Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Renola

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Renola

  1. WITAJCIE!!! U nas jakotako po japońsku niby ok, Julka całkowicie oduczona siku do pampersa, nawet czasem w nocy wstaje i woła si. Tylko mieliśmy troche problemów z zaparciami, tak sie meczyła jak nigdy, zwykle to miała rozwolnienia a teraz szok. Raz dawałam jej mydło a potem nawet lewatywa bo czopków nie umiałam znalexc. Dopiero dzis popusciło, sama zrobiła ale dawałam jej cały dzień herbatke z kopru, kompot z jabłek, troche śliwek suszonych, actimel, zero czekolady i mało ryżu. No widze że koniecznie ryżu musze mniej podawac a Julka to Chińczyk wiec bedzie cieżko. Na sankach uwielbia szusowac, kupiłam jej klocki z auchana z promocji drewniane, bawi sie nimi super. lubi też barbi - woła na nią Bandi Bandi. Fajnie bawi sie tez domkiem dla barbi tylko mamy od Nati taki dla starszych dzieci a w Smyku jest taki superrr magiczny (nie dla barbi) gdzie wszystko co tylko sie dotknie to gra tylko kosztuje ok 170zł wiec sobie daruje taki zakup. Myśle bardziej o lalce Agatce z reklam co rusza buzią tylko jeszcze nie wiem ile to kosztuje - albo tablicy magicznej na magnes, po której sie pisze ale równiez przyczepia sie cyferki, literki i rózne obrazki (widziałam w realu). Kasika jak tam Kacpi czy zastrzyki pomagają? Mam nadzieje ze już widac poprawe???
  2. ach te choróbska niech sie wynoszą!!!! Kasika - dużo cierpliwosci!!! wszyscy spią? Wera Ty też spisz?
  3. No fajny zart z tym nocnikiem na główce!!! Moja Chinka przebrnęła kolejny dzien bez pampera, zakładamy tylko na noc, ale nie zawsze zawoła, staram sie czesto ją wysadzac, zachęcam ją na nocnik ale woli na kibelek. Śmieje sie że siku idzie papa. Koniecznie musi miec do raczki papier toaletowy a potem atrakcją jest spuszczenie wody. Jeśli zrobi na nocnik, musi sama wylac do kibelka i woła ama, ama (to znaczy sama). Przynajmniej raz, dwa razy na dzien robi siusi do rajtuzek, jak sie zagapimy - ona nie zawoła albo ja zapomne ją wysadzic, mam więc więcej prania. Bo wteddy całą przebieram łącznie z body. Wróciłam dzis z angielskiego o 21:00, dziecko maż usypia jak mnie nie ma, ale oczywiscie zaraz po powrocie musi byc nieprzyjemna wymiana zdań z rodzicami, zawsze znajdą sobie jakiś powód! jak oni mi zatruwają życie!!! jakie przyjemne życie byłoby z dala od nich. O to że jeżdże na angielski i aerobik kilka razy w tygodniu jestem atakowana że po co mi to. I musze sie tłumaczyc. Okropnosc. Zazdroszcze wszystkim którzy mają własne lokum. Jestescie szczesliwcami!!!!!
  4. hello Julka wstała o 7:00 ale o 10:00 znowu poszła spac nie wiem co to dzis za senny dzień. A u mnie katar sie nasila i jestem osłabiona.
  5. Julka na piłke mówi: pindy przekręca mnóstwo wyrazów na żabke mów dziabdzia, na swoją siostr Natalie mówi Nana, bardzo lubi ryż wiec mówie że jest Chińczyk to Julka mówi: ciń ciyk hahaha i do tego wygląda jak Chińczyk z wyszczerzanymi ząbkami i przymróżonymi oczami. wyglada to komicznie wiec sie śmiejemy i ona powtarza zeby sie z niej śmiac. A poza tym nie moge wyzdrowiec, Julka już zdrowa ale ja znowu jakoś gorzej.
  6. hejoo Julka też klockami nie chce sie bawic. Mysle nad prezentami i mysle.... U nas dalej walka z siusianiem na nocnik, czasem woła a czasem siusia w majty i co dalej???? czy kontynuowac? sama nie wiem.
  7. faktycznie tu wieje pustkami, chociaz zimno i nie spedzamy czasu na dworze to i tak brak czasu na kompa. My ostatnio chorowalismy - ja to poległam w łóżku na kilka dni, mała zakatarzona ale już jej przechodzi, u lekarza nie bylismy, same sie leczymy. Ja o Mikołaju zaczynam myslec, potem na ostatnią chwile to wszystko na allegro podrożeje i w ogóle przesyłki opóźnione bywają. Macie jakies ciekawe pomysły? Myslałam o rowerku ale po starszej córce znieśliśmy i na nim próbuje Julcia sił. Od wczoraj uskuteczniamy siusiu na nocnik tak na całego bo wczesniej to tylko tak od czasu do czasu było. A teraz to w większosci dnia bez pampersa chodzi i zaczyna wołac.Dzis zawołała jak w połowie siku była ale po zawołaniu jeszcze troche na nocnik zrobiła A dzis nawet kupka na nocniczek. Udało sie. Tylko wcozraj to jak w samych rajtkach była to dwa razy posiusiała podłoge! I raz Natalke bedąc na jej rekach!!!! hmmm, ale wiadomo bez tego sie nie obejdzie. Najlepiej to oducza sie papperowania latem jak po dworze lata w samych majteczkach. Ale teraz jest najlepszy wiek zeby dziecko wołało. Wie zobaczymy co z tego wyniknie czy sie uda trening.
  8. ach te choróbska! moi rodzice przywlekli jakąś grype jelitową i chyba sie zaraziłam bo czuje sie okropnie. A Julka jakby tego było mało dostała katar wiec zapowiada sie niewesoło u nas.
  9. Witajcie kochane! Wróciłam niedawno z angielskiego (mam od 18:00 do 21:00), kurde taka późna godzina to trudno myślec, baba sie złości bo nie myslimy tak szybko jakby sobie zyczyła. za tydzień egzamin powiedziała ze zrobi arcytrudny. Mam sporo nauki. Aniu80 dizękuje z ainfo o nauczycielkach ang. Co do nocy i czestych pobudek to u nas też często Julka sie budzi i potem całe dnie chodze padnięta i żyje od kawy do kawy ale wieczorami ożywam i siedze po nocach i potem noc krótka, Julka sie rzuca po łózku, budzi, czasem popłakuje, czasem tylko miączy i jeszcze rano wczesnie wstaje. Dzis od 6:00 na nogach! Zazwyczaj w nocy wystarczy jak podam jej smoczek i podusie z falbanką ale niekiedy musi miec picie (bywało że musiała dostac mleko w połowie nocy bo nie zasnęła bez tego). Z obserwacji moich dzieci wiem ze dziecko do spania lubi miec jakies swoje \"coś\" do czego jest przyzwyczajone. Starsza córka lubiła przytulac sie do pieluszki, zasypiała nawet z zakrytą buźką. A Jula musi miec smoczek i falbanke, miętoli az zaśnie. To pomaga. Wera! dobrze ze chorubsko szybko mija!!!! Dzielne masz dziecko!!! A taki wymaz warto zrobic. Słoneczko - widac dokładnie tak jest - dzieci mają fantastyczną pamiec, tylko czasem niestety wychodzi to na niekorzysc tak jak w naszym sobotnim przypadku. Wszystkim życze zdrówka, zdrówka i przespanych nocek.
  10. http://www.kluczdouczeniasie.pl/ co sądzicie?????
  11. oj dzisiaj jeszcze nikogo nie ma tutaj bylismy wczoraj na imprezce urodzinowej u znajomych (2 latka ich dziecka) i Julce tak sie nie spodobali że ryczała jakby u lekarza była, chyba takie miała skojarzenie bo ten znajomy jest podobny do naszego lekarza. Niestety musiała przebywac w innym pokoju i którys z nas przy niej wiec bez sensu było. Przyjechała po nią moja starsza córka z dziadkiem i zabrali Julcie i dopiero mogliśmy normalnie spędzic czas w towarzystwie. MAM PYTANIE do Was bo tu większośc nauczycielek moze wiecie czy jest szansa po zdaniu FC z ang. byc nauczycielem angielskiego w podstawówce? Co musiałabym ukonczyc jeszcze? Jestem tylko po licencjacie i nie wiem na jaką magisterke sie wybrac. Bardzo chciałabym uczyc w szkole podstawowej. Czy nauczyciel ang. musi byc po anglistyce czy moze miec inne studia i posiadanie certyfikatu wystarczy?
  12. witajcie! U mnie relacje z matką okropne. Coraz wiecej mam do niej żalu, zawsze była trudna ale jest tylko gorzej. Dzis jestem z Julcia cały czas na górze, spróbuje ją jakos odzwyczajac od czestych kontaktów z babcią i zyc na górze jakby w oddzielnym domu. Nie wiem jak nam sie to uda. Rano juz zaczynały sie koszmary - jak wyprawiałam córke starsza do szkoły to ciagle mnie przy niej krytykowała - i wymysla niestwoorzone rzeczy jaka ja to byłam dawniej i jak zwracam córce uwage ze cos żle robi to ona sie wtraca ze ja to jeszcze gorzej robiłam. Ja usamodzielniam dziecko jak sie tylko da a moja matka wpaja jej ze dziecku (mającemu ponad 11 lat) trzeba zrobic porzadki w szafie, naszykowac ubrania, uczesac, wszystko podstawic a i głowe umyc nawet!!!! Mozecie to sobie wyobrazic? Ja jestem kłębkiem nerwów. Co mnie spotkało zeby z takim człowiekiem mieszkac. nie wiem jak sobie poradzic, czasem brak mi sił. MACIEJA GRATULUJE rychłego powiekszenia rodziny - i to jeszcze parka sie kompletuje, co za radosc. Wszystkiego dobrego!
  13. po 22:00 wiec ja sie melduje. Taki nocny marek jestem, niestety mąż mój bardzo wczesnie wstaje i wieczorem pada wiec ślęczę sama. Dzis Julka z łózka spadła na głowe, krew sie polała, strachu i nerwów było. Płakała strasznie.
  14. Wera - to dobrze że Oskarkowi katarek mija - bedzie zapewne grzeczniejszy! Dziękuje za wyjaśnienia z hib-em
  15. Może zimą bedziemy miały wiecej czasu na pisanie bo wiecej w domu sie przebywa wiec topik podnoszony bedzie non stop. ale ja tam wole zeby zima jeszcze nie nadchodziła. Dzis juz schowaliśmy trampoline, nagrałam julcie jak skacze - ona nazywa to FA-FA i uwielbia skakac. całe lato zamierzałam ją nagrac i dopiero w dniu zwijania tego ustrojstwa -nagrałam, tak jakos mi opornie idzie kręcenie filmików.
  16. Ale pustki! Co porabiacie???? moja Julcia teraz zapatrzyła sie na bajke Calineczka wiec mam chwile. Pogadam sobie sama ze sobą hihi. Dowiedziałam sie już o ta powtórke, kurcze ją też przegapiłam (niedziela na polsat2) Wczoraj ślęczałam przy kompie do 1:00 w nocy, dobrze ze dzis Julcia spała do 7:30 bo czasem to juz o 6: nie śpi i wtedy oczy na zapałki. bo oczywiscie w nocy to sie zawsze budzi, dajemy jej cherbatke, może sie kiedys nauczy spac całą noc bez przerw.
  17. oczywiscie o takiej późnej godzinie to tylko ja tu siedze. Jeszcze Wam powiem ze byłam wczoraj szukac okularów, w jednym optyku to antyfachowiec był i kaput a w drugim to taki galimtias ze nie wiedziałam które wybrac. w końcu wybrałam czarno-czerwone. Mam odebrac we wtorek. Ciekawe co powiecie na mój wyglad w okularach - przesle fotki.
  18. zapomniałam Wam napisac ze jak byłam u olkulisty to okazało sie ze mam suche oczy (zespół suchego oka) i stad te problemy. Mam krople tzw. sztuczne łzy. I muzę sobie okulary kupic tylko -o,25 reflexy ale też chronią oczy. Tylko nie wiem jaki kolor oprawek. i pod gabinetem dostrzegłam reklame ze angielski Callanem jest w poblizu mojego domu a ja kiedys chodziłam ponad 20km drogi w jedna strone a teraz przymierzałam sie jeździc jeszcze dalej a tu niespodzianka, tak blisko. A co sądzicie o tej metodzie. Warto??? Dzis zaszczepiłam Julke na ospe a jutro z Nati musze biec bo do 12 lat jest tylko jedna dawka. Wole zaszczepic niż potem użyrac sie z tymi krosciskami. Koszt 204zł u nas. Ciekawe jak u Was. Nikt nie szczepi???
  19. przeczytałam o chorobach dzieciaczków, życze zdrówka i mam nadzieje zże już jest lepiej!!! Na katarek oprócz odciągania z noska (u nas działał odciągacz przez odkuzacz, szybko i skutecznie) dobre sa kropelki nasivin lub drugie na o... ale zapomniałam nazwe - oba dla niemowląt. pod nosek maśc majerankowa, smarowac vickiem klatke piersiową i plecki. Na noc syropek Ibufen jesli katar utrudnia oddychanie bo nosek zatkany - to pomaga. Do picia dużo soku malinowego. jest napotny. I 10 kropelek cebionu dziennie. A w ogóle to dajecie witaminy? d3? Mnie kazał pediatra 5 kropli cebionu multi. I mam jeszcze pyt. o szczepionke - czy szczepicie przeciw ospie? Ja ide w tym tyg.
  20. witajcie! Gadamy już z mamą, choc było trudno i nadal we mnie złośc pozostała. Jest taka niemądra a nie da sobie nic powiedziec. A jak chcę zeby mi z dzieckiem została to mówi no jak mus to mus! Czyli tylko jak musi to zostanie, pozostawiam to bez zbędnych komentarzy! A starszą córke od dłuższego czasu próbowałam odchudzic to ją po kryjomu podkarmiała, i słodycze podtykała jak by nie wiedziała ze tym jej szkodzi. ale do takich ludzi to nic nie dociera, aż mi głupio ze tak o matce mówie ale to niestety prawda. To co zrobiła z Nati (wazyła ponad 60kg w wieku 11 lat) to teraz kosztuje nas wszystkich mase nerwów, problemów i odbija sie nawet na moim małżeństwie. Najwiecej kłótni to zwykle jest o dzieci. Nati ma ostatnią możliwosc odchudzenia sie, póki jeszcze rosnie. Wozimy ją na te wszystkie zajęcia żeby schudła a przez to nie ma czasu zbyt wiele czasu na nauke, bo jeszcze przyjemnosci muszą byc, musimy do niej odpowiiednio docierac zeby to wszystko ogarnąc. nie jest łatwo ale wyrabia sobie kondycje już cwiczenia ją tak nie meczą jak na początku. nie poddam sie i musze jej pomóc. A jeszcze mamy problem z pieprzykiem, ma taki czarny nierówna struktura, zakwalifikowany przez dermatologa do usuniecia. Boimy sie i nie wiemy czy lepiej wyciąc czy zostawic. ale ponoc wyciac. wiem ze nie wolno tego rozdrapac ani opalac.
  21. Dzien dobry wszystkim! Kasika - masz 100% racji na pewno nie ostatnia kłótnia, tylko mam serdecznie dosc!!! Jestem skazana na mieszkanie z nią i nie mam wyjscia z tej beznadziejnej sytuacji. a teraz jeszcze zimsko idzie i na dwór mało sie bedzie wychodzic, tylko w tym domu buuuuuuuuuuu
  22. Dowa -- trzymaj sie dzielnie, wiem że to bardzo bolesna sprawa ale dla Dianki musisz sie szybko pozbierac!!! Ja miałam pierwszą ciąże nieudaną, przeżyłam to bardzo, bałam sie czy w ogóle bede mogła donosic. no i obie następne ciąże były trudne, ledwo utrzymane. Dlatego mam tak dużą różnice między dziecmi (10 lat) bo panicznie bałam sie ciązy i lezenia w łózku, szpitali itp. Wera - Wszystkiego NAJ z koazji 5 rocznicy!!!! niekończacej się miłości!!!!!!!!! My za rok mamy piętnastą rocznicę. Moja Julcia wstała dziś o 6:00 więc jest już spiaca, może sie drzemnie troche, siedzi przed TV i baje ogląda. W ogóle ma niespożyte siły, biega po całym domu,długo sie niczym nie zajmie a taki bałagan robi!!! Mówi dużo (ale jeszcze wierszyków nie).
  23. Widziałyście to???? Jakież to zdolne dziecko www.smog.pl/wideo/13074/najzdolniejsze_9_cio_miesieczne_dziecko/
  24. Witajcie!!!! Jutro do okulisty ide chociaż dzis było już lepiej, ale ogólnie to mam jakies problemy z oczami a szczególnie z tym jednym. Po całych dniach nie ma czasu na kompa, dopiero nocą moge posiedziec tylko zas noc z przerwami i rano nieprzytomniak bede i jak te oczy mają wypoczac. Wczoraj byłam na grzybach o 6:oo rano - kilka godzin łazilismy, w jednym lesie to po kilka grzybów tylko nazbieraliśmy ale potem, (30km dalej) szwagier nas zawiózł w takie miejsce że uzbieraliśmy 2 wiadereczka i reklamówke, wiec udane grzybobranie. tylko potem jeszcze tyle roboty z obróbką. Pozdrawiam wszyskie mamcie!!!
  25. Witajcie! Nie dam rady teraz nadrobic czytania co u Was choc bardzo ciekawa jestem, cos mi sie stałow oko i tak kłuje i łzawi. W ogóle to ciągle niewyspana chodze, Julcia ma nocne przerwy, budzi sie i nie wiem o co jej chodzi. Rano wstaje czasem o 6 a czasem przed 7. Przeziębienia poleczone, choc wszystkich nas dopadło i wymęczyło, a mnie to trzymało najdłużej. teraz tylko to oko wyleczyc. Musze do okulisty.Ale dopiero we wtorek jest. Musze leciec potem wpadne. Nara
×