Joasia79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Joasia79
-
Konrad był wyciągnąć kartę do przychodni dla Agusi i już był komplet. No ale z Agusią nie jest gorzej, więc jutro z Nią pójdzie. W tym tygodniu będzie chodził Konrad na 14 do 24. Nie lubię tego:( Wera no to mieliście niezłą noc. Dobrze, że na płot, a nie w dom. Słoneczko jak Tynia?. Jak powitanie Matiego?
-
Kasika szkoda:( Słoneczko buziaczki dla Tyni. Myslałąm, ze chociaż Tynia wyszła z choróbstwa:( Dzięki bardzo.
-
Hejka!! Agnieszka nie ma krost, więc to nie iwtrówka. Gorączki już nie ma. Ale boli Ją gardło i trochę ma buzię napuchniętą i boli Ją w tym miejscu co zatoki. Jutro z Nią pójdzie Konrad do lekarza, to zobaczymy.
-
Kasika nie ma za co. Słoneczko super, że Tynia zdrowa. Koniecznie nam napisz o powitaniu Matiego I Tyni:) Dzięki bardzo. Wera rota Wirus tona pewno nie jest. Raz wymiotowała i to chyba przez goraczke. Ale bardzo Ci dziękuję.
-
Wczoraj Konrad była z Agulą u lekarza. Albo to wiatrówka albo początki grypy. Mam Ją obserwować, jeśli wiatrówka to w weekend powinno Ją wysypać. Cały czas Ją goraczka wysoka trzyma:( Konrad dzisiaj w pracy:(
-
Dzisiaj w nocy Agula miała 39,3stopni gorączki. I raz wymiotowała. Nie wiem co to znowu. Konrad wyciąga kartę na dzisiaj do lekarki. Agusia\\ę oczywiście nie posłałam do przedszkola. Ale nie wiem co dzisiaj z salą zabaw i jutrzejszym basenem i wizytą u Przyjaciół. Mam nadzieje, że to nic takiego. Już nie mam siły do tych chorób:( Kasika no to nie dziwię się skąd to złe samopoczucie. Ale nie martw się. Napewno niedługo Twoje pragnienie Dzidziusia się spełni. Wczoraj nie zrobiłam Agnieszce zdjęcia, ale w Sylwestra była przebrana, więc jakie wkleję. Asmana gratulacje dla Izuni. Buziaczek za tak trudną umiejętność. Fajny wczoraj mieliście dzień.
-
Kasika trzymaj się i nie daj się depresji. Wera dziękuję bardzo. Agnieszka nie ma nawet ani trochę kataru ani kaszlu, więc nie wiem skąd ta wydzielina. No ale krople Jej podaję i mam podawać do niedzieli. Słoneczko u nas Julia mówi wszystkim, że Ich kocha. Nawet przez telefon. I jak powie mama kocham leci zaraz dać buziaka i przytulić mnie. Jest to naprawdę słodkie. A Tynia pewnie mówi nie oby się przekomażać, bo Jej gesty świadczą o czymś innym. Ja myslę, że na pewno te kupki to przez antybiotyki. U nas Julia miała to samo i podaję Jej lakcid. Buziaczki dla Tyni i dużo zdrówka. Renola już sobie Ciebie wleiłam do listy kontaktów. Dzięki bardzo.
-
Wczoraj Dziadki bardzo zadowolone były z tego co było przygotowane w przedszkolu przez Agusi grupę. I były zabawy i były piosenki i były wierszyki i był poczęstunek. I każdy coś dostał. Mama Konrada komposycję suszonek, Tata Konrada talerzyk pokolorowany, moja Mama rysunek, mój Tata ramkę na zdjęcie:). Jutro miał być w przedszkolu bal przebierańców z rodzicami, ale ponieważ do Agusi do grupy chodzi pięć dzieci i w pozostałych też jest mało (podobno panuje szkarlatyna i wiatrówka) więc bal bedzie dzisija po śniadaniu i tylko dla dzieci (bo miało być w szkole na sali gimnastycznej a teraz bedzie w przedszkolu). Agusia będzie wróżką:) Konrad jutro ma do odebrania 3 godziny (bo jak był an urlopie na 3 godziny wezwali Go do pracy) i chyba pójdziemy do sali zabaw z dziewczynkami:)
-
Słoneczko dzięki bardzo. Ja myslę, że to wszystko dzieki przedszkolu, Agusia tak sie rozwinęła. Wcześniej nie lubiła malować kredkami, trzeba było Ją namawiać. A teraz sama przylatuje i prosi o kredki (wcześniej tylko farbami chciała malować). U nas Aga jak była młodsza przez telefon zawsze mówiła cześć i papa. No to ciekawe jak będzie wygladało sobotnie przywitanie Tyni i Matiego. Wera ja może o nocnym budzeniu nie bedę się wypowiadać, bo Julia czasem to nawet z sześć razy na cyca się obudzi:( No ja na razie do czerwca mam spokój ze stomatologiem, a Agula idzie 30 stycznia. Bardzo dziękuję. Renola gratulacje dla Juli i szczęśliwej Mamusi. Fajne są te rozrywki. My bylismy kiedyś w sali zabaw. I teraz może jak bedzie jakiś wolny weekend znów się wybierzemy. Trzymaj się i mam nadzieję, że jak zrobi się cieplej to się lepiej poczujesz. Pamietaj, że zawsze jesteśmy tutaj i jakby co to wal tutaj wszystko co Ci leży na serceu. A tak w ogóle, czy ja dobrze pamietam, że jestes z Łodzi? Jeśli tak to może kiedyś byśmy sie spotkały z dzieciaczkami?
-
Hejka!! Dziewczynki zdrowe!! Nareszcie. Ale Aga dostała krople do nosa z antybiotykiem, bo jak lekarka zajrzała Jej do gardła to widziała ropną wydzielinę. Agnieszka już jest w przedszkolu i dzisiaj mają dzień Babci i Dziadka. Będą Konrada Rodzice i moja Mama. Mój Tata niestety jest w pracy, a to ma być o 9:20. Po tej uroczystości Dziadki mają przyjść do nas, a o 12 (czyli jak Agula zje obiad w przedszkolu) mają iść po Agnieszkę.
-
Wera super, że Oskar umie się przedstawić. No i co postanowiłaś zrobić z włosami? Fajnie, że chociaż spodnie udało Ci się kupić:) Elizabetaa no proszę, nie wpadłabym na to, że można bać się piórka. Buziaczki dla Igi. Słoneczko u mnie Agula bałą się i jeszcze się boi much:) Dziękuję bardzo. Dziewczynki już nie kaszlą i nie smarkają. Super, że z Tynią już lepiej. A jak Tynia znosi nieobecność Matiego? Ekstra, że uszka zdrowe. dla Tyni. Kasika no i dobrze, ze sobie zrobiłąś wolny weekend. Wkońcu czasami tez coś Ci się należy od życia:) No proszę, to masz gadułę w domu. U mnie Julia tez lubi powtarzać, a przez telefon czasem jak się rozgada, to nie idzie Jej zabrać słuchawki. Czasami zacznie śpiewać przez telefon:) Udanego fryzjera życzę. Trzymam kciuki za ciążę.
-
Dzisiaj idziemy z dziewczynkami na kontrolę. Mam nadzieje, ze już wszystko ok. Dzisiaj Agusia poszła do przedszkola bo jutro mają dzień babci i dziadka w przedszkolu i będą dzieci uczyć się piosenki i robić prezenty. Wczoraj przyszły do Agusi dziadki na Jej imieniny i przy okazji dała razem z Juleczka różyczkę i laurkę dla każdej Babci i Dziadka. Jeszcze zostały dla Prababci i Pradziadka, ale to pojedziemy do Nich w czwartek. Laurki wyszły cudne i do tego Agnieszka sama sie podpisała. Muszę chyba jednej zrobić zdjęcie, żeby było na pamiątkę:)
-
My już po wizycie księdza:)
-
Wczoraj byliśmy na kontroli. Więc u nas już dużo lepiej. Leki mamy do końca wybrać, a Julia i Agnioeszka mają zapalenie oskrzeli i dostali Augmentin:( Wera no to dobrze, że juz po szczepienie. Buziaczki dla dzielnego Oskara. Julia ma wszystkie jedynki, dwójki i czwórki, a kilka dni temu wyszła pierwsza trójka:) Ale nie pamiętam jak to jest książkowo z tym wychodzeniem zębów. Czyli Wy już po kolędzie jesteście:) Słoneczko buziaczki dla Tyni i dobrze, że teraz już Ją nie boli. Ja jako dziecko co chwilę miałam zapalenie ucha i pamietam jak to boli, więc oby więcej to Tyni i żadnemu Dzieciaczkowi się to nie przytrawiło. Dzieki bardzo. Niestety wizyta i choroba dziewczynek zmieniła nam plany. Bo w czwartek chcieliśmy z dziewczynkami iść do Palmiarni, a w piątek do sali zabaw. Ale niestety innym razem. Teraz w przyszły wtorek idziemy z dziewczynkami na kontrolę.
-
Słoneczko buziaczki dla Tyni. Mam nadzieję, że to ucho Jej nie boli. Kasika o to fajna praca Cię czeka od lutedo:) Życzę zdrówka. My dzisiaj całą Rodzinką jedziemy na kontrolę do lekarza. A jutro chodzi u na sksiądz po kolędzie i jutro bedziemy sprzątać mieszkanie.
-
Dowa trzymaj się. My dzisiaj jedziemy do moich Dziadków. A wczorajsze popołudnie z Przyjaciółmi było super. Nawet w twiestera pograliśmy. A jak Julia i Aga grały z Nami:) Było bardzo wesoło.
-
Widzę, że wczoraj każda miała pracowitą sobotę:) My wczoraj dzieci zostawiliśmy i mieliśmye gdzieś około 2 godzin tylko dla siebie. No i tego potrzebowaliśmy. Dzisiaj na 12 umówiliśmy się do kościoła z naszymy Przyjaciółmi Sąsiadami i potem do Nich na obiad. Kupiłam wczoraj ciasteczka więc je weźmiemy. Może jeszcze zrobię galaretki.
-
Asmana gratulacje dla Izy. Super U nas na razie nie chce siadać na nocnik:(
-
Słoneczko fajnie, że u Tyni obyło się bez antybiotyków, no i że u Matiego skończyło się tylko na areozolu. Julia z kolei uwielbia zupki i ryż i makaron także i oczywiscie ziemniaczki. Owoce takie same jak Tynia wcina:) Parówkami także chyba Jej się przejadły ale za to lubi wszystkie cienkie kiełbasy takie co można zjeść bez gotowania. Serki to nie, ale lubi jogurt naturalny. Kaszek raczej też niezbyt, choć czasem uda mi się Jej dać. Za to kanapeczek niezabardzo, ale suchego rogala, albo bułeczkę i samą wędlinkę to tak:) Zobacz ile podobieństw mają nasze Córy. Dziękuję bardzo, zdrówko Nam wszystkim się przyda. Zdrówka dla Tyni i Matiego. Wera no to widzę, że z Oskarka jedzenie też nie najlepiej. Myślałam, że tylko nasze cycochy takie są. Myślę, że nie ma czym się martwić. Asmana nie martw się. Widzisz, ze u nas to chyba same niejadki. Choć czasem jak Julia się przysiądzie do jedzenia to wszyscy śmieją się, że jak mały odkurzacz:) Dowa też mam nadzieję, że wszystko dobrze. Renola no to miałaś dużo przeżyć. Na jasełkach było fajnie. Choć czasami Agusia i pozostałe aniołki (cała Jej grupa była aniołkami) nie wiedziała co się dzieje. I chwilami były nieobecne duchem na scenie. Ale naprawdę było super!! Zerówka miała najtrudniejsze role i trzech króli i Maryję i Józefa i pastuszków i narratorów. A średniaki były gwiazdkami z nieba. Naprawdę niesamowite przeżycie to było dla mnie i Konrada. Pierwsze przedstawienie Agnieszki. Dzisiaj wprosiliśmy się do moich Rodziców. Dziewczynki zostana u Nich na obiad a my skoczymy do kanajpy na obiadek. Miłej soboty życzę. Paptki
-
Słoneczko i jak było u alergologa? Życzę Matiemu super ferii:) U nas z tym jedzeniem jest nawet nieźle. Jak mnie nie ma to jeszcze lepiej. Ale np zje obiad i zaraz po obiedzie pcha się do cyca:) Za to mało pije, więc pewnie po to do tego cyca tak ciągnie:) A u Was jak z jedzeniem i piciem. U mnie kiedyś Julia wzięła mój błyszczyk do ust i też pomalowała sobie powieki i potem miałą strasznie czerwone spojówki. To są pomysłowe dziewuchy:)
-
My dzisiaj mamy jasełka w przedszkolu i Agusia jest aniołkiem. Wczoraj bylismy z Konradem u lekarza. Konrad dostał antybiotyk i ma we wtorek przyjść na kontrolę, a ja mam zapalenie zatok, ale takie lekkie (miałam robiony wczoraj rtg). I też we wtorek na kontrol. Wczoraj Mąż mi kupił dwie pary dżinsów i super koronkową bieliznę. A ja Go wreszcie namówiłam na radio do auta. Przez te choroby znów na basen w sobotę nie pojedziemy, a co gorcze w niedziele nie wyjedziemy:( Elizabetaa wszystkiego najlepszego dla Julci Napewno tort się uda:) Widzę, że u Ciebie odchudzanie też idzie dobrze. Ja też nie jem białego pieczywa i jem duzo owoców i warzyw. Nie jem słodyczy i widzę, że lepiej ze mną:) Kasika nigdy nie jadłam tej aktiwi. Pomaga? Gratuluję i życzę nam wszystkim wytrwałosci:)
-
Kasika trzymam kciuki oby działania były owocne:)
-
Wczoraj odebraliśmy Agnieszkę z przedszkola po obiedzie i pojechalismy bo Konrada bratową Izę i wszyscy pojechalismy na biały barszcz do Rodziców Konrada. Iza jest sama, bo brat Konrada Grzesiu nie pracuje w Łodzi i dojeżdża tylko na weekendy. My nadal wszyscy kaszlemy i smarkamy. Dzisiaj Agnieszka nie idzie do przedszkola, tylko Konrad pojedzie z Nia do logopedy. A potem do dziewczynek przyjdą Konrada Rodzice a my pojedziemy na zakupy. I w Tesco mamy troche rzeczy do kupienia i chciałam sobie kupić jakąś fajną bieliznę i spodnie dzinsowe. A jeszcze chciałam Izie kupić rajstopy i majtki dla ciężarnej. A na 18:20 razem z Konradem mamy umówioną wizytę. Wiec pewnie jak wrócimy dzieci będą już wykąpane:) Wera no to dobrze, że czujesz się lepiej. Kasika no to super, że tak ładnie śpi i w dzień i w noc. Buziaczek za to dla Niego. U nas to nawet nocki są niezbyt ciekawe:( Słoneczko a karmisz jeszcze piersią? Bo ja sobie tak pomyślałam, że jeszcze dokońca stycznia i potem może spróbuje odstawić Julię. Agnieszkę też mniej więcej wtedy odstawiłam. Dowa trzymaj się i nie daj się chorobie. Będzie dobrze, zobaczysz. Tyle nas myśli o Tobie, że musi się udać.
-
Wera u nas Julia też nie śpi w ciągu dnia, a jak juz usnie to też śpi około pół godziny. Zdrówka dla Ciebie i mam nadzieje, że dzisiaj w ciągu dnia uda Ci się przespać z Oskarem. Anna dzięki bardzo, zdrówko się przyda. Fajnie, że Milenka garnie sie do wszystkich dzieciaczków. Buziaczki dla Niej. Słoneczko super, że u Tyni udało się bez antybiotyków. Dużo zdrówka dla Niej. Dowa zawsze jesteśmy z Tobą. I ja wqierzę, że tak jak Dianka to cud, że jest, tak samo będzie z drugim Dzidziusiem. Buziaczki.
-
Kasika dzięki. Kochana jesteś