Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

crazy_green_eye

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez crazy_green_eye

  1. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    / maanda / co do ksiedza to nie mam zielonego pojęcia.. moze reszta dziewczyn wie cos na ten temat... pewnie bedzie trzeba cos mu zafundowac ze nie w Twojej parafii. co do gosci to ja zapraszam kuzynostwo z dzieciakami..tak samo znajomych tez z dziecmi...u mnie bedzie podobniestarszych i mlodych.. co do ceny to ja w umowie mam 140 pln od osoby.. nie mam nic zawartego o zmianie ceny hmm..... chyba musze sie do nich jeszcze udac.. albo ewentualnie upierac sie przy cenie w umowie bo nic o zmienie nie pisze... jest od ilosci osob im wiecej tym taniej.. i u mnie jest ta opcja za 140 pln..
  2. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    / enenka /piaskowe złoto jest takie chropowate.. tak jakbys na obrączke posypala piaskiem... wiec mowie z gory do wszystkich dziewczyn ze nie wa rto.. moze slicznie to wyglada w roznych wzorach, ale odradzam :) :) ale oczywiscie kazda ma wlasny wybor :) a do Naszego slubu zostalo 324 dni :D leci strasznie..
  3. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    / enenka / to są takie normalne proste matowe obrączki, chyba nie pieskowe złoto..? bo chaialam was dziewczyny uprzedzic przed złotem piaskowym... porazka ! ! ! ładnie to może wygląda, ale strasznie szybko sie ściera... odpada i wogóle porazka... znajomy pokazal mi obrączke po 2 czy 3 latach i ani sladu piaskowego złota.. Wrrr..... a tak wogole ładne :) My chcemy takie dwukolorowe bo pierścionek specjalnie bralismy biało-zółty zeby obrączki byly pod pierścionek :D ale wzorów jeszcze nie szukalismy, mamy troche złota to bedziemy chyba sami robić:)
  4. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    jeszcze raz ja .. bo nick . . sie spsół.. :)) / GdybyByłoTak / w sumie masz racje, trzeba zobaczyc co konkretnie ma do zaoferowania i jak to wygląda . . .czasem to juz sama nie wiem o co sie trzeba zapytac a o co nie , bo niema mi kto doradzic a przyszlej tesciowej znow pytac sie o takie glupoty... eh... cinzko.... sali stroic nie bedziemy bo to juz w cenie chociaz tyle . . . jedynie jeszcze autko no i korona ( chyba nie w kazdym regionie Polski jest takie cus , alo sie inaczej nazywa) chociaz nad tym ostatnim to starsi druzbowanie powinni sie zająć ale ze dziewczyna z daleka a moj brat srednio ma dryg do wystrojów to poproszę moje kochane druhny a Wy macie jakies pomysly jeszcze na takie rozne pierdoły, drobiazgi o których się czasem zapomina..?
  5. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    / myaja/ dzięki za mile slowa... czasem takie lepiej podniosa na duchu niz od mojego P . bo wszyscy dookola udaja ze nic sie nie stalo... a mi serducho z zalu juz rozerwalo.... ale dosc smutania... nie o tym tu przeciez piszemy... U mnie troche znajomych w przyszłym roku bierze slub i dowaidywalam sie o strojenie kosciola i niedaleko mnie mieszka kobitka ktora stroi za 250 pln ze stucznych kwiatow, wiecie, rozstawia pozniej zbiera i juz.. ale chyba coraz wiecej takich fim jest.. mysle ze to tani i zapewne kilka opcji jest do wyboru.. co o tym myslicie ? musze sie wybrac z moim P do tej Pani i zoibaczyc co nam zaoferuje :) a Wy myslalyscie juz nad strojeniem kosciola ?:D czy tylko jha taka szalona do przodu i wszystko juz mam obcykane:D
  6. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    / myaja/ ja kochana mam tez 22, tzn rocznik 87 ale urodzinki mam w lipcu... nie ukrywam ciezko.. strasznie cho****nie, mineły niespełna 4 miesiace a ja czuje jakby to bylo wczoraj, robie wszystko zeby nie myslec, dlatego Nasz Ślub jest dla mnie taka odskocznia... nie wiem co bedzie jak juz bedzie po wszystkim i nie bede miala zajęcia... ale to chyba juz czas pokaze...najgorzej że niema sie tak do konca kogo poradzic no to jestesmy z tego samego roku :) fajnie.. :))
  7. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    / myaja/ wiem kochana jak ciezko jest na fizjoterapi, ale chcialam pomagac ludziom... a nie bylam w stanie nie pracowac i studiowac... bo z czegos i jakos trzeba zyc, ale teraz gdy niema juz mojej mamy to nie chce mi sie ... nie czuje potrzeby... robieniea czegokolwiek :( zycie jest okropne.... a co do tego czesnego to tez niezle was chciali zalatwic... masakra... za kazdym razem trzeba robic na innych parobów nawet jak czlowiek chce i czegos pragnie to zawsze stanie mu cos na drodze !! Wrrr.. zaraz sie nerwuje :D
  8. crazy_green_eye

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    / kasia4949/ mi nie chodzi tu o przeslanie z Nowego Testamentu... napewno kazdy z nas zadaje to pytanie.... i chociaz nie wiem co by gdzie pisalo... to nic to nie zmieni.... ból jest bólem . .
  9. crazy_green_eye

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    zapewne wiecie juz, że zycie jest niesprawiedliwe. . . że zabiera zawsze tych dobrych, kochanych, wspanalych i potrzebnych nam ludzi.. ! ! ! tych ktorzy chca zyc i sa potrzebni . . . !!!! a Ci którzy robią krzywdę innym , są bezlitośni, nie mili, nie uczciwi... tacy zyją... Wrrr.. ! ! nie nawidze tej Boskiej niesprawiedliwości.... Odbiera nam nasze matki, ojców ,mężów , żony , dzieci, dziadków braci... i najgorsze jest to pytanie \" DLACZEGO\" ? na które NIGDY, ale to PRZENIGDY nie dostaniemy odpowiedzi.... Czasem jest dzień, gdy potrafię w miare funkcjonować, a przychodzi taki moment że świeczki w oczach, robi mi się słabo... i najgorzej gdy dopada mnie to w pracy... Ale kochani musimy sie wszyscy jakos trzymac.... zyc dalej DLA NICH,tych których zabrtał nam Bóg a tak bardzo kochamy . . bo musimy im udowodnic ze jestesmy SILNI ! !
  10. crazy_green_eye

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    smutna_na_zawsze moja mama umarła prawie 4 miesiace temu, moje zycie zmienilo sie diametralnie... ojciec najpierw pil przez 2 miesiace ja i moj narzeczony jezdzilismy tylko po barach ze sie nie stoczyl totalnie, a po dwoch miesiacach sie zakochal.. dla mnie to jest chore.... wczesniej nie mialam ojca bo pil ateraz nie mam ojca bo sie zakochal !!! dla mnie to jest MASAKRA ! ! nie potrafie tego zrozumiec.... sa chwile i dni gdy potrafie bez niej zyc, ale w pewnym momencie przychodzi takie cos , ze boje sie kolejnej sekundy, bo wiem ze jej nie ma... za 11 miesiecy biore slub i nie moge sobie tego wszystkiego wyobrazic, bo JEJ tam nie bedzie... tez marze o dziecku bo moze ono pozwoli mi dalej zyc dla niego... ale musimy poczekac az do slubu.... jesli sie nie wykoncze to moze zaloze wlasna rodzine.... denerwuje mnie to ze moj ojciec wczesniej myslalam o sobie bo w jego przekonaniu tylko ON cierpial, a teraz nic do niego nie dociera bo ON jest szczesliwy, mowie wam dziewczyny to jakas chora syttuacja... a moge jeszcze doddac, ze poltora roku wczesniej moj najukochanszy wujek, brat mojej mamy zostal zabity, ugodzony nozem.... jakis obled.... moja babcia miala dwojke dzieci a teraz niema ani jednego.... a mi sie wydaje ze nasze cale zycie stracilo sens..... do tego wszystkiego czuje ze od nerwicy jestem tylko jeden krok... czasem marze o tym zeby sie juz nie obudzic, albo sataram sie totalnie nie myslec o innych.... obłęd totalny... chyba musze sie wybrac wreszcie do psychologa bo czuje jak serce rozpada mi sie na kawalki...... paranoja. . .
  11. crazy_green_eye

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    wysmagana wiatrem przyodziana czernią piastunka umarłych gra muzykę rzewną niedomknięte wrota cmentarnej kaplicy blado-szara postać już czasu nie liczy paciorki różańca oplatają dłonie pragnę coraz bardziej przytulić się do niej przeminęło życie na ziemi utkane powzniecało fale jak morze wezbrane właśnie dopłynęłaś do krawędzi bytu serce pełne życia wyzbyło się rytmu jedna łza zastygła pod zimną powieką dęby zaszumiały gdy zamknięto wieko zostałam na klęczkach też prawie nieżywa przez łzy spoglądając tam gdzie Sprawiedliwy…
  12. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    dziewczyny każda z nas ma obawy... na rozne tematy..... masakra.... z tego co rozmawialam ostatanio z kolezanka u ktorej bylismy na weselu, to mowi ze malo co pamięta, szybko zlecialo... najwiecej stresu w kosciele... no i blogoslawienstwo dosc wzruszający moment.... wiadomo kazda z nas bedzie to przezywac po swojemu... jedna sie rozplacze, inna bedzie smiac... jeszcze inna moze panikowac.... roznie jest, ale musimy wierzyc ze wszystko sie uda.... i co ma byc i jak ma byc to bedzie.. takie jest moje zdanie... dlatego organizujemy wesela o tyle wczesniej aby wiecej rzeczy mozna bylo zorganizowac po naszemu...
  13. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    najgorzej jest kupic cos w ciemno.. na zdjeciu zawsze moze byc ładna, ale nigdy nie wiadomo jak na zywo, ale decyzja nalezy do ciebie.. pozdrawiam sredecznie i zycze unadego dnia :) :*
  14. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    ta pierwsza opcja która ty mi napisalas bardziej mi pasuje..bo pomnozy sie to razy dwa.. ale to 65 w tali i niby dla ososb ktore maja 71.. to juz wogole nie kumam... ale jesli bardziej jesteś zainteresowana ta sukienka co pisala ta dziewczyna to mozesz do niej napisac jeszcze raz zeby ci powiedziala czy to jest tak jak myslisz, napewno zrozumie ze sie dopytujesz bo wiadomo ze kazdy chce miec wszystko idealne :))
  15. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    znaczy sie bierzesz taka ktora ci sie spodoba ? chyba nie pierwsza lepszą... :D ja po wakacjach w sensie wrzesien ,pazdziernik ruszam w swiat w sensie do krawcowych, zobacze ktora jaka cene mi rzuci..
  16. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    suknia bedzie napewno biala :) i bede sobie szyc u krawcowej bo narazie w zadnym salonietakiej nie widzialam, jedynie co to na internecie, a mam kilka dobrych krawcowych, wiec ktoras napewno sie tego podejmie :)) a co do kosztów to ja juz totalnie nie wiem kto co komu bo my staramy sie wszystko płacić na połowe, mamy po tyle samo gosci. a nie chce zeby pozniej bylo ze ktoras strona zaplacila mniej czy wiecej, kiedy bylo inaczej, młoda zaopatrywała w jedzenie a młody całą reszte... tylko kiedys wesela trwały tydzień albo i dwa :D a teraz ludzie nie maja na to czasu bo cale zycie w biegu :( porazka... jedynie ja sama placa swoja suknie i dodatki . . a moj P swoje ubranie ... a reszta sie dzielimy... tak chcemy..
  17. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    GdybyByłoTak ale ja nie chce efektu lokóóóóóóóóóóów, tylko malutkie fale... rozmawialam z fryzjerką i mowila ze ewentualnie zrobi na dużych wałkach... bo jej powiedzialam ze nie chce być pudlem :D no i mowi ze trzyma sie 6 miesiecy.. maksymalnie 10.. a znajac zycie i moje wlosy to dlugo trzymac sie nie bedzie bo sa dosc sztywne i proste... Hmmm... Hmmmm.... :D :D kiniam85 ale moja sukienka będzie bardzo prosta... nie bedzie falbanek.. dodatków upięc czy nie wiadomo co , wiec w sumie chyba wszystko bedzie do niej pasowac... to taka mini prosta ksiezniczka :) z kołnierzykiem taka mini stujką .... :D :D a slyszałam że buty kupic sobie juz do sukni zeby na przymiarki mozna bylo je zakladac aby dlugosc sukni byla dobra... no i dziewczyny ja tez nie chce mega szpilek...widzialam mnustwo pikenych bucików na malutkich kaczuszkach czy jak to kto nazywa... a kurcze i tyle dylematów mam... porazka.. wrr.....
  18. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    Hej dziewczęta... wiecie zastanawiam sie ile przed ślubem można sobie kupywać dodatki do sukni ... hmmm bo nie chce zeby zżółkły bo raczej stac to nic im sie nie stanie jedynie to może im chyba grozić, bo znalazlam swój wymarzony welon, prześliczny :D i podwiązke.. :D wiem wiem ja to mam już totalnego bzika na tym punkcie :D a jutro ide sobie robić \"mokrą włoszke\" ale mysle ze jak cos to za 11 miesięcy mi zejdzie , bo tyle zostało do mojego slubu... doradźcie coś....
  19. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    Witam serdecznie.. wsyslo mnie dziewczyny bo miałam problemy z kompem, ale moj przyszly maz wykazal sie kreatywnoscia i juz wszystko dziaila :D :D Co do sukni to ja tez chce białą... madziulek86 ja tez cows w rodzaju ksiezniczki, tylko kazda z nas moze miec inne spostrzezenie :D ja model juz mam, ale linku do niej znaleźć nie moge.. wiec nie mam wam jak pokazac.. Wrr... bo mam ja wydrukowaną, a na zakupy to z ojcem, babcia i ewentualnie chrzestną, bo mama niestety zmarla mi niedawno i eh :(( wiec z jedenj strony ciesze sie ze biore slub, ale z drugiej, tej najwazniejszej osoby na nim zabraknie . . ale nie bede wam tu smutac bo to nie o tym post... a co do wieku widze ze ostatanio wszyscy mowia... to ja za 2 miesiace 22 a moj juz skonczyl 25 :D czyli za rok ja 23 a on 26 , czyli chyba w sam raz na slub :D no i musze wam dziewczyyny powiedziec, ze padla u mnie ostatanio propozycja od narzeczonego abysmy zamieszkali juz razem tak na stałe, wiec rozwazam opcje, bo nie chce moich chlopcow (ojciec,brat)zostawictak szybko samych w domu.. oj ciezkie to zycie... i przepraszam ze tak na koncu, ale takze witam wszystkie nowe przyszły PAnny Młode :)
  20. crazy_green_eye

    Kto na 2010??

    Sprawdzam mój zarejestrowany nick :D Hmmmm
×