Julii

A jednak byl przepiekny dzien, 32 st. na sloncu, pod wieczor 27 :) Zaliczylismy pyszne lody, pierwsze w tym sezonie :) Jak bedziecie kiedys we Wloszech to koniecznie wybierzcie sie na lody, bo warto.

DZien dobry lASKI, dzis obchodzimy dzien matki :) Pogoda w koncu lepsza, nie ma pelni lata jak u tak taka.,..ale moze jego poczatki :) Wczoraj zakupowo, a potem troche sportu (rolki ) :) Landrii wracaj w koncu! Sylvik...co z Toba kochana? Nie masz humorku, czy masz na w nosie? Jasa...jak u Ciebie? Milej niedzieli wszystkim!

A mnie ta szara pogoda wkurza i przez nia wcale wiele mi sie nie chce.... Gazety przeczytane, a ksiazki, ktore czekaja w mojej biblioteczce w tej chwili tez mnie nie korca, cholerka. Normalnie wlalam sobie kieliszek samorobotnego kremu cytrynowego :) na poprawe humoru.

Wow, nie chcialabym sniegu w maju :( Choc i tutaj pogoda nienajlepsza, juz powinno byc cieplutko, a jest w kratke....No i ostatnio to gradobicie....moje kwiatki tak zmarnialy, ze nie wiem czy z nich cos bedzie. W mieszkaniu chlodno, jesli nie zimno----19 stopni na maxa. Nawet orchidee, ktore mam na parapetach marnieja w oczach, mysle, ze od zimna i nieprzyjemnej wilgoci... Zobaczymy, mam nadzieje, ze jak najszybciej pogoda sie unormuje. Dzis wybralam sie na rolki, pierwszy raz od 16 lat :D Znalazlam nawet niewielkie "boisko" specjalne wlasnie do jazdy na rolkach czy wrotkach. Fajne, bo na swiezym powietrzu , ale zadaszone. Mialam szczescie, ze akurat nikogo nie bylo, to smialo poprobowalam swoich sil :) jzdzialam cala godzinke. Troszke nudno samej, ale nastepnym razem wezme mp3 i moze bedzie weselej :) Moj m. dostal na urodziny rower i dzis zrobilam sobie szybka rundke :) Podobne salatki jak Tak tak robie w cieplejsze dni i jemy na zimno :) Daje co akurat mam pod reka, tyle, ze nigdy nie daje tunczyka, bo nie lubie zadnych puszkowych ryb. W takich salatkach to podstawasadla mnie drobno pokrojone pomidorki z czosnkiem i swieza bazylia :) Kilka razy kombinowalam cos z kuskusem, moze macie jakies ciekawe pomysly? Ja robilam taka ze swieza mieta, duza iloscia swiezej pietruszki i juz nie pamietam dalej :D A na cieplo wersja z kurczakiem :) No nic...bede powoli spadac...Czeka mnie dzis masaz, wiec wole wczesniej sie polozyc, zeby nikt nie marudzil, ze juz pozno i masaz bedzie krotszy ;) A potem jakas ksiazka...Mrowka, co czytasz najchetniej? A butki ok, ja tam takie lubie do jeansow i smigania po sklepach :) Tyle, ze w koturnach nie potrafie prowadzic. Milej nocki :*

A ja wlasnie wrocilam z rolek :D Teraz prysznic, wpadne pozniej :)

Hej, z poranna kawusia :) U nas dzis dzien pracujacy, wiec pije ja sama :) Wczoraj fundnelam sobie rolki, a dzis planuje je przetestowac :) Musze wsiasc w auto i poszukac jakiegos miejsca...bo u mnie gory i doliny ;) Mroweczko...z Ciebie to kobieta z klasa, a do tego potwierdzam co napisala Jasa...bardzo sexy :) Jasa ...dzieki za zdjecia..fajnie poogladac "cos innego"...inne klimaty :) Szkoda, ze Ciebie na nich nie ma. Tak taku.... he....troszke walentynkowo :) W pokojach ogarnelam, ale w kuchni to jeszcze do pucowania, musze to dzis skonczyc i miec z glowy. I lazienka... A potem luz . Do prasowania mam dwa stosy, ale to nie ucieknie. Na kolacje znowu bruschetta z pomidorkami i ostatnie resztki z imprezy :D Milego dnia Babeczki

Hej, imprezka udana, siedzielismy do 5 :) A teraz nie wiem jak chate ogarnac, od czego zaczac :D Dzis jeszcze zapowiedzial sie jeden gosc :) W sumie od piatku nie moge narzekac na nude albo brak towarzystwa :) I dobrze. Tak taku, Ty faktycznie jestes bardzo szczuplutka, taka kruszynka :) Ja od jutra chyba tez zaczne robic cos w kierunku lepszej figury. Jasa....nie dostalam zadnych zdjec od Ciebie :( Landrii..fajnie Cie taktaczka podsumowala ;) Dopijam herbatke i do roboty :)

Alez skad, Tak Taku! Pada i pada...a ja maluje oko i chcac nie chcac wyruszam po ostatnie zakupy. A potem przydalaby mi sie pomoc w kuchni... A na wieczor jeszcze zapowiedzieli sie znajomi, wiec cos dodatkowo musze przygotowac :) Wpadne pozniej. Milego dnia !

Witam z kawusia :) U mnie leje!!!!! I to juz 3 dzien! i codziennie po poludniu grad i burza! A tez bym pobiegala w slonku :) Ktos zauwazyl, ze u nas skonczyla sie zima i od razu rozpoczelo sie lato, wiec teraz ma kurcze deszczowa wiosne :( Jeszcze w tym roku na lezaku nie zdazylam sie powylegiwac. A moje surfinie sa w stanie oplakanym. Ja dzis zakasam rekawy i dzialam w kuchni. Tyle dobrego u mnie ;) Tak tak...serio z nia listy piszesz? kurcze, jeszcze jakis mail to przeszedlby mi jakos, ale pisac do tesciowej? chyba bardzo ja kochasz :P ;) :D Landrii....jak poszlo w UP? zalatwilas cos konkretnego? Mrowka...jak u dentysty poszlo z Pablem? Sylvik...wyjdz z nory, co????????? :) Dla reszty

I po swietach :) Dzis troche odpoczynku, ruch zaczynam od jutra :) W sobote robimy imprezke urodzinowa, wiec musze wszystko dobrze zorganizowac :) Wczoraj grillowalismy u znajomych, pogoda dopisala, towarzystwo tez, zdecydowanie pozytyw. Nadrobie dzis zaleglosci mailowe.. Mielgo dnia babeczki! AAAAAA........Landrii......gotowalam jajka w buraku :D i kurcze nic nie chwycilo! nabraly tylko takiego ziemistego odcienia :( :D :D :D w cabuili nie robialam, dalam spokoj ;D

Bling....a Ty jestes w Polsce czy w w Norge? bo sie pogubilam ;) U mnie wielu produktow nie ma , nie tylko surowych burakow, ale i koperku, kiedys wspomnianego korzenia pietruszki....zadnych wedzonych kielbas, ryb wedzonych (oprocz paczkowanych lososi) i wiele wiele innych :) Ale mam za to wspaniale sery, wino i inne roznosci , ktorych w Polsce nie ma :) A...w temacie swiatecznym- nie ma swieconki, sniadania Wielkanocnego- jest obiad :) i tradycyjnie jagniecina :) Przerwa na herbatke :)

Nie..no gotuje sie rosolek do tych galaretek i tak ladnie pachnie :) Myslalam, ze moze bez mieska sobie zaserwuje, no ale chyba odpuszcze. tak rzadko cos cieplego na obiadek jadam :( Na wieczor beda bruschette z pomidorkami, czosnkiem i swieza bazylia. Wiecie co? mam w domu dwa nieduze dywany, w Polsce zawsze sie je trzapalo na trzepakach :D a tutaj takowe nie istnieja, a ludzie praktycznie nie maja w domach dywanow. A moje choc wywietrzyc by sie przydalo, przerzuce je chyba na balkonie, bo co? Na parterze mieszkam.. A fajny pomysl z burakiem, mam jeden Polski w lodowce, ktory dzis ogladalam i prawie wyrzucilam :) Tutaj swiezych burakow nie ma :( A w cebuli owszem, ale mam tylko biala, wiec jak cos to jutro kupie. No ale choc 3 czewone moge zrobic :D

Hello Tak tak...udanych zakupow :) Blingus....Ty jak zwykle szalejesz! O tym cukrze to juz slyszalam, ze szal w Polsce :) W tv tez o tym mowili :D Landrii...u mnie przygotowania "w toku" ;) Dzis zrobie galaretki z kurczaka na poniedzialek, jutro zrobie sernik, moze pokoloruje jaja (jak dostane barwniki), kupie jakies kwiatki do wazonu i to by chyba bylo tyle :D Koszyczek od Ciebie juz stoi :D Tak jak pisalam, pierwsze swieto u tesciow, drugie u znajomych i tutejszym zwyczajem grillowanie :) Dzis post, a czy moge rosol zjesc?

Czesc, zapraszam na kawke :) Tak sobie mysle, ze moze wyskocze juz dzis do marketu i kupie produkty na swieta. W sumie w pierwsze swieto idziemy do tesciow, a w drugie prawdopodobnie do znajomych, wiec wiele nie bede szykowac. Zrobie jakis serniczek, jakas salatke i pokoloruje jaja :D A po swietach mam impreze w domu , urodziny mojego meza :D, wiec wtedy bede musiala w tej kuchni posiedziec...I nie mam kurde prezentu.. Buziaki!

Ja sie od rana obijam....Obralam jedynie cytryny, bo bede robic likier i krem cytrynowy :) Pisalyscie ostatnio o wodzie...na pranie absolutnie nie narzekam, moze to zasluga proszku, ale np. nie ma mowy, zeby kranowe pic, ma taki ohydny smak...ani herbaty ani kawy nie przelkne. Jak byla moja siostra to raz zaparzyla herbate i nie wiedziala o co z nia chodzi, ze nie da sie tego pic :( A malemu zrobili mleko na tej wodzie i nie wiedzieli dlaczego plul :( Dlatego mineralna kupuje zgrzewkami. Powinnam troche posprzatac, ale chyba sobie dzis odpuszcze i zrelaksuje sie na maxa..poczytam w spokoju. Na kolacje zrobie jakas salatke i wsio. A! No i przypomnialo mi sie dzisiaj o tym, ze czas najwyzszy zasiac rzezuche! Jutro skocze po nasionka :)

Ja dzis sama wieczor spedzam :) przy winku, a teraz ziolkach :) Sobota jak to sobota, jakies zakupy, poczta i takie tam pierdolki. Czekam na powrot pogody :) Jasa...biedna jestes, ciagle jakies chorobsko sie Ciebie czepia. A z praca to widzisz jak jest...ciezko, trzeba miec jednak nadzieje, ze sie poszczesci...jak to mowia-predzej czy pozniej, zycze Ci, by jednak predzej ;) Kurcze Bling, domek ekstra jak dla mnie, wczesniej zapomnialam napisac! Kurcze, nie moge przebolec, ze tutaj sa takie kiepskie warunki mieszkaniowe. No ale musze dac na luz ;) No i zazdroszcze tych ciaglych zakupow, Twoj portfel jest chyba "bez dna". Mi sie ostatnio marza jakies kobiece sukieneczki, zwiewne, i pasy szerokie mnie kusza :)

Wlasnie wrocilam z "joggingu" :D Oj, jestem w takiej formie, ze pozal sie Boze....pol godzinki wytrzymalam, a z tego wiecej marszu niz biegania :D No ale i tak jestem zadowolona, samo wyjscie to juz pol sukcesu :) Spodenki kupilam na targu , skarpetki :) i tylko szparagi ...Nie poszalalam jak Blingus ;) No wlasnie....nic nie dajesz znac, a my tu wszystkie czekamy czy ciotkami zostaniemy ;) Tak taczko, ja po umyciu sie mydlem mam twarz az biala, taka sucha, wiec uzywalam zeli do mycia, a teraz przerzucilam sie na plyn micelarny. Krmy leza, bo zaden mi tak calkowicie nie sluzy, kilka dni jest ok, a potem wszystko wychodzi. poki co to ta masc widze ze dobrze robi na krostki, znikaja..ale to dopiero 2 dzien, moze bedzie lepiej :) Ha, przypomnialo mi sie, ze sie nawet plynem do higieny intymnej mylam, bo gdzies cos tam wyczytalam :D Katarzynku....a Ty zamiast sie cieszyc swoboda, korzystac z zycia ze znajomymi , to zaprzatasz sobie niepotrzebnie glowe tymi facetami jakby faktycznie inni nie istnieli.

Dzien dobry :) Ja tez dzis wczesniej :D Mam zamiar na "targ" pojechac :P Jest ladnie, slonecznie, wiec sobie polaze :) Chcialabym sobie jakies spodenki do biegania kupic. dzieki za wszystkie rady i wskazowki, ale co do mojego sposobu odzywiania to raczej nie ma sie czego przyczepic. Owszem, niedawno mialam okres na slodycze, ale jak pisalam u mnie to bylo dosc dziwne, ale dalam sobie z tym rade. jesli chodzi o cukier to uzywam 2 lyzeczki dziennie cukru z trzciny, wiec to nie jest jakas tam wielka ilosc, nutelle mialam taka "jednorazowke", a z niej dalam rade zrobic 3 razy kawke, wiec tez po problemie. Bialego pieczywa nie jadam, a w mojej lodowce moze nie byc nic, oprocz warzyw. Moj mnie nazywa krolik, kozka, itd.. Kielbas praktycznie tez nie jadam, czasami jakas chuda szyneczka i tyle. Ostro tez nie moze byc, bo moj nie lubi, tak wiec widzicie.... Napojow gazowanych nie pijam od ponad roku, slodzonych tez nie, jak juz to soki... Wydaje mi sie , ze trudno znalezc jakies wieksze bledy w mojej diecie ;) Nie powiem, ze czasami ciasta nie zjem, ale to nie jest przeciez od swieta :) Przyczyna tkwi gdzies indziej, chyba ze mam na cos alergie i nie wiem. Albo taka moja uroda :( Ze tez u mnie nie ma takich sklepow jak w Anglii :( Chociaz na roznych targach mozna cos wyszperac za nieduza kaske. Albo w outletach... Dobrze, ze przestalo wiac, wczoraj kwiaty postawilam na ziemi, bo inaczej nic by z nich nie zostalo. Milego dnia babeczki!

Nie 2/3 tygodnia , tylko 2/3 tygodnie :)

Tutaj tez wieje jak cholera, a do poludnia bylo spokojniutko. Wsadzilam kwiatki, a teraz sie obawiam o surfinie.....lataja biedne lodyzki we wszystkie strony. Komus mop z balkonu zlecial, dobrze, ze nie na czyjas glowe :D Nie wiem czy to ta pogoda, ale az mi sie powieki kleja.....walcze, zeby tylko gdzies nie kimnac ;) bo w nocy bede miala znowu trudnosci. zaserwowalam sobie kawke z nutella, ale widac, ze nie podzialala na mnie. Za 2/3 tygodnia mam wizyte u lekarza, moze przy okazji zapytam o te moje problemy skorne, najwyzej mnie skieruje do dermatologa. Poki co smaruje sie mascia. Od slonca raczej tez to nie jest. Po prostu mam od kilku dobrych lat cere jak nastolatka, tzn. ciagle jakies wypryski, rzadko sie zdarza, ze na twrzy nie ma nic :(

Caffffffe :D

Dziewczyny , u mnie 35 stopni! To dziwne na poczatku kwietnia... Niedawno wrocilam z wojazy :) Kupilam sobie adidaski, bo mam zamiar ruszyc dupsko, i mala czarna na jakas okazje :) Teraz chwila odpoczynku, a potem musze smigac do kuchni cos przyszykowac na jutro, jedziemy do znajomych na grilla :) Milego wieczorku :) Jasa...jak podroz? Oj....bedzie teraz goraco z mezem :) Jak sie odkleicie to daj znac :)

Landrii...tutaj tez sprzata sie po swoich pupilach, no ale siuski to co? wycierac ? :P Te butelki to wlasnie, zeby pies nie siknal Ci np.pod drzwi :) Pierwszy raz zrobilam sobie kawke z ekspresu :) Bo ogolnie to pije jedna rano i to rozpuszczalna, a od czasu do czasu jak jestem gdzies z moim w jakims barze to biore "marocchino", z nutella i spienionym mleczkiem. Wlasnie sprobowalam taka zrobic, taka sobie wyszla, bo slabo sie mleko spienilo.

Wiecie co? Ja sie przez dlugi czas zastanawialam po co i dlaczego przy domach, wejsciach, w roznych takich miejscach gdzie ludzie chodza-przy wejsciach do domow,do garazyu itd...sa postawiane butelki plastikowe z woda.... no i moj m mi wyjasnil, ze ludzie je stawiaja , zeby psy tam nie sikaly i podobno to dziala. Ja nie wiem, pierwszy raz sie z czym takim spotkalam. Ale serio duzo tutaj takich butelek. Uliczki sa tutaj bardzo waskie, czesto ledwo sie samochodem da przejechac...i te butelki sie w oczy rzucaja :D A Bling pytalas o moja wage. Niby niecale 2 kg mi przybylo od wakacji, ale jakos tak czuje, ze jakby wiecej :( No ale ogolnie az tak zle nie jest :) A u Ciebie jak z waga?

Ja tez macham