Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asmana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez asmana

  1. Fikcyjny zgon noworodka - to już debilizm wtórny za przeproszeniem
  2. Agucha, ale na WAszym topicu to właśnie mi się podobało najbardziej... szczerość, brak tematu tabu... nie tylko dieta i dieta
  3. Madzia z doświadczenia do pępuszka - czysty spirytus do kupienia w sklepie monopolowym a do kąpieli super jest oliwka Oilatum.
  4. Aniolku masz piekna date narodzin, sama sie wtedy urodzilam:-P, a ze jest to swieto Najswietszej Marii Panny, napewno Twoj dzieciaczek urodzi sie caly i zdrowy.
  5. Asienko gratulacje. Ucaluj Filipla i trzymajcie sie zdrowo.
  6. Asieńko nie odzywasz isę czyżby Fifi chciał już być z Wami:-)
  7. A Ty Lopilo gdzie mieszkasz, zapewne juz pisalas, ale ja nie doczytalam:-P
  8. Lopilo teraz to juz troche inaczej, jest juz maż;-)
  9. Martuska a czy Ty sama wiesz czego Ci brakuje? Aaa ii dziekuje za przywitanie
  10. Ja od jutra przyciskam pasa, i jesli mnie przygarniecie-a napewno to uczynicie:-P to powalcze z Wami. Kilka slow o sobie; 32 lata, mezatka, dwie corki 10 i 6 lat. Pracujaca kobieta, od jutro ide pracowac w inne miejsce. Tzn. Inny wydzial inni ludzie iine obowiazki i troche strach mnie oblecial przed jutrzejszym dniem. Co najwazniejsze mam 170 wzrostu waga dzisiaj rano 69:6 tak bardzo mi sie marzy 63
  11. Oj tam oj tam.... Ja mialam ra sytuacje dzwuznaczna z kolezanka z liceum i powiem Wam do dzisiaj mam wyrzuty sumienia, ze nie skorzystalam z jej propozycji.....
  12. Asienko oczywiscie, ze trzymam. Normalnie jak przeczytalam co masz spakowane topomyslalam, ze wyjezdzasz na jakies wakacje;-).
  13. I laski nie dadza poczytac:-(. Widze, ze nie tylko ja mam cieplej tu i tam myslac o innej seksownej kobiecie:-P.
  14. To moe nastepnym razem poczytam i nie tylko ja ;-) o kontaktach damsko -damskich.
  15. Agucha30 jestem tego zdania co Lopilo, eksperymenty jak najbardziej wskazane:-P. Tak poza tym uwielbiam czytac Wasz topić, zawsze sie u Was cos dzieje...
  16. I nja sie dolaczam do zyczen. Wszystkim w ciazy szczesliwych porodow, dla starajacych sie owocnych staran:-D a moe dla ktorys dzisiejsza magicznna noć bedzie szczesliwa. Ja 10 lat temu wlasnie w sywestra zaciazylam:-D. ASIENKO i Beatko czekam z niecierpliwoscia na wiadomosc od Was ze juz tulicie w ramionach swoje skarby. Motylu dla Ciebie caluski i Natlki.... . Czyetam Was codziennie i ciesze sie z kazdej nowjej wiadomosci, ze ktoras z Was zobaczyla wypragnione dwie kreseczki. Mycha a 5obie wroze zajscie w szczesliwa ciaze w drugim kwartale;-). Bawcie sie dobrze.
  17. Mileno, pewnie juz tulisz malucha w ramionach, wszystkiego dobrego i zdrowka zycze. GRATULACJE.
  18. Motylku - witamy nowego śzkraba na świecie. gratuacje dla rodziców:-)
  19. Motylku ja uważa, ze powinnś pojechać do szpitala. Uważam, że jest to początek porodu,, niech lekarz oceni, zbada...nie czekaj
  20. Milenko no niestety takie sytuacje się zdarzają... lekarze zapewne przywykli do tego typu akcji. Ja niestety podczas pierwszego porodu taką akcje miałam:-) pomimo wczesniej zrobionej lewatywie. Podczas drugiego porodu ani lewatywy ani Śmierdzących" niespodzianek nie było;-) Wtedy mój mąż stanął na wysokości zadania i powiedział abym się niczym nie przejmowała i wysprzatał wwszystko ładnie. Kochany :*
  21. Motylku, nie panikuj lekarze wiedzą co robią. Ja moją drugą córcie urodziłam 14 dni po terminie. Miałam wywoływany poród 5 krotnie i bez rezultatu. W końcu lekarz powiedział, że jeśli do soboty się nie urodzę do 30 kwietnia, to zrobią cesarkę. 29 Izulka postanowiła wyjśc na świat....., spokojnie jeżeli byłoby cos nie tak z ilością wód płodowych, czy na KTG to zapewne lekarz by wysłał Cię do szpitala. Wszystko jest w porządku, więc daje Natalce jeszcze czas.
  22. 9 tygodni ja jestem :-P. Lee w lozeczku umeczona i niewyspana. Moja corka sprosila sobie kolezanke na noc a ona o polnocy przypomniala sobie orodzicach i musialam dzwonic do nich, by odebrali swoja latorosl. Potem nie moglam zasnac i teraz oczy misie zamykaja. Na wczoraj mialam termin porodu-i mialam troche kiepski humor wieczorkiem, ale przeszlo szybko. Czytam Was codziennie i kazdej kibicuje. Przyznaje, ze juz sie troche gubie, ktora w ciazy, ktora czeka na wyniki, bo niestety cigle nas przybywa. Ja sie nie staram, ale jednak sentyment do Was pozostal. Marwie sie, ze qciakwawa sie nie odzywa i moja Dorcia kochana. Nawet jakbym chciala jednak sie starac o trzecie dzecko to ja praktycznie nie mam dni plodnych....tzn. Nie mam zadnych takich typowych objawowo jak np. Sluz. Od poronienie tj.. Od kwietnia moe mialam takie trzy miesiace.
  23. mycha.... o żesz... mega stres, ale najważniejsze, że to pomyłka
  24. Tak Asieńko... dziewczynki w porządku, zdrowe... miały tam jakiś katar, ale przeszedł. W pracy w porządku z mężulkiem też..., więc co więcej potrzebna mi do szczęścia. To ta cała sytuacja jest skoplikowana i zawiła....Głupie trochę, że poprosili Twojego męża na chrzestnego. Ja będąc na miejscu tej panny nigdybym tego nie chciała..., ale widocznie jak piszesz... zrobiła to po złości... tyle że krzywde robi własnemu dziecku a nie Wam na złość. Za chrzciny się pewnie wybierasz, więc nie zazroszczę atmosfery, która tam bęzie panowała....
  25. Beatko odzywam się:-) Bardzo się cieszę, że z Twoim maleństwem wszystko w porządku... a TY leż, wypoczywaj i korzystaj póki możesz :* Dorcia to fakt mogłaby się odezwać :-(. Motylkiem się martwie... Asieńko i dla Ciebie buziale wielkie. JAk tam sprawy z mamą?
×