Joasia79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Joasia79
-
Wczoraj nie poszłam z Juleczką do lekarza ponieważ nie czułam się na siłach. Zresztą teraz jak jest grypa w domu i tak badań nie zrobię. Miłego dnia:)
-
Asmana, Roza Słoneczko Sylwia dzięki Kochane. No jeszcze do Konrada nie zadzwonili. Mam nadzieję, że zadzwonią jak najszybciej:) Ja mam chyba grypę. Dzisiaj już czuję się troszkę lepiej, ale i tak łamie mnie w kościach, mam katar i kaszel i boli mnie gardło i głowa:( Juleczka na razie czuje się dobrze. i mam nadzieję, że nie zarazi się od nas. Ale jak wszystcy są chorzy to nie wiem czy Jej się to uda. Asmana gratulecje dla następnego ząbka:) U nas ciągle jeszcze szósty nie wyszedł. Chociaż już go było widać:) Super ma auto Izunia:) Monikaa jak się czuje Gosia? Ja przez tą chorobę też odpuściłam ćwiczenia, bo nie czuję się na siłach. Wera dobrze, że z Oskarkiem wszystko ok:) Kasika fajnie, że farby już kupione:) No i zaczął szwagier malować wczoraj? A jak dzisiejsza noc? fajnie, że Kacperek lubi basen. Moje dziewczyny też uwielbiają, ale perzez choroby dawno nie były:( Elizabetaa mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze. Zobaczysz Myślę, że spokojnie dasz sobie radę Aniutka fajnie, że miałaś wagary:). Szkoda, że tylko jednodniowe. a jeśli chodzi o lase, to 20 może 30 minut spacerku i tam jesteśmy. To taki mały lasek, ale są wiewiórki i Agnieszka zawsze im daje orzeszki:) Roza gratulacje dla 7 ząbka:) Widzę, że i Ty (tak samo jak ja)masz strasznego małego złośnika:) Juleczka ładnie chodfzi za rączkl i ostatnio nawet ustała bez niczyjej pomocy już 5 sekund. I na Was niedługo przyjdzie pora:) Słoneczko nie ma za co:) Anna dzieki bardzo:) Rybka gratuluję Ci jako cioci:) Kasikadzięki Serek fajnie, że wczorajszy wypad się udał i że Asia była taka grzeczna. A o tych soczkach doniósł mi Mąż, bo ja też od czasu do czasu je piłam:)
-
Renolakwiat] wszystkiego najlepszego dla Juleczki. Konrad, czyli mój Mąż składa z okazji Dnia Kobiet najserdeczniejsze życzeniakwiat]
-
Cześć!! Ja tylko na momencik, ponieważ bardzo mnie łamie w kościach, mam \"helikopterki\" (tak mówi Mąż) w głowie i boli mnie gardło. Agnieszka ma grypę, a dzisiaj idę z Juleczką do lekarza. Ona raczej wygląda na zdrową, ale i tak muszę iść bo są już badania krwi i ma za mało leukocytów. Przy okazji Ją zbada:) Dzięki dziewczyny za wszystkie miłe słowa. KOchane jesteście
-
U nas była ciężka noc. Agnieszka co chwilkę się budziła. W nocy miała 38,5 temperatury. Bardzo kaszle i ma katar i mówi, że Jej się kręci w głowie. Wczoraj zadzwoniłam jeszcze do przychodni i oczywiście miejsc już na wtorek nie było, zapisała mnie na środę. Ale wezmę Agulę i pójdę dzisiaj jak przyjmuje i pewnie nas przyjmie. Juleczka na razie ok. Mam nadzieję, że Ją ten wirus od Tatusia ominie:) Annagratuluję Milence ślicznego raczkowania i \"puszczania się\" :) Elizabetaa mam nadzieję, ze dzisiejsze badania będą ok. Fajnie, że z okularów jesteś zadowolona. AnnaKinga dziękuję bardzo w swoim i Męża imieniu:) Silvia dobrze, że u Was wszystko ok. A waga też ładna:) Asmana mam nadzieję, że dzisiaj dojdzie przesyłka:) Dowawszystkiego najlepszego dla Dianki Gosik24wszystkiego najlepszego dla Damianka
-
Kobitki:)
-
Ja tylko na momencik. Ten facet z którym Konrad miał spotkanie powiedział, że On też jest na tak, więc w ciągu kilku dni zadzwonią z oficjalną wiadomościa, że ma tą pracę!! Jestem z Niego bardzo dumna:)
-
Silvia rozumiem, że wszystkim to może przezszkadzać. Ale lepiej nie krakać, bo wykraczemy sobie takie same dzieciaki:) Sylwia trzymaj się kochana:) Aniutka nam też bardzo Ciebie brakuje Wera ja też się kłócę jak Konrad jest w domu. a ma zwolnienie do poniedziałku. Serek fajnie, że u Was wszystko dobrze. A z tą mjajówką super pomysł:) Słoneczko dobrze, ze potrafisz w tej sytuacji znaleźc jakieś plusy. My dzisiaj chodziłyśmy prawie 2 i pół godzinki. Byłyśmy w lasku i Agnieszka rzucała wiewiórkom orzechy. Teraz juz od godziny śpi (a Ona śpi w ciągu dnia jak jest chora) i sprawdzałam i ma 37 stopni. Mam nadzieję, że to ze zmęczenia. zobaczymy. Konrad dzisiaj ma o 18 tą rozmowę. Jak już będę coś wiedzię, Wam napiszę. Na razie zmykam. Miłego dzionka:)
-
Kasiak masz rację z tymi dziećmi. Nasi przyjaciele maja synka o tydzień mmłodszego od Agnieszki. I On zawsze ją wykorzystywał i bił. Kiedyś (jak mieli około roczku, może półtora)zabrał Jej z pod tyłka stołeczek na którym siedziała. I ogólnie był dla Niej \"brutalny\". Na szczęście teraz się zmienił i jest bardziej delikatny:) A z tym dniem to prawda?? Dobra zmykam bo Teletubisie się skończyły i da,m Agusi 2 śniadanie i na spacerek lecę. Miłęgo dnia:)
-
Silvia no z sąsiadami już tak jest. Ja się cieszę, że mieszkam na parterze, bo przynajmniej nikogo np ewentualne bieganie czy skakanie, czy tańczenie nie denerwują. A my z kolei za ścianą mamy sąsiadów (są fajni i lubimy Ich), ale mają West Highlands White Terrier (to taki mały biały piesek) i w dzień jest raczej na ogródku i ciągle szczeka i to tak piskliwie, że często budzi Julię. Ale w końcu to normalne z psami. Choć my mamy owczarka niemieckiego i raczej rzadko szczeka:) Benusiowi napewno bedzie dobrze u tej dziewczynki. A jak trzeba to trzeba oddać. Monikaa raczej Juleczka nie wymiotuje. Może powinnaś iść z tym do lekarza. Nie zamartwiaj się!! Może to naprawdę nic poważnego. Ale sprawdzić lepiej teraz, niż potem ma cos sie stać:) Będzie dobrze Wczoraj też mi się nie udało wziąść za siebie. więc zacznę z Tobą:) U nas świeci słoneczko, więc niedługo szykujemy się z dziewczynkami na spacerek:)
-
Anna80 wszystkiego najlepszego dla Milenki Monikaa_ wszystkiego najlepszego dla Małgosi
-
Asmanadziękuję bardzo Asmana rozumiem, że takiedecyzje nie są proste. Oby wszystko wyszło jak najlepiej i u Was:) A jak było na spacerku. Bo my chodziłyśmy sobie z 2 godzinki wczoraj. Raz słoneczko zachodziło raz wychodziło. Wera dzięki bardzo. Cały czas Mąż się czuje źle. Wczoraj po pracy był u lekarza i ma ostre zapalenie gardła z jakimś wirusem. Dostał mocne antybiotyki i 10 dni zwolnienia. Ale nie wiem jak to będzie z tym zwolnieniem bo od kiedy pracuyje w tej firmie (czyli od 3 lat) nigdy nie był na zwolnieniu. Mam nadzieję, że dzisiejsza nocka była u Was spokojna:) Kasika1 ja też wczoraj próbowałam wejść i nie dałam rady:( Elizabetaa czyli mozna rzec, że wypad wczorajszy sie udał? Jeśli tak to fajnie. Udanej wizyty dzisiejszej u fryzjera:) No i żeby szykbo udało Ci cię naprawić komputer:) Kinga GRATULACJE dla Oliwki!! Super, ze zaczęła raczkować:) No i trzymam kciuki, żeby studenci byli spokojnymi, cichymi osobami:) i nie imprezowali za głośno:) Wczoraj przyszła Mama Konrada i Jego brat i moje ćwiczenia zostały nierozpoczętę. Ale dzisiaj nie ma mocnych. Biorę się za siebie:) Dobra zmykam, bo Juleczka mi strasznie marudzi. Jeszcze sie pochwalę, że wczoraj zrobiłam zaproszenia na roczek Juleczki. Agnieszka miała to i teraz postanowiłam też zrobić:)
-
Aga_krzwszystkiego najlepszego dla Roksanki Kiziawszystkiego najlepszego dla Juleczki
-
Madelaine nie wiem czy jeszcze do nas zaglądasz ale i tak wszystkiego najlepszego dla Milenki
-
Aniutka i tak jesteś bardzo dzielna!! Silvia no to nie dziwne, że robisz tez obiad. My na szczęście mamy wszystkich w Łodzi, więc nie musimy robić obiadku:) Jak wczorajszy wypad do miasta z Kacperkiem? Udało Wam sie nie zmognąć? No i jak nocka? Przespana? Monikaa ja zaczynam od dzisiaj ćwiczyć> Szóstkę też będę robić:) Kasiak mam nadzieję, że dzisiaj Kacperek spał dłużej:) Roza Aniutka KingaAniadziękuję w imieniu Juleczki Werajak się czuje Oskarek? i Jak minęła dzisiejsza noc? Rybkadobrze, że Marcelkowi dobrze minął dzień z panią Jolą. A to, że jak przyszłaś do domu to zaraz chciał na ręce to sprawa normalna. Był stęskniony Ciebie:) Ania mojej Agusi wyszły ząbki pierwsze dopiero jakos po 10 miesiącu. więc głowa do góry Asmana zdrówka dla Izuni Elizabetaa udanego dzisiejszego wypadu:) Kingaudanego spaceru i żebyś coś fajnego sobie upolowała:)
-
Hejka!!
-
Ja tylko na momencik. Julii wyszedł wreszcie piąty ząbek (górna dwójka):)
-
Kasika dzięki bardzo Sylwia bardzo dziekuję w imieniu swoim i Męża. No i Tobie także gratuluję zdolnego Męża:) No jakbyściue mieszkali w Łodzi, to tutaj ostatnio był spory nabór informatyków do Della. Sylwia zdrówka dla Ciebie Serek dzięki bardzo:) My z Mężęm od 97 roku co roku jeździlismy w Tatry (zimą i latem), ale po ślubie nie było jak bo Konrad pracował na umowę zlecenie. Czyli nasz ostatni wyjazd był w 2001 roku. Chcieliśmy pojechać w tamtym roku w góry, ale od kiedy urodziła się Agnieszka a potem Juleczka lepiej na razie jeździć nad morzem. Ale może w tym roku? No zobaczymy, bo jak Konrad zmieni pracę nie wieadomo czy dostanie urlop. Renola dużo zdrówka dla CIebie. Ale się u Was szykuje impreza:) No ja bym wybrała tak elegancko ale, żeby potem to można wykorzystać:) Sylvia ja zaproszę gości na podwieczorek i kolację. Bo u mnie ciasno z miejscami a będzie (jak wszyscy dopiszą )28 osób plus dwoje dzieci (licze już w tym Agusię i Córeczkę chrzestnej Julii, która ma 4 latka). Może na obiad zaproszę tylko dziadków i pradziadków. A jeśli chodzi do krzesełka, to ja Agusi kupiła drewniane i ono było trochę rozchybotane i Juleczce chciałam kupić plastikowe. Ale wkońcu kupiliśmy drewniane, ale tym razem dobrze sprawdzając czy się nie chwieje. I teraz jestem z tego bardzo zadowolona. Bo Juleczka wstaje na tym krzesełku wię c się je wykorzystuje tylko podczas jedzenia. A potem bedzie miała z niego pociechę jako stolik i krzesełko:) Wera no i co z Oskarkiem? jak nocka? Buźka dla Niego Renola ja też nie pracuję. Słoneczko no ja tez się cieszę, że tak się sprawy mają i że może wrócić tam. Mam tylko nadzieję, że co do tej nowej pracy wszystko na początku następnego tygodnia się wyjaśni:) Serek no narazie złożył Konrad wypowiedzenie i powiedział kierownikownik poprosił, żeby jeszcze się zastanowił do końca przyszłego tygodnia (powiedział że jak się zdecyduje zostać to dostanie podwyżkę). A niby we wtorek ma koliene spotkanie z jakąś \"szychą\" z tej nowej pracy i może już się wszystko wyjaśni:) Rybka fajnie, że znalazłać dziewczynę do opieki nad Marcelem:) No to fajnie, że jest obeznana z medycyną:)( Rybko, Sylvia mój tez jest po Politechnice tylko Łódzkiej:) U nas właśnie słoneczko przez okno zajrzało:) Dopijam kawę i lecę wziąść prysznic i potem muszę ogarnąć w mieszkanku i na spacerek z Dziewczynkami pójdę. Dzisiaj mają przyjechać moi Rodzice (Agnieszka Ich zaprosiła, musimy z Mężem z Nią porozmawiać, bo ostatnio albo do nas wszystkich zaprasza, albo nas wprasza). Zmykam. Miłego dnia Wam życzę:)
-
Cześć!!
-
Elizabetaa 09:40 teraz są Teletubisie:)
-
Wera przepowiedziałąś mi chyba dobrą nocke. Julka budziłą się tylko 4 razy. Czyli wszystko wraca do normy:) Silvia dobrze, że u fryzjera było ok. No i że Kacperek się spisał. Dzięki za wszystko. Ja też jestem szczęśliwa, że tak się dobrze układa, a i Mężowi kamień z serca spadł. Mój Mąż jest automatykiem i nie chwaląc się w tej swojej firmie jest bardzo ceniony i zaliczany do grona z jednych lepszych w tej fabryce. A Twój Mąz w jakiej branży pracuje, że nagrody dostaje. To juz chyba rzadkośc, żeby dostawać nagrody? Aha, czyli już rozumiem z tą nagrodą. No to gratulacje dla Niego:) A biura żadnego nie znam, bo nigdy nie korzystałam. Sylvia sukienka super!! Monika nie ma za co. Naprawdę piękne rzeczy robisz Rybko jak dzisiejsza nocka? Mam nadzieję, że była lepsza niż ostatnie.Widzę, że pieniądze przez najbliższe kilka lat macie na co wydaać:) Kinga mój Mąz niedawno leciał w samolocie i mówił, że takie małe dzieci bardzo płaczą. Bo przez te zmiany ciśnień czasami zatyka uszy i te maleństwa nie rozumieję co się dzieje i płaczą. U nas dzisiaj goście, więc mam jeszcze trochę roboty. Więc na razie uciekam.
-
Dobra lecę położyć się do łóżeczka. Miłej nocki. Paptki
-
Wera no i jka tam u Ciebie? Oskarek juz śpi? Mam nadzieje, że dzisiaj i Ty i ja będziemy miały lepsze nocki niż wczoraj. U mnie już raz się Juleczka obudziła:( I mam nadzieję, że ostatni(hihihi- nie pamiętam juz takiej nicki, żeby sie obudziłą mniej niż 4 razy, ale pomarzyć warto:))
-
Wera ja tutaj jestem:)
-
Eliazabetaa chodziło mi oczywiście o Ciebie. Przepraszam za przejęzyczenia:(