Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julii

  1. Ja caly dzien ogarynalam mieszkanie...Teraz czekam az sie slonko pojawi na balkonie i sie troszke poopalam ( o ile wytrzymam w tym upale). Po raz kolejny snilo mi sie, ze nie zdazylam na slub :-)) jakos tak dziwnie, bo nagle mi sie przypomina ze to \"dzis\", mam mniej wiecej 3 godzinki..i nigdy nie wyrabiam...I zawsze ten motyw, ze prawie wszystko jest ok, ale patrze na rece i tam paznokcie jeszcze do zrobienia.... Do sennikow ni zagladam, bo zwsze tek trafiam, ze nic dobrego mi nie pisza... Landrii, welon bedzie taki do pasa. Tak taczko...i jak Ci tu cos wysylac, jak jestes bez poczty...
  2. Landrii...czyzby skleroza???? Przeciez nie tak dawno przeslalam zdjecie modelu na modelce :-) Tak taczko :-))))
  3. Niby jakie, tak taczko??? W moim przypadku to juz raczej kwestia formalizacji :-P Wczoraj kupilam sobie buciki na slub od Armaniego, sliczne, mieciutkie i za smieszne pieniadze :-) Upaly tutaj nieziemskie....a do morza tak daleko! :-( Ps. Szukam pomyslu na bizuterie i fryzure, mozecie cos podeslac ;-)
  4. Oj Landrii- fajnie masz. A ja myslalam, ze zdradzisz przepis na Twoj eliksir mlodosci :-) Widoki super, widac, ze nie marnowaliscie czasu....I oto chodzi. Przesylam buziaki. Ps. Nie wiem czy to zespol napiecia przedmiesiaczkowego, czy juz mnie stres przedslubny dopadl...Dzis druga totalnie zarwana noc.
  5. Ja tez witam przy kawusi :-) Na miejscu bylismy w czwartek tuz przed polnoca, byly pogaduszki z mama w kuchni (tradycyjnie), i wkrotce potem wskoczylam pod kolderke. Rano pobudka wczesnie, bo czekal nas caly dzen zalatwiania- urzad stanu cywilnego wraz z tlumaczem, potem spotkanie u ksiedza, a wieczorem totalny relaks przy grillu u mojej siostrzyczki. W sobote udalo sie nam wyskoczyc na plaze, a wieczorem nawet zlalpalismy sie na koncert :-) Niedziela jak to niedziela...dzien odpoczynku...byl spacerek, roznieslismy zaproszenia, wieczorkiem przechadzka w bliskiej miejscowoscie wsrod tlumu turystow....A dzien pozniej wyjazd -( Ale bylo pieknie, pogoda wymarzona, czas spedzony wysmienicie... Cudowne 3 dni. pS.pytalam sie o konwalie, we wrzesniu nie ma na nie szans :-( ale bede szukac dalej, a co!
  6. Wrocilam Kochane! Teraz troche ogarne w domku i odpoczne, a pozniej cos wiecej skrobne ;-) To byl wspanialy wekend!
  7. Olajda! Tyle czasu nie dawalas znac!? Jak Ci sie zyje? nadal poza granicami kraju? Mrowko, teraz masz kolezanke od dziergania:-)) Ja z kawki przerzucilam sie na herbatke, cos ta pierwsza mi nie wchodzi ostatnio:-) Poza tym pelen stres, mam juz dosc tych dokumentow...nie moge sie skupic na niczym innym, bo ciagle cos do zalatwienia. Co do ciast, to ja po prawie 3 miesiacach zrobilam ciasto na zimno...pewnie i tak pol do kosza wyladuje, ale co zrobic.. Milej niedzieli!
  8. Nowe twarze mile widziane :-) Mrowko...nie wiem kiedy zlapie oddech, pewnie dopiero \"po\"...Najwiecej jest zamieszania z papierami, ciagle cos nowego sie dowiadujemy, i to ja zwykle bywa \"piec minut przed\"...Mielismy wyskoczyc na weekend do Polski, ale musielismy przelozyc wyjazd na tydzien pozniej... Moze mi cos doradzisz w sprawie bizuteri???czy to MUSI byc naturalna, typu perly (nie przepadam), zloto, czy moge sie rozejrzec za czyms sztucznym?
  9. Ojojoj Mrowka! Oby szybciutko przeszlo! Ja stawiam poranna rozpuszczalna ze smietanka :-) Pogoda do d....normalnie jesien, chyba wykorzystam dzien na sprzatanie...
  10. Czesc! Do Sanremo mam troche kilometrow.... Na koncercie bylam \"blisko domu\", bardzo przyjemny i udany wieczor... caly wystep ciekawy,szczegolnie solowki na gitarze : )) Wspanialego urlopu, Landrii! Mrowka...ja jeszcze nie uciekam...kawusie z Toba wypije nie raz :-) Buziaczki!
  11. Dla slodkiego cukiereczka :-))) http://www.youtube.com/watch?v=H8qyfn481sw&feature=related
  12. Ja wstalam 15 min.temu i wlasnie racze sie kawka rozpuszczalna :-))) Troszke ogarne mieszkanie i musze ruszyc na jakies zakupy....a wieczorem czeka mnie koncert :-) Milego dnia Babki :-) Niewiele nas, nie????cale 3 sztuki!!! :-)))
  13. Mroweczko- mowisz i masz :-)) Landrii...faktycznie cos zakrecona jestes :-P
  14. No no Landrii, ale dlaczego czerwone????
  15. Czesc Babeczki! Mroweczko, gratulecje dla siostrzyczki i duzo zdrowka dla niej i jej dzidzi :-) U mnie zaczal sie juz zawrot glowy z przygotowaniami, czas leci, a jeszcze tyle do zrobienia. Teraz jestem na etapie zaproszen i przymierzania sukienek na poprawiny. Zdjec mojej sukni slubnej nie mam, bo dostane ja dopiero we wrzesniu, moge ewentualnie podeslac fotke jak sie w niej modelka prezentuje :-) W ogole to ostatnio stalam sie wlascicielka autka, wiec wiecej mnie w domu nie ma niz jestem :-)) Buziaczki kochane!
  16. Witam i pozdrawiam! Wreszcie upal i slonce!
  17. Z przygotowan to tylko dokumenty w tej chwili...Ale zdaje sobie sprawe z tego, ze jeszcze tak wiele do zrobienia! Trzeba bedzie zakasac rekawy i sie ruszyc... Powinnam sie uczyc, ale jakos dzisiaj nie mam weny :-)) Pogoda nijaka, zero lata w tym roku ... I dwie noce zarwane przez jakies dziwne sny.... Caluje!
  18. Ja rowniez Tak taczku ciesze sie bardzo, ze jestes juz po..Teraz wracaj do sil szybciutko! Ja wlasnie dzisiaj zdalam kolejny egzamin, jestem bardzo zadowolona! Buziolki!
  19. Troszke cierpliwosci i masz to jak w banku, Landrynus :-)) No chyba, ze masz ochote wyskoczyc na pare dni nad morze i osobiscie co nieco mi pstryknac? :-)
  20. Jak te deszcze nie ustana to sie pakuje :-)) Ja tez czekam na fotki!!!!! Ps.Zmienilam komputer, mam teraz dddduuuuzo pamieci...przede wszystkim na Wasze zdjecie :-))
  21. Pozazdroscic pogody, Landrynus....Tutaj wciaz leje...stracilam rachube czasu, ale dobre 2 lub 3 tygodnie ciaglego deszczu, cos okropnego. Pozamykano juz niektore szkoly, zamknieto mosty... Bez samochodu to ani rusz gdzies wyjsc...chcialam kupic cos siostrzencowi na dzien dziecka, ale przeciez pieszo nie dalo rady :-( Caluski!
  22. czesc! Po imprezie...wrocilam po 6, a juz nie moge spac... Bylo swietnie, potanczylam, posmialam sie, tylko miec nadzieje, ze takich wieczorow bedzie wiecej i czesciej. Jak ja uwielbiam sie bawic...przynajmniej czuje ze zyje, i latek mi to tez odejmuje :-)) Jestem tak pelna euforii, ze moglabym gory przenosic! Udanej niedzieli, nie spijcie, korzystajcie z dnia!
×