Witam.
Mam naczyniaka jamistego lewego płata skroniowego. Operowano go dwa razy i wciąż jest. Lekarz jakoś nie potrafi mi wyjaśnić dlaczego. Niby za każdym razem go usunął, jednak kolejne badania rezonansem. Wyluzowałam się już i mam spory dystans. Ostatnio dużo fizycznie wysiłkuję. Mam pod opieką chorego leżącego teścia i muszę go często dźwigać. Jakoś nigdy nie spytałam, jaki wpływ może mieć silny wysiłek. Myślicie, że mogłoby dojść do wylewu? Lekarz powiedział mi, że mam normalnie funkcjonowac. Zajmuję się teściem już trzy miesiące i jak dotąd nic się nie dzieje.