Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mili_23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mili_23

  1. czesc ciotki klotki:* powiem Wam ze Niki regularnie od kilku dni budzi sie o 3 tzn nie placze nie marudzi tylko troche sie kreci a ja tak czujnie spie ze kazdy jego ruch uslysze, wstaje daje mu pic pociagnie lyka i dalej spi, ja mysle ze wczesniej moglam tego nie zauwazac bo mialam mocniejszy sen a on pokrecil sie i usypial...no i teraz wstaje o 6 na jedzonko przewijam go bawie sie z nim chwile i usypia (ja mam z nim dobrze bo nie trzeba go usypiac, on sobie lezy na lozku i jak mu sie zachce spac to przekreca sie na bok zamyka oczki i usypia) tylko ze jak on idzie spac to mi sie juz nie wiec biore sie za sprzatanie i jak maz wstaje to ja juz sie szykuje do wyjscia (a cwaniak wstaje o 10 takiemu to dobrze) no i co tam jeszcze...aaa dziekuje bardzo za pochwaly, a Nikos kazal ucalowac wszystkie ciocie.... pogoda piekna wiec trzeba ruszac na spacerek:D kurde maly mi wczoraj zazygal ten komplet na wyjscia i teraz nie wiem czy jak zaloze mu bluze taka misiowata na podszewce to nie bedzie to glupio wygladalo ze dziecko nie jest w kurtce???
  2. ej no co jest! kafe sie rypie czy moj komp???? przeczytalam eszystko od deski do deski nadrobilam...wybaczcie ze sie nie odniose... ciesze sie bartdzo ze ejmi to nie angina, brawa dla meza ze tak wspaniale sobie radzi i masz w nim takie wsparcie..a ciuszki moze kiedys dla dziewczynki sie przydza;) my dzis caly dzien znow po za domem, maly nawet jadl w parku...to moje dziecko to jakis cud, jtyle kilosow ile ja z nim robie to szok,... ja to bym mogla z nim do czestochowy na pieszo i by sie nie obudzil:D
  3. alex przykre to bardzo:( ale powinnas facetowi napisac dokladnie to co nam ze do ostatniej chwili bedac w ciazy chodzilas, ze masz malenstwo ktore karmisz itp to moze zmieknie gad....i nie placz bo az mi smutno jak to piszesz... ja tez juz uciekam pod prysznic i spac, moj kartofelek juz spi... dobranoc ciocie
  4. hej ciotki;) ja jak zwykle w tyle...od rana juz zapakowalam malego w wozek i dopiero wrocilismy...pamietacie jak na poczatku balam sie wyjsc z malym na spacer i chyba najpozniej z was zaczelam wychodzic...a patrzcie jak sie teraz rozkrecilam ze w domu nie moge wysiedziec... deseo no to do roboty;) mam nadzieje ze tym razem bedzie Hania...powiem ci ze ja tez mam ochote na drugie dziecko ale jednak z wygody odkladam to na dalszy plan... Boze Ejmi jakie was nieszczescia spotykaja to jest niedopojecia:( ty jestes bardzo silna i dzielna kobieta i przewspaniala matka... zycze ci zebys szybciutko wrocila do zdrowka (ale jak ty mialas sie nie rozchorowac jak ty taka oslabiona wymeczona w szpitalu z tymi zarazkami) nie martw sie twoj maz da sobie swietnie rade...
  5. dzieki deseo i wszystkim za wytlumaczenie mi jak to z tymi kaszkami...no wlasnie ja juz od dluzszego czasu dawalam malemu kleik kukurydziany wiec poszlam na calosc i dalam mu na noc tej kaszki ale mam nauczke...po za tym nie potrzebnie chcialam go podpasc na noc bo on i tak mi pieknie przesypial nocki bez pobudki nawet na samym mleczku... ale wy faktycznie lekko ubieracie maluchy na spacery...ale na to wychodzi ze moj chyba lubi ciepelko bo jak go w domu dobrze nie poopatulam to nie usnie a jak ma kocyk pod sam nos to w mig lula, a na spacerkach to jeszcze nigdy mi nawet nie zamarudzil...dzisiaj bylismy z moja mama na spacerku, poszlysmy na pizze no i byl juz czas karmienia ale skad misio tak smacznie spal, ze stwierdzilam ze nie bede go na sile wybudzac, zjadl w domku... a co mnie dzisiaj zszokowalo...kupilysmy sobie z mama takie same spodnie mama rozmiar 36 a a ja 38 leeeee:( natalie smec smec po to nas masz;) ja nie mam pojecia o karmieniu piersia ale sa dziewczyny co tez mialy kryzys...ja po prostu jestem w szoku bo nie sadzilam ze dziecko moze nie chciec ssac piersi:( gabi wow to ci dzielna gwiazda lanie rosnie jeszcze troche i nikosia dogoni:) u ciebie to sie chociaz lekarz o ciemiaczko matrwi bo moja to nawt nie zmierzyla... dorotka czesc! zwichniete bioderka? o matko biedacrwo:(
  6. toszi dzieki;) hehe z tym plaszczem od meza dobre:D kiki podeslesz mi tez zdjecia Wkcia??
  7. WSTAWAC SPIOCHY! mam pytanie...mam kaszke mleczno ryzowa, jeli ona jest na mleku to moge dosypac np z jedna miarke malemu do mleka, czy musze ja robic koniecznie na wodzie i juz nie moge jej dodawac do mleczka??? i czy sa w ogole takie kaszki ktore mozna dosypywac do mleka czy tylko takie ktore podaje sie same robione na wodzie???
  8. witam z rana my juz od 7 na nogach.... natalia ja ubieram malego w body z dlugim bluza z kapturem i kurtka na dol rajtuzki i spodnie na polarze od kurtki...ale mysle mu tez zakladac dzinsy badz jakies dresy bo te od kurtki sa troche grube... czape nosi ta co w zime ale ona nie jest taka gruba polarowa tylko taka aksamitna podszyta bawelna(masz na zdjeciu niebieska)...kocykiem go narzucam tak lekko na nozki...aaaha i buciki emu takie jak mamusia:D
  9. ejo ejo! ja tak na sekundke wczoraj dalam malemu kaszki bananowej na noc i kurde nie potrzebnie bo dziecko chyba brzuszek bolal budzil mi sie w nocy co chwile a rano zrobil sucha kipe:( ale na szczescie juz jest dobrze zrobil luzna kupke a teraz smacznie spi caly dzien jak zwykle byl bardzo grzeczny... alex no to ladnie myszka se podjadla herbatnika:D ja malemu tez daje czasem possac skorke od chlebka ciastko cos tam co podjadam ale troche sie jeszcze boje zeby sie nie zadusil okruszkiem jakims... agulinko odnosnie pielegnacji szyjki....ja mam malego tluscioszka ktory ma tyyyyle faldek ze bardzo musze dbac i pilnowac jego kazde zakamarki na cialku, codziennie rano i wieczorem pudruje mu szyjke, paszki, pomiedzy paluszkami u stopek, pietki, pod kolankami, wszystkie faldki od pachwinek po kolanka rowek nad pupka itp kiedys mi bylo ciezko sie dostac do szyjki ale teraz sie wycwanilam i przekrecam malego na boczek wtedy on ma taki odroch ze podnosi sam raczke sobie do gory i odchyla glowke wiec jest mi wygodnie wypudrowac mu paszki i szyjke potem drugi boczek....wczesniej bym w zyciu nie pomyslala zeby dziecku pudrowac piety dopoki nie zobaczylam u malego malej ranki...
  10. kikikiki podaj maila gabi ja po jutrze zamierzam dac dynie z ziemniakami (na razie dalam banana i musze go troche poobserwowac) no i brawa dla Tysi ze tak ladnie zajada, powiem ci ze moj nikos tez juz bardzo ladnie je nie sadzilam ze tak szybko sie nauczy jesc lyzeczka juz mu z buzki nie wypada umie ladnie lykac bo na poczatku wysowal jezyk i wszystko wywalal a tez otwiera buzke jak juz widzi lyzeczke z daleka... a co do pampka suchego nad raznem to chyba nie ma powodu do zmartwien u mnie jest to samo ale nie dziwie sie bo maly nie je ani nie pije przez noc, zato zaraz po mleczku pieluszka ciezka ze szok wlasnie madzialinska dobrze ze lekarz nic pod pacha nie znalazl!
  11. deseo swietnie to wszystko juz jest na dobrej drodze z krzysiem..ale fajnie ze ejmi moze spac z malym...a ty nie widzialas krzysia nie??? alex to ty chyba dostalas taka ogolna paczke gdzie bylo po 1 rzeczy z kazdej firmy, ja mialam kazda paczke z innej firmy... a nie wiem czy ejmi nie pisala czy gabi cos ze tez odbierala paczke z rossmana? ale podsunelyscie mi pomysl z tym wystawianiem wozkow na taras ja w sumie mam bardzo duzy balko wiec tez wystaie malego sprawdze czy da sie go oszukac bo on spi jak wozej jedzie a jak stanie to otwiera oko:D choc chyba jednak wole spacerki...
  12. thekasia no to niezle, pewnie go uczulilo, ja uzywalam na poczatku oilatum ale nie pisalo junior, powiedzialam w aptece ze dla noworodka...
  13. alex zostalo mi kilka jeszcze kuponow rabatowych na kosmetyki jak chcesz to ci dam bo ja kupuje tylko niwea...ale dziwne bi ten sam szpital to powinni ci tez przysylac... ja nie mam pojecia skad te paczki wypelnilam tylko jakas kartke w szpitalu no i powiedzialam ze zgadzam siev na przesylki...moze mam fory bo jestem zameldowana na osiedlu gdzie szpital mam pod blokiem haha.... a te paczki sa super sloiczki soczki mleka kaszki lyzeczki juz mam wszystkie kolory...z kazdej firmy mi przesylaja,ostatniow paczce hipp byly ulotki ktore mialam wywalic ale cos mnie podkusilo zeby sobie poczytac...a tam w takiej mini ksiazeczce "kolejna paczka czeka na ciebie w rossmanie..." do tego mnostwo rabatow 20% 25% na produkty hipp.... deseo fajnie ze odwiedzisz dzis ejmi,daj nam znac co i jak, no i sprobuj wyciagnac ja choc na chwilke,niech sie dziewczyna wygada wyplacze...
  14. aaaa o takie nosidelko chodzi, ale ja tempa jestem:o no mam takie nosidelko bardzo fajne jest kilka razy mialam w nim malego i nie za dlugo ale wydaje sie dosc wygodne, tylko ze ja widzialam tez takie wieksze stabilniejsze gdzie mozna dziecko nosic w kurtce a moje to takie mniejsze po domu badz na lato bo w kurtce to maly by mi tam nie wszedl...kiki pokaze ci na zdjeciu jak chcesz
  15. natalie pokaz zdjecia Patryczka z kolezanka:) z checia zobacze parke:) kikiki tak ja mam nosidelko tzn fotelik samochodowy tak o to ci chodzi??? jesli tak, to ja malego woze duzo w nim od urodzenia czesto jezdzilismy do lodzi ok 50km..po centrach handlowych godzinami go wozilam w foteliku tylko ze ja mialam regulacje i on byl tak raczej na plasko tylko mial nozki troche w gorze a teraz wyjelam ta wkladke dla noworodka i juz normalnie w poz siedzacej go woze...szkoda tylko ze juz wyrasta bo baardzo lubi
  16. toszi wspolczuje:( to zes sie doprawila...zycze szybkiego powrotu do zdrowka! elunia co do kojca to nie pomoge
  17. kikikiki to moj mail mili_23@op.pl jeli czcesz to przeslij zdjecia Wiktorka a ja odesle Nikosia
  18. ejo ejo! dzis byla tak piekna pogoda ze lazilam z malym pol dnia WSPANIALE! no i woze teraz malego w foteliku w sumie to wole w gondoli bo z fotelika juz nogi mu wystaja:D ale on w gondoli nie bardzo lubi jezdzic a w foteliku to by mogl siedziec i nawet o jedzeniu zapomina, dzisiaj go nawet troche ponosilam zeby poogladal sobie swiat samochody itp... bylam r rosmanie odebralam kolejna paczke to juz 4 i nakupilam malemu zarelka ledwo w lodowce sie miesci, a jak bylismy w aptece to nas pani farmaceutka zaczepila i pogawedzilysmy sobie troche na temat dzieciaczkow bo ma w tym samym wieku synka no i byla w szoku jak nikodem spi w nocy ladnie bo ona wciaz wstaje co 3h... ojjj przez te nasze spacery to ja jestem daleko daleko w tyle z czytaniem a co bedzie jak przyjdzie lato???:D deseo na mysl tych pielegniar to mam takie nerwy, no co za idiotka chciala ci wziasc dziecko do szcepienia przeciez wiadomo ze u matki dziecko czuje sie najbezpieczniej szczegolnie w takiej chwili, wiesz co ja to czasem sobie mysle ze one to robia na zlosc...ah szkoda komentowac... jejku ja juz nie wierze w to co czytam...czy ta ejmi nigdy nie zazna spokoju i to biedne malenstwo nie przestanie cierpiec? deseo dobrze ze masz takie dobre serduszko i sluzysz im pomoca...
  19. alex wlasnie mialam ci pisac zebyc moze czesciej marci wietrzyla to bedzie sie jej lepiej spalo, my wlasnie wrocilismy ze spacerku wzielam dzis malego w fotelik i polazilismy troche... Agulinko ja tez nienawidze jak ktos mi caluje malego..na poczatku to sie bali bo wiedzieli ze sobie tego nie zycze a teraz jak nikodem starszy to sobie pozwalaja jak sie dopadna to w raczke ale na szczescie nie buzke bo bym chyba strzelila przez leb! tyle ze nie mysla ze potem dziecko bierze raczke do buzki i zlizuje te zarazki:o wkurza mnie jak jestesmy gdzies i mowia daj ponosimy malego a ty odpocznij, no dobrze troszcza sie ale ja niewiem jakbym byla zmeczona to nie chce go dawac tymbardziej jak nie jestesmy w domu, albo jak przyszlismy ze szpitala i tesciowa przychodzila bardzo pomagac kapac no sory ale ja robilam to milion razy sprawniej niz ona i jak mialam patrzec jak ona sie uczy kapac dziecko jak na zabawce zeby miec frajde to zaczelam jej mowic jak przychodzila ze dzis nie kapiemy a kapalismy jak wyszla...raz jej dalam ta frajde pomocy i juz nigdy wiecej...w ogole ja mam chyba troche niesprawiedliwe podejscie bo uwazam ze jesli pomagac to moze tylko moja mama:) nadia az sie posmarkalam ze smiechu hehe wybacz.... ale mowic gowno do dziecka?ja wiem ze niektorym odbija na widok takiego slodkiego malenstwa no ale bez przesady... a sytuacja z bratem faktycznie nie fajna, a mysleliscie o wyprowadzce??? a tak w ogole to na ile wyjezdzacie do uk???
  20. ejo ejo my tez juz na nogach ale od 7 Alex ty masz naprawde z tym spaniem, a Marci spi duzo w dzien??? ze temu twojemu dziecku sie spac w nocy nie chce, a kaszka? strasznie ci wspolczuje jak czlowiek niewyspany to zly, ja juz sie odzwyczailam od wstawania jakis miesiac temu nikodem raz mi sie obudzil o 3 to nieprzytomna bylam... a ty w ciazy takie adhd mialas to teraz corunia dokazuje;)
  21. o Boze! az trudno uwiezyc co sie dzieje:( ejmi biedne to Twoje malenstwo i wy zreszta tak samo to jest niesprawiedliwe zeby taki niewinny maluszek tak cierpial,Boze ile on sie nameczy, to juz tyle trwa...dobrze ze nie dali was juz do szpitala bo bys pewnie zwariowala a tak to dom pewnie lepiej na was podziala, bede sie modlic zeby jak najszybciej to pieklo sie skonczylo i Krzys wkoncu byl zdrowy!!! a z ta krzywica to tez mi sie wydaje ze lepiej jeszcze sie jakiegos lekarza poradzic i upewnic... gabi nikodem tez sie teraz bardzo poci szczegolnie podczas jedzenia cale wlosy mokre i ciemiaczko mi sie wydaje ze ma jeszcze spore, zreszta jak tak delikatnie przejade palcem to czasem ma juz prawie takie wyrownane z glowka a czasem takie jeszcze jaby zapadniete, no i teraz kazda bedzie sie martwic czy to nie krzywica:o i jak tu sie czegokolwiek dowiedziec jak ci lekarze tacy posrani ah szkoda gadac
  22. http://nasza-klasa.pl/#profile/24028251 ja rowniez zapraszam;)
  23. o to ja nie zwrocilam uwagi ze mamy ten sam staz z martyna:D a ze swojego synka to ja jestem dumna ojjj i to jak bardzo, kocham go nad zycie i szaleje na jego punkcie, jak jakas wariatka ciagle do niego gadam jestes taki piekny, kocham cie nad zycie... i w ogole jak on mi rosnie w oczach z kazdym dniem zauwazam cos nowego jak coraz wiecej gaworzy jak zmienia mu sie troszke glosi, juz nawet nie poplakuje jak mu cos nie pasuje tylko tak sie wnerwia i piszczy, takie male a juz tak sie potrafi wkurzac... a co do lenistwa to przekonalam sie ze jak sie ma poniedzialek lenimy to i caly tydzien, jejku jak ja sie nie moge zebracdo roboty z rana obijam sie odkladam wszystko na pozniej, ja chce juz koniec tygodnia... Alex o to niedobry maz;) ale spoko nadrobimy, a ztym okulistom to niezly termin hahaha
×