kicia119

Wiesz, nie oglądałam niestety, bo siadł mi pierwszy program i polsat. Chyba zasypało jakieś nadajniki. Programy pojawiły się dopiero po 23,00. A dlaczego pytasz?

Na temat polityki to ja nic nie wiem. No może nie całkiem nic... Najwyżej poczytam Wasze wywody.

Gdzie wszyscy uciekliście? Spirit sex to coś więcej niż zwykła mechaniczna czynność, jak łączy się go z miłością to dopiero wtedy jest naprawdę piękny.

No i bardzo dobrze, wiedziałam, że tam nie poszedłeś. Poczekaj na fają dziewczyne, która doceni to, że jesteś prawiczkiem, że tyle czekałeś. To naprawdę piękne. Ja bym była bardzo zadowolona, gdyby mój mąż nie miał nikogo przede mną i ja przed nim. A bycie prawiczkiem absolutnie nie jest obciachem!

Z Bielska. I jak tam u Ciebie spirit?

no to poczytajcie - fajny z Ciebie facet. Oby takich było jak najwięcej. I cóż taka cisza na topicu? Nie ma nikogo?

Kurcze, jakoś nie mogę sobie wyobrazić, ze ide na sex do agencji. Ciężka sprawa. Wtedy byłabym taka sama jak ci faceci, których nie szanuje. Zawsze stawiam na równi kobiety i mężczyzn. Piękna, oponki zmieniłaś?

Kicia zapewne w romantycznej toalecie Jak dostała prochy to już mogła się świetnie bawić tylko rano już może mieć inne zdanie. Są prochy które z porządnej dziewczyny w chwile zrobią chętną na sex z każdym i wszędzie. Ha,ha,ha. Dobre to z tą romantyczną toaletą. Może ona nawet nie wiedziała co bierze, może powiedzieli jej, że to coś innego, żeby ją właśnie przelecieć. W każdym razie współczuje tej dziewczynie. A gumki kiciu są strasznie przereklamowane. Ale biznes jest spory więc nie ma się co dziwić No wiem, że z tymi gumkami to też lipa. Dużo czytałam o tym, że przez prezerwatywy mogą się przedostawać wirusy. Wiesz, ja bym się bała, że jak będę rozwiązła to się czymś zaraże. Zawsze mam tego świadomość. Dlatego miałam w życiu tylko dwóch partnerów. Z pierwszym byłam 8lat. Oboje pierwszy raz mieliśmy wspólny. On był bardzo rozrywkowy, nie sądzę, żeby mnie zdradzał, ale pewna w 100% też nie byłam, więc po rozstaniu z nim zrobiłam sobie badania na wszystko. Później je powtórzyłam i dopiero wtedy zdecydowałam się na sex z moim obecnym mężem. Mój mąż też miał tylko jedną kobiete. W dodatku moją koleżankę, która również byłą dziewicą. A badania robiła przed zajściem w ciąże. Tak szczerze to jeszcze nigdy nie uprawiałam sexu w gumce. Więc jak to z nimi jest wiem tylko teorytycznie i z opowiadań. Dużo osób mówiło mi, że prezerwatywy im pękały czy zsuwały się. W każdym razie, nie uważam, że prezerwatywa daje 100% zabezpieczenie prze chorobami.

A tutaj krótki tekścik z linków powyżej - Jeśli ktoś decyduje się na korzystanie z usług prostytutki, musi mieć świadomość zagrożeń, jakie to ze sobą niesie. Dlatego nie może być mowy o stosunkach bez prezerwatywy. W Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Holandii czy Australii takie sytuacje są niedopuszczalne. Uważam, że kontakt z profesjonalną prostytutką, która stosuje zabezpieczenia i nie zrezygnuje z nich nawet wtedy, gdy klient chce zapłacić więcej, może być o wiele bezpieczniejszy niż seks z osobą poznaną np. w nocnym klubie. Wielu mężczyzn sądzi, że skoro jakaś kobieta świetnie tańczy, pachnie pięknymi perfumami, jest dobrze ubrana, to z pewnością nic im nie grozi i idą na całość. Wielokrotnie miałem do czynienia z mężczyznami, którzy właśnie przez takie przelotne znajomości z dyskoteki zostali zakażeni wirusem HIV. Znam też panów, którzy od wielu lat korzystają z usług profesjonalnych prostytutek i są absolutnie zdrowi.

Własnie wczoraj widziałam jak bzykało 3 kolesi w jednej z dyskotek dziewczyne zupełnie bezwladną- pewnie wzieła jakąś pigółkę na kwasie. Purpurow i dalczego nie zareagowałaś? A jak tej dziewczynie działa się krzywda? Czy jednak to zgłosiłas?

Myśle, że takim hiv czy inną chorobą intymną może się zarazić każdy. Nawet jak dziewczyna jest pożądna i miała tylko jednego partnera, to jednak on mógł mieć np. pięć byłych partnerek, z których np. dwie spały z ponad dziecięcioma osobami, w tym jakimiś zakażonymi. Co do prostytutek w ekskluzywnych agencjach to fakt, że używają prezerwatyw, ale tak jak pisał Kris, prezerwatwa może pęknąć. Tej mojej koleżance pękła. Wtedy dostała od szefowej tylko postinor. No i zostały jej badania, oczekiwanie i strach. Jednak uważam, że szybciej można się zarazić np. współżyjąc z byle kim, z coraz to nowymi osobami np. na imprezach. Myśle, że po alkoholu czy narkotykach mało osób zwraca uwage na zabezpieczenie. Osoby te w większości nie robią badań, bo myślą, że ich ten problem nie dotyczy. Prostytutki mają odgórny przykaz takich badań, fakt, że w te trzy miesiące, gdy choroba jest utajniona, można zarazić kilka osób. Ale myśle, że to nie taki duży procent. Jeśli się myle, to proszę o weryfikacje tego co napisałam.

Kicia nawet nie wiesz ile można znieść i ile wybaczyć jak się kogoś kocha i nie życzę ci żebyś kiedykolwiek miała okazje sprawdzać. Mam nadzieje, że nie będzie mnie to dotyczyło. Planuje być z moim mężem do końca życia i powiedzmy, że jestem prawie pewna, że nigdy mnie nie zdradzi.

I jeszcze jedno Kiciu ludzie są zwierzętami jak by na to nie patrzeć. Tylko że my też mamy w sobie ten czynnik ludzki który powinien z nas robić lepszy gatunek. I ten właśnie czynnik zaczynamy powoli tracić. Zauważcie że rozluźnienie sexualne zawsze poprzedzało upadki wielkich cywilizacji. Kris, no więc ludzie są zwierzętami, ale rozumnymi, które mają uczucia. Właśnie racjonalne postępowanie i kierowanie się w życiu uczuciami wyższymi odróżnia nas od typowych zwierząt. Co do tego, że "czynnik ludzki" zanika to masz 100% racji. Przykro na to patrzeć, ale w dzisiejszym świecie tak niestety jest. Popatrz na wypowiedź TeDeum po niej widać jak dobrze wpłyną na niego sex z prostytutką skoro zobaczył że kobieta jest "samicą". Tym samym sprowadził kobiety do poziomu zwierzęcia "odczłowieczył" Obecnie spora liczba naszej populacji tak patrzy na te sprawy. Niestety... Ludzie traktują się jak zwykłe przedmioty, które się wykorzystuja, a później wyrzuca. Tragiczne to, ale prawdziwe. Jednak wierze w to, że są jeszcze ludzie, którzy mają inne priorytety.

Może z obawy tego że ich mężuś/chłopak gdy była chora itp. mógł chodzić do burdelu... albo mąż pojechał z kolegami z pracy na szkolenie do dużego miasta i możliwe....lub po kłótni z facetem przez tydzień się nie odzywali ale potrzeby trzeba zaspokoić.....Tyle możliwośći... Drogie panie nie znacie dnia ani godziny!!! Wyobraź sobie, że w ogóle się nie obawiam czegoś takiego. Za bardzo generalizujesz! To, że ty tak myślisz i postępujesz, nie znaczy, że wszyscy mężczyźni są tacy.

Kicia 119 a jeżeli powiem ci że kłamalem żeby zobaczyc jaka będzie reakcja innych osób na tym forum to uwierzyszObojetnie co bym napisal to i tak zawsze będzie krytyka A tą wypowiedź to już oczywiście pominęłaś? Wyobraź sobie, że nie szanuję facetów, którzy zarówno chodzą na dziwki jak i o tym myślą. Ale moge z taką osobą normalnie rozmawiać. Nie musze od razu po niej jechać czy ją gnoić. Uważam, że Spirit chciał iść na dziwki z desperacji, dlatego od poczatku starałam się wybić mu to z głowy, między innymi pisałam właśnie, że DLA MNIE mężczyźni, którzy puszczają się z prostytutami to nie prawdziwi mężczyźni i MOIM ZDANIEM nie zasługują na szacunek. Tak samo jak osoby, które zdradzaja. Uważam, że Spirit to bardzo uczuciowa i wrażliwa osoba i nie myślał poważnie o wyprawie do burdelu. Oczywiście moge być w błędzie. Ale najlepiej cofnij się do pierwszej strony i przeczytaj wszysko jeszcze raz, powolutku, bo widzę, że bardzo dużo rzeczy ci umknęło. Ten tekst strasznie mnie rozśmieszył!!! czy Ty wiesz, ze facet musi? Musi- bo produkcja spermy w młodym wieku jest tak duza, ze młodzi chłopcy sobie z tym nie radzą? młody facet ma ogromne potrzeby. To co ma wiecznie sobie ręką robic? A jak sobie zrobi reką to też jest beeeeeee? Czy ma zgwałcić panienkę w parku? To już lepiej niech idzie do prostytutki. Oczywiście faceci muszą, jasne... Nie wiem coś ty to znowu wymyśliła, ale wyobraź sobie, że ludzie to nie zwierzęta i większość tego gatunku nie kieruje się w swoim życiu tylko i wyłącznie fizjologią i popędem. To ludzi odróżnia od zwierząt. Owszem, pies jak mu się chce ruchać wychodzi za ogrodzenie i przelatuje pierwszą lepszą sukę. I co niby? Faceci mają się zachowywać tak samo, bo spermę produkują? Prosze cię! To niech sobie facet konia zwali! Wyspermi się i będzie miał luz. Ludzie nie są zwierzętami, żeby sex traktować mechanicznie! Sex to uzupełnienie miłości i w takim kontekście jest najpiękniejszy. Nie zaprzeczam, że są ludzie, którzy w sprawach intymnych zachowują się własnie jak zwierzęta. I dla takich osób mam zero szacunku!!! Dziwie ci się, że masz taki płytki sposób myślenia. Nie sprowadzaj ludzi, konkretnie mężczyzn do poziomu opętanych sexem zwierzaków, bo to ich obraża!

Purpurowa, naucz się w końcu czytć ze zrozumienie!!! Nie rozmawiałam ze spiritem na żadnym innym topicu! Tylko na początku naszego. Po drugie, jakbyś nie zuważyła, to ja go bronie, bo myślę, że nie poszedł na dziwki. Od początku mówiłam mu, że to zły pomysł i kompletnie mi się nie podoba. Pisałam mu, że lepiej przeżyć to w inny sposób. Nigdy nie napisałam mu, że ten pomysł jest fajny!!! Nie zmieniam mojego zdania. Wprost przeciwnie! Również od samego początku piszę, że dla mnie mężczyźni chodzący na prostytutki to bezwartościowe osoby. NIKOGO NIE GNOJE I PO NIKIM NIE JADE!!! Mam nadzieję, że tym razem wytłumaczyłam to na tyle jasno, że i ty zrozumiesz. A twój szacunek mam gdzieś, naprawde jakoś mi na tym w ogóle nie zależy...

Cześć Najpiękniejsza! Spirit nie jest moim znajomym. Poznałam go na tym forum. Jakoś na początku się wypowiadał. Jest raczej neutralny. Był prawiczkiem. Chciał stracić prawictwo nawet z dziwka, co oczywiście mu odradzałam. Myśle, że tak jak przyznał na końcu, na dziwkach nie był, tylko reakcje chciał sprawdzić. Myśle, że jest zbyt wrażliwy na takie ekscesy. Wiesz, uważam, że to najgorszy pomysł jaki może być...stracić prawictwo z dziwką. Masakra. Sex powinien być czymś wspaniałym, wynikającym z miłości, pasji i pożądania, a nie mechaniczną czynnością, która sprowadza się tylko i wyłącznie do fizjologii. Jak już zapewne wiesz, nie potrafie szanować mężczyzn, którzy uczęszczają do burdelu i nie mogłabym się z takim związać.

Spirit on - nie wierze, że przespałeś się z dziwką!!!??? Co za bezsens. Zrobiłeś straszny błąd, zepsułeś sobie swój pierwszy raz. A mogło być całkiem inaczej niż mechanicznie z dziwką. No cóż Twój wybór. Ja na pewno nie związałabym się z facetem, który spał z prostytutą. To naprawde strasznie poniżające.

Cóż tak nikt się nie odzywa w ten piękny, poniedziałkowy poranek? :D

Spirit a jak tam Twoje sprawy sercowe, jeśli moge spytać?

Cześć Spirit, co tam u Ciebie?

Purpurowa może nie zbyt wyraźnie napisałem ja nie dostałem "propozycji rozmowy o kredycie " Ja dostałem dokument który jest ofertą handlową. Z takiej oferty bank nie może się wycofać. Krisku, wyraźnie napisałeś. Reset - czytałam Twoje wypowiedzi w poprzednich tematach, na których wypowiadała się purpurowa, ale do wszystkich pewnie nie dotarłam. Dlaczego napisałeś, że purpurowa zmieniła zawód?

A dlaczego w większości tematów wypowiedzi purpurowej są wykasowane?

A i w PKO dostałam od razu karte kredytową na 5000zł.

Jopalak i znowu ćpasz w pracy. Kobitko, opanuj się! Tylko przez kolano przełożyć i sprać! Co do kredytów to ja w zeszłym roku brałam kredyt w Eurobanku, dokładnie 25 000zł., karte kredytową w Multibanku na 10 000zł. i tylko spytali mnie ile zarabiam i gdzie pracuje. Żadnych zaświadczeń nie musiałam przynosić. W zeszłym miesiącu brałam kredyt 17 000zł. w PKO i też babka tylko pytała gdzie pracuje i ile zarabiam. Co prawda miałam pozytywną opinię z tamtych banków, ale to nie zmienia faktu, ze nie musiałam przynosić zaświadczeń.