Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julii

  1. Czesc, mialam troche problemow z komputerem, w koncu trzeba bylo formatowac. Dwa razy walczylam zeby wyslac Wam buleczki, ale chyba bezskutecznie. Moze teraz juz bedzie ok. I jak na razie mam XP zamiast Visty. Mialyscie troche "przebojow " z mieszkaniami, nie ma co.... Czyli u mnie stare drewniane okna, pojedyncze szyby i bujajace sie firanki to pikus.... W tym roku to mialam nawet 14 stopni w domu, ale to tez nic w porownaniu do Was. Jednak nie ma to ja na swoim. Jasa, ja to bym tej babie drzwi nie otworzyla na bank. Dobrze, ze juz niedlugo to bedzie tylko dla Ciebie wspomnienie. Dzis szaro na dworze, jakos tak bezplciowo, ani w ta ani w druga strone :-P Sylvik, trzymam kciuki abys tym razem trafila na kogos kto Ci ostatecznie pomoze. Nie wiedzialam , ze tak trudno z tego wyjsc. Mala...kto jak kto, ale Ty na nude narzekac nie mozesz, ciagle cos sie u Ciebie dzieje :-) Belisima.....zdawaj relacje o mlodym :-) Jak poszlo? Milego dnia
  2. Ja jestem... :-) Za oknem ziab 0°C i lekko bialo, w domu nawet przyjemnie... Pije kawki, herbatki, nawet nesquik sobie zaserwowalam, zeby czyms organizm od srodka ogrzac. Trzeba znowu zrobic maly zapas z winem, bo juz dzis ani kropelki nie znajde ;-) Tak mi narobilyscie smaka na chlebek, ze naawet keksowke sobie w sobote kupilam, he he..szarpnelam sie :-D :-D :-D Ale ani siemienia , ani zadnych otrab nie dostalam, wiec nici jak na razie. Znalazlam przepis na buleczki z cebulka, zrobilam ciasto, a teraz sobie rosnie, zobaczymy co z nich wyjdzie....... Mialam od dzis cwiczyc, juz sie tak nastawiam od kilku dni, i jakos nie moge sie zabrac...Moj m. za to powiedzial, ze pol godzinki na rowerku obowiazkowo sobie zaserwuje wieczorkiem....Ja tam wolalabym poskakac, zobaczymy. Buziaczki :-)
  3. Dzieki Jasa, ale nie przesadzaj......
  4. Landrii....wyslalam Ci zaproszenie do tej gry, znajdziesz je w prawej kolumnie na stronie glownej w "zaproszeniach" :-D Zosajesz farmerka, masz wlasne pole, siejesz warzywka, owoce, hodujesz zwierzeta....pomagasz swoim sasiadom farmerom, zbierasz punkty i pieniazki, itd..itd..... Fajna gra, moja pierwsza w zyciu!!!!!! Jak cos o sluze pomoca :-) Sylviku....i widzisz, ze wiecej Ci dala szczera rozmowa niz kilkutygodniowa terapia.... Musisz sama w sobie znalezc sile zeby pokonac to g.... A ze silna babka jestes i madrzejsza od tych wszystkich lekarzy, wiec z tego wyjdziesz. A my tutaj jestesmy dla Ciebie w kazdej sprawie, i pokrzyczec mozemy, poplakac i posmiac sie razem! Kochana, na kolacje robie spagetti a la carbonara, na dwie osoby gotuje mniej wiecej 200 g makaronu , a w miedzyczasie podsmazam na patelni z niewielka iloscia oliwy jedna cebulke pokrojona w kosteczke i ok100 g. boczku wedzonego. W miseczce roztrzepuje 1 cale jajko i 2 zoltka, sol i swiezo mielony pieprz (pieprzem mozna posypac juz na patelni) i troche parmezanu. Ugotowany makaron wsypuje na patelnie z tym wszystkim, zmniejszyc ogien do minimum , albo przestawic patelnie, wymieszac wszystko ladnie, a potem wlac te jajeczka :-) Wymieszac ladnie, to juz na malenkim ogniu, tak zeby te jajeczka sie troche sciely i danie gotowe. Na talerze, posypac parmezanem, jak kto lubi jeszcze troszke popieprzyc i zajadac :-D Voilà!
  5. Ja na obiadek odgrzalam sobie rosolek, a na kolacje zaserwuje carbonate i tyle. Dzis kolejny dzien seksu :-) A z tymi lekarzami to moze powiedzial co wiedzial i tyle. ja tam w nich tak do konca nie wierze. Sylvik...Ty sama wiesz najlepiej jak jest i albo jestes przekonana, ze w zwiazku jest ok, albo jest cos czego nie chcesz sama przed soba przyznac. A lekarzem to teraz prawie kazdy moze zostac, masz kase to mozesz sie uczyc zaocznie i potem leczyc jak jakis znachor, u mnie w miescinie (w Polsce) niejeden taki siedzi i sie wymadrza. Ach, szkoda gadac. I jak mowi moja babcia- jak chcesz to lekarza to trzeba jechac do "profesora do Gdanska" :-D Za oknem szaro i ponuro, nic sie czlowiekowi nie chce....Chyba sobie zaraz wino zaserwuje, to moze bedzie mi weselej. Czytam bardzo fajna ksiazke "Dom na Zanzibarze", polecam. W Tv nic ciekawego nie ma. A gra na facebooku to tak mnie pochlania, ze nie wiem jak sie oderwac. Troche nowych fotek zamiescilam, jak by ktos chcial. Buziaki!
  6. Belisima..tak piszesz,ze az zapach poczulam :-) Mniam.....Tak pieknie te chlebki wygladaja na zdjeciach, ze sama z checia bym sprobowala, no ale na nas dwoje to szkoda roboty i tego wszystkiego, bo pewnie i tak nie zjedlibysmy wszystkiego. A moj M to na dodatek jest taki wybredny, ze nie mogloby tam byc zadnej pestki, zadnych otrab, nic....wiec sobie daruje. Oj z mezczyznami ;-) Ja dzis wypucowalam podloge w przedpokoju :-) , zupke sobie ugotowalam (pomidorowa), troszke poprasowalam i teraz przy herbatce (zielona z zen szeniem) siedze.... Kania..gapa ze mnie, bo nawet nie podziekowalam za zdjecia z Sylvestra, po prostu bylam w Polsce i tak jakos na bakier bylam z wszelkimi sprawami komputerowymi :-( Wygladalas tak bombowo, ze prawie Cie nie poznalam !
  7. Belisima, nie pomylilas, dziekuje Ci! Sliczny maly bobasek, siostrzyczka(?) widac zadowolona :-) Domyslam sie, ze ta ladna blond kobietka to Ty? Jeszcze raz dziekuje i zycze duzo duzo wspanialosci dla calej Twojej rodzinki .
  8. Belisima.....lubie biala z mandarynka , dzieki :-) He he....ja juz po kolacji, ta faraonka to taki ptak podobny do kurczaka....zrobilam ja pieczona razem z ziemniaczkami, nawet nawet.... W smaku troche przypomniala mi kaczke :-) Kurcze, a ja nie dostalam zdjec Kubusia :-( Przypomnialo mi sie, ze mialam Wam polecic ekstrakt z pestek grejpfruta, kieruje to zwlaszcza do Mrowki na wzmocnienie odpornosci u Pabla. Lekarka mojej kolezanki polecila go dla jej dwu i pol latka, jak tylko cos zauwazy ze dziecko jakies chorobsko bierze, dawac 5 kropelek do soku....Podobo maly od kilku dobrych miesiecy zdrowy jak ryba, a nawet do przedszkola od 3 miesiecy chodzi...dzieci co rusz chore,a jego nic nie lapie. Moze warto sprobowac?
  9. Zapraszam na popoludniowa zielona herbatke :-) W piekarniku piecze sie na kolacje faraonka, wiec nic tylko czekac i sie byczyc :-) W ogole to mam ochote na nowe rzeczy, szukam ciekawych przepisow, porad.....Tylko ze tyle tego wszystkiego jest, ze az za wiele. Pogoda nieciekawa, z rana padal deszcz, pozniej caly czas pochmurno....Siedzielismy w domu, bo moj M. wykorzystal brzydka pogode i postanowil popracowac. Jakos tak nudno wszedzie naokolo. Dzis mija tydzien od naszego powrotu i chyba juz sie nanudzilam wystarczajaco. Niby wciaz tam cos robilam, wiadomo...ale nie ma to jak wsrod najblizszych, nawet jak sie nic nie dzieje to sie dzieje :-D Szkoda, ze moj maz nie ma wiecej rodzenstwa :-) moze byloby weselej. A tak tylko jeden brat, przymulony jak nie wiem co :-D ..... Ale marudam, jak to mowi nasza Mrowka :-D Wlasnie....jak sie czujesz? dostalas sie do neurologa? Landrii...poduszeczki sliczne, musisz miec kochana duzo cieerpliwosci zeby takie rzeczy tworzyc :-) Buziam!
  10. Czesc, mieszkanie z grubsza ogarniete, dalam sobie czas do piatku na dokonczenie wszystkiego :-) Prawdopodobnie niechciani goscie, co zawitali do nas to cyganie ... Jakos tak mi sie wydaje, ze z latarka dzialali, bo tyle rzeczy przeoczyli....mialam kilka oryginalnych pudelek ze zlota bizuteria na parapecie, ale chyba nie bardzo podchodzili do okien, moj maz tez mial kilka fajnych rzeczy do wziecia, ale zostawili.... Moje nowiusienkie radio samochodowe i nawigacja tez zostaly. Najbardziej mi zal pierscienia od babci,pamietacie takie duze zlote z wielkim oczkiem? dostalam go od niej w sierpniu, taka pamiatka... Poza tym zginal woreczek z pamiatkami z chrztu, komunii i bierzmowania mojego M...fajne mial rzeczy. Moglo pojsc o wiele gorzej. A co do pilnowania mieszkania, przed samym wyjazdem jakos mialam takie dziwne przeczucia, tak sobie myslalam, ze gdyby brat mojego M byl inny to moglby sobie pomieszkac u nas przez te dwa tygodnie. Tesciowie zagladali co kilka dni, bo mialam zywa choinke i kwiatki do podlania. Choinke sprzatnelam wczoraj, zawiezlismy do ikei i dostalismy bon na zakupy :-) rownowartosc drzewka :-) W Polsce przytylam prawie 2 kg, ale jadlam, pilam i niczego sobie nie zalowalam :-) Trzy razy zalapalam sie na aerobik, dziewczyny ....bylo super! Och jak zazdroszcze siostrze.... Tak sobie teraz mysle, ze moze daloby sie gdzies sciagnac jakis fajny filmik z cwiczeniami i samej cwiczyc, nie mowie, ze cala godzine, bo wiadomo, ze samemu sie nie chce, ale chocby pol godzinki ze dwa razy w tygodniu? Moze ktoras z Was ma jakis link? Jasa....widzialam fryzurke, bardzo mi sie podoba, ale wiesz ze ja nie mam Twojego zdjecia z bliska? tylko takie tam w czapce ze spacerku :-) Napisz jak tam z praca? zaczelas? Bellissima...gratuleacje i najlepsze zyczenia dla malenstwa, rodzicow i dziadkow :-) Mroweczko....musze wpasc na bloga i nadrobic zaleglosci :-) Jak sie rozpoczal ten nowy rok? Landrii....a Ty zaczelas z bizuteria? jak zdrowko? Sukienka bardzo ladna, fajnie zrobiony ten gorsecik. Brawa dla corci :-) Sylvik.....jeszcze momencik i bedziesz z nami zdrowa i usmiechnieta :-) Mala....fajny temat :-) Ja chyba dzis wyplucze wlosy w takiej nalewce z octu winnego i platkow rozy, dostalam od babci, wiec wyprobuje..... Wlosy mam naprawde w potrzebie. Katarzynek...wkuwaj wkuwaj :-P Bling...widze, ze i Ty mialas niezly "krok w ten nowy rok", jak tam teraz sprawy stoja? Olajda...pokazywalabys sie czesciej.... Co tam u Ciebie? Ekspresik dziala? ;-) Buziaki dla wszystkich!
  11. Czesc, melduje, ze wrocilam cala i zdrowa. Podroz calkiem calkiem, ale widzielismy po drodze kilka wypadkow, drogi biale gdzieniegdzie i sliskie. Duzo naskrobalyscie, jak sie troche uporam z bagazami, to poczytam zaleglosci. Pozdrawiam kazda z osobna i przesylam najserdeczniejsze zyczenia na ten nowy rok, przede wszystkim zdrowka i wszelkiej pomyslnosci. Buziaki!
  12. Kochane Babeczki, nie moge dostac sie do komputera, jak ktos sie zlituje to doslownie na kilka minut, wiec wybaczcie ze sie nie odzywam..... Swieta ok, w domu jak to w domu, ale nowy rok nie zaczal sie za ciekawie......o 12 dostlismy telefon, ze wlamali sie do naszego mieszkania....wiec wyobrazcie sobie moja , nasza radosc.... Z tego co wiem zlodzieje buszowali glownie w mojej bizuterii, mialam kilka fajnych rzeczy w bialym zlocie z diamencikami, kilka pierscionkow zlotych (glownie pamiatki....przez co jeszcze bardziej mi ich szkoda), kolczyki ....to tylko co mi przeszlo teraz przez mysl...pozniej sama zobacze co brakuje.... Taki mam jakis niesmak przez to..... Laddriii...dla Ciebie caluski, dziekuje za kartki i liscik.....wracam chyba juz w piatek, niby mialam zostac, ale raczej wracam.....bapisze wiecej po powrocie. Podroz byla dosc trudna, drogi sliskie, wiec tego mojego sama nie puszcze ;-) Do tego ta kradziez, musze to wszystko zobaczyc , ocenic..... Ubezpieczenia nie mielismy, wiec wszytko do bani....Oby drzwi dalo sie jakos "zalatac", bo kasy na nowe nie mamy. Buziaczki i usciski dla kazdej z osobna! I kazdej z Was zycze 365 dni w zdrowiu, harmonii i milosci!
  13. Kochane, przepraszam, ze ostatnio bylam taka nieobecna, ale wiem ze mnie rozumiecie i wybaczycie :-) dO DOMKU DOJECHALISMY WCZORAJ O 23, PODROZ BYLA Z LEKKIMI PRZEZYCIAMI, BO sZWAJCARIA BYLA ZASYPANA DOSLOWNIE SNIEGIEM, ALE POSZLO DOBRZE ...Dzisiaj przygotowanie do Wigilii, pomagalam mamie, pakowalam podarunki a teraz chwilka na komputer.... Zycze Wam bialych Swiat. wspanialej atmosfery, usmiechu na kazdej twarzy, ciepla w sercu i wszystkiego dobrego. Buziaki!
  14. Kania.....glowa do gory i nie narzekaj....pracujesz na komputerze przeciez? ja jako laik komputreowy od razu zostalam rzucona na dosc glebokie morze- Microsoft Office Specjalista i to nie w moim jezyku.....potem zrobilam expert i tutaj jetem nawet dumna, bo na 20 osob zdajacych 5 zdalo, w tym ja :-) Ty zdolna i madra kobietka masz jeszcze watpliwosci? Jak nie zdasz to ja Cie tutaj pokrzycze!!!!!!!!!!!! Poza tym ja ciagle w biegu....prezentow wciaz brakuje, kasy tez, ale wiekszosc to zna. ZyczeWam tej pogody ducha, ktorej ja tak pragne... Buziaki dla kazdej z Was !
  15. Oj, dietkowanie znowu :-) Ja mialam od lata + 5 kg, od 17 dni bardzo sie pilnuje i schudlam prawie 2 kg (1,9). I czuje sie od razu lepiej i w spodniach sie troszke luzniej zrobilo...chcialabym jeszcze przynajmniej 1 kg do wyjazdu. Za Ciebie Landrii trzymam kciuki :-) Mroweczko, dziekuje Ci bardzo, poszukalam troche w necie i musze sie zorientowac co jak i z czym ;-) Teraz jeszcze jakas herbatka i wypad :-) Przesylam buziaki!
  16. Oj kochana, po pierwsze ta lecytyne moglabys brac :-) Po drugie...co Ty tutaj wypisujesz? po co sobie jakies filmy wkrecasz, skoro wszystko jest ok i tak tez bedzie? Ty to jestes silna i przebojowa babka, wiec odgon te lèki, uszy go gory , usmiechnij sie, bo przeciez jest tyle powodow do zadowolenia! Tyle jest zla na swiecie, krzywdy, glod, ludzie bezdomni, kalecy....... Ech....Powinnismy cieszyc sie kazdego dnia z kazdej drobnostki, poki jest nam to dane :-) Do tego jest grudzien, kochana.....Taki specjalny miesiac, zimny na dworze, a taki palajacy cieplem z naszych serc... Kup sobie pachneca pierniczki, zrob goraca herbatke, rozejrzyj sie w okolo i usmiechnij :-)
  17. Landrii... przez moment myslalam, ze dla kazdej po uszku..takim do barszczyku :-D Jeszcze nie wiem kiedy wyjezdzamy, pewnie dzien lub dwa przed Wigilia. A co do imienin to sklerotyczko Ty juz sie kiedys pyatalas :-D Odpowiedz : nie. Wypoczelas wczoraj? Jak sie dziaiaj czujesz? My tesciom kupilismy zestaw talerzy, a czy bedzie sie im podobac czy nie, to juz nie moj problem. Wazne ze jedno z glowy :-D Na mnie dzis tez potrzeba bata, siedze i wstac nie moge, cholera....Ale to chyba przez to, ze tyle jest do zrobienia, ze nie wiem od czego zaczac :-P
  18. Ojojoj, post mi wcielo.....No nic.... Landrii... :-D :-D :-D Teraz rozumiesz dlaczego musze ciagle na zakupy jezdzic :-) Ja jakos wszystko na raty robie : sprzatam , prasuje , nawet prezenty na raty kupuje ;-) A tak serio....to ciezko kupic za male pieniadze cos co sie podoba, wiec czlowiek musi sie nachodzic :-)
  19. E tam Landrii..nie ma sie czym chwalic, kupilam troche slodyczy, sa tutaj takie pyszne czekoladki z nadzieniem mocno alkoholowym, ktore wszyscy bardzo lubia, wiec troche zaopatrzenia musze zrobic :-) Poza tym- jeden komplecik meski ( bokserki+ koszulka), swiateczne ciacho i portfel :-) Oj przydalyby sie bony, przydaly :-P
×