malinka8888888

Hej!!! ja tez nadal 2 w1. W weckend nie miałam czasu... Byłam w piątek u gina, i stwierdził, że teoretycznie to on nie wie, czemu jescze nie urodziłam. Rozwarcie na 2 cm, dziecko w kanale rodnym i nic!!!! Pozostaje mi nadal czekać :( Gratuluję nowym mamusiom.....

Small Size- gratuluję..... U mnie noc jak zwykle- dosłownie co godzinę do wc.... Do tego strasznie boli mnie krocze... Już od jakiegoś czasu, ale dziś ten ból znacznie się nasilił??? Czy któraś z Was też tak ma??? A może dziewczyny, które są już mamami, tak miały przed porodem??????? Dziś mam tez wizytę... jestem bardzo ciekwa co mi powie gin.... Teraz zmykam do kumpeli na pogaduchy.....

Aga86- powodzenia u lekarza... Szkarbek- ja tez mam psa i żółwia i dogadują się ok.... Jak jest ciepło to żółwia wynoszę na dwór na trawę, a jak zimno top jest w akwarium, albo buszuję po domu :) Mnie dziś strasznie bolą biodra:(

Puchatku- ja tez pisze się na imprezę!!!! A na obiad robię dziś żurek....

Angioletto- robiłam wszystko co napisałaś, tylko ananasa nie jadłam... Będę musiała spróbować.... Dzieki za rady!!!!

Wzięłam się za ogarnięcie domu... grunt to się ruszać.....

Akna- ja już próbowałam schody- przez tydzień codziennie, sprzatanie, seks, ciepłe kąpiele, robienie przysiadów, kręcenie biodrami, drażnienie sutków, długie spacery i nic!!!!!! Czy są jeszcze jakieś sposoby???

Hej!!! Czytam Was na bierząco, ale nie mam weny pisać..... jestem już strasznie zmęczona ciążą i chciałabym urodzić, a tu skurcze nieregularne i nic...... Akna- nie martw się- ja tu też chyba posiedzę nierozpakowana do świąt.... Gratuluję wszystkim mamusiom.....

Cleo- gratuluję!!!! Angniolleto- życzę powodzenia.... Puchatku- za Ciebie tez trzymam kciuki.... Aga- ja tez boję się jak cholera.... Nigdy nie rodziłam, i nie wiem co mnie czeka.... Ale z drugiej strony tłumaczę sobie- nie pierwsza, i nie ostatnia... Dam radę!!! A mnie wczoraj cały dzień bolał brzuch, ale tak inaczej... Czułam jakby ważył ze 100 kg i strasznie ciągnął mi do dołu.... Czy wiecie co to jest???

Cleo- gratuluję!!!! Angniolleto- życzę powodzenia.... Puchatku- za Ciebie tez trzymam kciuki.... Aga- ja tez boję się jak cholera.... Nigdy nie rodziłam, i nie wiem co mnie czeka.... Ale z drugiej strony tłumaczę sobie- nie pierwsza, i nie ostatnia... Dam radę!!! A mnie wczoraj cały dzień bolał brzuch, ale tak inaczej... Czułam jakby ważył ze 100 kg i strasznie ciągnął mi do dołu.... Czy wiecie co to jest???

hej dziewczyny!!!! Dawno mnie nie było, a to dlatego, że miałam popsutego kompa.... Nie jestem w stranie nadrobić wszystkiego... Gratuluje wszystkim mamusiom.... A co u mnie??/ Tydzien temu w piątek byłam u lekatza.... Szyjka maksymalnie skrócona, 1,5 cm rozwarcia i gin powiedział, że wszystko wisi na włosku... Nie zapisał mnie na kolejną wizyte po dwóch tygodniach, bo twierdzi, że nie doczekam- chyba, że zdarzy się cud.... No wiec czekam.... Codziennie biegam po schodach, robię przysiady, kąpie się w ciepłej wodzie, kręcę biodrami i robię dłuuuuuugie spaceri i NIC!~!!!!!!

U mnie ostatnio podczas badania, lekarz też dotkną główki... I też zastanawiałam się, czy podczas seksu nic się nie stanie.... Póki co, to odpuściłam....

Hej!!!! Oleś- gratuluję!!!!! U mnie w miarę przespana noc.....Tylko do wc chodzę jeszcze częściej.....Zaraz zabieram sie za ogarnięcie domu, a potem jade do miasta... Muszę kupić parę drobiazgów, i laczki do szpitala- bo to mi brakuję....

Gratuluję rozpakowanym!!!!!!! Ja czytam was na bieżąco, ale jakoś nie miałam weny pisać.... U mnie bez zmian- skurcze jak na okres i to wszystko..... Też chciałabym już urodzić- a termin mam na 25.....

Hej!!!! Nie było mnie od wczoraj od południa, a tu takie rzeczy!!!!!!!!! Szok!!!!!! Gratuluję rozpakowanym, trzymam kciuki za te które są w trakcie.... U mnie dzis od niepamiętnych czasów bardzo dobra noc.... Co prawda wycieczek do wc tyle co zwykl;e, ale jak kładłam się do lóżka to zaraz zasypiałam... No i chyba Mała sie przesunęła, bo już mi tak nie uciska na nerw... Boli jeszcze, ale już tylko troszeczkę.....

Witam :) Aśka, żyrafa, Ania mala- trzymam kciuki!!!!! Cleo- gratuluję!!!!!! Basiu- u mnie za poród rodzinny tez powinno się zapłacić- 250 zł.... Płaci się po porodzi i nazywa sie to cegiełka.... Ale coraz więcej osób ma to w dupie i nie płaci.... I ja tez mam taki zamiar!!! szpital nie ma prawa pobierac za to opłaty... Niedawno rodziła moja kum0pela i położna powiedziała jej, żeby nie płaciła bo nie ma obowiązku, a tym bardziej, że pieniądze idą na istne pierdoły, a nie na konkretny cel..... Ja już posprzątałam dom.... I zaraz jadę na zakupy....

Witaj Ewelkajaw!!!! Fajnie, że już jesteś w domu... Dużo zdrowia dla Ciebie i Maleństwa.....

Figo- mam tak samo... Odkąd mam bolesne skurcze, też to do mnie dociera... I boje się, że nie dam rady....

Angioletto- do mnie tez wpadnij :) Ja zapał mam, ale gorzej z siłami.... Ogarnęłam kuchnie i łazienkę i dostałam znowu skurczy, więc się położyłam.... Po jakimś czasie przeszły.... wstałam, poszłam wyrzucić pranie z pralki i znowu skurcze...... Mam nadzieje, że ni9e dzieje się nic złego??? I, że to tylko macica mi się rozciąga????

Aśka- zaprosiłam Cie na n.kl. Malwina W. -to ja.

Hej.... Ja dziś miałam fatalną noc :( Ok 23 dostałam skurczy, takich jak na okres- tylko dużo mocniejszych. Występowały co 10 minut i co??? Po godzinie przeszły!!! A ja zasnęłam dopiero po 5 rano jak mąż wyszedł do pracy... Z sikaniem to pobiłam dziś chyba rekord- bo wychodziłam co 15- 30 minut....Szok- mam dość :( Poza tym, jestem coraz bardziej przerażona.... Jestem odporna na ból- ale po tych wczorajszych skurczach zastanawiam się jak przeżyję skurcze porodowe??? Skoro one zapewne są 100 razy mocniejsze od tych co miałam... a bolało mnie wczoraj w cholere....

Magdakate- mnie również jest przykro..... No ale nie można się załamywać....Głowa do góry!!! Będzie dobrze!!!!

Puchatku- ja na szczęście nie mieszkam z teściami, ale też nie mam lekko.. Strasznie Ci współczuję.... A nie macie możliwości zamieszkania tymczasowo z Twoimi rodzicami???

Aniu76, Żyrafko- dzięki za odpowiedź... Pędzę do apteki....

Haj!!! Gratuluję rozpakowanym.... Cieszę się, że po wizytach u Was ok..... Cleo- powodzenia jutro..... Żyrafko- czy te czopki glicerynowe mają jakąś konkretną nazwę??? Bo wybieram się dziś po nie do apteki.... U mnie beż zmian... Mała ndal uciska na nerw... A ja mam coraz więcej bóli jak na okres.....