asmana

Ja na kurniku:)))

ja udzielam się czasami na\"termin kwiecień 2006\", ale szczerze mówiąc tu u Was jakoś przyjemniej :)

Kasika lekarka stwierdziła, że nie widać ząbków na horyzoncie i ja tez nic nie widzę. Ja mimo , że karmie waga stanęła, niby wróciłam do wagi sprzed ciązy, ale chciałoby się więcej. Sylwia ja używałam pasa ale nie z allegro, ale mi się wydaje, że powinno się to nosić po porodzie a teraz to nie wem czy przyniesie jakieś efekty, może sie mylę.

Kasika a karmisz piersią?

Przy karmieniu piersią jest to naturalne, w dodatku gdy mama ma problemy z zaparciami to io dziecko może mieeć. Chwytałam się już różnych metod i nic nie skutkuje. Nie wiem czy słyszałaś \"kanka odbytnicza\" stosuje się to w szpitalach, jest to rureczka którą się wkłada w odbyt i uchodzą przez nie zalegające gazy. Ja kupiłam to , ale nic z niej nie wychodzi, więc zagazowana chyba nie jest, za to po \"oparacji kanka\" zrobiła od razu kupke, ale wciąż się pręży i płacze. W nocy jest spokój, ale pobudka co godzinę na jedzenie, bo nie może sie najeść jednorazowo. Z tego co czytam tutaj to większość dzieci zaczęła budzić się częściej w nocy, może dlatego że pokarm nocny bogatszy jest w tłuszcz. Jutro idę za starszą córką do lekarza to i przy okazji wezme Ize zobaczymy co lakarz zaradzi. Ty do jakiego pediatry chodzisz? do przychodni jak tak to do jakiej i czy jesteś zadowolona?

Dzieki Róża moja też bardzo rzadko robi kupki. Piękna pogoda się zrobiła a Ciebie Roza dłuuuuuugo tu nie było

O co chodzi Iza jak je to strasznie sie pręży i płacze nie może nic zjeść czy to gazy????Tak strasznie mi jej szkoda bo nie może sobie pojeść

Ja ostatnio jestem zmęczona nie wiem co tej mojej Izuni jest czy mam za \"cienkie\" mleko i nie najada się , że tak często się budzi a może zabki zaczynają jej wychodzić i ją bolą dziąsełka. To standard że co godzine wisi na cycu od początku tak było i mówię, że niedługo będę musiała sobie kokarde z nich(cycusiów) zawiązywać. Pogoda znowu beznadziejna mam w planie wyczyścić dywan chociaż jeden nie mówiąc już o oknach bo zgroza na nie patrzeć. Dobra zamiast gadać co mam zamniar lepiej jak się zabiorę za robote więc ide .........nie chce mi się

Witam Luiza gratulacje , ale Ci zazdroszcze tego brzuszka naprawde, ja mam dwie córeczki, ale wcale nie powiedziałam koniec:)) Dużo zdrówko dla Ciebie a przede wszystkim dla fasolki aby wyrosła z nij piekna dziecinka

Gumijagoda dziękuję za życzenia :)

On zdenerwował się ale wiem, że nic z tym nie zrobi teraz i tak jest w pracy a jak ktos nie ma rozumu (teściowa) to nic do niej nie dotrze, więc uważam że nie ma sensu się denerwowac dodatkowo. Ona traktuje męża mojego jak mami synka, uważa że nikt nie potrafi tak zadbać o niego jak ona.

Powiedziałam mu

Marteczka dowiedziałam się, że dąży do tego aby mąż ode mnie odszedł zostawił mnie i dzieci:(((((((((((((((((((((((

MAM OCHOTE ZABIĆ TEŚCIOWĄ!!!!!!!!!!!1

Marteczka u mnie podobnie maluyka spi, strasza ciągle je śniadanie, mąż do jutra w pracy a ja popijam kawke w miłym już towarzystwie A reszta ?Wstawać śpiochy

Nie ma się z kim kary napić buuuu

wera moja Iza tak miała śluz w kupie i biegunka i leżałysmy 16 dni w szpitalu, dlatego bo miała bakterie w moczu w kale juz pisałam o tym. Teraz też ma śluz w kale ale jak lekarze mówią, że śluz może być reakcją na wszystko. Trzymaj się cieplutko dużo siły dla Ciebie i zdrówka dla synusia

Witam Cypryjeskie słoneczko ostro pojechałaś z teściową, ale jak zasłuzyła i tylko pogratulować męża. Marteczka Natalia też iod września idzie do przedszkola ale nie stresuje się tym bardzo bo w zeszłym roku choidzła 4 miesiące i wypisałam ją, bo strasznie chorowała. Mam nadzieję, że tym razem tak nie będzie . Zuzia 30 witam i podziwiam za kreatywność w domu wychodzi na to, że straszny leń ze mnie. Gumijagoda narobiłas mi strasznej ochoty na te gołąbki, ale boje się narażać brzuszka Izuni. Natalce nic choroba nie przechodzi, więc wykupiłam antybiotyk, biedna tak strasznie się męczy. Jutro mąż rano wraca z pracy ciekawe czy kupi jakiś bukiecik kwiatków w końcu urodziny mam raz w roku:)))))))))))))))))))))))) Wstała Natalia, więc zmykam robić śniadanie wpadnę do Was na kwe

Słoneczko ja dzisiaj też używałam termometra, bo Iza 5 dzień bez kupki i praktycznie nic nie jadła bo co zaczęła to się pręzyła i płakała. U nas jest tak już od miesiąca i lekarka nie ma na to rady a dziecko się męczy.

viki chyba potańcowałaś, bo Cię nie ma i nie ma

Hello kobitki Iza śpi, mąż śpi po 24 godzinnej pracy, Natalia bidulka chora ogląda bajki, ja nastawiłam rosół, wysprzątałam domek i wpadłam do Was zajadająć kisielek. Pogoda u nas paskudna całą noc padało teraz widzę, że przestało. Cypryjskie słoneczko to Ty masz swoje mieszkanie od mojego dosłownie rzut beretem:)) Luiza nic tylko pozazdrościć 13 lat razem??? Mam nadzieję, że i my tyle wytrzymamy z mężem ze sobą . Gumijagoda ja nocki poślubnej też nie skonsumowałam, bo spaliśmy już z Natalką miała 8,5 miesiąca a zaraz po weselu około 11 mąż wyjechał do siebie bo mieszkaliśmy 520 km od siebie

gumijagodo kochana wchodzisz na strone www.kurnik.pl tam masz do wyboru różne gdy karciane i nie tylko kościa, itd. ale od razu mówię wciaga jak cholera :)

Anna drobniutka ta Twoja milenka ale za to jaka słodka

Marteczka ja tez namiętnie gram w tysiąca na kurniku:)))

Moja Izula zasypa sama w łóżeczku, wózeczku, na podłodze na macie, pomarudzi sobie , pokwęka i zasypia. Paluszki wcina strasznie upodobała sobie wskazujące i ma czerwone, szorstkie wymoczone ochodne i nie ma rady na to to słowa lekarki. Ja nie daje dodatkowych pokarmów ssie tylko i wyłaczni piersia i nawet nie dopajam. Mina podziwiam za cierpliwość i spokój ducha bo ja dawno bym wybuchła za te złote rady. Kupki robi co 5 dni to i tak jej pomagam termometrem , bo tk to nie wiem ile by trzymała. Jak je to się złości i pręży więc wiem że czas na termometr bidulka moja kochana