Julii

Czesc, Mala - przemysl sobie rady dobrych kolezanek :-) Kobieta to KOBIETA, a nie wol do pracy. Jak sama siebie nie bedziesz szanowac, to i inni tego robic nie beda, ani twojej pracy nigdy nie uszanuja. Landrii....ja sie nie wypowiedzialam na temat spotkania, bo sama rozumiesz.... Teraz kawka, a potem do nauki. Buziaki dla wszystkich.

Tutaj slonce i goraco. Polezalam na lezaku ze 20 minut i sie schowalam. Do tego jestem spiaca i zmeczona, nie wiem co jest, moze po prostu musze odespac dobrze podroz ...a jeszcze dostalam @ wiec i to ma swoj wklad. Zdjec mam jak na lekarstwo, po prostu bylismy za krotko, bo tylko 6 dni, a do tego zalapalismy sie na 3 dni pochmurne i deszczowe. gdyby nie to to byloby super. Na plazy ludzi niewiele, zero zgielku, bawiacych sie dzieci,tylko spokoj i piekne widoki. Mialam szczescie na zolwie , praktycznie za kazdym razem jak gdzies jechalismy to spotykalismy zolwia, ktory przechodzil przez ulice. Czasami ktos sie zatrzymywal, zeby przeniesc zwierzaka na druga strone, bo takie maja biedactwa tempo, ze niewiadomo czy przezyliby ta trase, biorac pod uwage przejezdzajace samochody. Zwrocilam uwage na piekne oleandry, biale, czerwone, rozowe, wszedzie ich pelno i pieknie to wygladalo. Chcielibysmy jeszcze w tym roku pojechac tam na kilka dni, ale nie wiadomo czy sie uda. Wpadne jeszcze pozniej, teraz musze zmykac po moje papuzki. Pozdrowka!

Czesc Gwiazdy! Wrocilam dzisiaj ok.12, wykonczona.........potem jeszcez pojechalam do szkoly i wypompowana wyladowaam w domu po 20. Jutro sopkojnie poczytam. Landrii.....pierwsza jest fajna, druga nie ;-) Buziaki dla kazdej z Was! Slodkiej nocy :-)

Dzieki. I pa pa----do zobaczenia za tydzien. Trzymajcie sie cieplutko. Buzka!

Bling....ja bym Cie chciala zobaczyc jak wracasz z zakupow.... :-D pewnie obladowana, ze ledwo idziesz ;-) Ja od rana caly czas cos robie, bylam na zakupach, potem jeszcze pakowalam walizy, i jeszcze zrobilam nam na podroz male pizzetki :-) bo moj je uwielbia :-) Chcialam sobie kupic jakas torbe z typu slomkowych ( czy cos w tym typie), taka typowo letnia, obskoczylam caly rynek, ale nic nie wpadlo mi w oko. Moze tam cos kupie, zobaczymy. Co do kawy, to zadna ze mnie smakoszka, pije tylko rano rozpuszczalna z mleczkiem. A oni tutaj wszyscy to espresso pija, a mi to absolutnie nie smakuje. Za male i za mocne, a do tego tak to slodza, ze to prawie likier wychodzi :-) Ale calkiem niedawno posmakowalam tutaj taki ich specjal- mala przezroczysta filizaneczka wysmarowana od wewnatrz nutella, espresso i na to pianka z mleka. I to jest pycha :-) To na razie tyle, ide dalej robic, bo przed wyjazdem chce sie jeszcze zrelaksowac na lezaku :-) Ciekawe czy zdaze z czasem. Po 18 wyjazd.... Ale jeszcze tutaj zajrze. Pa slodziutkie :-)

Specjalnie dla Ciebie Landrii http://images.google.it/imgres?imgurl=http://farm3.static.flickr.com/2295/2305407062_188360a7ca.jpg%3Fv%3D0&imgrefurl=http://flickr.com/photos/federilli/2305407062/&usg=__d_8fCSq790W9ctjFOAD8PlcuOBk=&h=375&w=500&sz=113&hl=it&start=107&tbnid=KY64NUCrolZyVM:&tbnh=98&tbnw=130&prev=/images%3Fq%3Dmarocchino%2Bcaff%25C3%25A8%26gbv%3D2%26ndsp%3D18%26hl%3Dit%26sa%3DN%26start%3D90

Zapraszam na kawke :-)

Hallo, dzisiaj kawka byla na balkonie, z rana jest calkiem przyjemnie i nie za goraco. Czeka mnie wypad do jakiegos merkatu, a potem pakowanie :-) Wczoraj po dlugim czasie wyjelam kamyczki i zrobilam sobie 3 komplety na wyjazd :-D Mroweczko, skusilas sie na ten puder mineralny, o ktorym kiedys wspominalas? Ja kupilam w sobote i jak na razie jestem zadowolona :-) No i Landrii....wiem cos na temt pracy u rodziny...I jest jak mowisz.. Buziaki!

Czesc, pogoda u nas piekna, niektorzy narzekaja, ze za goraco, bo jest 30 i wiecej stopni.... Wczoraj bylismy na zakupach, to normalnie i ja mialam kropelki na ciele :-D Ale jestem bardzo cieplolubna, wiec ciesze sie z takiej pogody. W srode wyjezdzamy na kilka dni na Sardynie. Troche odpoczniemy od miasta, od zgielku i calego tego miejskiego klimatu. Dla mnie ta wyspa to jest istny raj na ziemi, piekne morze, plaze i kwiaty :-) Bling..sytuacja nieciekawa, trzeba zyczyc duzo zdrowka Twojemu bratu i miec nadzieje, ze szybciutko wroci do formy. Buziaki dla wszystkich i milej niedzieli.

Czesc! Bling...mam nadzieje, ze nic sie nie stalo powaznego..Daj nam znac, jak tylko bedziesz cos wiedziala. Katarzynek....dobrze, ze to sie tak skonczylo. nastepnym razem bardziej uwazaj w tej lazience ;-) No i ......stawiam drinki, wino, martini..co kto woli :-D Egzamin zdany i to z niezla punktacja, a bylo naprawde ciezko... No ale teraz czeka mnie zasluzony wypoczynek nad morzem, a zaraz potem nastepny egzamin.

Przepis na pieguski wzielam z tego bloga: http://mojewypieki.blox.pl/html Szukaj w ciasteczkach-pieguski :-) No i zeby nie bylo- jak pieke to zeby je zawiezc do szkoly i moze ze 3 zjem, ale sa malutkie :-) Dopije herbatke i spadam na balkon z komputerem troche pocwiczyc.

He he Landrii..no marzy mi sie, marzy, a co! Ja o wiele nie prosze, tylko 2,5 kg....... A to moj drugi tydzien na Mz i nic....no moze 0,5.. Do tego biore jakies polskie tabletki CLA, ale to chyba strata pieniedzy. Nie chce mi sie uczyc, a egzamin juz jutro ..OJojoj...

A ja sie byczylam w parku na laweczce, sloneczko ladnie pieklo , a ja przejrzalam ksiazke. Posiedzialam 1,5 h i ucieklam, bo balam sie, ze za bardzo sie spieke. Mala...fajnie, ze masz mozliwosc zbierac te truskawki. Zawsze to troche kasy wpadnie, a Ty sie opalisz i troche oderwiesz od spraw codziennych ;-) Ja wczoraj zrobilam ciasteczka z truskawkami do szkoly. Kupilam ciasto francuskie, wycielam ladne prostokaciki i na kazy polozylam pol truskawki.. brzegi posmarowalam jajkiem i posypalam odrobina cukru. A potem gotowe oproszylam cukrem pudrem. Proste i co najwazniejsze wszystkim smakowaly. Ze 2 tygodnie temu zrobilam pieguski, mowie Wam- super ciasteczka :-) Oczywiscie musialam przetlumaczyc przepis i rozdac kolezankom :-D Landrii....a Ty bylas chyba na diecie mz, prawda? i szybko Ci kilogramy polecialy? bo mi tak jakos nic nie chce ubyc...cholera, jakas dziwna jestem. A w przyszlym tygodniu wybieramy sie na kilka dni nad morze, a jak ja bede wygladac w stroju :-( Zycie... Milego dnia Dziewczynki :-)

Landrii dziekuje za zdjecia. Wygladasz prawie jak siostra tych dwoch nastolatek :-) Super. O kwiatkach powiem tylko tyle, ze mam dlemat, bo nie wiem ktory na tapete wziac :-) Piekne. Pogoda dzisiaj cudowna! Szkoda bylo w domu siedziec, wiec pojechalam sobie do parku z ksiazka, i na laweczce w pelnym slonku sie pouczylam. Fajna sprawa.Przyjemne z pozytecznym. I ramionka opalone ;-) A wczoraj bylismy na meczu, bylo swietnie. Ze znanych Wam osob gral Ramazotti, Zidane, Alex del Piero (glowny organizator) :-) Super zabawa. Zrobilam kilka zdjec, ale sa z daleka, wiec niewiele widac. Butki wysle jutro, bo mi karta cos nawala i nie chce odczytac zawartosci ... Landrii...sytuacja trudna, choc wszystkim z nas dobrze znana.... To jest jak burza, ktora musi przejsc... Tylko szkoda, ze oddalila sie rowniez od siostry...Nie wiem jakie mialy stosunki przed, ale moze w niej nadzieja, ze bedzie miala sytuacje pod kontrola? Buziaczki!

Czesc! Kania..ja takiego cuda nie jadlam, napisz czy smakowalo :-) Sylvik, jak dam rade sama pstryknac zdjecie to wysle ;-) Musze robic na wlasnej stopie, bo inaczej te butki do zdjec sie nie nadaja, bo maja takie wiszace tasmy ;-) Mrowka...jak widze cos pelzajacego to krzycze. Normalnie fobia. Kiedys mialm \"przyjemnosc\" zobaczenia takiego czegos zwinietego zielonego w trawie, krzyk , placz i w sekunde bylam zamknieta w domu i nie chcialam nikomu otworzyc. Nawet w tv nie moge na to patrzec. jak bylismy w safari parku, to tam bylo osobne pomieszczenie z tymi paskudztwami, oczywiscie nie weszlam, tylko spacerowalam sobie z chrzesniakiem na zewnatrz. Moj maz jak wyszedl to powiedzial do mnie: straszne. Fotki porobili, ale nie obejrzalam. A gdze Landrii i spawozdanie z weekendu ;-) ??? Milego dnia wszystkim

No cos Ty Sylvik- Ty jestes odwazna! Bo ja nie wiem czy bym do tego wsiadla :-D , no moze z wielkim kolem ratunkowym i w kamizelce, a Ty tak bez niczego... :-) Zabawa pewnie udana, bo widac po usmiechu :-) Male owieczk sa sliczniutkie, te duze to juz troche mniej, ale ogolnie mile stworzenia :-) Wczoraj bylam na meczu, takim na cele charytatywne, grala druzyna stylistow i ex pilkarze Juventusu. Poogladalam sobie troche znanych twarzy ;-) Jutro nastepny mecz,tym razem piosenkarze i grupa znanych osob,ktore wybral Alex Del Piero :-) No i kupilam sobie butki na lato, wyyyyyssokie :-) i takie dosc masywne, ale teraz na topie wszelkie koturny,i \"ciezkie\" obcasy. Kolor- ciemny fiolet :-) Przydalaby sie jeszcze jakas torebka:-) Mrowka....no sprawdzaj czesciej Ta twoja poczte, bo inaczej nie bedziesz w temacie ;-) Ciekawe jak sie nasze dziewczyny na komuniach bawia, hmmm....

Druga I u mnie sloneczko, niebieskie niebo, ale moglo byc cieplej :-P , na razie tylko 17 stopni....

Oj, dzisiaj sasiedzi nie beda mieli na co popatrzec :-D Tak pada, ze chcac czy nie, trzeba posiedziecw domu :-( Olajda- dzieki za zdjecia. Mnie rozbrajaja jego oczka :-) I w ogole potwierdzam, ze Antos to cala mama :-) Landrii...jak tam w pracy? Mrowka....wyslalam do Ciebie maila drugi raz.... Milego dnia!

:-) jestem trzecia.... :-) :-) :-)

Juz jestem!

Mrowka, a poczte odebralas????

Czesc! Ja tez wstalam dzis wczesniej, bo chwilke po 9 :-D W planach male zakupy, a potem nauka. Pogoda jakas taka .....zapowiadaja deszcz, pewnie kilkudniowy jak zwykle. Trzymajcie sie!

Ja sie czasami pytam mojego, co wybralby gdyby musial wybierac miedzy mna a komputerem ;-) On i komputer to wielka milosc, bez watpienia :-D Zrobilam sobie zupke pomidorowa na obiadek, moj oczywiscie zup do ust nie wezmie, wiec jak gotuje, to tyle dla mnie, ledwo ledwo na dnie....Dletego nie sa takie smaczne jak u mamy, ale jakos sie zadowalam :-) Ostatnio ciagle siedze na balkonie, och..gdybym miala ogrodek to bylabym w raju..A tak....tylko sasiedzi sie gapia, co ta tam caly dzien przesiaduje, ale mam to gdzies. Ksiazki, komputer, herbatka , swieze powietrze i czas mija. Juz mi sie wczoraj snil egzamin- oblany. Jeszcze tyle do nauczenia, cholerka! Dzis do szkoly ... Mrowko, do tego maila przydalby sie kieliszeczek czegos mocniejszego, co? ;-) Uciekam do ksiazek. Pa!

Czesc! Kawka wypita, poczta sprawdzona, to teraz godzinka na nauke. Mrowko, wezme sie dzisiaj za te kody i szyfry i to co zdolam to Ci przetlumacze. Ale np. jest tam napisane jakim sciegiem czy stylem to robic, a tego nie potrafie przetlumaczyc...czy ty to odczytasz ze schematu czy jak? Ciekawa jestem czy moze Landrii zdolala to przetlumaczyc? A...ktos sie pytal o papuge ze zdjecia...pewnie, ze to nie moja, ja mam malutka falista, a ta na zdjeciu to byla w tym safari park...wytresowana :-D

Hej! Wzielam sie za generalny porzadek w szafie z ciuchami, chyba wiecej wyrzuce niz zostawie :-( No ale tak jest zawsze, moja garderoba lubi swiecic pustkami. Bling....nie wiem jakie masz zdjecia ode mnie z przeszlosci, ale powiem tylko, ze ja tyje i chudne... W zeszlym roku przed slubem udalo mi sie zrzucic 5 kg tlustej masy i fajnie sie czulam, a do chwili obecnej zdazylam przytyc 3 kilogramy i teraz chce sie ich pozbyc, co wcale nie jest latwe. ...Ty chyba tez cos na ten temat wiesz ;-) Mrowka sprawdz poczte i daj mi znac. Landrii...jak w pracy? jak Ci idzie tlumaczenie ? ;-) Sylvik....dziewcze Ty nasze odezwij sie !!!!!!! Olajda Kania....czyzbys byla na dietce? ta salatka to sniadanko? Mala, Kinga