Słuchajcie, z moim narzeczonym planujemy się pobrać w przyszłym roku, ale jeszcze komleptnie nic nie zaczęliśmy załatwiać w tej sprawie :( On na razie nie podejmuje tematu, a ja nie chcę go ponaglać... Czy jeśli w przeciagu paru miesięcy zdecydowalibyśmy sie na zorganizowanie ślubu i wesela w przyszłym roku, to jest szansa, że się z tym wszystkim wyrobimy? Czy to jest w ogóle realne? Boję się, że jak tak dalej pójdzie to może w 2011 się uda... :(