asmana

Asiu coś za coś;-) jeszcze się naprzytulasz. Popytaj lekarz czy widzi przeciwskazania jakieś. Pieszczoty małe napewno wskazane;-)

Asia- to fajnie chwal się nim ile wlezie:-) cholera za długo tu z Wami siedzę, bo nabieram chęci na bobasa.

JEszcze były mąż się ciągnie? Oj to poszalejecie:-) ja tez się zastanawiam czy nie wysłać dzieci do teściowej - bo w niedziele bęzie cięzko wstać by jedzonko zrobić.

Oj a tym bardziej, że idziemy w sobote do znajomych na kawkę;-) to będzie potem szaleństwo;-)

Asiu i już ci brzuszek widać?

Oj tam oj tam:-) Mój mężulek ma cały weekend wolny (jedyny w miesiącu), więc oddam się cała jemu;-)

Ja się cieszę, bo jeszcze godzinka i 15 minutów i do domeczku;-) a jutro piąteczek.

Widzisz, czyli jednak cuda się zdarzają;-P Oj zrobi Ci, zrobi dobrze.

Dorciu to tak - a jest na kim oko zawiesić:-)

Dorcia - oj to Cię doktorek wystumuluje;-)

Asiu jak tak napisałaś, ze Ci się ziewa to mi się przypomniało jak mi się cały czas ziewało ooooj cięzko było w pracy wysiedzieć, ale trochę mi brakuje tego.

Ojj Dorciu Dorciu to tylmo lekarz;-) nogi ogolone i to i tamto?;-)

Asiu - jak skończyłam o 11 tak dalej ni w ząb;-) mam lenia, ze ho ho

ooo laleczki się obudziły;-)

Dorciu ja też jestem pełna podziwu, że Ci się chce majac już dorosłego syna, ale nie ważne co kto myś a co Ty czujesz i czego pragniesz. Moja mam miała 38 lat jak urodziła się moja młodsza siostra jest między nami 12 lat różnicy

To się nie denerwuj piszesz sama, że nie wolno się denerwować, bo to i tak w niczym nie pomoze i co???? klapsa dam i basta!!!! KAwusia wypita zjedz kostke czekolady (chociaż ja na jednej bym nie poprzestała;-) i czekaj spokojnie na wizytę. Asia gdzie jesteś nasza "ciężarówko?;-)

Jaki gorszy dzień co? nie ma złych dni musza być coraz lepsze. Nocka była nawet nawet;-) a Ty tu marudzisz. Ciesz się, życiem kobito i każdym kolejnym dniem. Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu a dwie kreseczki pełen sukces:-)

Ja z góry przepraszam za literówki, ale działam na dwa fronty;-)

Dorcia "stara", ale jara;-) będzie dziudiuś zobaczysz;-) Hejo Beatko :-* Waska jak sytuacja w domu?

Dorcia - mdlić ma cię z innego powodu;-P.To nie próżnujesz w nowy kocha, dobrze, dobrze niech przyrst naturalny rośnie. Motylku Ty zawsze jak napiszesz postra to jestem pełna podziwu spiszesz sie tyle, ze ho ho. Co do upławów do uważa, ze dopki sa one "czyste" nie ma się czym obawiać, nie denerwuj się tak wszystkim, bo nerwy szkodzą dzidziusiow;-) a tego przeciez nie chcemy. Asiu odnośnie wesela ja to bym poszła w czymś w czym najlepiej się czuje. I pewnie tak jak motylek kupiłabym jakieś fajne leginsy obcisłą bluzeczke (aby było widać brzuszek) sa powody do chwalenia się - jakiś żakiecik. Jeżeli wiesz, że w sukience więcej nie wyjdziesz to zbędny wydatek.

Potem to prezydent czyta, więc nie przelewki;-) Kiedy znowu robisz test owulacyjny? Mezuś się przytulał znowu;-)

..., że myslisz o mnie;-) Ja w słuchawkach odsłuchuje spotkanie na którym ostatnio byłam i musze sporządzić z niego protokół. Spotkanie trwało 3,5 godziny:-(

..., że myslisz o mnie;-) Ja w słuchawkach odsłuchuje spotkanie na którym ostatnio byłam i musze sporządzić z niego protokół. Spotkanie trwało 3,5 godziny:-(

Dorciu, bo się zaczerwienie;-) JA od rana z słuchawkami na uszach i próbuje zacząć to co wczoraj miałam;-). Ciesze się, że jesteś;-) jak tam MAciek?

Beatka!!!!!!!!!!! co Ty za bzdury piszesz, pojechałas po bandzie i to równo. A niby jaka w tym Twoja wina? tak się poprostu stało i Ty w niczym nie zawiniłas nawet nigdy tak o tym nie myśl.