Marteczka77

HELLO! Nie odzywam się bo mamy ostatnio problemy z netem..coś się porąbało naszej kablówce:( Zuziu30-daj znać jak będziesz w Lubinie.....trzymaj się kochana...wiem jakie cięzkie są rozstania z dziećmi..Kamilek bardzo ciężko adoptował się do przedszkola.....teraz nie chodzi od początku roku(jak nie ospa to operacja)..i znowu bedzie to samo....bo jak tylko słyszy słowo przedszkole to krzyczy:(...........a do tego jest nowa pani ,której on nie zna..ech...Aniu o skąd taka nagła decyzja o pójściu do pracy????Jesli można wiedzieć oczywiście........Czyżbym coś przeoczyła?Myślałam że planujesz braciszka dla Paulinki???............. W piątek mamy operację usunięcia migdała..zobaczymy jak będzie za drugim podejściem.. Mam pytanko...jakie kary stosujecie dzieciakom??Kamilek siedzi w domu i dostaje kota normalnie.........................a ja razem z nim..zamykam go w łazience.....na razie skutkuje:P Ok-zmykam bo jestem do poniedziałku z małymi sama.. Acha-pokłociliśmy się ostro wczoraj z mężem...niby dziś rozmawialiśmy przez telefon...ale niesmak i żal jest...Boże jaki on jest uparty......... Buziaki dla wszystkich a szczególnie dla Mamy_Zuzi:)trzymaj się kochana i dbaj o siebie bardzo,bardzo... No i oczywiście witam wszystkie nowe mamusie:D:D:D Papatki...

Katarzynko-:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Jak się BARDZO cieszę i serdecznie GRATULUJę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZAZDROSZCZę cI PRZEZYWANIA PO RAZ KOLEJNY TEGO CUDU:d:d:d Witam nowe i \"stare\"mamusie.......nie udzielam się bo nie mam na nic niestety czasu ale pamiętam o Was!!!Całusy mocne!!

witam! Kasiu-TRZYMAM MOCNO KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!! Pozostałe mamki

Hej! Nie mieliśmy wczoraj operacji....spędziliśmy pół dnia w szpitalu...zawieżli Kamilka na dół(wiadomo jak płakał)i anestezjolog go nie chciał znieczulić bo stwierdził że jest za wcześnie po przebyciu ospy...teraz termin mamy na za 2 tyg....Kamilek dalej siedzi w domu bo nie może złapać infekcji...szkoda gadac...tyle dobrze,że badanie słuchu się poprawiło...przepraszam,że się mało udzielam...ale już taka moja natura,ze znoszę kłopoty w samotności...pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!

hello:-)

Dziekuję Wam wszystkim za życzenia:D

Hej! JA niestety na nic nie mam teraz czasu..na szczęście mż jest w domu i mi bardzo pomaga:) Asmana-u nas można operację zrobić na dwa sposoby-albo pobyt 3-dniowy albo 1-dniowy.Przy tej drugiej ewentualności musisz dziecku na własną rękę porobić wczesniej badania...my oczywiśnie wybraliśmy tą drugą wersje..

hej! Mam ostatnio problemy z interkiem:( Mamo_zuzi-cieszę się razem z Tobą:) Zuziu30-jeśli chodzi o kawkę to daj tylko znać kiedy:D:D:D Damianek cały zsypany jak biedronka-dużo gorzej przechodzi ospę niż Kamilek:(wczoraj miał prawie 40 st.gorączki.. I najważniejsze-Kamilek ma powiększony 3 migdał-i ma zwiększone ciśnienie w uszach ponieważ migdał uciska na trąbki słuchowe...i być może ma w tej chwili lekki niedosłuch...w środę mamy zabieg operacje...a co do słuchu to nie jest pewne na ile dziecko ma problemy bo jest jeszcze za mały żeby to dokładnie zdjagnozowac...nie chce współpracowac...tyle tylko,że lekarz powiedział ,że po wycięciu migdałka 90% przypadków wraca do normy... Ech..pół roku temu badalismy słuch Kamilkowi i było wszystko ok...a poza tym ja szeptem sprawdzałam jak był odwrócony i wszystko słyszy wiec już sama nie wiem... Liczę na to,że być może to jest przyczyna jego problemów z mową....zobaczymy...a moze któraś z Was wie coś więcej na temat przerostu 3 migała i operacji??? Sorka za mętlik słowny...ale do tego wszystkiego sama jestem chora i biorę antybiotyk....buuu... Odezwę się jak będę miała chwilkę ..no i netg oczywiście.. Acha-miałm wczoraj imieniny ale imprezka została odwołana ze wzglendów oczywistych:P

Kurcze...jak to topik poupada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!????????:O

hello!!! Mam net!!!:D:D:D POtem poczytam wasze posty bo jestem śnięta ryba i muszę wrócić do świata żywych....buziaki i miłego czwartku...

Zuziu30-dziękuję ślicznie za zdjęcia...fajowe z Was babeczki:D Gj-Twoja ekipa też świetna:D

witam w poniedziełek.... mi tez chce się spał...Damianek budził się w nocy dosłownie co pól godziny...albo idzie ospa,albo idzie ząb albo \"idzie\"papierek od mamby co go wczoraj dorwał:o Spppaaaaaaććććććććććć!!!!!!!!!!!

dobranoc:)

Margaret777-czytałam \"sagę ludzi lodu\"jak byłam w liceum-zresztą masz co czytać bo z tego co pamiętam to jest tego ponad 20 tomów:Pale mi się bardzo podobała... Damianek odsypiał nockę-4h na balkonie!!!się dotlenił..Kamilek całymi dniami ogląda bajki...i krzyczy jak mu się wyłączy....więc ja siedziałam na kurniczku....:P

Jestem j ja:) Hello Kala:)

Moje maluchy były dziś w miarę grzeczne:DMilej nocki wszystkim życzę:p

Witam!?My wstaliśmy już niestety o 6...a mąż właśnie pojechał..:( Więc sobotnia pobudka!!!!!!!!!!!!!!Gumijagoda-zaspałaś????:)

mamo_zuzi -to dla ciebie..spokojnie...będzie dobrze... a ja byłam dziś u fryzjera...i mój mężuś ma zupełnie inną babkę w domu:P Zmykam bo mi się naleśniki z serem przypalą na maśle...

Witam serdecznie nowe MAMUSIE Izuniu-ja uwielbiam spać...:P Co Wy jestescie takie smutaski?????Dziewuszki przecież mamy nasze skarby...to co najważniejsze w życiu....:D:D:D:D:D Ja czekam na męża =wraca dziś po nocce:) Chyba sobie dziś zwieję na troszkę z domu i pójdę do fryzjera...pomyślę jeszcze...no ale teraz czas już zrobić naleśniki..:P

Witam! Dzisiejsza noc była spokojna tylko że Kamilek wczoraj wieczorem miał znowu 38,5...Ale przy wirusówce tak bywa...zobaczymy jak będzie dzisiaj..

Monika-cytuję Zuzię30: .Dla zainteresowanych: ZAPIEKANKA MAKARONOWA Podstawa to makaron, mięsko mielone i ser zółty, reszta zależy od nastroju i aktualnych zapasów. Duszę mięsko mielone z przyprawami (uwielbiam czosnek granulowany i zioła prowansalskie) i z sosikiem (np. do spagetti Pudliszek) lub z koncentratem pomidorowym. Dodaję do tego groszek konserwowy (podduszony na masełku), sezonowo pomidory i ew. kukurydzę konserwową i podduszone pieczarki. Makaron gotuję i układam w naczyniu żaroodpornym albo warstwowo: marakon, mięso, makaron, albo mieszam wszystko razem, łącznie ze startym żółtym serem (tak jak dziś). Na wierzch wylewam rozkłócone jajka (z ew. dodatkiem serka topionego), układam pokrojone pomidory i posypuję zółtym serem. Zapiekam ok.30-40 min. w temp. 200 stopni. Ach! I najlepiej, aby ten sos z mięskiem był raczej rzadki, żeby zapiekanka nie była \"sucha\". SMACZNEGO!!! I ode mnie -smacznego!!:D:D:D Zapiekanka wyprobowana-jest przepyszna!!!!:D:D:D

Hej! Nie odzywam się ale nie mam ostatnio na nic czasu... Kamilek dalej jak biedroneczka... Damianek na razie się nie zaraził ale myślę,że to tylko kwestia czasu...za to jest bardzo marudny...dziś w nocy nie spał od 2.30 do 5:(....(....).. No i jestem dziś sama do jutrzejszego popołudnia... Więc zyczę sobie i wszystkim miłego dnia!!!!!!