Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kicia119

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kicia119

  1. Spirit, ja też nie potępiam prostytutek. Nigdzie tak nie napisałam. Jasne, że to tylko facet odpowiada za swoje wizyty w burdelach. W końcu dziwki nie gonią za nim na ulicy, nie łapią go i nie gwałcą na siłe. Kicia119 - nie chodzę, bo nie mam takiej potrzeby. Żyję w stałym, udanym związku, w którym to ja akurat jestem tym z mniejszymi potrzebami . Poza tym mam taki charakter, że bardziej mnie cieszy sprawianie przyjemności komuś, niż sobie. Jeżeli więc byłbym z dziewczyną, która świadczyłaby tylko z tego usługę, bez odczuwania przyjemności, to coś takiego byłoby dla mnie niewarte nawet najmniejszych pieniędzy. Kubuś, nawet nie wiesz jak mnie cieszy Twoja wypowiedź. Więc moja teza, że nie wszyscy mężczyźni chodzą na dziwki, coraz bardziej się potwierdza. A dlaczego masz mniejszy temperament od żony? Jak to jest? Często się kochacie?
  2. Tylko że każdy żonaty mężczyzna chyba to ukrywa tak mi się wydajęNo chyba że kobieta to wyczuje w łóżku że jej mąz jest dla niej ożiębły, Spirit, no oczywiście, że ukrywa, inaczej nie byłoby zdrady. A facet w łóżku może być oziębły z wielu innych powodów.
  3. Kubuś, dlaczego nie chodzisz na dziwki? Dał byś rade związac się z taką panią?
  4. Zatłuke Was! Ja się tu stram moje tezy o mężczyznach udowadniać, a Wy znowu o tych nudnych dziwkach.
  5. Kobieta podobna - uważam podobnie jak Ty. Że mężczyźni tłumaczą zdradzanie przez odniesienie się do swoich niby korzeni czyli zachowań poligamicznych. Przecież kobiety też były poligamiczne. W końcu chodziło o większą pule i różnorodność genów, tym samym o lepsze, silniejsze potomstwo. A jakoś baby potrafią powstrzymać się od zdradzania i wizyt w burdelach dla dobra rodziny. Też nie wszystkie, oczywiście. Kubuś - jestem daleka od uogólnień. Wprost przeciwnie staram się pokazać, że nie ma reguły na dane zachowania. Ludzie są różni, zarówno kobiety jak i mężczyźni. To, że jest się mężczyzną nie znaczy, że ma się takie same przekonania, że czuje się to samo co wszyscy inni faceci. Dlatego absolutnie nie zgadzam się z tezą, że każdy facet uczęszcza do burdelu czy zdradza partnerke.
  6. Nie ze względu na obciach, tylko, jak wiele razy powtarzałem, nie chcą w ten sposób nikogo zranić. Wiadomo, że dla ich żon byłby to wielki cios, gdyby się dowiedziały. Kuba ja nie miałam na myśli żonatych facetów, bo wiadomo dlaczego oni o tym nie mówią. Chodziło mi o np. relacje kumpel-kumpel. Dlaczego faceci się tym nie chwalą? Znałam też takich, którzy do agencji chodzili, nie mięli dziewczyn, a sam fakt ukrywali przed najbliższymi przyjaciółmi. Albo dlaczego facet mówiąc swojej nowej kobiecie o byłych podbojach, pomija fakt, że uprawiał sex z dziwka? Faceta intencje są zupełnie inne, ale kobiety tego nie rozumieją. No więc pytam jakie to intencje i co kieruje tymi facetemi? Jak to wygląda z ich strony. Oczekuje jasnej, jednoznacznej odpowiedzi.
  7. A jeżeli te wyjścia na dziwki to taka norma to dlaczego faceci skrzętnie to ukrywają? Czyżby ze względu na obciach?
  8. Mało_stanowczy - jak sądzisz czy ci faceci kochają swoje żony czy nie? Bo ciężko mi to zrozumieć jak można kogoś kochać i szanować i iść z kimś innym do łóżka...
  9. No a dlaczego patrzą na to inaczej? Jak na to patrzą? Właśnie tego próbuje się dowiedzieć? Spirit wiem, że jesteś prawiczkiem i co masz dylemat czy iść do burdelu? A jak później trafisz na kobietę, która czekała właśnie na taką osobę jak Ty?
  10. Ale po doświadczeniach z wyjazdami zmieniłem zdanie. Kuba po jakich konkretnie doświadczeniach?
  11. Czyli po prostu wizyta w burdelu dowartościowywuje faceta? Cholera, ja bym się brzydziła bzykać z kolesiem,z którym przed chwilą uprawiały sex jakieś stare, zagrzybiałe baby. Kocham mojego męża, ale on ma mniejsze potrzeby sexualne niż ja. Jednak nie ide do burdelu. Nie mogłabym tak po prostu pieprzyć się z jakimś facetem z agencji i później wrócić do męża i udawać, że jest ok. Za bardzo szanuje mojego faceta i swoje ciało, siebie całą. Panowie nie macie tak? Nie czujecie się po seksie na boku brudni, skalani?
  12. Kiciu ale ja nie potrzebowałem miłośći, uczuć a sexu - widzisz różnice? Vicomte - rozumiem, aż za dobrze. Może masz racje, bo idąc do dziwki na sex nie ponosisz konsekwencji. Układ jest jasny. Myśle, że kobiecie trudniej jest oddzielić sex od uczuć i dlatego nie do końca rozumieją one postępowanie panów.
  13. Tak, spirit to coś w rodzaju jak raz zdradzisz to przed następnym nie będziesz już miał takiego oporu. Nawet mówi się, że jak raz ktoś zdradził to będzie to robił cały czas, podobnie jest z biciem. :)
  14. Vicomte - moim zdanie bredzisz troche. Nie fajniej jest przeżyć swój pierwszy raz z osobą, którą się kocha, z którą Cię coś łączy? Ja bym nie chciała mieć pierwszego razu z facetem z burdelu, którego kazda może mieć. Może kobiety inaczej podchodzą do tych rzeczy... A jeżeli się tego nie wstydzisz, to czemu nic nie powiedziałeś swojej dziewczynie?
  15. kicia119

    Makijaż permanentny - doświadczenia

    Ja robiłam usta, ale tylko dlatego, że miałam na nich wybarwioną blizne. Robiłam je dopiero raz. Efek mi się bardzo podoba. Barwnik bardzo wyblekł. Prawie nie bolało. Tylko troszke przy cieniowaniu. Nie lała się krew. W pierwszy dzień usta miałam troszke spuchnięte. Po zabiegu normalnie poszłam do pracy. Wszyscy myśleli, że mam po prostu pomalowane usta. Jako takie strupy się nie robiły. Jak już to takie bardzo delikatne. Coś jakby naskórek się złuszczał.
  16. Ja jestem ładna i mi mówią to faceci na ulicy, ale nigdy jeszcze nie byłam sama. Za to mam koleżankę, która jest całkiem spoko, a mimo to jest sama z 8 lat. Wiem, że bardzo cierpi z tego powodu. Ale jakby się bliżej przyjzeć to ona ma paskudny charakter. No i strasznie wybrzydza. Może właśnie o to u Was chodzi? Może po prostu nie znalazł sie taki, który wpadłby Wam w oko?
×