Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julii

  1. Sylvik, moja siostra czyscila to wszystkim....ale najlepiej schodzilo plynem do szyb :-)) chcesz-sprobuj...
  2. Czesc :-) Landrii ;-) Szczerze mowiac- tak. Mialam nawet okazje, ale zawsze stalo cos (albo ktos) na przeszkodzie. A latka leca, niestety. Wczoraj cale popoludnie proszylo sniegiem, pieknie to wygladalo. Dzisiaj slonko grzeje i jest nieprzyjemna \"chlapa\". Tutaj mamy tlusty wtorek, nawet mialam ochote faworki zrobic, ale kto to bedzie jadl? Pewnie ze 3 do kawki z checia bym zjadla, moj tez kilka po kolacji, a reszta? U nas tak zawsze....brak chetnych do jedzenia. A przeciez nie wszystko mozna robic z pol porcji, czy na mini blaszke :-( Ach..co tu wiele pisac... Sylvik..i jak?doczyszcilas kanape? W ogole znowu dopada mnie chandra, chyba powinnam cos zmienic w swoim zyciu, a to wcale nie takie latwe. No nic, trzymajcie sie babeczki!
  3. Sylvik, moja siostra miala identyczny problem! Tez jasna kanapa, tez kolezanka i czrne spodnie :-D Wiem, ze miala problem z wyczyszczeniem, probowala wszystkiego ale w koncu jakos zeszlo...Moge jutro zapytac, bo teraz juz pewnie spi. A probowalas mleczkiem kosmetycznym?
  4. Cappucino Delecty. Co do tortu bezowego, to robi go moja ciocia- te blaty bezowe chyba kupuje, a krem robi miksujac maslo z advocaatem, ale proporcji dokladnych nie znam. Jak tylko \"dorwe\" ciotke, to zapytam. Ale ciacho super, zasluga procentowego kremu :-D Uciekam konczyc co nieco... Buzka!
  5. Za oknem deszcz , wiec korzystamy i konczymy lazienke....Wiem, ze przy niedzieli powinnismy sobie odpuscic, ale chcemy miec to juz \"z glowy\".. Zrobilam polskie ciasto z torebki i ble...Dobrze, ze tylko jedno kupilam. Nastepnym razem zrobie 3-bit, albo torcik bezowy z kremem advocaatowym :-) W ogole to mam wrazenie, ze te torebkowe ciasta byly kiedys lepsze, teraz to produkuja takie byle co, ladne opakowanie, zdjecie, i na tym sie dobre konczy. A co tam u Was ciekawego?
  6. Caly dzien na kanapie pod kocem i z termoforem, brzuch mi boli nie wiadomo dlaczego. Zaraz wkocze do wanny z ciepla woda, moze pomoze.
  7. No to sie pokazuje, Landrii :-) Otwieraj skrzyneczke ;-) Jeszcze nie utonelam, choc moglabym...Musze sie ruszyc i sprzatnac, co bede miala spokoj :-D Ale sprzatac nie lubie, chyba juz wole cos upichcic w kuchni... Wczoraj upieklam bananowca (takie bananowe ciasto, jak dla mnie zbyt suche :-))) , zawiozlam do szkoly i w sumie wszystkim smakowal. Ja tam wole wszelkie ciasta z kremami... W sumie nic sie nie dzieje...no oprocz \"huraganu\" w domu. Buziaczki!
  8. :-)) Mroweczko! Moze synus sam zauwazyl, ze mamusia tak lubi sprzatac :-)) i sam Ci dostarczyl rozrywki :-)) Ja mialam malego madrale do 16.30, poszlo w miare ok, ale byl dosc marudny, a ja mam cierpliwosci coraz mniej. Jakos mnie do dzieci na dluzsza mete nie ciagnie. Moge sie pobawic, zajac chwile, ale potem niech ucieka :-)) Landrii, ja tez bym gdzies wyskoczyla na jakies buszowanie po sklepach, tym bardziej, ze gdzie niegdzie powinny byc jeszcze wyprzedaze...Ale w domu wciaz pelno roboty, czekam na hydraulika, ktory miala przyjsc wczoraj, ale jak stwierdzil-zapomnial. Niezle nie? Moze dzisiaj nie zapomni, kto wie? Moj brat wyslal kiedys kartke bozonarodzeniowa na Sardynie, doszla akurat na wielkanoc :-))
  9. Teraz to i ja zaczne krzyczec! Gdzie jestescie?????
  10. No to ja macham Mrowka..krzycz, krzycz, krzycz.... moze bedzie poprawa ;-) Zamieniam sie dzisiaj w baby sitter, podnosze wzrok ku niebu i prosze o cierpliwosc! Milego!
  11. Czesc dziewczynki :-)) Landrii kochana, wlasnie wyjelam ze skrzynki kartke od Ciebie Glupio mi troszke, ze ja nic nie wyslalam, ale ograniczylam sie tylko do smsow..Szczerze mowiac to chec do wysylania kartek odbiera mi poczta, bo co z tego ze czlowiek kupuje, wypisuje, jak i tak nie wiadomo czy kartka dojdzie czy nie? W kazdym badz razie jest mi bardzo milo. Dzieki! Mrowka...Pomysl ile mialabys czasu na dzierganie...;-) Swoja droga to niezly pomysl, ja jestem za. Sylvik..czytam, ze interes sie kreci...oby tak dalej! Bling, Tak tak Ja mam dzis dzien \"ze szmata\" :-( A wczoraj narobilam mini eklerkow z masa budyniowa, zjadlam jednego i stwierdzilam, ze sa niedobre...chyba maslo, ktorego uzylam do kremu bylo jakies nieciekawe... Pozdrawiam!
  12. Dzieki Landrii, ale ten przepisik juz mam. Pozdrowka!
  13. Tutaj deszczu nie ma, ale jakos szaro na dworze....Ja siedze w domku, bo prace wciaz trwaja, a ja mam juz dosc. Okna pootwierane, ciagle ktos wchodzi, wychodzi...a ja przemarznieta do szpiku grzeje sie przy kaloryferze, albo dodatkowo przy piecyku. Wczoraj zaliczylismy chrzciny synka naszych znajomych, potem wypad na targi slubne podpatrzec to i owo, pizza i do domku... Jutro musze upiec jakies ciacho, moja kolej zeby uslodzic czyms trzygodzinne siedzenie w klasie, jak macie jakies pomysly, to prosze. Ostatnio upieklam sernik i wszyscy zachwalali. Buziaczki! Ps. Mrowko, jak sie czuje siostrzyczka?mam nadzieje, ze wszystko ok?
  14. Prace trwaja nadal, skoncza w poniedzialek, a potem bede caly tydzien sprzatala...jak nie wiecej ;-) Chetnych do pomocy zapraszam serdecznie!
  15. Dziewczyny, mam juz dosc tych remontow i tych calych fachowcow...jedno zrobia, a drugie sie wali i tak oni pracuja. Teraz robia mi lazienke, zdjeli stare kafelki i tak ladnie to zrobili, ze mam dziure w scianie w sypialni. Do tego pan wlasciciel wybral tak cudne kafelki, ze mowe mi odjelo...biale, bez niczego, jedynie rozmiar mi dal do wyboru :-( Normalnie do lazienki publicznej bym to dala. Ale co tu duzo dyskutowac, skoro mieszkanie wynajmujemy, a remont robi na koszt wlasny... Dzisiaj mialam pierwszy egzamin, strasznie sie denerwowalam, bo przez ten remont nie mialam zbyt czasu ani glowy do nauki, ale udalo sie :-) Ale te kafelki tak mnie rozdraznily, ze nawet zdanym egzaminem sie nie ciesze.... A Wy nie dajcie sie zadnym chorobskom, lykajcie witaminki i co tam jeszcze macie pod reka :-) Buziolki!
  16. A u mnie kochane znowu remoncik...Ledwo ogarnelam mieszkanie po przyjezdzie, a tu znowu \"bialo\". Mam nadzieje, ze do niedzieli skoncza. Fotki jeszcze w aparacie, jak zgram na plytke to moze cos przesle, ale to dopiero jak sie troche unormuje. Pozdrawiam goraco!
  17. Czesc Kochane! Melduje, ze wrocilam dzisiejszej nocy... Pozdrawiam i dopiero teraz zycze szczesliwego roku :-)
  18. Wesolych Swiat, Kochane! Duzo usmiechu, wspanialej atmosfery, udanego wypoczynku i pogody ducha! I wszelkiej pomyslnosci w nowym roku! Wracam ok.7 stycznia. Trzymajcie sie zdrowo i cieplutko. Wasza Julii
  19. Nikogo???? U mnie wielkie pakowanie, ale jestem wykonczona!
  20. Landrii, az do tego stopnia? Usmiechnij sie Kochana, bo juz za kilka dni dlugo oczekiwane swieta! Mroweczko, serdecznosci dla Twojej siostrzyczki! Tym razem sie uda :-) Sylvik, Tak tak, Bling
  21. Landrii..trzymaj sie! Ostatnio tez mnie dopadlo okresowe humorzysko, ale takie, ze przez 3 dni trzeba bylo mnie z daleka omijac :-)) Bolu zero, chociaz to. Uciekam na zakupy, ale jest taka zimnica ze az mi sie nie chce! Bo w co sie tu zapakowac, by nie marznac zbyt wiele? Buziaki!
  22. Czesc Kobietki! Zrobilam sobie przerwe na herbatke i \"Mode na sukces\" :-P Prezenty mam czesciowo zakupione i popakowane, zostaje mi jeszcze do kupienia kilka rzeczy, a nie wiem ani co ani gdzie tego szukac. No ale nic, jeszcze kupa czasu! ;-) W niedziele dostalismy krzeselko, cale szczescie i dzieki znajomemu. Uparlam sie na dany model i kolor i nie bylo sily, zeby zmienic mi zamiary...ale skonczylo sie sukcesem. Chce jeszcze dokupic jakas pamiatke, obrazek w srebrze, albo album( tez ze srebrnymi dodatkami na okladce). Z fryzjerka umowilam sie na poniedzialek, a w niedziele musze skoczyc do ksiedza na spowiednie pogaduszki ;-) I jak siostrzyczka, Mroweczko? Landrii... Ja zauwazylam, ze jak mam duzo pracy to i energii tyle, a jak nie mam nic do roboty to zdechla jestem i leniwa straszliwie.. Sylvik...Ty tez pewnie zapracowana, ale we wlasnym interesie to chyba sama przyjemnosc...:-) Blin Bling...kosmetyki zawsze ciesza i na pewno sie przydadza. TakTak... jak humorek? Przepraszam kochane, ze ten moj post to ani skladu ani ladu nie ma, ale coz...klepie szybciutko i do boju :-)) Buziaczki!
×