Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Neska 15

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Neska 15

  1. A kupiłam sobie syrop na zaparcia z polecenia lekarza i zobaczymy jak zadziała:-D
  2. Joanne ale jaja z tym Twoim pępkiem:-D Ja się urodziłam 3 tygodnie przed terminem i leżałam w inkubatorze. Mama miała cesarkę bo z krwotokiem ją zabrali do szpitala ale na szczęście jestem teraz z Wami:) Ja dostęp do neta mam ale nic nie mogę napisać bo mam klasyczny telefon, a nie dotykowy więc dopiero relację Wam zdam jak będę w domu:)
  3. Mi się też się wydaje że Bullitka pierwsza, a potem jak się rzucimy na porodówkę to łooo:) A Gościówa już będzie mieć wszystko za sobą:)
  4. Mi jest obojętne czy chłopczyk czy dziewczynka ale miałam przeczucie że będzie chłopak ale jest odwrotnie:) To jeszcze nie jest na 100%. Na połówkowym będę w sobotę to się upewnię:) Mała brykała już nawet na poczekalni w brzuchu:) Zdjęcia nie dostałam a waga to 35 gram:) Nie zapytałam się ile mierzy:) W sobotę wszystko się dowiem :) Joanne termin mam na 14 pazdziernika. Bullitka nie mamy jeszcze imion. Fajnie że ta fizjoterapia Ci pomaga i nie jest męcząca:) Betka kochana witaj:* MałaNadzieja to dobrze że już głowa Cię przestała boleć. To pewnie przez ten upał. Mała Mi teraz to sobie odpoczywaj jutro już piątek i weekend:) Gościówa ja mam wagę w domu to wiem ile przytyłam. Ale jak jestem gøodna to jem i tyle:) Zrzuce po porodzie:) A remont widze juz u Ciebie tuz tuz:) Kurde sorki ze pisze bez polskich znakow ale cos nacislam i jakies glupoty mi sie pisza.
  5. No jestem po wizycie i wszystko jest w porządku oprócz ułożenia pośladkowego ale na tym etapie to nic groźnego tylko do porodu żeby się odwrócił. Jeśli chodzi o płeć to też u mnie odwrotnie jak podejrzewałam bo prawdopodobnie będzie dziewczynka:)
  6. Dzień dobry dziewczynki:) Pogoda przepiękna:) Wczoraj się wybrałam w krótkich spodniach i nie żałuję:) Oczekująca gratulacje:) Bullitka mnie na razie nic nie swędzi brzuch też nie. Ale ja mam jeszcze malusi więc nie rozciągnęło się tam nic za bardzo. MałaNadzieja ja tez nie mogę spać przy gorącu. Teraz mamy sypialnie na dole ale poprzednio jak mieszkaliśmy u teściów na poddaszu to czasami nie szło wytrzymać:/ Joanne najważniejsze że się wysypiasz:) Nie ważne gdzie:) Mała Mi no proszę:) W końcu się przełamałaś:) Najważniejszy pierwszy krok a później to już z górki:) Na rolkach jeździłam kiedyś jako dziecko. Teraz nie posiadam takowego sprzętu:-D Daisy:/ A myślałam że jeszcze nie wszystko stracone. Temperatura też w cały świat. Przy @ powinnaś mieć duży spadek, a tobie jeszcze trochę podskoczyła więc ja bym się już nią nie kierowała bo tylko się możesz pogubić. U mnie wczoraj dzień udany:) Dzisiaj idę do lekarza na 16. Zobaczymy co tam nowego u mojego gagatka:)
  7. Dzień dobry:) Ale piękna pogoda:) Joanne no to naprawdę się obkupiłaś:) Evelynka najważniejsze że zastrzyk dostałaś. Nie ważne czy sama czy nie:) Ja też bym stchórzyła no chyba że nikt inny nie mógł by mi go zrobić. Nasza Bullitka to odważna kobitka nie ma co:) Ja się na razie z Wami żegnam bo uciekam na cały dzień do siostry. Także dzisiaj sobie ode mnie odpoczniecie:) Miłego dnia Wam życzę:* Gościówa a ty gdzie się podziewasz:)?
  8. Daisy ale ja pisałam o takiej szczepiące antykoncepcyjnej:) Wtedy nie musisz sterylizować:) Ona działa 5 miesięcy.
  9. Ale ja mówię o nowym cyklu gdyby się nie udało:) Termometr do szafy i idź na żywioł:) To czym się martwisz jak zaszczepiłaś kotkę? Na pewno nie zajdzie. No wiesz ja też widzę tu cień cienia ale już nie raz widziałam i okazywało się że to ściema. Tym bardziej po becie. Jak do czwartku @ nie przyjdzie to zatestuj wtedy.
  10. Daisy jakbyś miała duży spadek to od razu dostałabyś @. A ty nie dostałaś więc ogólnie ta twoja temp. jest w cały świat. Może faktycznie odłóż ten termometr i ciesz się z seksu co 2 dni:) Ale na razie czekaj na rozwój sytuacji. A nóż widelec:) Ja zaszczepiłam swoją kotkę. 30 zł na 5 miesięcy. Mnie też weterynarz na razie odradzał sterylizację bo jak jej nie ma cały dzień to nie wiadomo czy jej jakieś auto nie rozjedzie. Też ją tak trzymałam z 2 tygodnie w domu to tylko mi w oknie siedziała żeby wyjść no i w końcu ją zaszczepiłam.
  11. MałaNadziejo dziękuje:) Szczuplutka to ty jesteś, a mi czym bardziej brzuch rośnie tym właśnie taka okrąglejsza się robię:) Ale nie narzekam bo w brzuchu mam moje najukochańsze szczęście:)
  12. Och Daisy bardzo mi przykro:/ Który to już Twój cykl starań? Evelynka daj znać później co z tym zastrzykiem. Bullitka śliczna z Ciebie dziewczyna:) MałaNadzieja to fajnie że maluch się odezwał:) U mnie to zależy od dnia. Dzisiaj wyjątkowo mój też cały czas stuka:) Ja tylko coś takiego czuję. Nigdy nie poczułam tego pływania jak wy to określacie:) Zaraz zrobię jakąś fotkę i Wam wyślę:) U mnie też gorąc. Jutro jadę do siostry i tak się zastanawiam czy krótkie spodnie i japonki to dobry pomysł. Żebym na jakąś wariatkę nie wyszła:) Że tak wcześnie:)
  13. Dzień dobry:) Ale wy wcześnie wstałyście:) Mi się tak smacznie spało że dopiero po 9 oczy otwarałm:) I dalej w łóżku leżę:) Evelynka cóż to za pech z tą bakterią. Jak u Cibie książkowo to u m dalej pod górę. Oby w tym cyklu ta bakteria Wam nie przeszkodziła. A może jednak się uda:) Bullitko to ty jesteś widzę jedna z nielicznych która sama sobie zastrzyk zrobiła. Ja pod tym względem jestem panikarą i też bałabym się że coś tam uszkodzę. Nie wiem jak jest z brzuchem ale w pupę np trzeba wiedzieć gdzie się wbić bo można jakiś nerw uszkodzić. Daisy ale masz fajnie do mamusi jedziesz:) Ja do swojej muszę dziś zadzwonić bo się stęskniłam:) MałaNadzieja dzieciaki to naprawdę potrafią rozbawić rodziców:) Ale jaja:) Joanne udanych zakupów:) A wypoczęłaś choć trochę w tym śnie?:) Ale z Ciebie śpioszek:) I kto to mówi:-D
  14. Hej:) Nie kupiłam truskawek bo nie było ale za to były wafle gofrowe więc wsunęłam z bitą śmietaną:) Ale tu gwarno na temat Agnes. MałaNadziejo mi lekarz też mówił że na ruchy jest czas do 20 tygodnia także nie masz co się przejmować:) Ja też czuję bardzo rzadko. Na pewno się rozbrykają te nasze maleństwa:) Mała Mi jaka ty pracowita jesteś. Non stop robisz coś dla tych dzieciaczków:) Na pewno będziesz wspaniałą mamusią:) Czekam na Twoje zdjęcia:) Jak tylko dostaniesz to od razu wstaw:) Dziewczynki super brzuszki:) Na prawdę urosły:) Gościówa kochana ślicznie wyglądasz:) Co ty gadasz:) W końcu już 8 miesiąc się zacznie u Ciebie więc nie wymagaj u siebie wcięcia w talii:) Ja też Wam jutro zrobię zdjęcie bo dzisiaj mi się nie chce:) Siedzę przed tv pod kocykiem i jest mi miło i przytulnie:) A Daisy jutro wszystkie trzymamy kciuki:*
  15. Hej śpiochy:) U mnie pochmurno ale coś się przejaśnia:) Joanne jeszcze nie wybierałam imion. Jakoś ta nic nie wpadło mi w ucho:) A jak tam wyspałaś się w końcu? Mała Mi ja też rzadko korzystam z tv. Wieczorem częściej ale w okresie letnim wolę na podwórku połazić:) A w necie dużo oglądam i to jest uzależnienie:) Co tam dziś będziecie porabiać? Ja lecę w teren do sklepu i do banku. Może truskawki polskie będą:)
  16. Joanne kurcze to współczuję że się tak męczysz z tym piecem. Coś ogólnie musi być źle w konstrukcji że deszcz przez komin leci:/ Dobrze że masz tego kominiarza to się upora z problemem:) No pogoda tragiczna. Przez kilka dni nawet paliliśmy na dom bo zimno było. Tylko 6 stopni na dworze. Zobaczymy dziś. A rosołek to tak właśnie taki co sobie bulgota 3 godziny:) Uwielbiam:) A coś w tych synkach jest:) Też bym chciała mieć taką skórkę zdjętą z mężulka:) Taka miniaturka:)
  17. Dzień dobry:) U mnie pochmurno ale wow przestało padać:) To już jakiś sukces:) Tylko żeby nie zapeszyć:) Joanne ja nawet nie wiem jak taki adapter wygląda i jak działa ale ogólnie mi chodziło że jednak lepiej z jak bez. Ale w praniu wyjdzie jak już brzuch będę miała duży to może też się w coś takiego zaopatrzę. Choć ostatnio dużo nie jeżdżę bo m mi zabiera auto do pracy więc wszędzie na nóżkach chodzę i autobusem:) Ale z ciebie ranny ptaszek:) A Twój m z córeczki też by się ucieszył:) Też kochał by najmocniej na świecie:) Betka a jak tam Twoje zdrówko? Mała Mi no to dzionek pewnie zaliczony do udanych?:) Ja już rosół wstawiłam i czekam z niecierpliwością jak go zjem:) M jeszcze śpi a ja idę kawusię zrobić:) Miłego dnia kochane Wam życzę:*
  18. Joanne tak cytrynowa:) Bo jest jeszcze taka 2% ale wiadomo że nie ruszę takiej:) Ja na razie jeżdżę w pasach i mam nadzieję że będę do końca i brzuch nie będzie przeszkadzał. Można tak się zapiąć że pas nie będzie na brzuc*****a jakoś tyle się nasłuchałam na temat ile pasy ratują życie że wolę jeździć z zapiętymi. MałaNadziejo ja też jeszcze nie wiem co będę mieć i nie wiem czy się dowiem na połówkowym. Mam nadzieję że tak ale różnie to bywa. Moja siostra dopiero w 7 miesiącu się dowiedziała. A że ma córkę to jednak ciężej to zobaczyć niż chłopaka. Doczekamy się i my:) Zobacz jak długo się starałyśmy i najważniejsze że dzieciaczki zdrowe i że już możemy cieszyć się nimi:)
  19. Joanne super:) Gratuluję:* MałaNadzieja odpoczywam:) M tańczy koło mnie:) Kupiłam tą warkę radler 0% i pycha jest:)
  20. Witam:) Aaaga no w końcu się odezwałaś:) I super że maleństwo zdrowe. Mdłości już powinny Ci przechodzić. W końcu to już 2 trymestr. Dziewczyny zazdroszczę tej pięknej pogody. Ja nie widziałam nieba od jakiegoś tygodnia. Tylko chmury i chmury. I tak leje całymi dniami że naprawdę boję się o powódź. Masakra jakaś. Ile deszczu jeszcze mogą te chmury naprodukować. Ech.. Ja dzisiaj byłam na dużych zakupach i już padam. Już się nie ruszam:) Teraz tylko leżę:)
  21. Bullitka truskawki ok. 400 g, mały jogurt naturalny, trochę mleka i kilka łyżeczek cukru zależy od kwaśności truskawek. Pychotka jak dla mnie. Jak tylko są truskawki to prawie codziennie piję taki koktajl:) Z mrożonych wychodzi inny. No tak już mam że za truskawki dałabym się pokroić:) Oby pomogła Ci ta fizjoterapia:) Ja idę już spać:* Dobranoc, pchły na noc:*
  22. Jeju dziewczyny ale się rozpisałyście:) Mała Mi życzę aby obyło się bez operacji. Ale nawet gdyby to lekarze chyba wiedzą co robią i na pewno niedługo ucieszysz się z dwóch kreseczek:) Gościówa:( Przykro mi że ta ciąża przebiega tak ciężko u Ciebie. Na szczęście już bliżej niż dalej. A babka z tym wózkiem to naprawdę przesadziła. To jej zwlekanie się wyjaśniło. Sama nie wie czego chce albo znalazła innego kupca. Daisy z mężami to chyba każda z nas miała problem. Ale to raz już pisałam. Też mu się chciało przed albo po owulacji i do awantur też dochodziła. Aż w końcu dosłownie zagrodziłam mu drogę i doszliśmy do porozumienia. Długo by pisać całą historię. A te bóle to z różnych przyczyn mogą być. Może się dzidzia zagnieżdża. Skoro to taki ból którego nie znasz. Sprawdzaj czy nie masz plamień bo może będziesz miała implantacyjne. Choć niekoniecznie musi być. Bo ja takiego nie zauważyłam u siebie. Bullitka jak tam fizjoterapia bo nie wiem czy pisałaś? A ja w końcu kupiłam polskie truskawki:) Co prawda szklarniowe ale zapach było czuć już z daleka:) No i koktajl oczywiście był aż zaraz pęknę:) Dobranoc kochane:) Ja się odezwę dopiero w sobotę bo jutro wybywam na cały dzień:)
  23. Ja ogarnęłam troszkę domek i już 3 pranko się robi:) MałaNadzieja no nie mów że spagetti miałaś:) Mi też już się sosik pichci:) Joanne wcinaj ty głodomorku jeden nasz:) Jak tylko nie idzie w bioderka czy pupę tylko w brzuszek to super:)
×