Neska 15

Bullitka ale przez usg już wiadomo dzięki tej przezierności karkowej czy dziecko będzie miało np. zespół Downa także Joanne po piątkowej wizycie usg będzie już uspokojona:)

Joanne to jest normalne usg:) W końcu pierwsze takie miałam bo u gina do tej pory to tylko przezpochwowe bo lepiej było widać. Ale już teraz przez brzuch też widać także już chyba u gina też będę mieć normalne usg. A skoro masz podwójne to krew też Ci będą pobierać.

Joanne 230 zł ale ja nie miałam pobieranej krwi. I chyba na te wyniki z krwi będziesz musiała poczekać jak na każde tego typu. Nawet morfologię masz na drugi dzień. MałaNadzieja wiem że 2d i 3d daje ten sam wynik ale ty pisałaś że masz 3d to pomyślałam sobie że może ty masz refundowane 2d a za 3d dopłacasz.

Dziewczynki wiem jaki to stres. Każde badanie to jednak obawa że może być coś nie tak. Ale i tak mamy już dużo szczęścia że w końcu udało nam się zajść w ciąże i teraz mam nadzieję że będziemy już mieć z górki:) MałaNadzieja Joanne też pisała o koszcie 300 zł a może ty masz 2d za darmo na nfz a dopłacasz tylko za 3d. Może tylko 2d jest refundowane z nfz. Bullitka wyniki z usg od razu widać podczas badania i się zapisują w komputerze, a potem tylko się drukuje łącznie ze zdjęciami więc nie wiem dlaczego musisz czekać 2 dni.

A ja nie będę się wypowiadać po żadnej stronie i uważam że dobrze że każda z Was potrafi wypowiedzieć Swoje zdanie ale ja wolę to przemilczeć niż krytykować którąś ze stron. Najlepiej niech się wypowiedzą osoby które tu dotyczą wymiany zdań czyli Daisy i Joanne. Bo jak będziemy popierać jedną lub drugą to się nam obóz grupek porobi jak w szkole podstawowej.

A i mały lub mała była odwrócona twarzą i jak Pani doktor popukała w brzuch to się odwróciło na plecki:) Joanne też to kiedyś pisałaś:) Super widok:) Naprawdę warto. Nie żałuję teraz że byłam na tym usg:)

Hej:) Podczytywałam Was w telefonie ale nie mogłam nic napisać bo mam klasyczny telefon i się nie da. Teraz wróciłam do domu:) Wszystko jest jak w najlepszym porządku:) Dzidzia na tym etapie badań zdrowa jak rybka:) Ma już 7 cm:) Miałam tylko usg prenatalne a nie badanie z krwi. Przezierność karku też w porządku:) Serduszko ślicznie puka:) A Pani doktor to chyba najwspanialsza na świecie. Przemiła osoba:) Co do zdjęć to mam 9 ale na żadnym nie ma dzidzi w całości tylko poszczególne części ciała które dla mnie są mało widoczne. Dlatego nie ma sensu wysyłać. Tylko mózg rozpoznaje bo wygląda jak rozkrojony orzech włoski:) Betka aż mnie zszokował Twój wpis. To jakieś fatum:(

Witam:) Daisy mogę Ci napisać że u mnie było podobnie. Tak jak MałaNadzieja pisze mężczyźni inaczej to odczuwają. Strasznie byłam wkurzona kiedy wyliczyłam sobie dni płodne a mój m mówi nie. Czasami doszło do kilku sprzeczek a nawet do jednej awantury. Także łatwo nie było. Wszystko się unormuje zobaczysz ale Twój m musi to sobie sam poukładać w głowie. U mnie pomogła długa rozmowa. Nie wytrzymałam i wyrzuciłam z siebie wszystkie żale o których m był nieświadomy. Powodzenia na zabiegu:) Ja dziewczyny się odezwę wieczorem. Te badania mam o 12 ale jeszcze muszę się ogarnąć i dotrzeć tam z mojego zapiecka także życzę Wam miłego dnia:)

Daisy dasz radę:) Innego wyjścia nie masz bo musisz opowiedzieć jak było:) Betka jak się czujesz i fizycznie i emocjonalnie? Ja idę się już położyć bo też się troszkę stresuję tym badaniem ale musi być wszystko dobrze z maluszkiem:) Dobranoc:*

Daisy ale nie miałam na myśli że ktoś będzie przy Tobie na samym zabiegu tylko czy jedzie ktoś z Tobą czy sama?

Boże Daisy nie mów tak. Aż mi ciary przeszły. Wszystko będzie dobrze:) Kto będzie przy Tobie?

Prędzej czy później brzuszek wyjdzie:) MałaNadzieja i co teraz? Kupicie następnego króliczka? Jak Nadia?

Bullitka nie wiem czy jest sens robienia zdjęcia bo i tak mam mały tłuszczyk na brzuchu i jak naciągnę bluzkę to i tak wygląda jakbym miała mały ciążowy ale to nie ciąża:) Od kilku lat taki mam. MałaNadzieja takie zwierzątka tak już mają że niektóre po paru miesiącach zdychają. Mój kuzyn kiedyś miał 2 chomiki. I ten jeden żył 2 lata (samiec) a ten drugi (samica) zdechł po miesiącu. I tak dokupywał mu te samiczki chyba za 3 bo zdychały po miesiącu bez powodu.

Bullitka sama nie wiem w końcu czy samo usg czy krew też. Jutro się dowiem.

MałaNadzieja:( A może coś zjadł co mu zaszkodziło?

Życzliwa to dobrze że masz silną wolę i skoro przeszkadza Ci Twoja waga to warto troszkę zrzucić dla dobrego samopoczucia:) A za szybko to też nie dobrze. Ja jutro idę na te prenatalne a za 2 tygodnie normalnie do gina. Na razie nie dostałam ponownych badań na morfologię. Leć do Swojej Karolci:) Do tych ślicznych oczek:)

Życzliwa najważniejsze to dobrze czuć się w swojej skórze i być zdrowym:) A nasi mężulkowie kochają nas za to jakie jesteśmy a nie że mamy za dużo tu i ówdzie:)

Dziewczyny już macie takie duże brzuszki? U mnie nic a nic. Tzn. oprócz tłuszczyku oczywiście:)

MałaNadzieja bardzo mądrze to rozwiązaliście. Potem jak znajdziecie większe mieszkanie to dzieciaki już będą razem w pokoju. A na początku ja też wole mieć dziecko przy sobie w pokoju niż latać na górę co chwilę. My musimy na górze korytarz zrobić i jeden pokój. Ale trzeba kasę uzbierać bo koszty wyjdą spore.

MałaNadzieja ja też mam taki kolor w salonie a na korytarzu trochę ciemniejszy:) W sypialni mam właśnie czerwony i chyba będę musiała go przemalować bo zanim wyremontujemy pokój dla dziecka to przez parę miesięcy będzie z nami w sypialni i chyba za jaskrawy jest taki kolor dla takiego małego dziecka.

Joanne to super że wszystko w porządku:) Gościówa a może taki delikatny beż, kawa z mlekiem ale taka jasna? Neutralny, pastelowy i nie krzykliwy.

Bullitka na 1,5 tygodnia:) Gościówa dzwoniłam do swojej fryzjerki i mówi że nie ma żadnych przeciwwskazań do farbowania włosów. Także miałaś rację:) A i teściowa mnie nastraszyła że mi farba nie złapie ale to też nieprawda. Fryzjerka jak byłą w ciąży to nawet trwałą sobie robiła i mówi że rok się trzymała także wszystko to mity.

Jejku Betka strasznie mi przykro:(

Dzień dobry:) Ale piękna pogoda:) Byłam w sklepie, podlałam moje roślinki na podwórku i jeszcze pogadałam z mamusią przez telefon:) Jeszcze 9 dni i rodzice przyjadą do Polski:) Ale się cieszę:) MałaNadzieja ale się ktoś na Ciebie uwziął. A jak Twój mały śpioch się dzisiaj czuje?:) Joanne to ładnie ta kobieta Ci się odwdzięczyła za Twoje dobre serce i pomoc zwierzakom. Oczywiście daj znać jak tam po wizycie:) Daisy jak samopoczucie przed zabiegiem? Gościówa my pewnie spędzimy święta u siebie z rodzinką.

Bullitka :* To naprawdę piękne co piszesz. Dobrze że już wszystko się u Ciebie unormowało i już tak zostanie:) Aż nie chce się myśleć i gdybać co by było gdyby ale miejmy nadzieje że najgorsze już macie za sobą. Mam nadzieje że ucałujesz swoje maleństwa jak urodzisz od każdej z forumowych cioć:) Z resztą tu każda z nas długo albo dłużej stara się albo starała o dziecko więc każda kolejna ciąża na tym forum to wspaniała wiadomość i wielka radość:)