Renola
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Renola
-
Dziękuje Fraszka za powitanie!!!!!
-
Widze że tu mamcie ciezarówki - totrzymam mocno kciuki!!!! Może bede mogła słuzyc jakimis radami, bo niewiele ponad rok temu urodziłam i w ogóle to co czytam to jest mi takie bliskie, też tak sie zastanawiałam nad wszystkim, ciuszki wydawały sie takie duże, a w ogóle to nakupowałam jak głupia, dzieciątko tak szybko rośnie ze niektórych to wcale nie zakładałam. O rampersie powiem ze jest rewelacyjny, całe lato w upały trzymałam Julke w rampersikach, bardzo są wygodne.
-
Witam serdecznie wszystkie Mamusie z Katowic i okolic!!!! Od czasu do czasu zagladałam do Was ale nie miałam odwagi napisac, ale dzis tak mnie tknęło. Wy pewnie wszystkie sie znacie a ja jestem obca - nie wiem czy miałybyscie ochote mnie włączyc do Waszego Klubu? Mam dziedzie z kwietnia 2006 - imie Julka oraz starsza Natalie. Ja jestem Renata, mieszkam poza Katowicami ale pracowałam w Katowicach i są mi bliskie.Wraz z siostrą zajmuje sie szyciem odzieży dziecięcej ale ostatnio mam mało czasu na wszystko, na kompa, na prace, nauke bo pogoda fajna i najwiecej spaceruje z Julką. Miłego wieczoru życze!!!!!!
-
nie mam czasu na nic kompletnie, jestem niezorganizowana w ogóle. Dopada mnie deprecha, alergia wykańcza i w ogóle nie jest dobrze. Podobno ta alergia to od złego stanu psychicznego, dlatego żadne leki antyalergiczne nie działją. Wyjechalismy na długi weekend ale było tak ze mój mąż całe dnie upiekszał podwórko a ja ślęczałam w domku. A na dodatek jak wyszłam na spacer a było niestety wietrznie to mała zachorowała na gardło i teraz borykam sie z choróbskiem. Ma zapalenie gardła i nalot ropny. Gorączka prawie 40 aż drgawki miała. Dzis pierwszy dzien bez gorączki. W sobote mamy wesele siory męża nie mam nastroju szukałam dzis szewca pół dnia zeby naprawic buty, sukienka stara czarna tylko kupiłam korale i bransolete. Mam ochote kupic okulary i zmienic troche image ale dla mojego męza to duży wydatek i nie możemy sie dogadac. Nie umiem nadrobic zaległosci w czytaniu, tylko przeleciałam wzrokiem ostatnie wpisy i chce pogratulowac tym których dzidzie chodzą, dużo mówią, spią po nocach i sa zdrowe i śliczne!!!! A tym chorym zyczę zdrówka zdrówka zdrówka!!!!!!
-
Dla Majeczki i Małgosi STO LAT, STO LAT!!!!!! Wszystkie spacerkujecie jeszcze? My już w domu. Musze sie angola pouczyc, nadrobic zalegosci ale łaże z kata w kąt i do głowy nie wchodzi niestety. Teraz to najlepiej drinki wchodzą a nie wiedza.
-
Różyczko gratuluje pierwszych kroczków bobasa!!!!! To już teraz bedzie coraz odważniejsza i zacznie smigac że hoho!!! A które zabki wychodza? U nas to trójki albo czwórki nie da sobie zagladnąc wiec nie wiem. Dzis po czobku nocka ok, nawet cała w łóżeczku przespana bez pzrenoszenia do naszego łózka. A Ty nie dajesz czopka? moze też lepiej pośpicie. Kasika, Elizabeta, to super ze nocki przespane u Was, a co już zabki przebite wiec troche wytchnienia. Powiem Wam ze u nas jak wychodziły jedynki czy 2, to było cięzko, ale teraz jak wychodzą nastepne jest znacznie gorzej bo płacz jest rykiem straszliwym, trudno opisac jak sie darła wiec nie wiem czy co nastepne ząbki to bardziej bolesne? Jak to jest u was???
-
szkoda ze spotkanie nie wyszło, ale sporo przeciwnosci losu sie zeszło, a ja to mam daleko do Was, nawet jadąc do Bystrej to do Tarnowa jeszcze kawał drogi wiec póki co to nie dam rady. Moze wakacyjne spotkanie, gdzies nad morzem bardziej bedzie nam sprzyjac los. Bedziemy pisac kiedy i gdzie która jedzie i moze jakies terminy sie pokryją. Ja bym bardzo chciała.
-
Wszystkiego naj, naj dla solenizantów!!!! No izdrówka dla wszystkich potrzebujących. Moja Julka ma dalej katarek,ale lekki a mnie katar i gardło dokucza. Julka ma strasznie bolesne ząbkowanie. Poprzednia nocka nieprzespana, płakała na spaniu, a w ogóle wszystko gryzie, już łóżeczko poogyzane jakby przez bobra. Na dzisiejszą noc dalismy jej Viburcol i przespała nocke do 8:00 (z przerwa o 4:00 na jedzenie). Ale w dzien znów ja boli i cieżko miała zasnąc. w sobote bylismy u siostry, wybiegała sie zdziecmi a wczoraj została pod opieką babci i sąsiadki a my w góry pojechalismy troche tam ogarnąc upiększyc wnętrze i bedziemy potem już z dziecmi jexdzic. Przeszlismy sie też troche górskimi szlakami ale mam zerowa kondycje, wstyd wielki. Dziekuje Joasiu i Ivon za info o glutenie. Mam nadzieje ze nie potwierdzi sie to podejrzenie i dzieciaczki bedą zdrowo rosły!!!!
-
a ja teraz z innej beczki - napiszcie jesli wiecie cos o objawach nietolerancji glutenu
-
a w tym Tarnowie to gdzie w jakim miejscu najlepiej sie spotkac??? ustalałyscie moze??? ale Wam fajnie, tak blisko jestescie, ja musze troche kilosów strzelic bo do Szczyrku mam ponad 100km i jeszcze Tarnów hoho
-
nooooo dokładnie tak, mnie to nawet w ta niedziele by pasiło bo jade w góry. a moze do mnie do domku przyjedziecie????
-
Asmanka to gdzies Ty poleciała??? jak sie ciesze zesmy sie zgadały!!!! musze teraz pranie wywiesic, jula spi a mój maż korty tenisowe robi, kto sie załapie do mnie na partyjke? już w maju beda gotowe, a robi je już 5 lat!!!
-
Kingap i Ania 80 mieszkaja blisko Tarnowa??? A Julka juz chdzi dosc dobrze, nawet po trawie od roczku zaczeła, ale co jakis czas robi bach na dupsko
-
Asmanka tu w Tarnowie jesteś? Jak to daleko do szczyrku czy Bystrej wiesz? Przeciez jesli 2 tyg tu jestes to mozemy sie spotkac
-
Asmanka tu w Tarnowie jesteś? Jak to daleko do szczyrku czy Bystrej wiesz?
-
my dzis wyciągamy hustawki, leżaki podobno tydzien słoneczny ma byc wiec trza na dworze urzędowac. Julce hustawke zawiesilismy te majtki skaczące ale ona woli na nogach łazic. i mamy malutkie kurczatka to ona tylko tam ciągnie do ich zagrody i woła pi pi bo tak piszczą
-
o Asmanka akurat widzisz o Tobie mysle i pisze o spotkaniu a Ty akurat jestes ale fajowo
-
bardzo byłoby fajnie sie spotkac w jak najwiekszym gronie, kurde jesli ktos jedzie na śląsk to musi mnie odwiedzic!!!!! koniecznie. A ja wybieram sie nad morze to jesli napiszecie gdzie jedziecie to może tam sie też uda spotkac. A Asmana Ty blisko Bystrej krakowiskiej mieszkasz to może gdzies sie tam umówimy co???? może ktos jeszcze chce???
-
jest tu kto?
-
Witajcie! Sto Lat dla wszystkich solenizantów!!!!! Ostatnio net nawala i nie moge otworzyc stronki, miesiąc bylismy bez neta a jak zrobili bez limitu to co troche awarie, maz sie wkurza i reklamacje składa. musze leciec ale potem wpadne
-
piszecie o szczepionkach - a my to takie opóźnienie mamy ze trzecia dawka na złtaczke jeszcze nam wisi. A Julka znów zakatarzona i nadal nie zaszczepimy. A mam prosbe napiszcie ja sypiaja po nocach Wasze dzieciaczki bo nie wiem cy tylko moja taki opornik - czesto sie budzi i czasem wystarczy smoczek a czasem to trzeba ją na rączki bo nie przestanie kwilic. A ostatnio to od północy do nas do łóżka sie garnie i wtedy zasypia. Je ok. 21:00 czyli przed spaniem 200ml mleka a potem ok. 2:00 180ml i śpi do 7:00 ale czasem o 6:00 już na nogach
-
Silvia, bardzo fajny ten wózek, mnie sie podoba ten z zielonym. A ile on kosztuje tak z ciekawosci pytam bo kupiłam spacerówke taką http://www.allegro.pl/item183103607_wozek_spacerowy_inglesina_zippy_na_gwarancji_wwa.html tylko w kolorze szaro-czerwonym za 625zł. Ale ten jest ładniejszy, wolałabym ten ale sie pospieszyłam i trudno. A w tej Iglesinie ujął mnie sposób składania - szybki, jedna ręką i do małych rozmiarów no i koła troche większe niz w innych parasolkach a ja potrzebuje jexdzic po wertepach. Ale widze ze ten Silvi też ma jakies chyba wieksze koła. A fotelik kupiliśmy casualplay, znajoma ma i tak mnie zachęciła ze taki kupilismy, jest do 25kg i dosc szeroki i wygodny, pochyla sie do spania tak jak foteliki do 18kg.
-
czesc Ivon - czemu sie nie odzywałas wczesniej???? Dołącz tutaj - wszyscy milewidziani. A - no i napisz cos o Was zebysmy Was mogły lepiej poznac. co do mleka krowiego to ja sie dużo naczytałam że jest bardzo alergenne i nie podawac do lat trzech, a jesli sie podaje to mocno rozcieńczone bo jest bardzo tłuste ale dzieci które są twardzielami, bez zadnych predyspozycji do alergii to piją mleko krowie i nic im nie jest. Ale moim zdaniem lepiej losu nie kusic i wstrzymac sie z tym mlekiem, jest przeciez taki wybór mleka dla dzieci
-
Niech Oskar i Maciuś i od nas przyjmie życzenia STO LAT!!!!! Joasiu, masz racje, nie miałam głowy do imprezy. Na Ogólnie cała jestem w stanach depresyjnych ale nikt mnie nie rozumie. Julka w kosciele odprawiła taką arie ze wszyscy ja bedą pamietac, jak to w świeta pełno ludzi, a my wychodzilismy z siebie zeby uspokoic Julke, skakalismy koło niej całą msze, oj cieżko cieżko było. A chciałabym sie Wam pochwalic ża Julka zaczeła chodzic, po roczkowj mszy wędrowała przez kosciół na nóżkach sama, a dzis to juz w domu na całego łazikuje.
-
Witajcie kochane!!!! Bardzo dziękujemy za wszystkie zyczonka, bardzo miło zaglądnąc a tutaj takie miłe słowa, aż lepiej sie poczułam. A u nas to jak wiecie ciagle problemy. Ostatnio dowiedziałam sie ze Julcia ma miec operacje na przepukline bo ma sporą i to ją boli, i budzi sie nocami i płacze. A poza tym ma dalej refluks a skoro nie ulewaa to przestałam juz dawno dawac tabletki i to był błąd. Wewnątrz nadal refluks istnieje i bez tabletek powoduje problemy z uszami, gardłem i chrypki. A my po laryngologach. pediatrach i same problemy. A dzis roczek przeleciał, imprezke zrobilismy mniejsza niż zamierzaliśmy, na 18 dorosłych i 8 młodzieży oraz Roczniaczek. Katering do domu sprowadzilismy. Pozdrawiam serdecznie i skoro net wrócił to bede zagladac czescviej na pewno.