

malinka8888888
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez malinka8888888
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Chochlik- na opuchnięcia dobra jest świeża kapusta... Rozbijasz tłuczkiem kilka liści, tak żeby sok wyleciał i wtedy obkładasz nim spuchnięte miejsce no i najlepiej przewiązać bandażem, żeby dobrze do skóry przylegała....
-
Ja zamierzam kupić podgrzewacz... Na dzień dzisiejszy nie zamierzam kupować laktatora, ani wyparzacza.... Ja zaprawiłam morele, ogarnęłam dom, poprasowałam i powoli muszę wziąć się za obiad... ziemniaki duszone, kalafior i jajko sadzone.... a Wy co dziś macie???
-
Aniu- 100 Lat!!!! Asiu- dużo miłości.... U mnie też gorąco.... Kolejny dzień męczarni....Ręce już mam spuchnięte....Ale cóż... Idę zaprawiać morele.
-
Basiu. Ewela- u mojej kumpeli malec ułożony był główką do góry do 38 tygodnia, a potem sie okręcił. więc głowa do góry- nic nie jest jeszcze przesądzone.... Ja dzisiejszą noc tez zniosłam źle... Nie było burzy, ale za to ciągłe chodzenie do ubikacji mnie dobija... No i dziś było bardzo duszno... ie mogłam spać.... Ja zaraz będę jeść obiad z mężem, a potem jedziemy do mojej babci na działkę po morele.... miłego dnia!!
-
Justa, Koliban- dom już mamy- w surowym stanie... Z dachem... Zostały okna, centralne no i wykończenia w środku... szok!! ile kasy na to idzie.. a dom mamy nie mały bo 280 metrów... ewela- ja przedwczoraj wieczorm miałam atak płaczu... i jakby sie głebiej zastanowić, to nie wiem czemu.... ostatnio czesto mi się to zdarza, a przed ciążą nie należałam do osób płaczliwych... Ja dzis na obiad mam klopsiki w sosie koperkowym i surówkę z kapusty... Wczoraj o 21 robiłam sobie zupę ogórkowa, bo naszła mnie taka ochota.. Dziś już patrzeć na nią nie mogę.....
-
Figa- jeśli chodzi o kasę- to ja też dostaję z Zusu. I powiem Ci, że nigdy nie wiem, kiedy mi prześlą. czasami jest to po miesiącu, a czasami muszę czekać dwa!!!! Justa- dzięki za info odnośnie okien.My czekamy jeszcze na jedną firmę, a potem wybierzemy którąś z tych trzech... Puchatek- ja też jestem na weselu-8 sierpnia... Narazie nie rozglądam się za czymś nowym, bo podejrzewam, że jeszcze ,,urosnę\"... A tak poza tym to łudzę się nadzieją, że zmieszczę się w moją sukienkę, którą miałam niedawno na poprawinach u znajomych.... Mam w niej zdjęcia na n.kl.- taka czarno- zielona... A jeśli nie to rozejrzę się za czymś nowym na poczatku sierpnia....
-
dziewczyny- dziękuję za życzenia..... Strasznie miło mi się zrobiło :) Jeszcze raz DZIĘKUJĘ!!!! Justa- ja z mężem też wykańczamy dom....Jesteśmy na etapie okien. I wiem jak to wszystko jest drogie.... Wy będziecie robi dach, a okna macie już zamówione??? Bo u nas była narazie 1 firma zrobić pomiar. czekamy jeszcze na 2 inne. Może masz jakąś godną polecenia??/
-
Pucahtku, aniu- dziękuję za życzenia!!!! Zapraszam na torta!!!! U mnie jakoś leci. Wczoraj byliśmy z mężem na czwartych urodzinkach u córki znajomych... Jednak tłum ludzi to już nie dla mnie... Strasznie się tam umęczyłam (siedzeniem i hałasem). po 4.5 godzinach udało nam się ,,uciec\" ... Ale mój Mąż jednak, nieco zdziwony, od czego jestem taka zmęczona... Przeciez w normalny dzień robię obiad,zajmuję się domem i nie jestem aż tak zmarnowana....
-
ja byłam wczoraj u gina. I wszystko ok. rozwarcia nie ma, mała ułożona prawidłowo... Wymiary tez ma w normie... Tylko mam mało żelaza, no i zapalenie... Konieczne sa tabletki... Basiu- cieszę się, że u Ciebie wszystko już ok....
-
basiu- to może uzgodnijcie, że od poniedziałku do piątku popłudnia spędza w pracy, ale za to soboty i niedziele spędzacie razem... I Ty i on musicie iść na kompromis.. Ja zaraz idę narwać wiśni na kompot. Na obid mam zemniaki duszone, jajko sadzone i mizerię.... A pod wieczór jedziemy do lekarza na wizytę kontrolną......
-
basiu powiedz mu- lub napisz to wszystko co piszesz nam!!! Mi się wydaję, że Twój mżą nie wie czego Ty od niego oczekujesz...A jeśli nie pogadacie szczerze, to nigdy się nie dogadacie.
-
basiu- napisz list.... Skoro nie macie okazji spokojnie porozmawiać, to napisz wszystko co Ci leży.... Ja wczoraj pokłóciłam się z teściową... Tzn. zdenerwowała mnie, to powiedziałam jej co myślę... Może troche przesadziłam, ale naprawdę wyprowadziła mnie juz z równowagi.... No i chyba się obraziła... co do seksu to moja ochota jest znikoma... Mąż nie nalega- rozumie....
-
U mnie tez dziś chłodniej... Dzięki Bogu.... Na obiad robię kotlety z piersi indyka, ziemniaki, gotowaną marchewkę i świeży kompocik....
-
Dodam jeszcze, że moja mama będąc ze mną w ciązy też miała mały brzuch, a ja ważyłam 3750....
-
aśka1978- nie martw się..... Ja tez mam dosyć słuchania gadania na temat moje małego brzucha.... Dziś byłam w ośrodku zdrowia odebrać wyniki badań, no i panie w ośrodku-że mam mały brzuch!!! Czy oby wszystko w porządku?? Czy dziecko nie jest chore?? Czy ja wogóle mam robione Usg??? Bo przeciez jak w 30 tyg można miec tak mały brzuch!!! Wkurzyłam się nieludko. Powiedziałam, że z dzieckiem wszystko ok, i lekarz mówi , że będzie długa i chuga. A one na to- Który lekarz mi tak powiedział??? Z wielkim oburzeniem, jakby one najmądrzejsze były!!!!! Nic juz na to nie powiedziałam, bo juz wystarczająco mnie zdenerwowały.... Poprosiłam o wyniki, po czym znowu miały problem- jak mogę być 3 miesiące po ślubie i nie mieć zmienionego nazwiska?!!! No co je to kurwa interesuje!!!! Wzięłam wyniki i wyszłam.... Stwierdziłam, że nie ma co przejmować się głupimi, ,,najmadrzejszymi\" babami!!!!
-
Hej dziewczyny!!!! Dawno mnie nie było.... A to dlatego, ze przez ostatnie dni ,,byłam ciągle w biegu\"...Ale już się wszystko w miarę uspokoiło..,.. U mnie strasznie duszno, a takie upały źle znoszę.... Kiedyś mogłam cały dzień na słońcu leżeć, a teraz nawet na dwór nie wychodzę jak nie muszę, bo czuję się zaraz bardzo słabo i mogłebym potem spać i spać.... W noćy nie mam większych problemów ze spaniem, tylko do ubikacji wstaję z 6 razy, i jest już to bardzo wkurzające... Stopy czasami mi troszkę spuchną....
-
Basiu- porozmawiaj z nim.... Powiedz, że nie podoba Ci się jak tak do Ciebie mówi. że sprawia Ci to ogromną przykrość.... Powiedz wszystko co czujesz.... Moim zdaniem brakuje Wam szczerej, naprawde szczerej rozmowy!1
-
Hej... a więc po wczorajszym wapnie wysypka zeszła...Ale dzis wyszła znowu!!!!!!!!!
-
Dziękuję Koteczek.... A brzuch też mnie dziś bolał, i nawet Wam o tym wspominałam....Wzięłam wapno..... Zobaczymy czy przejdzie....
-
Koteczek- a swędziało Cię to??? BO ja zaraz szału chyba dostanę....
-
no ja akurat dziś nie zjadłam ani jedenj truskawki.... Nie było też pomidora, czy czegoś co mogłoby wywołać ta wysypkę...
-
A ja właśnie zauważyłam, ze na całym ciele, a szczególnie na udach mam wysypkę....Zastanawiam się od czego to.... Nic takiego nie jadłam.....Hmm...
-
Mnie dziś pobolewa brzuch. Ale to chyba przez to, że rośnie.... Ogólnie nudy, to nic ciekawego.... Na obiad serwuję żeberka, młode ziemniaki, i marchwewkę gotowaną... Asia1987- jak robisz te piersi ze szpinakiem???
-
ja z mężem dostaliśmy od teściów dom- 280metrów....Więc bardzo się cieszę- gdyby nie to, to nie byłoby lekko... Dom trezba wykończyć, choć i tak uważam, że mamy świetny start.... Cop do auta- to mamy golfa IV.... Jestem z niegop bardzo zadowolona, choć jest to samochód drzwiowy- i to jest minus... No i tez będziemy go zmieniać... choć mój M ma swój zakład lakierniczy, więc kupuje auto po wypadku, robi je, potem my nim przeważnie jeżdnimy pół roku i na sprzedaż... W ten sposób sporo zyskujemy :) Uważam, że branie kredytu na samochód, to istna głupota....
-
To ja ta pomarańczowa... Przekręcviłam literki.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7