Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julii

  1. Halllo Babki, moj maz byl dzis pol dnia w domku, wiec jakos zlecialo, bylismy na malych zakupach, obejrzelismy domek do wynajmu, a teraz wzielam sie za male sprzatanie. Domek fajny z zewnatrz, maly...z malutkim ogrodkiem z przodu....Gorzej w srodku, niby pomieszczenia fajne, przestronne, ale tak zapuszczone, ze az zal....Tutaj niestety ludzie nie przywiazuja zbyt duzej wagi do wnetrz...czasami mam wrazenie, ze robi sie cos raz i to musi wystarczyc na cale zycie.....Np.lazienka, kafelki sprzed 30 lat i nikomu to nie przeszkadza. Wiadomo, ze nikt nie chce "wkladac" pieniedzy w nie swoje mieszkanie, ale jednak sa jakies progi estetyczne...A oni nie....wszystko jest ok. Co do tej watrobki, to najbardziej mnie wkurza,ze mam cala kuchenke i scianki tluste :-( nastepnym razem osusze ja wg Waszych wskazowek :-) A.....jestem ciekawa tego przepisu z mandarynkami, brzmi dziwnie, a jak smakuje? ja np. robie z sama cebulka. Dzis zrobie filety z indyka, chyba panierowane i do tego salatka..i wsio :-) Buziaczki!
  2. A co tu tak pusto? Jasa..trzymam kciuki za wyniki! Ja zrobilam dzis pierwszy raz brzuszki- 50 i do tego 40 pieskow :-D (2 serie po 20). Poza tym straszne nudy i wzmozony apetyt :-(
  3. Sylvik.moge zapytac na jakich produktach pacujesz i jakich tipsow uzywasz?
  4. Sylvus. . .kwitniesz! Fajna fryzurka i bardzo ladnie wygladasz! Zaliczylam godzinny szybki spacerek ad jeziorem...troche ruchu sie przyda i troche odpoczynku od miejskiego zgielku rowniez. Pozniej byla kolacja, przygotowalam watrobke drobiowa, i tutaj pytanie do Was: dlaczego ona tak "strzela" na patelni? A teraz drineczek..juz drugi ;-) Landrii.....ja rowniez mysle, ze powinnas liczyc +- 200 zl.... Bling cos ostatnio rzadko sie odzywa......
  5. Landrii....a dlaczego dopiero od nowego roku? Nadchodza jesienne dni, szare i coraz to krotsze...wieczorami mialabys co robic, a i masz to szczescie, ze masz cory i znajomych, wiec zbyt juz prawie gwarantowany. Beda mikolajki, potem Gwiazdka, a nuz cos opchniesz? No i dziewczyny tez mialayby urozmaicenie.....
  6. He he Landrii, pamietaj ze z daleka przybywam ;-) (i no comment) Wlasnie sobie herbatke zaparzylam i zastanawiam co teraz? Moze kolejna ksiazke poczytam? Wczoraj skonczylam dlugo poszukiwana przeze mnie ksiazke "Kwiat pustyni", szukalam jej po wlosku i nigdzie nie znalazlam, to kupilam sobie w Polsce i w jezyku ojczystym ;-) A co do bizu- to juz wspomnialam, ze troche jej porobilam w sierpniu, ale wszystko poszlo, a zdjec nie porobilam...A teraz jesli cos robie to tylko na potrzeby wlasne wiec bedzie tego malo i rzadko...Wczoraj zrobilam podobny do twojego ( co dzisiaj wstawilas)- z kwarcu lodowego. A dzisiaj taki na 3 linkach z drobnymi kamyczkami typu dalmatynczyk (nie pamietam nazwy).. I to by bylo na tyle...
  7. Witanko witanko :-) Tutaj wcale nie tak slonecznie, slonko raczej niesmialo wyglada zza chmurek...I juz czuc chlodniejsza aure, a w domu to juz w ogole ..juz to powietrze zaczyna byc wilgotniejsze. Teraz kawa, a potem nie wiem.....Znowu ta monotonia. Moze jakies kamyki pozamawiam? Mrowko, glowa do gory! Mysle, ze wcale nie bedziecie mieli tak wiele czasu dla siebie ;-) Zanim chlopak wstanie i sie ogarnie pol ranka minie, potem moze jakas wspolna kawka z Toba czy sniadanie, potem pewnie jak dziewczyny pisaly-komputer i juz twoja cora bedzie :-) A w ogole fajna z Ciebie babka, pogadac sobie lubisz, wiec tematy same przyjda. A ja mam za to tesciowa, ktora wydawaloby sie ze za kazde wypowiedziane slowo placi...to jest dopiero porazka. I to jest krepujace. Ale ona tak ma, nie tylko ze mna,a ilez mozna czlowieka zagadywac? No nic, milego dnia! Milego dnia!
  8. No wlasnie- z tym spaghetti to dosc ryzykowne, bo jeszcze kobiecine w zaklopotanie wprowadzisz, wiadomo, ze wcale nielatwo jesc te dlugasne nitki :-D
  9. Landrii..dzieki :-) wzielam magnez .... I wcale sie nie przechwalasz, tylko dobrze radzisz i ja jestem Ci za to wdzieczna
  10. Hallo, tez kawka , ale bez sniadania....Powoli sie przestawiam :-) Dzis w nocy zdarzyla mi sie dziwna i niepokojaca rzecz, obudzil mnie bol w sercu ( tak mysle)....normalnie sie przestraszylam....To bylo cos w rodzaju klucia, niedlugo trwalo, kilka minut chyba... Pamietam tez sen, ze niby jechalam samochodem w moim rodzinnym miescie i gdzies mialam skrecic , ale policja stala, wiec pojechalam naprzod..i wtedy sie obudzialam. Jestem ostatnio wyjatkowo nerwowa i mysle, ze to moglo byc wlasnie na tle nerwowym. Tak tez wyczytalam w necie. Chyba przejde sie dzis do apteki po jakies lagodne tabletki na uspokojenie...
  11. He he Sylvik....czyli bylo troche pieszczot :-D Ja rowniez czekam az skonczy mi sie @ to wtedy moze pocwicze z Wami, teraz tak jakos mi sie nie chce... jeszcze ze 2 dni ;-) I dzien zlecial..... Milej nocki!
  12. Jasa...moj adres pod nickiem , przed chwila dodalam :-)
  13. http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,98931826.html Jesli nie teraz to juz nie wklejam.
  14. http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,98931826.html
  15. Jesli chodzi o kurczaka to u mnie byla to klapa, nie wiem czy mam jakis niewymiarowy piekarnik, za niski, czy jak, ze ten kurczak maly nie chcial wejsc! wiec rozprulam tego kuraka tak, ze otwor puszki byl praktucznie na zewnatrz, a powinien byc schowany tak, zeby piwko parujac wchlonelo w miesko .... Podam ci link, zebys zobaczyla jak to ma wygladac : http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,98931826.html Miesko powinno byc soczyste i miec lekki posmak piwa, moj byl suchy, z jednej strony zjarany, z drugiej niedopieczony, ale to chyba wina piekarnika.
  16. Hallo!!! Olajda.....fajnie, ze wpadlas! Buziaki i pozdrowienia! Ja mam dzis przymusowe siedzenie w domu i nastroj nijaki. Milego dnia wszystkim!
  17. He he Landrii- dzieki, juz wiem o co chodzi....Ale zawsze moglabys wrzucic twoja demonstracje na You tube ;-) Milego ogladania TzG, ja slucham rmf :-D Buziaki!
  18. Landrii...moj brzuch nie jest the best, absolutnie !!!!!!!!!!!!!!! Daleko mu do idealu, ale o wiele gorsze sa inne partie ciala, w tym wlasnie uda :-( I kochana zademonstruj :-P mi jakos albo opisz co to sa te pieski????? A kurczaka dopiero wstawilam do piekarnika, obylo sie u nas bez obiadu, a za to bedzie kolacja :-D Dam znac pozniej jak wyszedl ;-) Jestem troche podk.....bo cos mi poszlo w samochodzie, akurat teraz jak w portfelu przeciag :-( Zawsze cos, kurka.
  19. Czesc, poranna kawka, kto jeszcze nie pil tego zapraszam :-P Dzieki za zdjecia Katarzynki, bardzo fajne :-) Co do rozmiarow to trudno sie nimi kierowac, kazda firma ma praktycznie swoja rozmiarowke. I nie dotyczy to tylko ubran ale i butow, ja np. mam buty w rozmiarach od 36 do 40....to jest piec rozmiarowek! A do porzadku w szafie i ja sie przymierzam.....i wiem, ze nastana tam pustki :-( A w portfelu tez przeswity, wiec od jakichkolwiek zakupow musze sie w tym miesiacu wstrzymac. Brzuszki i ja moge z wami porobic, choc brzuch wcale nie jest taki zly, moja zmora sa uda....a te uksztaltowac to niemale zadanie...Chyba juz nie ma dla nich nadzieji :-( Co macie w planach na dzis? Moj m. bedzie dzis bedzie pracowal , wiec i ja zajme sie czyms w domu. Jeszcze nie skonczylam powakacyjnych porzadkow- idzie mi to jak krew z nosa, ale mam przeciez czas :-D A na obiad szykuje kurczaka, ktoremu "zarzuce" puszke piwa do brzuszka :-D Znajoma tak robi i chwali, wiec sprobuje :-) Buziaki!
  20. Mrowka:...te duze rozowe przepiekne!!!!!!co to???????????? cudo! Ps. Glupol ze mnie, bo narobilam sie tej bizu, ale o otce nie pomyslalam...a szkoda :-(
  21. Landrii.....na dzien dzisiejszy mam biede w koralikach , bo prawie wszystko wykonczylam w Polsce. Przymierzam sie niemniej do jakiegos zamowienia, ale to troche potrwa......bo skladam zamowienie z przesylka do Polski, po czym moja sister wysle mi ja tutaj.... Mysle, ze latwiej i szybciej byloby poprosic Mrowke... Nie mysl sobie, ze odmawiam, tylko nie chce zebys czekala w nieskonczonosc...
  22. Hallo! Po miesiacu przerwy zasiadlam z moja codzienna rozpuszczalna z mleczkiem z Polski :-) Pogoda byla jak marzenie, byl tylko jeden tydzien pochmurny i deszczowy, ale i to sie przydalo. Duzo plazowalismy, mniej jezdzilismy cos zobaczyc, ale przez to bardziej wypoczelismy. To byl pierwszy raz, ze na urlopie trafilismy na taka pogode, jeszcze 27 sierpnia bylo opalanie i kapiel w morzu! Cud , miod i orzeszki :-) Wieczorki spedzalismy w wiekszosci grillujac w gronie rodzinnym, byly spotkania ze znajomymi i nawet zaliczylismy 2 dyskoteki :-) Wiecie co....moja bizu schodzila jak swieze buleczki...Mialam kilka sztuk, ktore zostaly od razu sprzedane i jeszcze musialam zamawiac produkty i robic! To nie to co tu....... I jeszcze jedna nowosc...i w tej sprawie chcialam sie troche poradzic Sylvika (mialam napisac maila, ale nie mialam juz czasu) - zabralam sie za nakladanie zelu :-) W Polsce nalozylam 2 osobom i byly zadowolone, bylo wiecej chetnych, ale juz musielismy wyjezdzac... Kurcze, jednak w Polsce ruszam sie o wiele lepiej, wszystko przychodzi latwiej, a tutaj to normalnie krew czlowieka zalewa. No ale nic..powoli powoli..moze cos mi sie uda. Fotek mam niewiele....po prostu mialam zbyt mala torebke, zeby jeszcze aparat zmiescic ;-P No ale poszukam choc pare i podesle , nalezy sie Wam :-) A..Mroweczko....pytalas w jakim jezyku sie klocimy :-D po wlosku, zebym byla pewna ze mnie rozumie ;-P ale od siebie gratis daje jeszcze trzy grosze po polsku :-D A teraz poki jest jeszcze kawka poczytam Was wstecz :-D Buziaczki!
  23. Kochane, pisze juz z domku- dojchalismy szczesliwie wczoraj po poludniu. Mam teraz sporo roboty, bo bagazy troche przywiezlismy, wiec i sprzatanie i pranie.....A w miedzyczasie musze Was poczytac, widzialam , ze mamy nowe kolezanki, ktore witam serdecznie :-) Z mezem ok, to bylo chwilowe ale ostre starcie :-) Kania...dla Ciebie i wszystkiego naj..naj.. Wpadne pozniej, trzymajcie sie babeczki
  24. Czesc Kochane, poczytalam Was troszke.....Wielkie buzi za zyczenia urodzinowe :-) Juz jutro wyjazd, straszne.....A na dodatek to poklocilam sie z moim , wiec nie jest za wesolo. Pozdrawiam Was serdecznie!
×