asmana

Bibik przeczytałam co to jest, ale kurcze ona to ma od jakiś dwóch miesięcy. Zielna jezu mozliwe wszystko, ale mi jej tak cholernie szkoda

Nie a co to takiego?

Gumijagoda popatrz w tabelke na date urodzenia Julki:)

Bibik Natalia ma 4 lata, apetyt0 od meleńkiego z nim kiepsko. Je strasznie długo, ona kromeczkę chleba potrafi jeść dwie godziny . Dla niej jedzenie mogłoby nie istnieć. Jeżeli mówi , że boli ją brzuszek to jest to płynna kupka. Robiłam jej ogólne badanie, moczu, posiwe moczu, morfologie, kał na pasożyty i to uś i wszystko jest w porządku.

Kurde ktoś zaj.... mi pilota od telewizora:) , że sie tak brzydko wyrażę.

Nie sprawdzałam , wogóle nie lubie się leczyć. Bibik moja córca ciągle płacze z powodu bólu brzuszka w nocy płacze i od razu na kibelek :(:( Może to na tle nerwowym sama już nie wiem. W przedszkolu jest wszawica no jeszcze by mni tego w domu brakowało. Jutro bal jesienny, wypożyczyłam jej sukienke ksieżniczka, ale szczęśliwa. Właśnie rozmawiałam z tatą, jutro o 7 operacja i znowu kolejny dzień nerwówki. Margarett kobieto gdzieś TY się podziewała.

Hahahaha no faktycznie

Nie moge mleczka ani masełka a drineczka i owszem:)

Moje obydwie śpią Bibik witam Usg Natali wyszło dobrze, więc do cholery co jest mojemu dziecku??? Zimno mi jak diabli chyba jakieś choróbsko mi się przypelęta.

Basieńska juz wyduldałam drugą już dzisiaj.

Ja ja chcę kawki

Kasika a na ten basen chętnie bym pojechała z tobą. Co za diete uskuteczniasz a bynejmniej próbowałas??

Co nas nie zabije to nas wzmocni. :) Dzisiaj to cawana jestem a wczoraj echhh. Kasika śliczny ten Twój Kacperek

Oj Wera jak nie urok to sraczka.

No dzisiaj juz mi lepiej

Witam dziewczynki. Jeszcze raz dziekuje za wsparcie psychiczne.Renolka tyle , że mój tata nie cały miesiąc temu przeszedł operacje serca. Dobra nie będę Wam smęciła. Dzisiaj usg Natalki i mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni. Zaraz zawoże ją do przedszkola, ale czekam na samochód. Moja Iza usypia w nastepujący sposób. Kładę ją do łóżeczka i śpi, czasami płacze, stęka, ale ja tylko podchodzę, aby ją przewrócić na plecki i włożyć smoczka i tak zasypia. Po kąpieli przeważnie zasypia bezproblemowo. Silvia faktycznie ten Twój Kacperek to kawaler jak tralala. Jak te dzieci szybko rosną i po co??:) Wera śpiochu wstawaj. Słoneczko?? Kasika ?? Joasia robaczku?? Aniutka?? Dziewczynki nie obijać sie tylko tu pisać do nas.

Oj Kasika Ty to jestes kochana, co ja bym zrobiła bez Ciebie. Z Izą były od początku problemy i jeździłam na rehabilitacje i mam nadzieję, że i tym razem jej to pomoże. Usg Natalki jutro 14:20 io znowu sama z dwójką dzieci , bo mąż w pracy.

Kala, bo jak łapie Ize za rączki ona wcale się nie podnosi tylko wygina do tyłu, i muszę to skonsultować ze specjalistom, mam nadzieję, że wystarczy jej jakiś bodziec i ćwiczenia i \"ruszy\". Już z nia chodziłam na rehabilitacje, bo miała asymetrie i udało mi się ćwiczeniami doprowadzić wszystko do porządku dziennego, i mam nadzieję że i tym razem tak będzie. Na dodatek jechaliśmy i jechał brat męża zatrzymaliśmy się mówię cześć a on \"cześć bracie\" normalnie ignorancja totalna , a dzisiaj wszystko mnie dobija. Jutro usg brzuszka Natali mam nadzieję, że to jakośc mi poprawi nastrój.

Dziekuje kochane za słowa wsparcia, tata za 3 dni do 4 będzie miał operacje:( Własnie wróciłam od lekarza i dostałam skierowanie na rehabilitacje z Izą bo nie chcę nic siedzieć nawet nie podnosi się jak ją za rączli złapie. Dlaczego?? Mam dość, ale ciesze się, że u Was jako tako sie toczy...

Na dodatek okazało się że z Izą nie za bardzo \"Nie mówię że nie jest prawidłowa, ale trzeba ją sprawdzić\" - słowa lekarza .Mam dość!!!!

Kala a co do siadania moja corcia tez jest tylko 2 tygodnie starsza od Twojej, jak ja posadzę to się składa. Placze gdy ją sadzamy, nie nawidzi leżeć na plecach tylko i wyłącznie brzuszek. Oełza do tyłu i do przodu skubana podciaga sie na przedramieniach. Juz przewedruje z pokoju do pokoju. Fajnie, że masz nagrane jakieś roboty ja gdybym miała jakąs prace na oku nie zastanawiałabym sie tylko śmigała do niej.

Cześć Ja najprawdopodobiej w środę znowu do rodziców jadę , bo z tata sie bardzo pogorszyło, przedwczoraj zabrało Go pogotowie do Zakopanego, , bo jedno płuco przestało mu nunkcjonować. Dzisiaj sie okazało, że konieczna jest operacja a przeciez jego sreduczko jest jeszcze za słabe na kolejna operacje i czekam własnie na wiadomość. Normalnie jestem przybita jak cholera i sie boje:(

A Renolka pisałaś o hustawce sprawxza sie podczas jedzenia - karmie ją w niej , lubi w niej siedziec hustać sie bardzo jestem zadowolona z zakupu. Ja chodzika nie będę wogóle kupowała

Tak Renolka mieszkam tak daleko a do Tater mam 170 km. Pewnie w środę pojadę do Tarnowa znowu, bo z tatą źle czeka Go kolejna operacja i jestem załamana:(:(

Pobudka!!!! Kasika no to super, że imprezka sie udała . Wera Ty to nie masz serca dla tych odchudzających się. Roza niestety tak daleko mam rodzinę, rodziców, znajomych. Tu jestem zupełnie sama - nie wliczając córeczek i męża. Anna80 cieszę się bardzo, że u rodziców jest Ci lepiej. Ania26 kurcze gdyby nie suszenie włosów to pewnie nie miałabys czasu dla nas:):) Silvia wszystko, będzie dobrze wiem, że szpitale sa nieprzyjemne, ale czasami niezbędne. Ja jutro na usg z Natalia tego nieszczesnego brzuszka. Narazie zmykam jak znajdę czas potem sie odezwe. Buziaki