Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marteczka77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marteczka77

  1. witam ponownie! Pewnie znów jestem na chwilke bo mały zaczyna ise wybudzać(śpi na balkonie). Byłam przedwczoraj na szczepieniu i mały ma na prawej nóżce mocne zaczerwienienie i twardy guzik..:(:(ale na szczeście poza tym nic sie nie dzieje. . Wczoraj byłam u ginki-biorę tabletki-wczoraj wieczorem połknęłam pierwszą...Rozmawiałam na temat spirali...po dwóch cc jest ewidentnie niewskazana..bo rana na macicy..i wogóle mój lkekarz nie poleca wkładki.. Tylko ,ze przeczytałam wczoraj wnikliwie dwa razy ulotkę od cerazette i nie rozumiem o co chodzi z tym okresem...:(Bo z tego zo tam jest napisane bierze sie tabletki przez 28dni a potem od razu zaczyna sie nowe opakowanie i nie robi się żadnej pzrerwy na krwawienie miesięczne...to znaczy,że ma wogóle miesiączki??? A po drugie to jakim cudem tabletki są skuteczne od chwili wzięcia pierwszej?????to równie dobrze można je tydzień brać i jest sie zabezpieczonym....a potem (jak np.mąz wyjedzie)przestać brać na tydzień...i co?Po tym tygodniu po ponownym połknięciu tabletki znowu jest sie w pełni zabezpieczonym???Może mi ktos to wyjasnic??? Przy braniu zwykłych pigułek wszystko jest jasne...ale one nie zabezpieczają od razu po połknięciu pierwszej tabletki... Nic z tego nie rozumiem...:(((Bo jeśli chodzi o zablokowanie owulacji(a tak podobno działa cerazette)to nie dzieję się to tak z dnia na dzień... Pytam bo nie chcę znowu być w ciąży:( Muszę uciekać bo mały już terroryzuje:):):)
  2. ....a czemu tu dziś tak pusto???:-)
  3. Viki wiem dokładnie o czym mówisz.............ale o tym tę póżniej...:(
  4. Cześć! Ja ciągle czekam na pesel małego..Rodzinne to to drugie becikowe,tak?To zależne od dochodów?Chciałam zapytać czy jest ono stałe-1000zł czy różne...I czy wniosek o oba składa się razem?????? Dziekuję z góry za odpowiedz:) Teraz muszę spadać:) bo maly marudzi ale postaram sie napisać coś potem:)pa
  5. Zapomniałam się pochwalić ,że Damianek dostał karuzelę do łóżeczka fisher price\'a z misiami przebranymi za pszczółki i wyświetlaczem-jest super...a dodatkowo służy mi w nocy jako lampka w czasie karmienia:) A propo Waszych problemów z kolkami,gazami i bolącymi brzuszkami u dzieciaczków to polecam wodę koperkową.Teraz nie mam takich problemów-odpukać-z Damiankiem ale u Kamilka to super skutkowało:) Uciekam bo mały płacze:(
  6. Witam! Kirrikirri TRZYMAM KCIUKI żEBY POBYT W SZPITALU SZYBKO ZLECIAł I WAM I MALEńSTU.....wyobrażam sobie jak Ci ciężko..:(:(:( Ja byłam wczoraj u pediatry na szczepieniu-wbraliśmy 5w1 bo moja doktorka powiedziała ,że Damianek był szczepiony na wzw w szpitalu i jescze jedna dawka przeciwciał jest mu zbedna.... Mały waży już 6kg!!!:)To jak na 3,5m-ca! Dziś wybieram się do ginki i muszę zdecydować o metodzie antykoncepcji...widzę,że Wy raczejwszystkie skłaniacie sie do tabletek...widocznie cos w tym jest:) Mina29 dziękuję ża poradę...a dlaczeko zwlekasz jeszcze kilka miesięcy z wzieciem tabletek???Przecież podobno nie ma wpływu na maleństwa w czasie karmienia... Acha-spaliśmy dziś do 9rano!!!!:) Miłego dnia!!!
  7. Cześć! Jeśli chodzi o trawienia to w moim przypadku zaparcia trwały ok.2tyg...a najskuteczniejsze okazały sie otręby granulowane z jogurtem albo kefirem.Wystarczy dodać 2-3 łyżeczki i nie ma mocnych:) Jeśli chodzi o wymioty to radzę szybko skontaktować sie z lekarzem bo niemowlenta bardzo szybko się odwadniają...trzymam kcuki ,żebywszystko było ok. Ja o 13-ej jadę na pierwsze szczepienie...nie wiem na które sie zdecydować-5w 1 czy 6 w1 ???zobaczę co będzie radzic mi pediatra..ale chce damianka jak najlepiej zabezpieczyć bo mój starszy synek idzie we wrześniu do przedszkola...i bedzie byc może przynosił do domu rózne zarazki..:( Ciekawe ile Damianek waży...:)
  8. Witam wszystkie Mamusie:) Ja też jestem mamą siedzącą z dzieciaczkami w domu.Mam 28lat i dwóch synków:Kamilek ma 2latka i 8-cy a damianek 6tygodni:) Przeczytalam dopiero dwie strony waszego topiku i jesteście przemiłe....:)Miło mi będzie sie do Was dołaczyc.... A teraz muszę ponadrabiać zaległości w czytaniu aby Was lepiej poznac:) Pozdrawiam serdecznie!
  9. Wszystkie Wasze dzieciątka są prześliczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  10. Nie wstawiłam zdjęć swoich synków bo nie bardzo umiem to zrobic...jak będę troszkę wolniejsza to postaram sie to zglebić..:)
  11. Hej! Mam na ręku Damianka a właściwie przy cycu...:) Ja znowu dziś jestem sama do jutrzejszego popołudnia z chłopcami(...) Mam pytanie:co sądzicie na temat ewentualnego założenia spiralki domacicznej???Może wiecie coś więcej na ten temat?np.odnośnie wpływu na dzidziusia podczas karmienia,ceny,póżniejszych kontroli itp...???Bo to chyba wygodna sprawa,nie???C?Zwłaszcza jak ktoś przynajmniej w najbliższym czasie nie planuje kolejnego maluszka.... I jeszcze a propo \"przeciekania\":czy to się kiedyś skończy????:):)? Kończe bo ręka mi cierpnie...mój malec troszkę waży..:)Pogoda w Lublinie piękna..życzę wszystkim udanego dzionka:)
  12. Czećś! Znowu kilka dni nie miałam czasu żeby się odezwać:( Byłam u ortopedy-wszystko ok:)żadnego pieluchowania szerokiego i tym podobnych rzeczy.. Damianek zaczyna w nocy ładnie spać...i wogóle -odpukać-nie mam na razie żadnych z wiązanych z maluchem kłopotów...Dzis kończy 6 tygodni.W środę mamy szczepienie a w czwartek ja idę do ginki:) Pozdrawiam a teraz sobie troszkę poczytam bo muszę nadrobić zaległosci-jestem bardzo ciekawa co u Was słychać:) Miłego dzionka!
  13. Przepraszam za literówki ale okropnie sie śpieszę bo Damianek śpi:-) Acha-jutro idziemy z chłopcami do ortopedy!!
  14. Hej! Aniu80 stara sie przystawiać dzidzie jak najczęściej do piersi...i jak to tylko sie możliwe staraj sie nie denerwować(choć to na pewno trudne w Twojej sytuacji). A poza tym może to tylko przejściowe więc spokojnie... Ja miałam dzis koszmarną noc...chłopcy budzili sie na przemian i płakali..może to dlatego ,że dzis była pełnia?Jestem dzis jak wypluta:-( Jeśli chodzi o kilogramy to zostało mi jeszcze do zrzucenia 7kg..ale waga od tygodnia już nie chce spadać:-(może dlatego ,że znowu mam wilczy apetyt??:-)Cały czas coś podjadam:-)Wy tez tak macie????????
  15. Jestem jeszcze na moment...padam z nóg..mój szkrab właśnie zasnął.Zasypia na naszym łóżku przy piersi...i dziś było wyjątkowo ciężko..a ja muszę przeprasować jeszcze kilka ubranek:-(więc uciekam życząc wszystkim miłej nocki!!!
  16. Gratuluję wszystkim nowym mamusiom!:-) i witam serdecznie!!! Pojawiam się rzadko bo mam dwóch maluchów w domu a czesto jestem sama bo mąz ma nocne dyżury.Np.teraz aż do poniedzialku jestem sama z chłopcami. Maleńki:-) chowa sie dobrze-często wisi pzry cycu...waży pewnie z 6kg:-) budzi sie wiec odezwę sie może potem...
  17. HellllllooSerdecznie gratuluję wszystkim świeżo upieczonym Mamusią a za nierozdwojone trzymam kciuki:) Nie odzywam się bo naprawdę nie znajduję czasu:(Oprócz maleństwa które cały czas wisi mi przy piersi mam jeszcze w domu dwulatka(...) Ale i tak jest coraz lepiej....powoli zaczynam sie jakoś organizowac:) Bo jeśli chodzi o cc to tym razem szybko do siebie doszłam:) Postaram sie niedługo nadrobić zaległości na forum:)a tymczasem pozdrawiam Was dziewczynki serdecznie-bo na pewno o Was nie zapomniałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Papa
  18. Hej! Wyszłam dziś ze szpitala....z synkiem:):):) Damianek urodził się 10 kwietnia o 11.30 przez cięcie cesarskie.Ważył 4350g, miał 62cm i jest prześliczny!!!! Gratuluję wszystkim Mamusiom i odezwę się jak znajdę chwilkę!!
  19. :)Grazie czyżbyś była następna?Ja mam termin w poniedziałek i na razie nic wielkiego sie nie dzieję.Brzuch twardnieję i boli ale czop jeszcze nie odszedł i rozwrcia nie ma.. Dziś pojadę na ktg i zobaczymy:) Anna80 SERDECZNIE CI GRATULUJę!!!:):):):): U mnie dziś przepiękna pogoda wiec pewnie sie wybiorę na spacer...moze coś sie ruszy... Miłego dzionka życzę wszystkim!!!
  20. Dziękuję Mina Ci bardzo!!!Paranoja minęła... Ja miałam ostatnie usg w 35tyg5d.I wyszło:BPD:9.37(38.1hbd);HC:33.2(37.6hbd);AC:31.7(35.5hbd);FL:7.34(37.4hbd) Wię c też są spore rozbieżności..pytałam se o to lekarza i powiedział,że komputer to tylko komputer...(..) Mój pierwszy synek też wg usg miał \"troszkę większą główkę\"a wszystko było w porządku... Poza tym doszłam do wniosku ,ze nie powinnyśmy sie martwić rzeczami na które nie mamy wpływu...a przynajmniej sie starać(choć sama więm,ze to trudne bo mam tendencje do naręcania się:)) Mina radzę Ci przespać się-jutro wszystko wyda Ci sie inne...mi to prawie zawsze pomaga.. A poza tym to została nam jeszcze zaledwie chwiluńka:)
  21. hej! Dziewczyny mam dziś problem który mnie strasznie martwi a więc:siedziałam dziś ok.3h przy kompie.Niby w wygodnych dresach...ale teraz dle mnie już nic nie jest wygodne..:(Pasek od nich zsunął mi sie niziutko tak mniej więcej na pograniczu włosów łonowych i mocno sie wpił aż pozostawił głęboki ślad w skórze..:(Poczułam dopiero jak mnie zabolało:(Uświadomiłam sobie że dzidzia może mieć tam właśnie główkę..:(I okropnie się przestraszyłam..Myślicie,że mogło cos jej sie stać?????????????:(:(:( Może Wam wyda się błahy tem powód do płaczu ale ja się popłakałam- tak się przejełam...NIE MOGę PRZESTAć O TYM MYśLEć:( Już chciałabym mieć zdrową dzidzię w ramionach..Myślicie,że popadam w paranoje??? Napiszcie co sądzicie ne ten temat...z góry dziękuję i czekam...
  22. POmyłka :nie w niedzielę tylko w poniedziałek mam sie stawić do szpitala:)oczywiście:):):)
  23. Witam!!! Dowa-moje wielkie gratulacje!!!!Wcześniej skończyłaś odliczanie:):):) Ja byłam dziś na ktg-są skurcze ale nie ma rozwarcia.Mam teraz stawić sie na ktg w sobotę i zobaczymy..Jutro muszę sie trzymać bo mój maż ma 24h dyżur..no a poza tym strajk.. Jak sie nic nie wydarzy to w niedzielę na czczo do szpitala:) Jeszcze 3dni:)
  24. Hej! Ja kontaktowałam się telefonicznie z moją ginką-jak nic sie nie wydarzy(...) to mam się stawić na czczo w poniedziałek do szpitala-czyli 10(dzień mojego terminu)i będą szykować mnie do cc:) Poza tym mam się stawiać co 2dni na ktg.Byłam wczoraj-rysowały sie delikatne skurczki nawet ale jeszcze nie takie porodowe.Macica sobie ćwiczy i to bardzo dobrze..podobno przy cc dobrze jest mieć choć lekkie rozwarcie-wtedy organizm po porodzie się lepiej oszyszcza! Hmm..więc czekam sobie na razie do poniedziałku...dobrze by było żebym wytrwała bo wtedy moja ginka wraca z urlopu:) U mnie dziś piękna pogoda dlatego mam dziś dobry humorek:):):)A poza tym cieszę sie bo w końcu wiem na czym stoję:)Mam tylko nadzieję,że nie będą mnie zadługo w szpitalu przetrzymywać przed cc to by mi się moze udało wrócić z malutkim na Święta do domku z maleńkim:) Wydaję mi się,że któraś z Wasz Dziewczynki jest z Chełma-ciekawa jestem czy moze będzie rodzić w Lublinie???A jak tak to w którym szpitalu??? Pozdrawiam serdecznie wszystkie MAMUSIE i.....zaczynam odliczanie dni do poniedziałku:)jeszcze 6!!!!!!!!!!
  25. Cześć! Obudziłam sie dziś i zobaczyłam jakie mam spuchnięte kostki..:( Wybieram sie dzis na ktg i może będę sie kontaktować z moją ginką..może czegoś sie dowiem a propo terminu cc.. Poza lekkim pobolewaniem brzucha to nic dalej sie u mnie nie dzieje. Liczę,że tak jak poprzednim razem odejdą mi wody i będzie przesądzone:) Czy wam też te ostatnie dni tak sie dłużą?Bo ja już nie wiem co ze sobą mam zrobić:)jeszcze 6 dni!
×