Renola
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Renola
-
Dziękuję Elizabetka!!! No to niezle taka koleja a tam w Sigmie ile trzeba czekac?
-
a jak byłas to napisz co powiedział ortopeda. Ja tez musze sie wybrac tylko ciekawe ile sie czeka na wizyte.
-
cos gg mi padło a Elizbabet chciałam Cie spytac czy byłas na bioderkach ostatnio? bo mówił ze jak bedzie 10 m-cy? bo kurde nie pamietam.
-
no jeszcze zdążyłam - przesyłam życzonka dla Milenki córeńki Ani80. Julka sie znów kręci i budzi kurde kiedy przespi normalnie noc! Aniutka czytałam ze pytasz o moje samopoczucie - a ja to różne nastroje miewam. Dzis nawet nienajgorzej. A z rodzicami mało gadam i tak jest znacznie lepiej. A gdzie Ty Aniutka pracujesz?
-
ojej Asmanka ale bidna chorusia Twoja córusia, buzinke ma pogodną tylko te oczunie załzawione. A w ogóle jest śliczna!
-
Fajnie to brzmi zaraz sie puszczę - dobrze ze to nie dziewczyna! Ale owiem Wam co opowiadała koleżanka - jej syn zas ja straszył jak czegos mu nie chciała dac ze sie w muszli spuści. Silvia - ale maluszek wyglada superowo!!!! A widze ze macie sczeniaczka uczniaczka. I jak to sie sprawuje czy wzbudza zainteresowanie na dłużej? Bo też myslałam zeby to kupic ale nie wiem czy warto aztyle za to dac.
-
Silvia my tez zaliczylismy stracha z ksztuszeniem ale to było orzechem. Mam kupiła eklerki i Julka troche dostała tego i nie pomyslałam ze w eklerku moze byc orzech no i tak go w buzi miała i jak ją przebierałam to na leżąco bedąc zaczęła sie dławic, ale sie wystraszyłam! wzięłam ja tak buzią w dół i w plecy trzasnełam i wypadł orzech.
-
hej Rózyczko!!! szkoda ze już zwiałas ale tak to jest ze trzeba tylko krasc czas zeby tu popisac. Moj jak sie obudzi to już po pisaniu. a jeszcze nie poczytałam co pisałyscie wczesniej, tylko ostatni dzień przeleciałam. A w sobote byłam u gina po tabletki, mam 3 opakowania i konsultowałam branie ich łącznie z tymi na żyły, moje naczynka mocno popękane ale na żylaki to nie wyglada i mam dalej brac tabletki. inaczej to musiałabym wkładke a nie chce. Potem byłam zrobic paznokcie bo juz mi odrosły i troche zlazły niektóre i wieczorem bylismy na otwarciu pub-u u kuzyna. Siedzielismy do 1 w nocy ale o 20:00 przyszlismy małą nakarmic i położyc, tak nas sobie wychowała. Ale jakosc tam mamie potem spała. A teraz w sobote idziemy na zabawe szkolną i ciekawe jak Julka sie zachowa bo jeśli tak jak tej nocy to mama bedzie stawała na rzęsach.
-
no wiatr jest faktycznie ale my sie dzis wybrałysmy na spacerek, bo bardzo mało wychodzimy, zasneła i jeszcze teraz spi. A julka sie obraziła na butelke, nie chce mleka z butli. Wieczorem mielismy problem ja uspic bo zawsze zasypia przy butli a tu nie chce. musielismy ululac na głodniaka i dopiero na spaniu zjadła. Rano tez z butli nie tylko łyżeczką to wcinała. A w nocy sie budzi, smoczek jej dajemy albo picie i takie mamy te noce.
-
oj moja Julka też uwielbia szuflady otwierac i wszystko wyrzucac. Nauczyła sie jak w chodziku latała bo sobie wszedzie podjechała i robiła porzadku. Teraz na czworakach podchodzi i tez wywala co popadnie. A ostatnio wywlokłam z szfy hustawke tę skaczacą którą mam juz dawno tylko jakos o niej zupełnie zapomniała i jaki był krzyk i płacz, jak sie bała tego, na rękach sie wtulała aż paluszki w szyje mi wbijała. Ale po troszku codziennie pokazywałam jej jak w tym fajnie i sie przyzwyczaiła. I teraz to pokazuje zeby ją tam wsadzic. Przynajmniej jest w tym bezpieczna moge ją zostawic w tym i sie czyms zając. Tylko oczywiscie nie lubi byc sama najlepiej zeby byc w zasiegu jej wzroku. Bawi sie też w kojcu, wstaje sobie kiedy chce, chodzi trzymając sie \"poręczy\" tylko nigdzie nie za długo bo jej sie wszystko nudzi i miączy na ręce lub na wolnosc zeby sobie połazic tam gdzie ona chce. Elizabet to Was dopadło choróbsko. Kurujcie sie szybciutko.!!! Ale Tobie to już przeszło zapewne???
-
Witajcie! Asmanka ten odciągacz do odkurzacza jest na serio dobry, jak Julka miała takie straszne katarzysko własnie z zalewaniem oczu to też sie skusiłam to kupic (katarek sie nazywa - nie wiem czy też o tym piszesz bo nie wiem czy to sprzedają w aptece, ja na allegro kupiłam)
-
moja mama to tylko by chciała zeby małą wychowywac tak jak dawno było - dziecko jak miało 6 m-cy to wszystko jadło i tak od dawna podtyka dziecku - ale ostatnio dopiero jak zobaczyła krostki to zmiękła tylko na jak długo
-
Moja to śpi do 30 min. Ale fajnie ze nie pije sama tej kawusi. Zaraz lepiej smakuje.Chociaż mi szkodzi to sobie nie odmówie nie potrafie. A ja od rana wrrrr bo ta alergia mi doskwiera, to potęguje złosc, jestem drażliwa a rodzice, z którymi niestety musze mieszkac, dobijają mnie z dnia na dzień bardziej. Wiedzą jak niecierpie durnych zdrobnien do dziecka a oni sobie taki śmiech z tego urządzają bo mówią do Julki na mięso mimi, na czapke popa itd. I jeszcze zeby mi na nerwach zagrac tworzą zdania z kilkoma takimi wyrazami i tak do niej mówią. Chce mnie potargac ze złosci..... nawet pisac o tym nie moge wierzcie mi
-
Asmanka co sie tak opierasz? Co Ci mąż zawinił? Idziesz na przetrzymanie? U mnie to nie skutkowało, miałam na niego nerwy bo był dla mnie jakis tam nie taki jak bym chciała to zero przygód łóżkowych ale on wtedy był jeszcze gorszy i jeszcze bardziej mnie denerwował i koło sie zamykało. Wiem teraz ze lepiej sie dogadac, powyjasniac wszystko i na sex sie nie obrazac hihi
-
oj Aniutka nawet trudno wyjasnic moge byc zle zrozumiana albo niewdzięczna jak by to powiedzieli moi rodzice. no o nich częsciowo chodzi... zaraz napisze tylko mam pytanie kto sie ze mną kawki napije??? mam parzoną i licze ze mi humor poprawi. A zaraz do zdjecia musze jechac bo dowód by trzeba wyrobic nowy.
-
no chyba lepiej samej niż mają wszyscy w koło wkur....
-
Witajcie!!! ja padam z wsciekłosci i moze lepiej zebym sie nie odzywała bo trudno mi w takich nerwach brrrr
-
Elizabet Życze dużo zdrówka!!!! Nie daj sie !!!! I gratuluje raczowego chodzenia Igi!!!! a ja bym sie napiła ginu z tonikiem ale musze sie wstrzymac nic mi nie wolno ani kawy ani piwa ani alkoholu bo biore szczepionke a w ogóle to wszystko mnie uczula i czekolada z orzechami też. Czym ja sobie na to zasłużyłam zeby sie katowac musiec. Dzis kolejna wizyta u alergologa i zas przypomnienie o diecie a ja nie przestrzegałam no i widac efekty niestety.
-
kurde skasowało mi wypowiedz
-
Kingap to super ze jestes znowu z nami!!! I gratuluje dzisiejszego zębolka!!! Sylwia76 ~ Wyglądasz bardzo ładnie w nowej fryzurze, bardzo ładnie Ci w tym kolorze, korzystna zmiana. Ja po urodzeniu dziecka też zmieniłam kolor tylko odwrotnie niż Ty bo na ciemny i własnie mysle o powrocie znowu do bladu bo odmładza tak mi sie wydaje.
-
Musze Wam jeszcze dodac ze zupka chińska powinna byc ROSÓŁ Z KURY!!! Fotki wysle oczywiscie.
-
Aniutka pisałas ze nie widziałas jeszcze kilku z nas, w tym mnie wiec zebm nie była juz dla Ciebie no name wysłałam Ci fotki (tylko takie miałam w zasięgu).
-
Sałatka z kapusty pekińskiej i brzoskwiń: poszatkowac poł pekińskiej, skropic sokiem z cytryny, troche soli i cukru. Dodac puszke pokrojonych ale bardzo dobrze odciśniętych brzoskwiń, puszka kukurydzy. Wymieszac wszystko z majonezem. Troche rodzynek zmiękczyc w wodzie, odlac wode, dodac 2 łyżki śmietany i przyprawy curry; wymieszac i polac sałatke.
-
Sałatka z porów: 1 por drobno posiekac (bez tej twardej zielonej czesci), posypac wegetą i zostawic na boku na ok. 1h żeby zmiękło. Pokroic 4 jajka, 4 ogórki korniszony, 1 jabłko, puszka groszku, majonez, pieprz. Sałatka z pędów bambusa: 1 puszka pędów bambusa wsypac do miseczki, dodac 3-4 poszatkowane jajka, 6 plastrów szynki konserwowej pokroic w cienkie paseczki (lub drobiowa kiełbasa ale wtedy ok.10 plastrów), puszka ananasa (pokroic), puszka kukurydzy, sól, majonez. Wymieszac. (czasem robie tez z paseczkami żółtego sera). Ta sałatka dobrze smakuje też jak zamiast pędów bambusa damy pekińską, tylko wtedy trzeba skropic ją cytryną.
-
sałatka z chinskich zupek Amino (ja kupuje w Biedronce): pokroic ogórka zielonego surowego w kostke i wsypac do miski, na to wsypac pogniecione 2 zupki chińskie oraz tą dołączoną do zupek przyprawe, pokroic 2 pomidory (wczesniej potrzymane we wrzątku zeby skórke zdjac), dodac słoik (odcedzonego) selera i dodac pokrojony w kostke ser feta light. I 2 łyżki majonezu. Nie mieszac!!! Ma tak postac kilka godzin (przynajmniej 2h)żeby nasiąkły zupki i dodpiero dobrze wymieszac. Jest rewelacyjna. Polecam!