Neska 15

Dziewczynki no super uczucie:) Joanne ty kinomanie jeden:) Jak usypiasz przed tv to wtedy do sypialni idź i wyśpisz się jak mops:) No właśnie mam takie straszne sny ostatnio. Jak nie porwania i kradzieże to jakieś wypadki. O dziwo pamiętam je wszystkie dokładnie rano. A nie zawsze pamiętałam. Betka ja też idę zrobić kawusię:) A jak dzisiaj się czujesz? A MałaMi faktycznie zdolniacha z Ciebie:) I mam nadzieję że wszystko wyjaśni się z tą sprawa w przedszkolu. Weekend się zbliża to sobie odpoczniesz:)

Hej dziewczynki:) Joanne ja dzisiaj o 9 się obudziłam ale całą noc mi się koszmary śniły:/ Kradzież, porwanie, na szczęście już się obudziłam i to tylko sen:/ A gdzie zawsze spałaś jak nie w sypialni? Widocznie nie masz wyjścia:) Bo sypialnia dobrze Ci robi:) Evelynka bardzo bardzo mi przykro:( Jak się czujesz kochana? Pewnie tak sobie? Przytulam Cię mocno:* Betka ty już pewnie w pracy:) Wczoraj dlatego się pytałam ile Twój siostrzeniec ma lat bo właśnie pomyślałam o tym jego ząbku. I kiedy mu wyrośnie stały. Ale to takie jeszcze maleństwo to oby mu ten ząbek został. Biedaczek. A wczoraj pisałyśmy z rańca o *****ch dziecka i mówiłam że nic nie czuję no to wczoraj poczułam prawdziwe pukania od środka:) W końcu moja mała kruszynka się do mnie odezwała:)

Ojej Betka ale fatalnie upadł:( Napisz później co z tym ząbkiem. A ile ma lat?

Życzliwa bardzo piękna suknia:) Z resztą ja uwielbiam oglądać panny młode i już się nie mogę doczekać jak Cię zobaczę w tej sukni:) Zawsze się oglądam za pannami młodymi:) Joanne ja tez nie mogę otworzyć Twojego zdjęcia. Umówiłam się na to usg połówkowe za dwa i pół tygodnia i to w sobotę więc pojadę z mężusiem:) Ale się cieszę:) W końcu mi będzie towarzyszył bo tak to zawsze w pracy jest jak mam jakieś wizyty:)

Daisy no to luby sprostał zadaniu:) W ogóle to takie trochę dziwne te tabletki że nad godzinę przed stosunkiem trzeba zażyć. Ja rozumiem że tabletka musi zacząć działać ale to takie dziwne że chce się tu i teraz, a tu mężczyzna musi zażyć tabletkę, a za godzinę to się może kobiecie odechcieć:) Gościówa taki nasz los ciężarnych ale dasz radę:) Twarda babka z Ciebie to sobie poradzisz:) Przed nami dziewczynami całe lato takie. Jak sobie pomyślę to mi się słabo robi. Betka idę kawę robić. Pijesz ze mną?:)

Bullitka no faktycznie rośniesz w oczach:) Gościówa ty to masz już duży brzusio:) Jest taki ładny okrąglutki:) Daisy no to super wieści:)

Dzień dobry:) Evelynka szkoda:( Ale jak @ nie ma to nie wszystko stracone:) Super zdjęcia ale brakuje mi tych weselnych:) Jak byłaś uczesana? Joanne super że zakupy się udały:) Kosmetyki są bardzo tanie w Niemczech. Sama się o tym przekonałam :) Można było kilogramami wynosić:) Ja też nie czuję ruchów, a lekarz mi mówił że do 18, 20 tygodnia to normalne. Ja od niejednej ciężarnej słyszałam że w połowie ciąży czyli ok. 20 tygodnia coś poczuły. Więc martwić się nie trzeba, a poza tym każda kobieta ma inaczej:) Najważniejsze że widać na usg jak się rusza:) Życzliwa Karolinka prześliczna:) I naprawdę już urosła:) Betka a ja nie umiem pływać i bardzo tego żałuję bo to naprawdę fajny sport:) Pływałam z taką deseczką ale to trochę wstyd jak taki kilkulatek umie sam a ja muszę się wspomagać i już się przez to wstydzę chodzić:)

Daisy dzisiaj jak z taką wielką radością dorwiesz się do swojego lubego to na pewno coś z tego będzie:) Bullitka kurcze nie wiem czemu nie chce Ci się odtworzyć:/ MałaMi oj leci leci ten czas:) Ani się nie obejrzysz a też będziesz miała brzuszek:) Widzę że się szykuje następne grono mamusiek:) Ale było by fajnie jak by już wszystkie z nas były w ciąży:)

Betka no to super:) Zostały tylko 2 tygodnie:)

Życzliwa dziękuję za tapetę:) Opowiadaj jeszcze co tam u Ciebie? Przygotowania do ślubu są?:) Gościówa no mi się też panele podobają dlatego takie sobie wybrałam:) Choć są dość inne niż standardowe i nie wszystkim przypadają do gustu. Mnie ciągnie do słodkiego ale to dlatego że zawsze uwielbiałam słodycze a kwaśnego nie bardzo. Choć zupa ogórkowa jest pyszna i kanapki z ogórkiem i szynką tez lubię wcinać:) Lecę dalej torcik robić:) Ja mam pod schodami w kantorku jeszcze z kilkanaście słoików z ogórkami no i w lipcu biorę się za następne kiszenie:) MałaNadzieja ale mnie rozśmieszyłaś:) M kocha Cię na pewno i bez procentów:) Gościówa chciałaś mimo wszystko wszystko zadbać o porządek przy porodzie że do wiadra bidulka urodziłaś:-D A może to już ten brud związany z remontem nawet przez sen się udziela i chciałaś mieć mniej sprzątania:-D Betka a od kiedy możecie się starać? Może Daisy i Evelynka Cię za sobą pociągną:)

Wysłałam:) Życzliwa wiem dlatego na porodzie i byciu z mężulkiem w tych dniach na pewno nie będę oszczędzać:) Ja bym bardzo chciała żeby był przy porodzie no i na szczęście m nie ma oporów tylko chce ze mną być:) Jak tam Karolcia się ma? Ile już ząbków jej wyrosło?:)

No dobrze zaraz Wam wyślę:) Ale oglądałam w necie brzuszki w 20 tygodniu i niektóre dziewczyny mają ogromne a niektóre malutkie. Ja mam dokładnie 17 tydz. i 1 dzień to 18 tydz.:) Betka delikatne odchudzanie Ci nie zaszkodzi. Jeśli tylko czujesz taką potrzebę to zawsze możesz coś zrzucić:)

Daisy no to fajnie:) Miałabyś cykl około 32,33 dni:) Gościówa no właśnie chyba nic jeszcze nie urósł. Miałam trochę tłuszczyku na brzuchu i tak jakby się trochę powiększył ale sama nie wiem. Brzuch powinien być twardy czy miękki? Bo mój jest miękki wiec to chyba jednak tłuszczyk. Mam 2 kg na plusie na razie, a to 17 tydzień to chyba nie jest źle. Betka smacznej kawusi:) ja już jedną wypiłam więc drugiej nie ruszam:) Rozstępów też się boję i cały czas się smaruję. I też kiedyś słyszałam że oliwka najlepsza. Czasami oglądam na tvn style sekrety chirurgii i tam niektóre kobiety mają takie straszne brzuchy. Ogólnie mam skórę skłonną do rozstępów i chyba mnie to nie ominie. Co do Agnes to jej nie ma więc po co ma nas oglądać ale wracając do wczorajszej sprawy ja nadal nie chcę nikogo oskarżać.

Dzięki za hasło i login:)

Dzień dobry:) U mnie też trochę popadało ale się przejaśnia. Joanne odezwij się później co tam pokupowałaś w tych Niemcach:) Ach jak fajnie jest kupować za euro:) Evelynka ja też trzymam kciuki:) No już taką przerwę mamy że w końcu któraś z Was musi zajść w ciążę:) A co tam się w pracy dzieje u Ciebie? Gościówa no to fajny miałaś sen:) może będziesz miała wobec tego łatwy poród:) Raz dwa i po krzyku:) Betka a jak tam zdrówko? Jak się czujesz? A ja mam dziewczyny taką chęć na lody waniliowe że kupuje hurtowo w sklepie big milki. Jeszcze są takie śnieżki w wafelku ale w sklepie się jeszcze nie pojawiły. Chyba wyciągnę w weekend mężusia na jakieś pucharkowe do lodziarni:)

Ja też poproszę:) Joanne fajnie że wszystko ok:) A widok maluszka na usg bezcenny prawda?:)

Gościówa termin to i tak jest umowny. Zawsze jest kilka dni w jedną lub drugą stronę:) Super że wszystko dobrze z maluszkiem:) A co do strachu to mnie też to czasami dopada. Pewnie czym bliżej porodu tym gorzej.

MałaNadziejo no tak myślałam. Ale jeszcze trochę pożyję to na pewno sobie odbiję:) Może już ogarniemy dom na tyle że nie będziemy już dużo w niego kasy ładować i może wybierzemy się gdzieś dalej. Czasami myślę że trzeba było kupić mieszkanie i mieć święty spokój ale później mówię że jest dobrze jak jest.

Płatny ale nie to co dostaje m na rękę. Na umowie ma coś innego a na rękę coś innego. Niestety mało kto teraz rejestruje na taką sumę jaką się zarabia. Dzisiaj się fajnie żyje ale co później będzie z emeryturami to aż strach myśleć. Zęby w ścianę. Betka Woj. Śląskie, Częstochowa. A w sumie to kiedyś mieszkałam w Częstochowie a teraz na wiosze obok:)

MałaNadziejo m ma na umowie 1200. To i tak jest wypas bo niedawno było 1100 chyba bo najniższa krajowa poszła do góry:) No w sumie w góry daleko nie mamy i na weekend można się wybrać ale co tam robić? Chyba że na spacerki po lżejszych trasach się przejść.

MałaNadzieja na pewno sobie to odbiję. A też nie chcę jechać na wakacje i wziąć parę groszy żeby tylko być a jechać najtańszym kosztem. Jak już jechać to nie gotować tylko normalnie zjeść coś na mieście. Fajnie macie do morza blisko. Ja mam 600 km. Jazda to męczarnia. Może kiedyś wybudują a1 jak będę już stara i pomarszczona:) Dziewczyny pensja miesięczna to 1200 zł na rękę. Jeżeli idzie na urlop to tyle dostaje wypłaty. Czy któraś wyżyłaby z takiej pensji bo ja nie. Tydzień to 300 zł, 2 tygodnie to 600 zł, 3 tygodnie to 900 zł i 4 tygodnie to 1200 zł. Czyli jeśli pójdzie na 2 tygodnie urlopu do dostanie 600 zł i to co wypracował za kolejne 2 tygodnie. Więc pensja jest marna. W takim wypadku kilkaset zł jest ważne.

Betka po górach chodzić nie będę z brzuchem bo nie dam rady ani leżeć w 30 stopniach na plaży bo to niebezpieczne podobno. Z resztą jechać samochodem 10, 12 godzin nad nasze może to męczarnia a samolotem to nie wiem czy można ale szkoda mi teraz wydać kilka tysięcy złotych na wakacje. Dziewczyny ale najniższa krajowa to 1200 netto to jest 300 zł a nawet mniej za tydzień. Gdyby mój m był zarejestrowany na taką sumę jaką zarabia to już nie raz by wziął urlop. Biedak nawet na chorobowe nie idzie bo to jeszcze mniej wychodzi bo to tylko 80% z 1200 miesięcznie. No niestety teraz żeby wziąć l4 albo urlop trzeba się porządnie zastanowić.

MałaNadziejo no nie wybieramy się. Po pierwsze ciąża, po drugie dużo wydatków związanych z ciążą dzieckiem i wykańczaniem domu. A jest to skarbonka bez dna. Mamy jeszcze całą górę do zrobienia. Poza tym mój mąż jest rejestrowany na najniższa krajową więc jak weźmie urlop to dostanie za tydzień pracy 200 zł. A jeśli już brać urlop to na czas mojego porodu bo wolę żeby mój m był ze mną. Niekoniecznie na sam poród ale po nim i jak już do domu przyjedziemy też nie chcę od razu zostać sama. No tak to się wszystko złożyło.

Bullitka ale masz prawo. Ja tylko się jeszcze łudzę że może jednak to coś innego się stało. Ale taka już jestem. Naiwna strasznie. /przez co nie raz dostałam po d***e ale długo by opowiadać. Betka to fajnie by było:) Ale w nagrodę za Twoje cierpienie pojedziesz na wakacje:) Ja jak na razie mogę pomarzyć o wakacjach z brzuchem:) No chyba że z leżakiem koło domu:)

Bullitko naprawdę nie wiem ale jeśli padają podejrzenia na Agnes to i tak trzeba zmienić hasło. Daisy no to fajnie by było. Nigdy nie grzebałam tak intensywnie w poczcie. Oby się udało.