Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julii

  1. Kurcze, u Was slonczko, a u mnie pochmurno...a bylo pieknie caly tydzien, 27 stopni i piekne slonce... Caly dzien w domu, trzeba nabrac sil na nastepne dlugie wieczory i noce :-P
  2. Mroweczko, i jak? pisz..pisz! Sylvik faktycznie cos nawala...odezwij sie kobieto! Tak taczko...dzieki, a Tobie zdrowka zycze, glowka do gory, bedzie dobrze! Landrii..prawie wszystko pozalatwiane, kreacja tez. Teraz tylko pierdolki, typu buty, dodatki...i kreacja na poprawiny... Fotek nie mam, niestety... Buziaczki! A! wlasnie zabralam sie za przesadzanie surfini i ucieklam...w jednej doniczce patrzal na mnie slimak i robak, fuj!!!
  3. Dzien dobry! Zaczelam kawe pijac z rana :-P i red bulle :-) Kupilam kwiatki na balkon (surfinie), leza sobie od soboty i czekaja na wsadzenie do skrzynek..A ja czekam na goracy dzien, co nie bede marzla na balkonie :) Sciskam!
  4. Kochane, malo Was/nas.... Ja ostatnio troszke bardziej zyje..i chcialabym zeby to trwalo. Mam dosc tego siedzenia od rana do nocy w domu, bo czlowiek tylko wariuje od tego. Kochane szaleje, bo za kilka miesiecy zmieniam stan cywilny :-) A niech tam, raz czlowiek zyje i niech poszaleje poki moze, nie? Za chwilke wychodze, trzymajcie sie Kobietki i cieszcie sie zyciem...bo ono tak szybko uplywa...
  5. No czes kobietki! Juz wrocilam....W sumie to wczoraj. Przylecialam na lotnisko, a tu wiadomosc, ze moj lot zostal odwolany, ladnie...szczescie, ze znalazlam lot na 8, wiec tylko 3 godzinki posiedzialm na lotnisku... Pierwszy raz od lat bylam w Polsce tak dlugo..wszystko byloby pieknie gdyby nie pogoda, wciaz pochmurno, padalo, potem nagle 2 dni sloneczne i cieple i wielu ludzi to zalatwilo, mnie tez...Byly dni, ze prawie nie moglam mowic, ale jakos sie wykurowalam...troche kaszlu wciaz mam, ale to nic.Za to ostatni tydzien jak marzenie, wiosna w pelni, az milo. Przyjechalam tutaj, a tu szro i buro :-( Swieta z rodzinka, potem tez wiekszosc czasu spedzilam z ukochana siostra, siostrzencem i braciszkiem...Ale czas tak szybko mija! Schudlam 1 kilogram, choc wydaje sie ze ubylo mi wiecej, ruszalam sie codziennie,a nie jak tutaj- wciaz na dupie. No nic kochane, musze sie przestawic....Bedzie ciezko, ale dam rade, zawsze dawalam. Buziaki!
  6. Czesc Kochane, ja tylko na sekundke....Chcialam sie przywitac i przeslac serdeczne pozdrowionka. Wracam juz w niedziele, nie ma co..czas leci niemilosiernie. Pogoda piekna, ale tylko od wczoraj. Trzymajcie sie i nie dajcie smutkom! Caluje, sciskam i pozdrawiam!
  7. Dziewczyny, melduje ze zyje. Jestem jeszcze w Polsce, wszystko cudownie. Poczytam was po powrocie. Sciskam !
  8. Co z Wami? Przedswiateczny szal i brak czasu? Ja w tym roku jade na gotowe, tutaj tylko pokoloruje jajka, wystawie jakis stroik i tyle. W wazonie mam poswiecone galazki oliwne :-) Kupilam kartki swiateczne, ale przepadl mi kalendarz z adresami...wiec kartki leza. A ja przewrocilam dom do gory nogami, a kalendarza jak nie ma , tak nie ma...Nie wiem, moze zostawilam go w domu u mamy :-(
  9. Chyba specem od pakowania waliz zostane, bo znowu wybywam... Tym razem do domku na swieta i troche po, pozalatwiam kilka spraw, powdycham czystszego powietrza i troche sie \"odchamie\" :-D Mrowko...przeszlo? Sylvik....nie daj sie!!!! Landrii ;-) Wiesz ile mnie czeka... Tak taczka Jak w pracy? Bling
  10. Czesc, melduje, ze juz wrocilam. W glowie mam jakgdyby baczka, ktory kreci sie i kreci i nie wie kiedy sie zatrzymac... Niby czasu mam pod dostatkiem, ale jak przyjdzie co do czego, to zawsze cos staje na przeszkodzie. W ogole ostatnio wszystko takie \"na ostatnia chwile\". I wszystko mi sie kreci. Ten post tez zakrecony maksymalnie. No ale jestem. I pozdrawiam. I chyba musze sie odprezyc. Czy Wy tez tak czasem macie, ze nie wiecie co teraz, jak, gdzie, po co?
  11. Na razie dziewczyny. Za godzinke wyjezdzamy. Do poniedzialku!
  12. Witam z nesquikem w reku. Niestety dzien rozpoczal sie od przykrej wiesci, ze dziadek odszedl :(
  13. Serwuje pu-erh melon z jablkiem :-))
  14. A u mnie z kolei wiosna w pelni, wialo niemolosiernie, ale tylko 2 dni. Wszedzie kwiatki kwitna, a u babci w ogrodku nawet pieknie pachnace frezje. Byly cytryny, pomarancze i grejfruty, ale to juz ostatnie sztuki :-) Ja mam male zonkile na balkonie, a teraz juz mysle, ze moze czas na surfinie...chociaz planuje wyjazd i boje sie, ze moj pan o nie nie zadba jak trzeba. Zaraz tez jakas herbatke zaparze ;-)
  15. Kurka, ja caly dzien w lozku przelezalam...Cos mi na zoladku zostalo i od rana zwracalam, nawet do szkoly nie pojechalam, bo musialabym usiasc albo z miska albo gdzies blisko wc :( Ciekawe co ja w nocy bede robila, skoro tyle dzis przespalam. Pozdrawiam!
  16. Ja serwuje mala kawke rozpuszczalna...Caly dzien sprzatalam i teraz padam....a jeszcze zakupy przede mna. Jakis taki zabiegany okres, ciagle cos na glowie...
  17. Hallo! Tylko tydzien mnie nie bylo, a tu takie nowosci! Oczywiscie gratulacje dla Kasiaka i najlepszego dla Michelle. Czekamy na foteczki. Troche sie wygrzalam przez ten czas na sloneczku, chodzilam na sweterku, a raz nawet na samej koszulce. Z dziadkiem zle, nawet bardzo. Jedyne, czego w tej sytuacji zyczyc to zeby nie cierpial. Niestety. Na promie tak bujalo, ze spac sie nie dalo...I nawet naszly mnie mdlosci zoladkowe, ale obylo sie bez zwracania :-P Trzymajcie sie!
  18. A ja znikne na tydzien, moze dwa... Sytuacja jest krytyczna, wiec pakujemy walizki i dzis po poludniu ruszamy w droge. Trzymajcie sie Kobietki!
  19. Jak chcecie sloneczko to zapraszam do mnie :) Dzieciaczka pilnowalam do piatku, ale wczoraj mialam egzamin i sie przygotowywalam. Poszlo b.dobrze :) Z kolei stan dziadka mojego kochanego jest krytyczny i przygotowujemy sie do wyjazdu.
  20. A szkoda Sylvik, bo nam Ciebie brakuje... Tak Tak...witaj! Jak tam sytuacja z babcia? U mnie tez sytacja nieciekawa z dziadkiem mojego partnera. Miejmy nadzieje... Landrii...zrobilam torcik bezowy z kremem advocaatowym...mowie Ci-pycha...zeby jeszcze tych kalorii bylo mniej.... Na pol litrowa butelke dale sie ok. 1,5 kostki masla, nalezy wlewac alkohol bardzo powoli. Slodziutkie, ale naprawde to cos innego, na zmiane. Mrowko....mysle czsem o Twojej siostrzyczce...trzymam kciuki, zeby wszystko poszlo ok. Niech dziewczyna odpoczywa, czyta....Czas szybko mija...najwazniejsze zeby bylo ok. Buziaki dla wszystkich
  21. Moje tez rosnie, Landrii! A czas goni! ja juz powinnam zaczac gubic co nieco :-)) Tylko jak tu sie zorganizowac, jak wciaz tylko kolacje u znajomych, u nas, a to urodziny, chrzciny :-) Chyba zmusze sie do "kapuscianki" ;-)
  22. Kawka, herbatka, mleczko, nesquik...co kto woli :-) Od wczoraj znowu jestem baby sitter...Dzieciak w przedszkolu co chwile \"cos\" lapie. Zas oknem sloneczko, ale jest dosc zimno, niecale 10°C. Milego dnia! Jak cos to mam do kawy dwa ciasta ;-)
×