asmana

dawaj linka:-)

...ale nie jest napisane do którego roku:-P

Ramajana a co da nowy temat?no pomyśl i tak każdy jak będzie chciał to wejdzie i będzie obsmarowywał i się podszywał. Agucha i tak będziesz podczytywała:-P

Ramajana - teoretycznie powinien już zakończyć, ale powiedział, że jeszcze jedną klatke chce obskoczyć.... Ja nigdy nie byłam za księdzmi a jak kiedys oglądnęłam program o kochanicach księdza i jedna z pań wypowiadała się na co szła właśnie :ofiara po kolędzie" to aż mnie krew zalała...dlatego tym bardziej tak sceptycznie do tego podchodzę.

Ramajana - teoretycznie powinien już zakończyć, ale powiedział, że jeszcze jedną klatke chce obskoczyć.... Ja nigdy nie byłam za księdzmi a jak kiedys oglądnęłam program o kochanicach księdza i jedna z pań wypowiadała się na co szła właśnie :ofiara po kolędzie" to aż mnie krew zalała...dlatego tym bardziej tak sceptycznie do tego podchodzę.

Marga ja też zawsze starałam się coś wymyśleć, by nie być wtedy w domu...Mi wizyta nie przeszkadza, ale normalnie ciśnienie mi podnosi jak widzę jak te łapy wyciagają po koperte. Wkurzałam się na męża, ale nie chciałam wszczynać kłotni.....Mnie tam nikt niczego za darmo nie daje;-) U mnie też ciągle waga się waha jak nie w tą to w tamtą szkoda, że nie z naciskiem na tamtą(czyli na minus;-)). Ja też już wpracy, po kawce i chwila wytchnienia...

Ksiądz wczoraj do nas w końcu dotarł, wszedł 21:20, dziewczyny już spały ja jednym okiem też. Kolęda miała być do 21,30, więc gdyby tylko była 21:31 i zapukałby do naszych drzwi to pocałowałby tylko klamkę. Posiedział 3 minuty wziął kopertę (ja jestemprzeciwniczką, mąz nie wrrrrrrrrrrrr) i poszedł dalej.

Wstawać spiochy:-)

Ja te i siebie, bo maż wraca z pracy...

Ta czarna mi sie podoba..... Taki imiytacja skorki? To Ty na obczyznie siedzisz...

Plat sledzia i cebulka i jaja polane jogurtem naturalnym-bo majonez na diecie zabroniony;-). Mi smakuje, zreszta ja jestem wszystko zerna

A u mnie ksiedza jak nie bylo tak nie ma. Zjadlam wlasnie sledzia z jajkiem i mam w nosie, chce sie isc kapac i spac. Martuska mow, ze wiedzialas tylko przeoczylas;-)

Szczupla podejrzana na Twoja praca:-P

Agha nic nie pomylilas;-)

Poszla na spacer ze zwierzakami.....

Mam rozumiec, ze bedziesz miala wlasna firme? Ja natomiast prasowac nie znosze dlatego tego nie robie:-P

Ja dlatego zmyware zamontowalam;-). Zwierzakow nie posiadam, dzieciaki mnie prosze, ale ja wiem jak to jest chwila fasynacji a potem bedzie skomlenie, bo trzeba na spacer wyjsc. Poza tym ja sie boje zwierzat:-P

MOze zrobie kolejna edycje w tym roku "cisza ksiadz idzie:-P"

Chwal sie tu co to za praca. Pewnie sie juz chwalilas a ja nie doczytalam;-)

Chwal sie tu co to za praca. Pewnie sie juz chwalilas a ja nie doczytalam;-)

A ja czekam na kolede. Zasypiam poprostu, nie libie tak czekac nie wiedzac kiedy ktos przyjdzie.....podziwiam Cie, bo ja to len potworny jestem

Sadze, ze osoby, ktore maja "nieczyste" juz oficjalnie sie nie pojawia:-P. Praca?noćne zmiany?

Zarumieniłam się :-)

Zarumieniłam się :-)

Szczupłą duchem - i TY to ćwiczysz?? matko chyba bym ducha wyzionęła