Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julii

  1. Landrii Ale teraz spadam na zakupki, zajrze pozniej.Pa.....
  2. Kurcze Landrii, nie zgadzam sie z Toba.Mysle, ze inaczej gubi sie cialo w nadmiarze typu 10, 15 kg, a inaczej troche tluszczyku o wadze mniej wiecej 5kg. Widzisz, biegam od lutego 2-3 razy w tygodniu, nie jem swinstw typu chipsy, frytki, paluszki itp. Pije duzo wody, odzywiam sie raczej zdrowo i nietlusto, ale jak widzisz trudno jest mi zrzucic tych kilka kg. Przyznaje, ze czasami mam dni o zwiekszonym apetycie i ze siedze w domu i podjadam. Ale poza tym sie staram. Moze to taki okres, ze o kazde spalone 100g musze walczyc.... Idzie mi powoli, fakt. Ale silnej woli mi nie brakuje, co potwierdza chociazby moja tygodniowa kapuscianka... Jeszcze jedno, tutaj czesto organizuje sie kolacje wsrod znajomych, jak nie w domu to w restauracji, a wtedy nie moge siedziec nad talerzem salaty i degustowac sie nia 3 godziny. No dobra, Kochana. Wiem, ze wiesz o co chodzi. Przesylam buziaka, bo jeszcze mi tutaj brzydko odpowiesz...Ciao!
  3. Dzieki Blingus, troche mnie przeraza ta dietka. Przede wszystkim....ja nie pije kawy, ala ta chyba moglabym zastapic herbata. I boje sie, ze bede glodowac...i to przez 13 dni :-( Musze jeszcze ze 100 razy poczytac i pomyslec dobrze. A Ty ja stosowalas? jak sie czulas?
  4. O.. Bling Bling.. Ty w dietkach jestes raczej \"obcykana\" :-)) Moze mi cos polecisz?...ale zebym nie cierpiala.......
  5. Czesc Kochane! Witam Was przy porannej herbatce. Za oknem szarawo, slonka nie widac, tylko chmurki. Wyszlam na balkon podlac moje kwiatki i wcale nie jest strasznie zimno, tylko chlodno....Ale jak dla mnie to taka domowa pogoda, do sprzatania, prasowania itd. Na mojej kapuscianej dietce wytrzymalam tylko tydzien, teraz zastanawiam sie jak tu schudnac bez tej \"pysznej\" kapusty. Najgorsze, ze jak siedze w domu to strasznie mnie ciagnie do kuchni. Musze walczyc i byc silna! Nowosci zadnych nie mam. Buziaki!
  6. Hej kobietki! Mam dzisiaj apetyt za trzech, no nie moge sie powstrzymac! A im wiecej jem, tym wieksza mam ochote.... A do 16 wszelkie sklepy pozamykane, wiec raczej posiedze w domu, chyba ze wyjde na spacer, ale samej mi sie nie podoba :-)) Jest slonce, ale bez wiekszego ciepelka... Jak tam stan Twoich paznokietek Sylvii? Trzymajcie sie cieplutko!
  7. Hej Kobietki! Wreszcie troche slonka sie pokazalo! Widzidìsz Landrii..ostatnimi czasy moglam sie podsmazyc tylko w solarium. Lalo od soboty, temperatura spadla o dobre 20 stopni, szaro, buro i mokro. Ale jeszcze w piatek zaliczylam noc na tarasie w restauracji, a na sobie mialam bluzeczke pozbawiona materialu na plecach i nie zmarzlam .-)) Sobota minela na zakupach, a wieczor ze znajomymi w lokalach :-) W niedziele tez bylo wesolo, bo bylismy na obiadku u kumpla i jego dziewczyny. Wczoraj zalatwialam sprawy urzedowe, ale z powodu ogolnego niedoinformowania, nie zalatwilam nic. Cierpliwosci. Pati..pozniej stukne kieliszkiem za Twoje zdrowko :-) Dla wszystkich pozdrowionka!
  8. Tak wczesnie to ja juz sie dawno nie meldowalam, co? :-) Milego dnia, dziewczyny!
  9. Bez obaw Landrii ;-) Zawitala u nas burza, wiec musialam sie schowac. Za to teraz jest calkiem przyjemnie i spadam n balkon poczytac. Ciao :-))
  10. A! I przy okazji zgarne osiem setek, a co mi tam ;-)
  11. No to ja w takim razie zmykam na balkon na lezak, w razie jakichs wyborow miss mokrego podkoszulka...zawsze bede sie lepiej prezentowac z odrobina zdrowej opalenizny .-P
  12. Fajowo Sylvik..!Trzymam kciuki! Landrii...to EVERYDAY SUNSHINE z Oil of Olaz, na mojej skorze ladny brazowiutki efekt. Polecam. Mrowka..a gdzie Ty dzis podrozowalas? ;-)) Upal jakich malo. Dzisiaj jak wyszlam z domu, to nie wiedzialam czy sie wrocic, czy isc dalej...Nawet widok mokrych koszulek czy bluzeczek(od potu moje drogie) nie robil wrazenia, serio. Przysiadlam sobie na laweczce i pomyslalam, ze przy takiej pogodzie to nawet plaza niezbyt wskazana, no chyba ze z filtrami 30 smarowanymi co pol godzinki. Buzka!
  13. Fajnie Sylvik....ja mam rownie zdolna kolezanke, ktora przynajmniej raz w roku maluje mieszkanie...i to wszystko sama, a mebli, polek i szafeczek ma tyle, ze dla mnie to nie do pojecia.. Satysfakcja gwarantowana jak sie samemu taka robote (bardziej meska) odwali. Ja u siebie tez chcialabym kolory pozmieniac, ale moj kochany za bardzo czasu nie ma i ochoty, a ja sie w to sama bawic nie chce ;-) Goraco i duszno i u mnie, zapowiadaja jeszcze wiekszy upal na kolejne dni...Dzisiaj po poludniu jednak slonko sie schowalo, wiec podczas biegow nie parzylo. Waga sie ruszyla, z czego jestem niezmiernie zadowolona, na razie tylko 1kg, ale teraz pojdzie z gorki. Chwale sobie balsam brazujacy z Oil of Olaz, kurcze...kolorek mi daje taki piekny, jakbym na wczasach byla :-) Przesylam buziaki i pozdrowionka dla wszystkich!
  14. Ja moge prasowac reczniki i sciereczki, reszte oddam w dobre rece :-P
  15. Co tu tak gwarno? Oj..jak wygrzalam sie na sloneczku, tego mi brakowalo od dobrych kilku dni, juz prawie zapomnialam jaka to przyjemnosc :-) Zjadlabym sobie kawalek pysznego ciasta z kremem...a tu dieta...,ale chociaz bym powachala :-)) Ale powiedzialam sobie, ze jak nie teraz, to bedzie coraz gorzej i ciezej, wiec trzeba sie trzymac. Poza tym pogoda taka, ze czlowiek moglby wyskoczyc nad morze czy do acqua parku, a glupio mi sie rozebrac wsrod znajomych :-( Milego wieczorku Babki!
  16. BlingBling...zapraszam do siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  17. Julii

    od jutra dieta kapuściana , kto ze mna?

    Dzis 2-gi dzien... Co do kefiru... Ja tez mleko nim zastapie, lub jakimis jogurtami, bo mleka po prostu nie lubie.
  18. Czesc Dziewczyny! Zupke ugotowalam rano, dzien jakos przezylam, ale jak sobie pomysle, ze jutro na talerzu bedzie to samo to mna trzesie... Zupa w sumie dobra, ale po 3 talerzu ma sie dosc, a tu siedem dni pod rzad czeka :-( Nie wiem czy dam rade, ale probuje. Jak w sobote popatrzylam na kolezanki (bylam na imprezie urodzinowej), to mi sie dziwnie zrobilo, tak jakos przykro, ze sie tak zapuscilam...czas to jakos odwrocic. Sylvik...ja mialam tez taki przeboj z jednym paznokciem, nie wiem co to bylo, bo balam sie pojsc do lekarza... Moj paznokiec zaczal odstawac od skory, tzn.jakby sie pod wieksza czesc paznokcia dostalo duzo powietrza i kurcze musialam ten paznokiec jakos przyciac, tzn.obciac praktycznie pol paznokcia(wzdluz!)... Nie pamietam czy bolalo, ale zaczelo sie to ropiec, zolknac..itd. Chodzilam z wiecznie przyklejonym plastem. Stosowalam przerozne masci. A jedna pielegniarka stwierdzila, ze powinnam z tym pojsc do lekarza, bo paznokiec jest do usuniecia. A ja tak go wykurowalam, ze teraz jest chyba najladniejszym moim pazurkiem. A Ty gdzie sie nabawilas tego paskudztwa? Bo jak w jakims gabinecie, to bym nie podarowala! Pozdrowionka dla wszystkich!
  19. Julii

    od jutra dieta kapuściana , kto ze mna?

    Czesc! Dolanczam do wszystkich zmagajacych sie z kg... Dzisiaj ugotowalam zupke wg przepisu z pierwszej strony, w sumie to juz po raz drugi....Pierwszy raz stosowalam ta dietke w zeszlym roku w kwietniu, przez tydzien schudlam 2 kg- w sumie nie duzo, ale bylam zadowolona. Pamietam, ze juz 3-go dnia na zupke patrzylam z niechecia, ale dalo sie przelknac...Dzien po dniu bylo trudniej , bo zupa choc dobra, szybko sie nudzi. Ale czego czlowiek nie zrobi, zeby lepiej sie czuc i wygladac ? Tym razem kg do zrzucenia mam wiecej..Postanowilam sprobowac z zupa, zobaczymy jak mi pojdzie. Dzis pierwszy dzien...trzymajcie kciuki! ;-)
  20. Czesc Kobietki! Chlod u mnie taki, ze lepiej nie wychodzic z domu...Po ostatnich upalach, az dziwnie i nieprzyjemnie jest wkladac zimowy golf, zeby nie marznac. W sobote zaliczylam imprezke urodzinowa kolegi. Majac balkon wielkosci duzego salonu przesiedzielismy pol nocy na swiezym powietrzu...temperatura taka, ze nawet w nocy nie musialam zakladac zadnego sweterka.. Wczoraj z kolei byl tutaj dzien matki, i znowu uroczysta kolacja. A ja mysle o rozpoczeciu diety kapuscianej, bo chyba inaczej nie dam rady zgubic ani troche cialka... Stosowalam ta diete rok temu (tylko tydzien) i zgubilam 2kg. Nie jestem zwolenniczka zadych specjalnych diet, ale to chyba moja ostatnia deska ratunku. W zyciu nie tylam w takim tempie jak teraz! Ide troche posprzatac... Pozdrawiam serdecznie.
  21. Szczuplaczku...przykro mi. Trzymaj sie mocniutko, jestesmy z Toba!
  22. Czesc Dziewczyny! Jestem..jestem...tylko jakos ochoty do pisania brak. Wy tu ostatnio prowadzicie poradnik ogrodnika, Tak tak dodatkowo dysponuje poradami budowlanymi...A ja ani ogrodu nie mam, ani chalupy w budowie. Moge sie jedynie pochwalic moimi surfiniami, ktore pieknie kwitna, i az pelna podziwu jestem, ze tak ladnie sie trzymaja po ostatnich wichurach. Dzis jednak od rana pogoda jak marzenie, brakuje tylko morza i pieknej plazy w zasiegu reki. Za chwilke wychodze troche pobiegac, co latwo nie pojdzie z powodu slonca i temperatury 31°C. Przeprosilam sie tez z rowerkiem stacjonarnym, ale jak na razie zaliczam rundki 15 min...wiecej nie daje rady :-P Buziaki!
  23. Ale gwiazdke mi dorobili..nie ma co! :-))
  24. Witam przy herbatce :-) Dopiero dzis wyszlo slonce, ale jest jeszcze mokro, bo padalo tez w nocy. Mam nadzieje, ze to na razie koniec kilkudniowych ulew (doslownie). Niech teraz podleje inny kacik swiata :-) Te leniuchujace calymi dniami na lezaku...opalilyscie sie chociaz? Milego dnia wszystkim!
×