie bedzie dzialo... olagd no wlasnie maly wiecej przespal ten pobyt w zoo:D do tego bylo chlodno i te zwierzaki sie pochowaly... jednak moj syn najbarziej byl zafascynowany dziecmi bawiacymi sie na hustawkach, (widze ze on w ogole bardzo reaguje na dzieci, smieje sie wyciaga lapki), kupilismy mu tez takiego wielkiego balona z helem to oka z niego nie spuszczal i bardzo mu sie podobal teraz w domu sie nim ladnie bawi:)
  20. dziewczynki alex dalej ma ciezkie nocki, ojj Myszka daje do wiwatu wiec kazda wolna chwile pewnie odsypia, nie chce jej za bardzo truc, napisala ze jak wyjdzie ze szpitala (to jakis zabieg, oby od razu ja puscili do domu) to nam wszystko napisze i nadrobi zaleglosci.. ejmi wlasnie czy to tort chrzcinowy? PIEKNY dzieki za zdjecia, Krzys jak powaznieje, przystojniacha nasz sliczny, a w krzeselku jak pieknie siedzi, super to krzeselko na allegro zamawialas? we wtorek tez zamawiam:) aguliniu rozbawilas mnie do lez piszac ze Karolcia reaguje na imie i w ogole wszystko inne w sumie tak pomyslec to nikos chyba raczej tez reaguje na wszystko, on tylko cos uslyszy i juz wygina sie za glosem:D deseo piosenka super puscilam nikosiowi ale mu sie podobalo:D my wczoraj bylismy w zoo, a dzisiaj jedziemy do manufaktury do lodzi, pogode mamy okrapna i nie chce mi sie siedziec w domy wiec polazimy troche po sklepach pojdziemy na kawke i ciasteczko... wiecie co moj maz ze szwagrem wymyslili zeby isc z dzieciakami do kina na bajke, mysle zeby moze zaryzykowac, maly jak uslyszy i zobaczy obraz to bewnie bezie zachwycony, naszykuje mu mleczka:D tylko czy to nie bedzie zle dla jego oczu????
  21. a tak wracajac do tej malej z parku, to ja bym tez nie pozwolila dziecku brac od obcych, ta mala jeszcze chciala nagryzione a mama nic stala kolo nas i sie smiala, ja jej oczywiscie dalam swiezego nie nagryzionego ale pewnie mama by sie nie sprzeciwila...dlatego zawsze bede cos miala przy sobie bo wiadomo jakie sa dzieci tylko zobacza u innego i tez chca...:)
  22. kurde ejmi dalas mi tu do myslenia, moj reaguje na "misio" tak sie nauczylismy ze mowimy do niego misio teraz trzeba mowic nikos... thekasia ja dalam malemu rogaliczka tak mu po okruszku dawalam w koncu mi wyrwal i sam dokonczyl, ja mu juz od dawna daje wszystkiego probowac co jem tzn jakies tam ciasteczko nawet kanapke z wedlinka jadl:D pewnie pomyslicie ze glupia jestem ale on sie tak domaga ze daje mu pomymlac, banana zwyklego juz od dawna je...chcialabym juz moc mu dac np jakies ciasteczka w raczke czy buleczke zeby sobie sam pomymlal ale jak o tej pory odgryzal za duze kawaly wiec bylo to niemozliwe ale powoli sie uczymy i juz maly zaczyna lapac o co kaman... olagd mi mama mowila ze jak mialam pol roku to juz jadlam z nia sosik z ziemniaczkami:D kurcze jestem taka zla nie dosc ze wszystko pozamykane to desz leje okropnie jest:( i trzeba w domu siedziec wrrr
  23. hej laski, poczytalam was, a teraz takie fajne pogody ze caly dzien po za domem jestesmy, jak wracam to sprzatanie kapanie misia jedzonko i lulu... dziewczyny ja tam ubieram malego na letniawka na glowe zakladam dzokejke uszy na wierzchu i wszystko ok... no chyba ze wiaterek wieje to cienka czapke na uszy... maly grzeczny dzisiaj se poszlismy na obiad do restauracju, maly grzecznie siedzial w wozku nawet nie mruknal dal zjesc, a tatus nawet nic naszykowanego nie ma, ale podla zona ze mnie ale co tam teraz wraca pozno codziennie mowi ze je cos na miescie wiec ja tez i mam luz nie musze stac przy garach... siedzielismy dzisiaj tez w parku i jemy sobie z siostra rogaliczki drozdzowe a maly sie tak patrzy wyciaga lapki do tego rogalika, no mowie masz i sobie calego zjadl ladnie a potem podbiegla taka mala dziewczynka 14miesieczna i mowi do misia daj am:D wiec tez jej dalam a potem sie odgonic nie moglam:D rogaliki sie skonczyly dziecko plakalo am a mama sie patrzyla i nic no ja nie wiem jak mozna nie wziasc dziecku jakas buleczke czy ciasteczko... w ogole to poszlam na solarium 2 razy pod rzad po 12min i tak sie spalilam ze chodze obolala jak nie wiem, ja to jak zwykle zamiast isc z odstepem to zwlekam a potem lece na biegu bo dlugi weekend chcialbo by sie troche ciala odkryc a tu taka maka:D aaa u alex po chrzcinach ok tylko biedactwo idzie do szpitala bo ma jakies problemy ginekologiczne, jak bedzie miala chwile to nam opisze co i jak...
  24. aa juz wiem gdzie jedzie deseo ale gapa ze mnie...ale fajnie sama bym gidzies wyjechala na kilka dni tygodni nawet:D
  25. jejku gabi biedna dziewczynka:( ja to nie moge sluchac takich rzeczy bo od razu bardzo sie wzruszam ela tak samo, jestem w szoku ze ta lidka zmarla, tak nagle:( a to biedne malenstwo to bym sie sama nia zaopiekowala z checia...ja to w ogole bym przygarnela wszystkie biedne dzieci a najlepiej otworzyla om dziecka ale dla takich najbieniejszych i najbardziej pokrzywdzonych... gabi wyslalam zdjecia daj znac czy doszly... a dizewczyny padlybyscie ze smiechu jak maly ze mna usypia, lepek wtula w cyce albo pod pache:D oczywiscie lezac na boczku, reke zarzuca mi na szyje smera paluszkami (ja to konam ze smiechu) i tak usypia, czasem ja pierwsza:D a deseo gdzie jedzie na weekend majowy?? bo ja mam tyle zaleglosci ze nie wiem gdzie szukac::) my zamierzamy odwiedzic zoo w lodzi jak bedzie ladna pogoda a reszte dni to pewnie spontan...cos tam sie jak zawsze wymysli...
×